Cześć!
Losowo, podczas postoju, np. po podjechaniu do świateł, słychać dźwięk stukania, dochodzący spod maski. W nagraniu wspominam o hamulcu, ale jego wciskanie nie zawsze ma znaczenie. Czasami to stukanie słychać zarówno przy wciśniętym hamulcu, jak i wyłączonym.
Raz udało mi się uruchomić klimatyzację i częstotliwość stuku się zwiększyła.
Istotne jest to, że to stukanie pojawia się dość rzadko. Byłem dziś u mechanika, ale nie potrafił go odtworzyć i stwierdził, że silnik pracuje prawidłowo.
Czy ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym?
PS Dzieje się tak raczej przy rozgrzanym silniku. Auto ma przebieg ok. 115k
Szczerze najłatwiej jest obejść auto gdy to się dzieje. Serwo hamulcowe ma związek z pedałem hamulca i silnikiem, może jakieś podciśnienie obija się. Raczej coś do czegoś dotyka. Coś przenosi wibracje na karoserię i trzeba to zlokalizować.
Szczerze najłatwiej jest obejść auto gdy to się dzieje. Serwo hamulcowe ma związek z pedałem hamulca i silnikiem, może jakieś podciśnienie obija się. Raczej coś do czegoś dotyka. Coś przenosi wibracje na karoserię i trzeba to zlokalizować.
Może. Ale jak czasami na wykończeniu podjazdu do świateł, wbijam na luz, te te stuki pojawiają się zanim dotknę hamulca. (po uprzednim hamowaniu silnikiem, oczywiście ;) ).
Jeżeli stuki są "plastikowo-gumowe" (a tak je słyszę) i może zależą jeszcze od wypoziomowania samochodu, to może sprawdź to: KLIKAĆ
Jesteś genialny! To było dokładnie to. Złapałem to pukanie, szukając miejsc, gdzie auto było bardziej pochylone. Jak dźwięk wystąpił, to wsadziłem kawałek gumki pomiędzy karoserię i ten pierścień - wówczas stukanie znikało. Powtórzyłem kilka razy procedurę i diagnoza gotowa. Owinąłem ten pierścień kawałkiem sznurka z twardą gumką w środku i podejrzewam, że mam ten hałas z głowy.
Zastanawiam się na tym, w mojej 900 tego problemu nie było. Można gumę przykleić na czarny klej do składania silników do karoserii i dać mu wyschnąć. Operacja jest odwracalna, a silikon wypełniając puste miejsca ustali pozycję gumy w uchu karoserii.
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 105 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3626 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-12-23, 13:22
Najłatwiejsze i najskuteczniejsze jest chyba to, co zrobiłem- czyli pogrubienie plastikowego trzpienia, który wchodzi w tą gumę. Nasunąć kawałek dopasowanego gumowego wężyka, rurki czy nawet izolacji ściągniętej z grubego kabla. W ostateczności owinięcie trzpienia grubo taśmą izolacyjną. Grubszy trzpień powiększa średnicę gumy i ten minimalny luz w otworze blachy znika.
A reakcja tych stuków na wciskanie hamulca, czy (jak u mnie) włączanie świateł, odbiorników prądu czy klimatyzacji związana była tylko z występującą w efekcie, zmianą obrotów silnika i jego drgań.
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2020-12-23, 13:35, w całości zmieniany 2 razy
Kluczowe jest umieszczenie czegoś pomiędzy karoserią a tym pierścieniem, i zlikwidowanie luzu, który w specyficznych warunkach powodował uderzanie pierścienia o karoserię i dawał się w kabinie słyszeć jak pukanie czegoś gumowego/plastikowego pod maską.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum