Aktualizacja przebiegu. Za nami 63320 km, jeździmy w najlepsze, nic nam nie dolega :) Trochę się tego nazbierało i jak zawsze, nie dało się wszędzie wjechać samochodem ;)
Wiele razy spotkałem się z opiniami na temat Lodgy, że blacha jest cieńsza niż puszka po piwie, a w razie wypadku samochód składa się jak akordeon ... Czyżby?
Zdecydowałem się na ratunek tego samochodu ponieważ mam do niego duży sentyment, przez trzy lata mnie nie zawiódł. Nowy z salonu nie wchodzi w grę, a używki ... nie chcę kolejnej studni bez dna. Silnym argumentem jego odbudowy był silnik w stanie nie naruszonym, jedynie miska olejowa wymagała wymiany. Tak wygląda zakres robót:
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1956 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2021-09-30, 19:00
Gratulację za próbę przywrócenia Lodgy do żywych. Tak się tylko zastanawiam czy jest to opłacalny interes. Wiem, że ceny auta poszły w góry ale patrząc na wielkość zniszczeń po kolizji to doprowadzenie go do stanu przed wyniesie chyba połowę jego wartości jak nie lepiej. 2 lata temu naprawiałem po kolizji swoją Lodgy, uderzana również przodem. Miałem o wiele mniej elementów do wymiany niż ty ( maskę, lewy błotnik, kompletny zderzak, chłodnice klimy i wody, zawiasy maski, rurę dolotu powietrza do silnika, kilka spinek, lewe nadkole, kilka drobnych plastików, lekko uszkodzona końcówka podłużnicy) i na same części wydałem 6000zł. Robociznę czyli blacharza, i lakiernika miałem za darmo jak chemię do polakierowania auta ( lakier, rozcieńczalniki, podkłady itp.) U Ciebie po zdjęciach widać, że i koła coś się jest grubo. Daj znać ile wyniesie cię przywrócenia auta do stanu przed kolizja.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum