Moja Lodgy ma już trzy lata z haczykiem. Ostatnio zauważyłem, że drzwi kierowcy przestały być spasowane względem tylnych lewych drzwi... Drzwi kierowcy wyglądają na niedomknięte, odstają na około 1 cm od powierzchni tylnego skrzydła. Nie jestem w stanie docisnąć ich na równo, choć trochę się poddają.
Jestem przekonany, że przez te trzy lata problemu nie było, że obydwa lewe skrzydła tworzyły elegancką, równo spasowaną powierzchnię. Jestem o tym przekonany dość mocno, bo teraz problem rzuca się w oczy. Samochód jest bezwypadkowy i bezkolizyjny, a wygląda jakby był byle jak składany po stłuczce :/
Wczoraj podczas jazdy zacząłem słyszeć dziwny metaliczny dźwięk od drzwi kierowcy. Jakaś część wpadała w rezonans podczas jazdy. Po zatrzymaniu zauważyłem, że bolec, do którego ryglują się drzwi, jest luźny. Przypuszczam, że to właśnie on hałasował. Chwilowo dokręciłem go ręką, a dziś zniosę narzędzia i przykręcę porządnie.
Czy ktoś z Was ma wiedzę co wpływa na ustawienie drzwi kierowcy i jak mogę wyregulować położenie skrzydła? Jest sens zgłosić to do ASO na przedłużoną gwarancję Easy Service? Jakby nie było "luźny" bolec drzwi stwarza zagrożenie otwarcia się drzwi podczas jazdy, gdyby się odkręcił całkowicie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum