Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018 Pomógł: 9 razy Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 747 Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2020-10-29, 15:46
Hiszpan_JS napisał/a:
Możliwe, chociaż bardzo rzadko się zdarza żeby ktoś zamówił "czyste" paliwo.
Czyste paliwo jest wszak najtańsze.
B0 w hurcie jest droższe od B7 (tego na stacjach). Ja pozostanę przy B0 bo biorę z tego samego źródła co gość którego gospodarstwo jeździ samymi drogimi ciągnikami a kombajn to 2 chaty (autko to hilux).
Przy cenie 600-1000 litrów B0 wychodzi po 4,00-4,05zł za litr brutto.
B0 w hurcie jest droższe od B7 (tego na stacjach). Ja pozostanę przy B0 bo biorę z tego samego źródła co gość którego gospodarstwo jeździ samymi drogimi ciągnikami a kombajn to 2 chaty (autko to hilux).
Ale nie chodzi mi o B7 czy B0, bo to są różne paliwa.
Na bazie naftowej masz paliwo. To paliwo spełnia normy i można je lać do baku. Stacja która je kupuje, może dodać do niego określoną ilość dodatków. Dodatki te nie mogą zmienić liczby oktanowej ani cetanowej, ale mogą spowodować że paliwo będzie się spalać bardziej wydajnie w warunkach niestechiometrycznych. Innymi słowy, dzięki dodatkom w silniku osadza się mniej nagaru. I teraz, większość stacji paliwa bezpośrednio z bazy wlewa w zbiorniki i sprzedaje jako benzynę 95. Robi tak Orlen, Lotos, Amic.
Są też tak zwane paliwa premium. Są to paliwa, w których znajdują się dodatki uszlachetniające. Mówimy o paliwach takich jak Verva, Vpower, Dynamic, Ultimate, Miles plus.
Ale niektóre stacja dodają uszlachetniacze nie tylko w produktach premium, ale w każdym paliwie, różnica polega na ich ilości. Mówię tu o Circle K, BP, Shellu.
Ja wolę zapłacić nieco więcej, ale mieć pewność że miesiąc po gwarancji auto nie będzie przechodziło remontu silnika. Tym bardziej że na Shellu we wtorki Vpower jest w cenie zwykłej wachy.
Ostatnio zmieniony przez telecaster1951 2020-10-29, 17:41, w całości zmieniany 1 raz
No właśnie prawda. Przecież dokładnie to napisałem. Dodatków nie wlewa się do cysterny. Paliwo jest mieszane w instalacji terminalu. To czy jest mieszane w zbiorniku czy w instalacji nalewowej to, z mojego (kierowcy cysterny) punktu widzena jest nie istotne .
Co do czystego paliwa to nie zrozumieliśmy się. Pod pojęciem "bazowego" paliwa nie miałem na myśli czystego paliwa czy z bio dodatkami. Miałem na myśli bazę paliwową, a tej raczej na stacji nie kupisz. Na terminalu raczej też nie. Bazę zawsze odbierałem z rafinerii.
Rany ale namieszałem. Nie jestem technologiem. Wiem tylko tyle co sam zaobserwowałem i z rozmów z pracownikami terminalu.
_________________ Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.
No to w końcu jak ?
1) Można bezpiecznie tankować np. na Tesco i Auchan lub innych tanich stacjach gdzie jest duży ruch ?
2) Bać się każdego paliwa 95 ?
3) Paliwo bez dodatków będzie robiło tylko większy nagar, czy jeszcze coś wiecej ?
4) Jakie stacje są uważane za bezpieczne ( np. Lotos, Orlen ???)
Ostatnio zmieniony przez Killer King 2020-10-30, 08:52, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 53 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1793 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2020-10-30, 12:03
Od lat tankuje na jednej stacji gdzie w sumie jest no name. Cena ropy aktualnie poniżej 4zł, gdzie okoliczne stacje Lotos oraz BP mają 4.10-4,15. Wyjeździłem już z 20 baków i żadnych problemów.
Oczywiście lepiej unikać niesprawdzonych stacji, ale też bez przesady, że zwykła 95 to dla auta udręka, a te 98 to cud, miód i orzeszki.
Rany ale namieszałem. Nie jestem technologiem. Wiem tylko tyle co sam zaobserwowałem i z rozmów z pracownikami terminalu.
No właśnie ja, jako chemik widzę to nieco inaczej. Ale fakt, mówimy o tym samym.
toka93 napisał/a:
ale też bez przesady, że zwykła 95 to dla auta udręka, a te 98 to cud, miód i orzeszki.
Liczba oktanowa to już zupełnie inna sprawa. Paliwo o wyższej liczbie oktanowej wymaga innego kąta wyprzedzenia zapłonu. Lanie paliwa 100 oktanowego do silnika projektowanego pod 95 nie ma najmniejszego sensu.
Ja mówię o paliwie 95 oktanowym z różną zawartością dodatków.
Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018 Pomógł: 9 razy Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 747 Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2020-10-30, 23:19
telecaster1951 napisał/a:
...Lanie paliwa 100 oktanowego do silnika projektowanego pod 95 nie ma najmniejszego sensu.
Ja mówię o paliwie 95 oktanowym z różną zawartością dodatków.
Zaraz usłyszę że na paliwie typu avgaz zmieszanym pół na pół z najtańszą PB95 nie da się jeździć a jeździłem na tym pandą i szło jak malina i przebiegi duże (końcem końców i LPG dostała). Czysty brali znajomi aby przed zimą pół na pół wyjeździć co mają w bakach do zera i potem pod korek świeżego ;)
Kiedyś dawno woziłem 5l kanisterek. Ale życie nie jest takie proste. Dwa lata temu innym autem na północnej autostradzie czekałem ponad 150 kilometrów na stację paliw Komputer pokładowy w prawdzie pokazuje dystans, który można pokonać na pozostałym paliwie ale na rezerwie nie
_________________ Żeby nie otrzymywać głupich odpowiedzi nie należy zadawać głupich pytań
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-02-14, 16:57
Mnuej więcej 7 litrów w baku.
Przy okazji z zimą lepiej mieć zawsze pełen bak , zwłaszcza w mrozy parkując pod chmurką. Wilgoć z powietrza ogrzanego w czasie jazdy osiada w baku w formie lodu i potrafi zapchać przewody paliwowe.
Witam,
W niedziele tankowałem i doświadczyłem dosyć dziwnego zjawiska. Wszędzie jest napisane, że mój Stepway ma 50l bak, a ja zatankowałem, uiwaga... 63 litry... Przy +/- 50l pistolet odbił, ale chciałem dolać po korek i tyle wyszło... Co to za halo? Jakieś powiększone baki były w tych rocznikach, czy może stacja okłamuje? Orlen.
Wysłany: 2021-10-06, 08:57 Re: Ilość paliwa w baku
Kamcio napisał/a:
Witam,
W niedziele tankowałem i doświadczyłem dosyć dziwnego zjawiska. Wszędzie jest napisane, że mój Stepway ma 50l bak, a ja zatankowałem, uiwaga... 63 litry... Przy +/- 50l pistolet odbił, ale chciałem dolać po korek i tyle wyszło... Co to za halo? Jakieś powiększone baki były w tych rocznikach, czy może stacja okłamuje? Orlen.
Że tyle weszło to może nie dziwi, ale to że miałeś potrzebę wlania aż tyle to już tak. Jak trzeba jezdzić żeby wyjeździć do dna praktycznie. Zakładam że ostatnie kikadziesiat kilometrów to na rezerwie jechałeś albo wręcz na stacje to juz na lawecie zajechałeś ;)
Jak się ma to 'przelanie' o 13 litrów w stosunku do potrzeby posiadania w baku buforu na opary i napowietrzenie baku wraz z ubywajacym paliwem, czy też mechanizmem odcięcia paliwa przy wypadku??
Ostatnio zmieniony przez Łukasz_M 2021-10-06, 09:18, w całości zmieniany 1 raz
Wysłany: 2021-10-06, 09:19 Re: Ilość paliwa w baku
Łukasz_M napisał/a:
Kamcio napisał/a:
Witam,
W niedziele tankowałem i doświadczyłem dosyć dziwnego zjawiska. Wszędzie jest napisane, że mój Stepway ma 50l bak, a ja zatankowałem, uiwaga... 63 litry... Przy +/- 50l pistolet odbił, ale chciałem dolać po korek i tyle wyszło... Co to za halo? Jakieś powiększone baki były w tych rocznikach, czy może stacja okłamuje? Orlen.
Że tyle weszło to może nie dziwi, ale to że miałeś potrzebę wlania aż tyle to już tak. Jak trzeba jezdzić żeby wyjeździć do dna praktycznie. Zakładam że ostatnie kikadziesiat kilometrów to na rezerwie jechałeś albo wręcz na stacje to juz na lawecie zajechałeś ;)
Jak się ma to 'przelanie' o 13 litrów w stosunku do potrzeby posiadania w baku buforu na opary i napowietrzenie baku wraz z ubywajacym paliwem??
czy wystarczy, jak napiszę, że moja druga połówka użytkuje ten samochód? :)
to było coś w ten deseń:
"wiesz co, nie pokazuje mi już ilości kilometrów do stacji, samochód z kreskami miga, może pojedziesz do piekarni dacią i zatankujesz po drodze?"
a jeśli chodzi o tankowanie... na co dzień jeżdżę aurisem, r2017 i ZAWSZE leje po korek, takie juz zboczenie... tyle, ze wszedzie piszą, że bak 50l, a mi się więcej niż 42 litry nie udało nalać... stąd moje zdziwienie, gdy w przypadku dacii poszło to w druga stronę
Ostatnio zmieniony przez Kamcio 2021-10-06, 09:21, w całości zmieniany 3 razy
Wysłany: 2021-10-06, 13:00 Re: Ilość paliwa w baku
Łukasz_M napisał/a:
Jak trzeba jezdzić żeby wyjeździć do dna praktycznie. Zakładam że ostatnie kikadziesiat kilometrów to na rezerwie jechałeś albo wręcz na stacje to juz na lawecie zajechałeś ;)
Ja kiedyś ostatni dobry kilometr jechałem bez paliwa i wcale nie na lawecie. Po prostu pod dystrybutor zajechałem rozpędem z góry, musiałem tylko tak wycyrklować, by przed skrętem w lewo nic z przeciwnej strony nie jechało. Było to w dawnych czasach, na trasie Zamość - Krasnystaw. Paliwa zabrakło mi na podjeździe od Starego Zamościa, przed wierzchołkiem (Krasne). Pomyślałem, że jak tylko uda się dotoczyć do wierzchołka wzniesienia to już do stacji w Tarzymiechach (kiedyś była taka, przez Izbicą) jakoś z góry się dotoczę. I udało się.
Jechałem wtedy samochodem ojca, starym Audi 80 1.8S z zepsutą kontrolką rezerwy. W dodatku auto to paliło jak smok, a tankowało się najczęściej góra za 50 zł;-).
Jakiś czas temu (pisałem o tym np. TUTAJ: http://www.daciaklub.pl/f...hlight=#1817683 ) zastanawiałem się, dlaczego różnią się pomiary zużycia paliwa w moim aucie dokonane na podstawie:
a. komputera pokładowego (licznika)
b. dystrybutora.
Wróciłem do tematu i teraz pod uwagę brałem następujące przyczyny:
1. dopuszczalny błąd pomiaru dystrybutora (wg PN wynosi on +/-1%, czyli +/-0,5 dm3 na 50 litrów)
2. dopuszczalny błąd pomiaru licznika auta wynikający z innych problemów (nazwę je) technicznych (np. różnice ciśnienia barometrycznego, poziomu podloza, stopnia odpowietrzenia zbiornika itd., oraz teoretyczne szacunkowe wartości wtryskiwanego paliwa – o czym było tutaj, na początku tematu: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=596 )
3. zużycie paliwa na chłodzenie wtryskiwaczy (opisywany temat w internecie)
4. problemy z systemem odprowadzania oparów benzyny
5. problemy z dystrybutorami na stacji (jeśli błąd pomiaru powyżej 1%, a w zasadzie powyżej 0 +/-1%)
Dla zweryfikowania 5. przypadku przeprowadziłem test – robiłem od 2 do kilku tankowań na 3 różnych dystrybutorach:
- 9 razy Shell V-Power 95 na mojej stacji
- 3 razy zwykły Shell 95 na tej samej stacji
- 2 razy zwykła NoPb 95 na stacji Orlenu.
Po tankowaniach spisywałem pomiary z dystrybutorów i licznika.
Tankowałem średnio 31 l, minimum 17 i max 40. Różnice w pomiarze zużycia NoPB pomiędzy a. i b. nie zawsze były takie same, wahały się od 0% (różnica na lekkim minusie -0,04 dm3 – po zatankowaniu 32 dm3 w poł. stycznia po 19 dniach od poprzedniego) do max 26% (6,7 dm3 – po zatankowaniu 26 dm 3 na początku lutego po 2 tygodniach od tankowania w poł. stycznia, o którym wspomniałem w poprzednim nawiasie) "nadwyżki" dla pomiaru b. Średnio różnica była podobna 10% (ok. 3,1 dm3) dla 9 tankowań Shell V-Power i pozostałych pięciu tankowań. Wyniki przedstawiłem na wykresie.
W związku z podobnymi różnicami na 3 dystrybutorach odrzuciłem przypadek 5. To była mała próbka, by taki wniosek wysunąć, ale dla mnie zadowalająca.
Teraz punkt 1. – dopuszczalny błąd pomiaru dystrybutora wg PN, to +/-1% (czyli +/- pół litra na 50 litrów tankowania). Szybko licząc, to ok. +/-0,31 dm3 z pomiarów mojego średniego tankowania 31 dm3. Zakładając tylko minus 0,3 dm3, pozostaje średnio 3,1 (średnia różnica w pomiarach) minus 0,3 =2,8 dm3 ubytku paliwa na liczniku a. względem dystrybutora b. Stąd wniosek, że przypadek nie tłumaczy różnicy pomiarów w pozostałej 2,8 dm3 różnicy. A to nawet sporo, bo wg ostatnich cen średnio wychodzi 16,50 zł straty na tankowaniu. Ale błąd pomiaru ze znakami "+/-" wskazuje że wynik nie może być obciążony w jedną stronę (np. z korzyścią dla sprzedawcy), chyba że mam pecha i w większości trafiam na ten minus ;-] .
Nie przychodzi mi do głowy rozwiązanie problemu 4. Nie zastanawiałem się nad nim. Teraz skupię się na przypadku 3. Czy chłodzenie wtryskiwaczy może zabierać aż 10% zatankowanej benzyny, odbierając ją sile napędowej silnika? Oznaczałoby to, że 90% benzyny jest spalana dla osiągnięcia siły napędowej silnika, a pozostałe 10% jest zużywana do chłodzenia układu wtryskiwaczy. Mało to wydajne. Znaczenie ma budowa silnika i jego temperatura związana z ciężką nogą i dystansem. Blok mojego silnika 1.0 Sce nagrzewa się do 140C (kiedyś podawałem temperatury dla kilku jego elementów i płynów po dłuższej jeździe). Wspomniane wcześniej tankowanie 26 dm3 na początku lutego zużyłem wcześniej w ciągu 19 dni na 0,6 dystansu z poprzedniego tankowania z połowy stycznia (przypomnę: kiedy różnica pomiarach a. i b. była żadna). Musiałem chyba ostro jechać ostatnie dwa tygodnie stycznia br., skoro tak dużo wtedy poszło benzyny na chłodzenie wtryskiwaczy (6,7 dm3 minus wszystkie błędy pomiarów), ale tamtej jazdy nie pamiętam. Nie znam parametrów zużycia benzyny na chłodzenie wtryskiwaczy. Jeszcze niedawno brałem tę przyczynę dość poważnie pod uwagę, ale teraz zmieniłem zdanie. Odrzucam możliwość wykorzystania w tym celu średnio aż 3 dm3 benzyny na 30 dm3 zatankowanych, tym bardziej zużycia 6,7 dm3 w drugiej połowie stycznia. Myślę, że chłodzenie wtryskiwaczy nie mogło być przyczyną tak dużej różnicy w pomiarach a. i b.
Komputer pokładowy nie jest instrumentem pomiarowym, tylko wskaźnikiem i jako taki ma dokładność rzędu 10%. Sterownik silnika we współpracy z zestawem wskaźników tworzy jakby sztuczną rezerwę paliwa jako zabezpieczenie przed całkowitym zużyciem paliwa, co by oznaczało zatarcie wrażliwego i drogiego układu wtrysku paliwa… – tłumaczy Tomasz Litwiniuk Opiekun Techniczny Produktu Škoda.
Z powyższego wynika, że komputer pokładowy (pomiar a.) powinien zawyżać zużycie paliwa o ok. 10% (w baku pozostaje więcej niż wskazuje licznik). W przypadku mojego auta – zaniża średnio o 10% (wg pomiaru b. w baku pozostaje mniej niż wskazuje licznik). Przy zawyżaniu była "sztuczna rezerwa", o którym powiedział Tomasz Litwiniuk, ale przy zanizaniu wyniku pomiaru przez mój komputer pokładowy widzę raczej podejście marketingowe, sprawiające fałszywe poczucie oszczędniejszego silnika. Może się czepiam, może wynik ujemny powinienem odczytywać, jako mieszczący się w przedziale +/- dopuszczalnego błędu licznika. Wtedy wystarczy przeskalować licznik pokładowy za pomocą ddt4all. Ale mi się nie chce. Wolę pozostać z tą wiedzą, którą posiadłem. Ostatecznie polegam na wskazaniach z dystrybutora (pomiar b.) z uwzględnieniem przypisywanego mu błędu +/- 1%. W przypadku szacunku pokonanego dystansu, potrzebnego do oszacowania średniego zużycia paliwa na 100 km, trzeba mieć świadomość zakłamywania tego pomiaru przez komputer pokładowy, choćby z powodu stopniowego ścierania ogumienia. Dlatego wszystkie wyniki pomiaru zużycia paliwa, spalania na 100 km, są tylko mniej lub bardziej przybliżone. Nie można ich porównywać ściśle/precyzyjnie z innymi samochodami. Nie można ich precyzyjnie porównywać w czasie, np. po starciu bieżnika, po wymianie opon na zimowe/letnie lub nowe. W przybliżeniu chyba wszystko jest OK
Jeśli ktoś może coś dodatkowo podpowiedzieć, albo wnieść poprawki, to będzie miło. Dowiem się więcej.
Ostatnio zmieniony przez eio 2021-10-08, 17:33, w całości zmieniany 6 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum