Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 944 Skąd: EL
Wysłany: 2021-02-04, 15:38
Tak jak wcześniej TUTAJ i w poprzednich postach pisałem, mam pewną niezgodność w pomiarze zużycia paliwa na podstawie licznika vs. dystrybutora. Przy ostatnim uzupełnianiu benzyny do 1. odbicia dystrybutor wskazał 26,14 dm3, a licznik - 19,4 dm3. Wyniki średniego spalania na 100 km wyszły odpowiednio 7,2 vs. 5,4. Wynik na dystrybutorze pobił mój 3-letni rekord max spalania 6,7 /100 po jeździe latem w mieście i w dużych korkach (zdarzyło mi się kilka jazd w mieście). Nie wierzę w ten wynik. Raczej bliżej mi do wyniku licznikowego, wg którego spaliłem o ok. 7 dm3 noPb mniej. Chyba że zbity gruby śnieg przyklejony do podwozia za 4 kołami skutecznie szorował opony i zwiększał masę auta... Jednak to i tak zbyt dużo.
Z tym pierwszym odbiciem to taki mało powtarzalny pomiar i już o tym wspominał Dymek.
A w zimie samochód pali zdecydowanie więcej. Ja po mieście na krótkich odcinkach, gdzie było trochę prób rozpędzania i hamowania na śniegu to miałem ostatnio wynik 12.5l/100 km (z komputera na 30 km). Któregoś dnia nie mogłem doskrobać szyby od wewnątrz i uruchomiłem silnik na podwórku. Popracował z 10-15 minut i spalanie wzrosło do 13,5 l. Kilometrów nie przybyło, a jakieś 0.3 litra z baku ubyło, więc musiało wzrosnąć.
Nie wiem jakie miałeś warunki drogowe, ale u mnie tak z tydzień to śniegu na drodze było naprawdę dużo i naturalne jest, że opory ruchu rosną. Kto chce się przekonać, ile energii potrafi pochłonąć grząski śnieg lub błoto pośniegowe niech spróbuje jechać po takim śniegu rowerem. Czasem śnieg ma taką strukturę, że nawet na oponach z kolcami (nam takie własnej roboty) nie da się jechać szybciej niż 5-6 km/h, i to przy ogromnym wysiłku i cały czas korygując tor jazdy. A bywa, że nawet nie można ruszyć, gdy śnieg najpierw pozwala kołu najechać, a potem się zapada i rozstępuje.
Zatem samochód też nie ma lekko i to wszytko pochłania energię ze spalonego paliwa. Poza tym śnieg zgromadzony pod nadkolami potrafi ocierać o koła, a zlodowaciałe nawisy nawet o ziemię (po wjechaniu w dziurę można nawet wtedy uszkodzić nadwozie, a z powodu naprężeń może pęknąć szyba - miałem kiedyś taki przypadek w Renault 19, szyba pękła w prawym dolnym rogu po wjechaniu w dziurę przy dużym mrozie).
Zgęstniały zimny olej, smar w łożyskach, stwardniałe osłony przegubów też mają swój udział we wzroście oporów.
Wszytko to musi się przełożyć na wyższe spalanie, czasem drastycznie wyższe.
Ostatnio zmieniony przez velomar 2021-02-04, 19:37, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 944 Skąd: EL
Wysłany: 2021-02-04, 20:48
Bardziej chodzi o różnicę pomiędzy wskazaniami z dystrybutora i licznika. Poprzednio (przedpoprzednio) różnica względem licznika wynosiła 15%, a teraz 35%. Muszę teraz przyjąć że wskazania z dystrybutora są bardzo niepewne i oprzeć się na wskazaniach licznika. Niepewność pomiaru z dystrybutora wiążę ze specyfiką działania systemu odprowadzania oparów benzyny, znajdującym się we wlewie do baku, blokującym dopływ paliwa, i przyjętą tolerancją PN dla dystrybutorów.
Skoro teraz wpływa więcej paliwa do baku (dystrybutor vs. licznik), to któryś następny raz powinno być o tyle mniej. Chyba że mam dziurawy bak. Ale kałuży nigdy nie widziałem i nie czułem zapachu benzyny z tyłu auta.
Jeśli prawidłowy jest pomiar wyświetlany na liczniku, to miałem wyższe niż zwykle spalanie, ale i tak niskie jak na ostatnie warunki zimowe (5,4). Rekordowo niskie licznikowe było 4,0 latem na dystansie 0,8 kkm, a nie 4,4 wg dystrybutora.
Bardziej chodzi o różnicę pomiędzy wskazaniami z dystrybutora i licznika. Poprzednio (przedpoprzednio) różnica względem licznika wynosiła 15%, a teraz 35%. Muszę teraz przyjąć że wskazania z dystrybutora są bardzo niepewne i oprzeć się na wskazaniach licznika. Niepewność pomiaru z dystrybutora wiążę ze specyfiką działania systemu odprowadzania opar
Czy dobrze rozumiem, że płacisz na stacji benzynowej za 7 l /100 km, ale mimo to uważasz, że zużywasz 6 l/100 km, bo tak wskazuje komputer pokładowy? Hmmm... Pozostaję przy swoim: nie ważne, ile faktycznie precyzyjnie zużywam, ważne, za ile zapłaciłem, bo tego pierwszego nigdy się nie dowiem i w związku z tym nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Zatem liczy się to, ile zużywam wg dystrybutorów. Różnych, o różnym stopniu poprawności wskazań, o różnych możliwościach napełnienia zbiornika paliwa. Gdy zbiorę wyniki z 20-30 tankowań (zwykle tankuję 30-40 l), z jazdy w różnych warunkach, wtedy mam pewność, że zużywam tyle i tyle na 100 km, a przynajmniej, że za tyle każą mi płacić, żebym przejechał taką odległość. Komputery pokładowe też mają swoje ograniczenia i ostateczne wyniki, które pokazują są niedokładne. W moim aucie dane z tankowania są najbardziej zbliżone do tych z komputera pokładowego po tankowaniu po długiej, spokojnej (sobota przed południem) trasie pokonanej z rozsądną (cokolwiek to znaczy) prędkością.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 944 Skąd: EL
Wysłany: 2021-02-05, 22:45
No właśnie ostatnio zacząłem wątpić w prawidłowy pomiar na podstawie dystrybutora. Oczywiście zakładam że wskazanie na dystrybutorze jest prawidłowe i błąd pomiaru jest zgodny z PN. Jedną przyczynę już wcześniej wymieniłem - działanie systemu auta (odprow. oparów benz.) powodującego odbicie - niejednakowe. Raz odbije przy np 99% zapełnieniu baku a innym razem, strzelam 85 % czy może 110%. Przy pierwszym odbiciu. Powstaje różnica wobec wskazania licznika. Do niedawna nie sprawdzałem tych wskazań. Tylko na podstawie dystrybutora. Teraz sprawdzam licznik od 3 tankowań. Różnice pomiedzy obiema met. nie są stałe co do ilości bezwzględnej i procentowej wlewanego paliwa. Teraz dodatkowo zastanawiam się nad systemem chłodzenia wtrysków benzyną. Też jest jakieś zużycie. Czy jest takie samo w różnych warunkach i czy jest uwzględniane przez licznik? Poza tym z tego systemu benzyna jest zawracana do baku. Poziom benzyny w baku może się zmieniać.
Ostatnio zmieniony przez eio 2021-02-05, 22:47, w całości zmieniany 1 raz
Wszytko zależy jak skalibrowany jest "pajzdolet" w danym dystrybutorze, bo różnica będzie dotyczyła momentu odbicia.
Tutaj bardziej miarodajne będzie lanie do 3-4 odbicia, przy wolnym dolewaniu ( np. różnica pomiędzy 1 a 2 odbicie przy wolnym nalewaniu czasami wychodzi nawet 2l. )
Rożnica w ilość pokazanej w przez kompa i na dystrybutorze właśnie od tego wynika.
Ostatnio zmieniony przez Killer King 2021-02-06, 22:01, w całości zmieniany 1 raz
Pozostaję przy swoim: nie ważne, ile faktycznie precyzyjnie zużywam, ważne, za ile zapłaciłem, bo tego pierwszego nigdy się nie dowiem i w związku z tym nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Zatem liczy się to, ile zużywam wg dystrybutorów. Różnych, o różnym stopniu poprawności wskazań, o różnych możliwościach napełnienia zbiornika paliwa. Gdy zbiorę wyniki z 20-30 tankowań (zwykle tankuję 30-40 l), z jazdy w różnych warunkach, wtedy mam pewność, że zużywam tyle i tyle na 100 km, a przynajmniej, że za tyle każą mi płacić, żebym przejechał taką odległość. Komputery pokładowe też mają swoje ograniczenia i ostateczne wyniki, które pokazują są niedokładne. W moim aucie dane z tankowania są najbardziej zbliżone do tych z komputera pokładowego po tankowaniu po długiej, spokojnej (sobota przed południem) trasie pokonanej z rozsądną (cokolwiek to znaczy) prędkością.
Postępuję podobnie. Pomaga mi w tej sytuacji program na telefon (Pan Paragon). Sukcesywnie wykonuję zdjęcie paragonu po każdym tankowaniu. Sam program wprowadza dane jak i scan całego paragonu do swojej pamięci. Jest opcja notatnika gdzie wpisuję ilość zatankowanego paliwa, cenę za litr, przebieg ogólny, dystans pokonany między tankowaniami. W każdej chwili mam podgląd na zużycie i wydatek jaki ponoszę w/w temacie w skali miesiąca, roku itd.
W moim przypadku, kiedy używam samochodu w różnych przypadkach trochę off roadu (szczególnie zimą), holowanie, nawet dynamiczna jazda potrafią skutecznie zmienić statystykę konsumpcji paliwa, nawet do 9l/100km.
Zasada jest prosta, kiedy zachodzi taka, potrzeba jadę i tankuje do pierwszego odbicia.
Postępuję podobnie. Pomaga mi w tej sytuacji program na telefon (Pan Paragon).
Zainteresuj się programem fuel.io (fuelio) dostępnym na Androida w Sklepie Google Play. Nie dość, że pozwala robić zdjęcia paragonów to jeszcze wylicza spalanie i prowadzi statystyki :)
taki bardziej rozbudowany motostat
Tak się akurat złożyło, że przed samym wyjazdem i tankowaniem (dosłownie 2 km przed stacja paliw) zapaliła mi się rezerwa, wlałem do baku 43 litry paliwa (za 200 zł, już chyba pistolet odbijał)
- Velomar, Tobie zapaliło rezerwę i wlałeś 43 litry? Ja wlewam 46-47, a jeszcze nie pali kontrolki od rezerwy, mam większy bak czy co?
U mnie na pewno jeszcze by trochę weszło. Ja praktycznie nigdy nie tankuję do pełna i może tylko paliwo się trochę spieniło. Nie mam doświadczenia we wlewaniu pod korek. Po prostu wlałem za 200 zł i już więcej nie próbowałem wcisnąć na siłę.
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1962 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2021-03-25, 17:00
higachi napisał/a:
velomar napisał/a:
Tak się akurat złożyło, że przed samym wyjazdem i tankowaniem (dosłownie 2 km przed stacja paliw) zapaliła mi się rezerwa, wlałem do baku 43 litry paliwa (za 200 zł, już chyba pistolet odbijał)
- Velomar, Tobie zapaliło rezerwę i wlałeś 43 litry? Ja wlewam 46-47, a jeszcze nie pali kontrolki od rezerwy, mam większy bak czy co?
to coś dziwnie działa Tobie ta kontrolka od rezerwy. W każdej ze swoich Dacii gdy tylko zapali sie rezerwa i jade na stację benzynowa zatankować, do 1-2 odbicia wlewam 42-44l
Ostatnio zmieniony przez dudu$ 2021-03-25, 17:01, w całości zmieniany 1 raz
Tak się akurat złożyło, że przed samym wyjazdem i tankowaniem (dosłownie 2 km przed stacja paliw) zapaliła mi się rezerwa, wlałem do baku 43 litry paliwa (za 200 zł, już chyba pistolet odbijał)
- Velomar, Tobie zapaliło rezerwę i wlałeś 43 litry? Ja wlewam 46-47, a jeszcze nie pali kontrolki od rezerwy, mam większy bak czy co?
to coś dziwnie działa Tobie ta kontrolka od rezerwy. W każdej ze swoich Dacii gdy tylko zapali sie rezerwa i jade na stację benzynowa zatankować, do 1-2 odbicia wlewam 42-44l
Mi się raz udało wlać 42, raz 43, a tak zwykle po załączeniu rezerwy trochę przejadę, ostatnio z 50 km i wlałem 38l, po 2 odbiciach! I zwykle dolewam jakieś 37-39 po załączeniu rezerwy.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 944 Skąd: EL
Wysłany: 2021-03-25, 20:30
dudu$ napisał/a:
to coś dziwnie działa Tobie ta kontrolka od rezerwy. W każdej ze swoich Dacii gdy tylko zapali sie rezerwa i jade na stację benzynowa zatankować, do 1-2 odbicia wlewam 42-44l
Może mieć inne ustawienia rezerwy, patrz LINK ddt4all.
Ostatnio zmieniony przez eio 2021-03-25, 20:32, w całości zmieniany 1 raz
Tak się akurat złożyło, że przed samym wyjazdem i tankowaniem (dosłownie 2 km przed stacja paliw) zapaliła mi się rezerwa, wlałem do baku 43 litry paliwa (za 200 zł, już chyba pistolet odbijał)
- Velomar, Tobie zapaliło rezerwę i wlałeś 43 litry? Ja wlewam 46-47, a jeszcze nie pali kontrolki od rezerwy, mam większy bak czy co?
to coś dziwnie działa Tobie ta kontrolka od rezerwy. W każdej ze swoich Dacii gdy tylko zapali sie rezerwa i jade na stację benzynowa zatankować, do 1-2 odbicia wlewam 42-44l
Mi się raz udało wlać 42, raz 43, a tak zwykle po załączeniu rezerwy trochę przejadę, ostatnio z 50 km i wlałem 38l, po 2 odbiciach! I zwykle dolewam jakieś 37-39 po załączeniu rezerwy.
Ja ostatnio z ciekawości sprawdziłem jazdę na rezerwie. Gdy się zapaliła kontrolka (i włączył piszczyk) - na komputerze pokazał mi się dystans do przejechania - 90 km.
Jeździłem tak długo, aż wskazanie zupełnie zniknęło i kreska rezerwy zeszła do zera.
Czyli teoretycznie auto powinno "stanąć".. Po zatankowaniu do pełna okazało się, że weszło 42 litry. Czyli spokojnie zrobiłbym prawie 100 km na tym co zostało w baku (bo chyba ma 50l pojemności?)..
Dziwne ma Dacia wskazania..
Nie dziwne ale niezbyt dokładne . Nie wymagajmy w tego typu pomiarach wysokiej klasy dokładności , nie ma takiej potrzeby . To nie sprzęt laboratoryjny . W dodatku wskazanie zmienia się w zależności od nachylenia auta .
Ba, ma niedokładną pojemność baku LPG.
Kilka razy tankowałem po tym, jak przeszedł (z braku gazu) na benzynę.
Czyli pusty pojemnik.
No i tankowanie do pełna raz 31.8 raz 32.6 raz 30.6 litra...
Akurat przy tankowaniu do pełna LPG działa odbijak , który mocno utrudnia nieregularne tankowanie takie, jak przy benzynie (do 1, 2, 3 odbicia, do wylewania się benzyny....).
PS. jak ktos nie wie co to ironia i sarkazm to neich nie czyta tego postu, szczególnie jeśli jest pracownikiem stacji, na której pojemnik mi sie rozszerzał do ponad 32 litrów.
Zawór blokujący tankowanie jest sterowany pływakiem. Powtarzalność zatankowanego LPG do odbicia dość mocno zależy od wypoziomowania pojazdu i od dystrybutora (a nie powinna). U mnie tankowania z tego samego dystrybutora przy identycznym ustawieniu auta i po wypaleniu gazu do 0 jest powtarzalne do 0.2 l.
Mój rekord to 55l przy pojemności brutto 52l. Zwykle wchodzi 41l - nie reklamowałem bo to była Czarnogóra i bariera językowa. Wyrównałem to sobie na pewnej BP gdzie przez 1.5 roku nie byłem wstanie zatankować więcej niż 39l - gaz tam był tak doskonały że spalanie spadło mi o 1l na 100 km . Niestety zepsuli ten dystrybutor i zaczął wlewać ~43l.
_________________ Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
Po ostatnim tankowaniu chciałem zobaczyć, kiedy zniknie pierwsza kreska - po 13,5 litra spalonych wg. komputera. Trochę dużo, co? Myślę nad sprawdzeniem w kompie jak jest skalibrowany poziom paliwa, albo w serwisie niech sprawdzą i poprawią póki gwarancja.
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1962 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2021-04-01, 20:37
EBmazur napisał/a:
Cytat:
keikan
Dziwne ma Dacia wskazania..
Nie dziwne ale niezbyt dokładne . Nie wymagajmy w tego typu pomiarach wysokiej klasy dokładności , nie ma takiej potrzeby . To nie sprzęt laboratoryjny . W dodatku wskazanie zmienia się w zależności od nachylenia auta .
W daciach nachylenie auta nie ma nic do wskazania poziomu paliwa na zegarach, ponieważ jest ono wyliczane z czasu wtrysków PB czy czegoś tam innego. Można to zaobserwować w samochodach z instalacją LPG. Jeżdżąc na gazie wskaźnik poziomu paliwa w baku będzie cały czas spadał do zera i ponownie będzie sie resetował do prawidłowego poziomu i tak w kółko. Poczytać o wskaźnikach w daciach można w temacie dotyczącym opadającego poziomu paliwa podczas jazdy na LPG u nas na forum
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum