Marka: Seat
Model: Ateca
Silnik: 1.0 TSI
Rocznik: 2022 Pomógł: 6 razy Dołączył: 24 Kwi 2012 Posty: 917 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-11-16, 12:27
ja na "pierwszy montaż" tej jesieni wlałem -16
auto mieszka w hali garażowej gdzie temperatura jest stała, więc powinno dać radę do mocniejszych mrozów, potem się wleje coś na poniżej -20 i tyle
Z tym płynem jest tak jak z olejem. Na początku 2000r pracowałem we Fiat AUTOCENTRUM. Olej sprzedawany do fiatów był selenia po 22zł za 1l. A za trochę niższą cenę można było kopić olej MOBIL.
A filtry oleju i powietrza w oryginalnych opakowaniach fiat miały cenę o 40% wyższą jak polskie z Sędziszowa a były to te same filtry tylko opakowanie fiatowskie. Ale koncern musi zarabiać.
w Szwajcarii na lody mowia wlasnie glace... w niemieckojezycznej tak jak i we francuskojezycznej...
tu zreszta gdzie mieszkam, czyli w niemieckojezycznej duzo jest francuskich nalecialosci w mowie potocznej...
np. zamiast danke to sie mowi merci... ale nie mowi sie merci beaucoup tylko merci filmol...
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Też nie wiedziałem jakim mi płynem zalali w ASO ale się dowiedziałem. Jak to sprawdziłem? Odsysałem sobie małą próbkę do słoiczka za pomocą dużej strzykawki z gumową rurką i włożyłem do zamrażalnika. Dla porównania włożyłem też słoiczek z płynem zimowym. Po dwóch godzinach okazało się, że próbka z samochodu zamarzła, płyn zimowy dał rade i wciąż zachowywał ciekły stan. Polecam metodę.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-11-23, 18:20
Nie ma czegoś takiego jak "fabryczny" płyn do spryskiwaczy. A z drugiej strony każdy jest "fabryczny" bo pochodzi z jakiejś fabryki.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2016-11-24, 10:00
i to jest dobry sposób używać na okrągło płynu zimowego, nie będzie problemów na początku zimy, kiedy spadną mocno temperatury, tak robiłem w kilku kolejnych autach. Ceny płynu letniego i zimowego są w zasadzie identyczne. A jeśli - tak jak kol. gregorisan można okazjonalnie zaopatrzyć się w większy zapas na wyprzedaży, wychodzi nawet taniej
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2016-11-25, 14:31
Ja latem wlewam wodę z płynem do mycia naczyń - Łyżka płynu na 2-3 litry wody. koszt kilkanaście groszy. To samo kupujecie w marketach jako płyn do spryskiwaczy za za 5,10,20zł...
_________________
Ostatnio zmieniony przez Lza 2016-11-25, 14:32, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2016-11-26, 15:15
no i coś takiego dolewamy w razie biedy do letniego, jeli jest go dużo w zbiorniczki i problem rozwiązany
Ja odbierałem auto na koniec lutego tego roku... i w życiu nie przyszło mi do głowy że mam fabrycznie wlany letni płyn... I oczywiście płyn zamarzł... na szczęście nie rozwaliło ani pompki ani zbiorniczka... dolałem koncentrat i już jest ok, ale ogólnie to słabo wygląda patrząc od strony klienta.
Od lat kiedy tylko pojawiły się płyny letnie i zimowe cało rocznie (od +30°C do -30°C ) używam zimowych i nie mam problemów w zimie jak to dawniej bywało i tylko spirytus (denaturat) mi pomagał w miksie z wodą.
Zdecydowanie polecam nie zmieniać zimowego na letni bo wg. mnie żadna wielka różnica.
Nie wiem jaki składnik za to odpowiada, ani jak się zachowuje zimą, ale letnie płyny zwykle faktycznie lepiej zmywają robale.
W drugą stronę, zimowe zawierają więcej alkoholi, które przy wysokich temperaturach latem oczywiście odparowują także w większej ilości, co nie jest zdrowe, a filtry słabo je wychwytują.
Killer napisał/a:
płyny letnie i zimowe cało rocznie (od +30°C do -30°C )
W drugą stronę, zimowe zawierają więcej alkoholi, które przy wysokich temperaturach latem oczywiście odparowują także w większej ilości, co nie jest zdrowe, a filtry słabo je wychwytują.
No i strasznie cuchną, niektóre tak potwornie, że nie idzie wytrzymać (zwłaszcza w takim Dusterze, który zbiera cały smród do kabiny...).
Marka: Seat
Model: Ateca
Silnik: 1.0 TSI
Rocznik: 2022 Pomógł: 6 razy Dołączył: 24 Kwi 2012 Posty: 917 Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-12-13, 13:34
Jak w tym roku przeciągnąłem trochę zimowy w spryskiwaczu (zazwyczaj wypsikuję do zera podczas krótkiej przejażdżki jak już nadchodzi odpowiedni czas zmiany na innosezonowy) to jak przyszedł nagle wiosenny upał i użyłem spryskiwacza to mi 4 latka na przednim fotelu dostała torsji.
Także podziękuję za jeżdżenie cały rok na zimowym.
W drugą stronę, zimowe zawierają więcej alkoholi, które przy wysokich temperaturach latem oczywiście odparowują także w większej ilości, co nie jest zdrowe, a filtry słabo je wychwytują.
No i strasznie cuchną, niektóre tak potwornie, że nie idzie wytrzymać (zwłaszcza w takim Dusterze, który zbiera cały smród do kabiny...).
To ja mam dziwny zimowy - pachnie kwiatkami . Dobrze czyści szybę zarówno latem jak i zimą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum