@Killer King: Wszystkie auta mają kompromisy, łącznie z mercedesem S, lambordżini aventadorem czy range roverem - jedyną kwestią jest ich (nie)dopasowanie do gustu potencjalnego właściciela.
Tu się zgadzam, dwa tygodnie temu zrobiłem 1000km Mercedesem GLA200, nowym z salonu. Plastiki twarde jak skała, tak samo jak w Daci, tylko że na drzwiach, gdzie podłokietnik jest, też skała. Menu, nie było intuicyjne, dwie godziny mi zajęło sciszenie komunikatów nawigacji. Udało się, ale było tak zawiłe, że nie potrafiłem wrócić spowrotem i jednak zrobić trochę głośniej. Funkcja Hej Mercedes potrafiła tylko radio dać głośniej, a nie nawigację.
Silnik przyjemny, ale jak zajrzałem pod maskę, to od Daci różnił się silnik niewiele, bo to 1.3TCe. W sumie tle kasy, za coś w czym plastiki są twarde jak skała, z silnikiem od Daci i trzeszczącym wnętrzem? Nawet już celownika na masce nie ma.
Auto udaje pemium, a nie znalazłem w nim nic, co by było fajniejsze niż w Daci, no może wykres momentu obrotowego i mocy aktualnie dawanej przez silnik.
Dacia niczego nie udaje. Do szpanu mam zabawki na wodzie, a do jeżdżenia w zupełności Dacia wystarcza.
Masz dużo racji. Aktualnie w motoryzacji przez unifikację i łączenie koncernów "twarda technologia" jak silniki, elementy układu kierowniczego, zawieszenia, całe płyty podłogowe są praktycznie takie same. Oczywiście mówię o normalnych masowo produkowanych samochodach (przy dzisiejszych cenach do 300 tys. bez problemu). Dobiera się tylko odpowiednie klocki pasujące do segmentu i odpowiednie dobiera się do nich charakterystykę ich pracy. Choćby przykład 1.3 TCE. Różnica w cenie zaczyna się w tym jak bardzo marka chce być premium, dużo zależy od tego czym dany model się sprzedaje (infotainments, ambietowe oświetlenie, czarna podsufitka z tego samego czegoś co w Sandero, bełkok marketingowy, rezygnacja z użyteczności w imię "sportu"). Widać to też oczywiście w szeroko pojętej jakości wykończenia. Ale proszę porównać np. Dustera 1.0 w najtańszym Comforcie z klimą i radiem do dopasionego Prestiga i widzimy za co się płaci- same auta jeżdzą tak samo, podstawowe funkcje są zachowane. Jakość ta sama. No i bierzemy bliźniaki technologiczne Clio V kontra Sandero III z podobnym wyposożeniem i widać różnicę. A takie Sandero II ze wszystkimi swoimi wadami (niektóre wprowadzone na siłę) było w swoim segmencie samochodem obiektywnie normalnym. Cieżko mi to jakoś syntetycznie ująć.
Dacia się prowadzi dla mnie przyjemniej jak Tipo, do momentu kiedy na autostradzie nie ma wiatru. Niestety lekka, wysoka Dacia jest bardzo podatna na podmuchy wiatru, praktycznie z każdego kierunku.
To bardzo subiektywne odczucia. Dla mnie Tipo nie daje frajdy z jazdy, a Stepway potrafi. Jazda na autostradzie 140, to żadnym autem frajda nie jest. Tipo jedzie poprawnie, a Stepway jest czuły na wiatr i głośniejszy od Fiata. Jak wiatru nie ma, to Stepway jest OK. W Nowym podobno te problemy są wyeliminowane.
Na trasy, zdecydowanie Tipo, do miasta wolę mojego Stepwaya. Mój brat kupił Tipo 1.4 SW za 48 tysięcy PLN, co uważam za bardzo dobrą cenę. Obecnie trafi się jakąś sztukę Fiata w tej cenie. Też bym kupił Tipo, ale jak kupowałem Sandero, nie było ich w ofercie Fiata, a chciałem Punto, to pan się odezwał po dwóch miesiącach.
"Plastiki co prawda twarde, ale przynajmniej cena niska".
(Inna sprawa, że w ogóle nie istnieją auta bez kompromisów...).
To akurat dwie zalety.
Plastik u mnie jest super. Nie trzeszczy i brudu nie łapie. Jeśli umyć go trzeba, to problemu z tym nie ma. Do ewentualnego oklejenia atłasem też się nadaje.
Sam zacząłem szukać co niby tym kompromisem może być. Jedno już znalazłem. Nie dali pikacza zgłaszającego, że samochód się zamyka. Podpięli to pod klakson. Jak od auta odchodzę, to żegnany jestem trąbnięciem a nie piknięciem.
Marka: Dacia
Model: SANDERO III
Silnik: 1.0
Rocznik: 2021
Dołączył: 06 Wrz 2020 Posty: 34 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2021-02-03, 11:15
Panowie i Panie, może ktoś z was się będzie orientował - chcę kupić nowe Sandero i byłem w trzech różnych salonach i we wszystkich słyszę to samo - Media Display nie jest kompatybilne z Android Auto, więc żeby się z niego cieszyć trzeba dokupić pakiet Media Nav. Na stronie Dacii jest napisane, że wręcz przeciwnie - Media Display obsługuje Android Auto.
Czy ktoś ma jakieś informacje na ten temat - muszę brać Media Nav?
Swoją drogą - czym jest Pakiet Trunk? To podwójna podłoga bagażnika?
Trzeba to zbadać, bo z opisów i wszelkich dotychczasowych informacji wynikało, że wystarczy Display - Android i Car Play jest wtedy po kablu, zaś Nav ma łączność AA bez przewodu oraz 2 dodatkowe głośniki i jedynie one mnie kuszą (chyba gwizdki przy słupkach) - wszystkie francuskie (i inne) firmy instruktażowe to właśnie pokazywały.
Jak się okazuje - wszystko jest na zasadzie "podobno" i wymaga pilnego sprawdzenia na żywo w salonach.
I już korekta: przed chwilą sprzedawca z ASO oddzwaniał do mnie, że już ruszają jazdy próbne, i potwierdził to, co wszędzie opisano, a ja zamieściłem wyżej: Media Display działa z AA po przewodzie, jedynym problemem może być niekompatybilny telefon.
Ostatnio zmieniony przez JS 2021-02-03, 14:19, w całości zmieniany 1 raz
Wiecie co jest z podgrzewanymi fotelami? Bo widzę, że pakiet z nimi zniknął z konfiguratora.
Dostałem info od handlowca, że nie są w stanie skonfigurować na tą chwilę samochodu z pakietem "Klima + Zima" Podobno w Mioveni brakuje jakichś wiązek elektrycznych (?!) żeby w tej chwili montować podgrzewanie foteli. Radzi by najlepiej poczekać do połowy marca... :(
Czy ktoś wie coś o przyciemnianych szybach? Niby miały być, a nie ma teraz nigdzie informacji o tym.
Na stronie francuskiej dla wersji comfort są jako standard w konfiguratorze.
Czy ktoś wie coś o przyciemnianych szybach? Niby miały być, a nie ma teraz nigdzie informacji o tym.
Na stronie francuskiej dla wersji comfort są jako standard w konfiguratorze.
Ja miałem przyciemniane szyby na miejscu u dilera poza konfiguratorem . Zrobili to bardzo dobrze. Tak samo zresztą z czujnikami parkowania z tyłu
Jakby ktoś chciał foteliki z isofixem mierzyć w nowym sandero, to niech weźmie nożyk/nożyczki. Dojście do uchwytów jest - uwaga - zaszyte (jak kieszenie w marynarce). Jak ktoś ma ochotę porozdziewiczać, to sandero czeka. Szkoda, że w renault parę metrów dalej już dało się zrobić gustowne zameczki.
TCE 100 koników VS 1,2 75 koni. Jak się ma przyspieszenie, elastyczność itp. Ale nie na papierze. Miał ktoś porównanie w realu ? pozdr
Ja mam 75 koni, co tu dużo mówić, raczej muł, ale jeździć się da. Ale 65 koni to już sobie nie wyobrażam. To musi być padaczka do kwadratu.
Hej
No 65 koni ma w danych 16,7 do setki. To moja stara Panda 1,1 54 KM miała 15.....
To jest na poziomie Daewoo Tico/Matiz, Fiat Seicento i.... Skoda Fabia 1.0 MPI 60 KM
Nie no, bedzie dramat. Ja szybko nie jeżdżę, ale coś trzeba mieć pod nogą, żeby móc wyprzedzić normalnie, albo nie ciągnąc małego silniczka na 6000 obrotów jadąc w 3 osoby.
Pozdrawiam
Piotrek
Clio V też ma ten silnik (to sprzedawane na naszym rynku ma podawane 65KM ). Znalazłem film z Clio V, ale tu niby ma 72 KM. Prędkość maksymalna nawet imponująca, ale zapewne było z wiatrem i lekko z górki.
Wydaje mi się, że przełożenie 3-ki jest nieco krótsze niż w starym Sandero, gdzie na tym biegu można osiągnąć jakieś 115 km/h.
https://www.youtube.com/watch?v=lS4js0df_4A
Ostatnio zmieniony przez velomar 2021-02-13, 21:22, w całości zmieniany 1 raz
O, już się zaczyna: moc czy moment?
Nie ma momentu bez mocy, ani mocy bez momentu.
To, że silnik generuje jakiś moment przy danych obrotach to po prostu oznacza, że przy tych obrotach oddaje jakąś część swojej mocy maksymalnej. Silnik z dużym momentem przy niskich obrotach generuje po prostu wysoką moc przy niskich obrotach. Moc to zdolność do wykonania pracy w jednostce czasu. Duży moment wykona więcej pracy w jednostce czasu niż mały moment, ale na tym samym przełożeniu. Jeśli silnik ma duży moment przy niskich obrotach, ale osiąga niską moc, to znaczy że ma niski zakres obrotów, więc wymaga długich przełożeń. Inny silnik o tej samej mocy, ale niższym momencie przy tych samych obrotach, będzie miał wyższy zakres obrotów, więc będzie mógł mieć krótsze przełożenia. A krótsze przełożenia to wyższy moment na kołach.
Tak czy inaczej, o ostatecznych osiągach samochodu decyduje moc, a wysoki moment przy niskich obrotach po prostu pozwala nie zapędzać sinika w górny zakres obrotomierza w normalnej jeździe, co wielu ludziom bardziej odpowiada.
Jeśli w starym Sandero 1.0SCE miał 73KM, a w nowym ma 65KM, to musieli albo ograniczyć maksymalne obroty, albo obniżyć moment przy obrotach maksymalnych. Być może w średnim zakresie obrotów te silniki mocno się nie różnią, ale mniejsza moc maksymalna zawsze będzie mieć przełożenie na możliwość uzyskania maksymalnych osiągów przez samochód.
Ostatnio zmieniony przez velomar 2021-02-14, 14:37, w całości zmieniany 1 raz
Coś namieszali a może nie ale zobaczcie jakie hamulce ma ta wersja, wg mnie coś nieprawdopodobnego bo przedni powinien być tarczowy a tylny bębnowy a jest odwrotnie.
A może ja coś źle kumam?
Schowek01.gif
Plik ściągnięto 38 raz(y) 109,54 KB
Ostatnio zmieniony przez Killer 2021-02-14, 20:48, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1698 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-02-26, 11:25
Cytat:
A są przecieki do prasy kiedy wycenia bezcennego nowego Logana?
Jak przeglądałem zagraniczne cenniki, to nowy Logan cenowo plasuje się prawie na równi z Sandero, a dokładniej stan na dziś w Rumunii: ACCESS tańszy 200 EUR, ESSENTIAL droższy 200 EUR, a COMFORT kosztuje już tyle samo
Ostatnio zmieniony przez Prezes 2021-02-26, 11:26, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum