Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 117 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3954 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-01-19, 08:47
P_Floyd napisał/a:
Czy to się dzieje nagle, czy jednak wcześniej są już jakieś objawy, które dają nam czas, żeby w taką manetkę się zaopatrzyć?
W moim przypadku proces "padania" świateł mijania był długotrwały. Zaczęło się od pojedynczych zaników na ułamek sekundy w momentach, gdy manetka samoczynnie odbija po włączeniu kierunkowskazów. Potem bywało tak, że po włączeniu czasami światła się nie włączały za pierwszym razem i trzeba było rozruszać wyłącznik- było wtedy słychać iskrzenie wewnątrz. W końcu zaczęło się zdarzać, że światła gasły same podczas jazdy i znowu pomagało wtedy rozruszanie wyłącznika. A więc problemy rozwijały się przez dobre kilka miesięcy a zupełnego braku świateł mijania nigdy nie doczekałem- manetka została wymieniona na przeglądzie gwarancyjnym (dokładnie po 3 latach).
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2022-01-19, 08:48, w całości zmieniany 1 raz
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 117 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3954 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-01-19, 09:49
Czajo napisał/a:
sorki za offtop, ale pierwszy raz widzę klakson w manetce. W której Dacii tak jest?
W każdej aż do FL który był na koniec 2016r i wprowadzenia wtedy nowych 4 ramiennych kierownic, które są do tej pory. Także praktycznie u nas klakson zawitał na kierownicę od 2017 r
A więc gdybyś miał Dacie z taką 3-ramienną kierownicą, to miałbyś klakson w manetce i dodatkowo problemy z przewodami klaksonu
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2022-01-19, 10:31, w całości zmieniany 4 razy
Marka: Dacia
Model: NOWY DUSTER 3
Silnik: 1,0 ECO-G
Rocznik: 2024
Wersja: Extreme 5-os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lip 2015 Posty: 1252 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-01-19, 10:12
Kwestia przyzwyczajenia, kiedy kupowałem w 2014 nikt mi nie pokazał w salonie. gdzie się trąbi. Naciskałem wszystko i trafiłem. Jak widać konstrukcja "ruchomych" przewodów okazała się wadliwa i zmęczenie materiału musi skutkować zerwaniem przewodu. A tak nawiasem, ile razy przekręca się przełącznik świateł? Chyba producent to specjalnie wymyślił.
Marka: Dacia
Model: NOWY DUSTER 3
Silnik: 1,0 ECO-G
Rocznik: 2024
Wersja: Extreme 5-os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lip 2015 Posty: 1252 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-01-19, 20:00
To mało kręcisz manetką. Ja w sumie to każdy wjazd do garażu czy hali muszę ze światłami, więc chyba dlatego mi przewody odpadły. Klakson nie używam, może czasami, dlatego jak potrzebowałem , to się mocno zdziwiłem. Oj szkoda że to nie Kair
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1956 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2022-01-19, 21:24
Ujeżdżam już 4tą Dacię. Zawsze byłem ich drugim właścicielem i jak je sprzedawałem to miały przebieg miedzy 45tyś a 80tyś km. Delikatny problem z manetka świateł miałem tylko w pierwszym loganie MCV II w którym czasem zdarzało się mrugniecie świateł. Manetkę zdemontowałem, rozebrałem na części pierwsze według poradnika na forum i przeczyściłem styki , które były lekko nadpalone. Po potraktowaniu ich drobnym papierem ściernym i sprayem do zabezpieczenia elektroniki manetka działała bez problemu do sprzedaży. Ktoś zaraz napisze, że to zabieg na krótką metę ale czy aby na pewno? Kolego Prezes jesteś? Czy siostra ma problem z manetką świateł w Loganie? Jeżeli nie to oznacza, że od naprawy auto przejechała już z 50 tys km jak nie więcej i manetka dalej działa wiec zamiast wydawać jakie kol wiek pieniądze warto poświęcić na starej manetce kilkadziesiąt minut.
Bynajmniej: pozycyjne/mijania przy każdym uruchomieniu i zgaszeniu auta (nie mam dziennych ani automatu), kierunkowskazy przy najdrobniejszym manewrze (jestem kierunkowskazowym fanatykiem) - tylko drogowe i przeciwmgłowe faktycznie rzadko, tak jak klakson (który traktuję dokładnie odwrotnie niż kierunkowskazy).
A wszystko działa zapewne dlatego, że to po prostu części ze "starego wypustu", sprzed nowo modnego odchudzania II generacji i późniejszych...
Marka: dacia
Model: dacia
Silnik: 1,5 Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Lut 2015 Posty: 386 Skąd: Polska
Wysłany: 2022-01-19, 22:10
DrOzda napisał/a:
Zdejmujesz kostki z żarówek i łączysz kabelkami masę z masą a plus drogowych z wiązki z plusem mijania żarówki i izolujesz od zwarcia.
500 pln ? Chińska manetka kosztuje 14 dolarów, wymiana zajmuje 3 minuty:
Niby zamówili mi oryginalną velo czy valeo czy jakoś tak + robota i tyle wyszło . Wiem,że można tańszą,ale mechanik stwierdził,że tylko ori bo on nie będzie bawił się co 3 miechy z wymianą w ramach gwarancji
Marka: dacia
Model: dacia
Silnik: 1,5 Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Lut 2015 Posty: 386 Skąd: Polska
Wysłany: 2022-01-19, 22:13
P_Floyd napisał/a:
Widzę, że to jest częsty problem i zaczynam się zastanawiać, czy coś takiego nie zamówić sobie na zapas. Czy to się dzieje nagle, czy jednak wcześniej są już jakieś objawy, które dają nam czas, żeby w taką manetkę się zaopatrzyć?
Nie znasz dnia ani godziny W moim przypadku jadę po nocy w deszczu i zgasły.Myślałęm,że zwarcie bo ulewa jak nie wiem co. Nie wiedziałem czy zostawiać auto w rowie i iść na pieszo czy jechać. Długie miałem i ogień do domu...
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-01-19, 22:51
dacia napisał/a:
DrOzda napisał/a:
Zdejmujesz kostki z żarówek i łączysz kabelkami masę z masą a plus drogowych z wiązki z plusem mijania żarówki i izolujesz od zwarcia.
500 pln ? Chińska manetka kosztuje 14 dolarów, wymiana zajmuje 3 minuty:
Niby zamówili mi oryginalną velo czy valeo czy jakoś tak + robota i tyle wyszło . Wiem,że można tańszą,ale mechanik stwierdził,że tylko ori bo on nie będzie bawił się co 3 miechy z wymianą w ramach gwarancji
To jest jeden i ten sam shit. Wymieniali mi na gwarancji i wystarczyła na kolejne 3 lata, potem wsadziłem taką za 10 usd (było taniej) i jeżdżę 4 rok ale klakson zaczyna dwlikatnie przerywać.
Robota to są 2 śruby osłony i 2 mocujące manetkę.
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 117 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3954 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-01-20, 08:58
dacia napisał/a:
Nie znasz dnia ani godziny W moim przypadku jadę po nocy w deszczu i zgasły.Myślałęm,że zwarcie bo ulewa jak nie wiem co. Nie wiedziałem czy zostawiać auto w rowie i iść na pieszo czy jechać. Długie miałem i ogień do domu...
Otóż to... nie znamy dnia. Może po prostu każdy kierowca Dacii powinien zawczasu wyczaić sobie i zaznaczyć, które dwa przewody na wiązce manetki trzeba zewrzeć, aby zapalić awaryjnie światła mijania?
Zawsze to lepiej w razie totalnej awarii manetki w trasie pogrzebać sobie na pewniaka w ciepłym wnętrzu przy kierownicy, niż robić jakieś zwory na żarówkach pod maską. Zwłaszcza jeśli to dopadnie nas gdzieś w lesie, gdy ciemno, zimno, deszcz i wilki jakieś...
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2022-01-20, 09:00, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 53 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1793 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2022-01-22, 11:41
DrOzda napisał/a:
dacia napisał/a:
DrOzda napisał/a:
Zdejmujesz kostki z żarówek i łączysz kabelkami masę z masą a plus drogowych z wiązki z plusem mijania żarówki i izolujesz od zwarcia.
500 pln ? Chińska manetka kosztuje 14 dolarów, wymiana zajmuje 3 minuty:
Niby zamówili mi oryginalną velo czy valeo czy jakoś tak + robota i tyle wyszło . Wiem,że można tańszą,ale mechanik stwierdził,że tylko ori bo on nie będzie bawił się co 3 miechy z wymianą w ramach gwarancji
To jest jeden i ten sam shit. Wymieniali mi na gwarancji i wystarczyła na kolejne 3 lata, potem wsadziłem taką za 10 usd (było taniej) i jeżdżę 4 rok ale klakson zaczyna dwlikatnie przerywać.
Robota to są 2 śruby osłony i 2 mocujące manetkę.
Odradzam te chińskie shity bez gwarancji. Zawsze mówię klientowi, że może sobie kupić za 40zł z ali, ale jak mu to podziała 5 dni to ma 40zł wydane w błoto. Za 100zł mam z polskiej dystrybucji z 2 letnią gwarancją producenta.
Wysłany: 2023-01-15, 09:56 Brak świateł przód i kierunkowskazów.
Witam otóż mam problem pomysły mi się kończą jaka może być przyczyna. Brak świateł w przodzie. Forum już przejrzałem.
Wymieniłem manetkę na nową oryginalną bo myślałem ze ona wysiadała bo to częste przypadki co troszkę kosztowała i niestety nić nie pomogło bezpieczniki koło drzwi zmieniłem na nowe stare były dobre i tez niestety nie mam świateł. Żarówki są dobre. Jedynie jakie święcą światła to te na dole przy zderzaku . Na desce rozdzielczej nie mam ogóle świateł pozycyjnych nieświęci reszta świeci na desce rozdzielnej są ale niestety w przodzie nie .I brak światła w w schowku. Gdzie mogę szukać jeszcze przyczyny. Każda rada i sugestia może się przydać bo niema pomysłu czy szukać jeszcze czegoś w bezpiecznikach czy porostu gdzieś robi mi zwarcie. Do kosatki do manetki płynie prąd bo już mierzyłem.
Sprawdzałem tylko bezpieczniki.
F2 10A Lewy reflektor świateł drogowych
F3 Prawy reflektor świateł drogowych 10A
F4 10A Lewy reflektor świateł mijania
F5 Prawy reflektor świateł drogowych 10A
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.2
Rocznik: 2014
Dołączył: 24 Maj 2021 Posty: 8 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-01-15, 16:06
Potwierdzam że te manetki padają.
Kupiłem używaną Dacie Logan mcv z 2014 roku i manetka od świateł już źle działała. Światła mijania nie zawsze kontaktowały. Kupiłem na aliexpress chiński zamiennik za jakieś 80zl. Działał przez półtora roku aż parę dni temu podczas powrotu z gór po postoju na stacji znowu padła. Początkowo nie wiedziałem co padło ale jakoś dojechałem do domu na przeciwmgielnych przednich (na szczęście tylko ostatnie 30km przez oświetloną Warszawę).
Kupiłem nową ale też chińczyk. Zamówię sobie chyba jeszcze jedną na zapas bo tym razem mi się udało dotrzeć do domu ale gdyby padło mi w górach to bym dalej nie jechał.
Czy ktoś jest w stanie rzeczywiście pokazać które styki połączyć żeby pominąć wajchę?
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 117 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3954 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-01-16, 10:20 Re: Brak świateł przód i kierunkowskazów.
Sroczka napisał/a:
Na desce rozdzielczej nie mam ogóle świateł pozycyjnych nieświęci reszta świeci na desce rozdzielnej są ale niestety w przodzie nie.
Mógłbyś jeszcze raz napisać to samo, ale tak żeby było wiadomo o co chodzi z tą deską? No i nie świecą tylko mijania, czy również brak drogowych i dziennych LED? Tylne lampy świecą?
Bezpieczniki do sprawdzenia absolutnie wszystkie, bo fabryka cudowała cały czas zmieniając funkcje poszczególnych bezpieczników. Szczególnie zobacz F17, F26, F27, F29 bo one zasilają manetkę w różnych wersjach wyposażenia. Obstawiam, że manetka nie dostaje tego napięcia i nie podaje dalej- bezpieczniki, które sprawdzałeś (od mijania i drogowych) są podłączone już "po manetce". Układ jest prosty, nie ma żadnych przekaźników- manetka dostaje napięcia i podaje dalej na obwody mijania i drogowych (na ich bezpieczniki), pomiędzy bezpiecznikami a reflektorami nie ma już nic, nawet żadnej złączki, dopiero złączka na reflektorze. Także jeśli nie ma i mijania i drogowych, to albo już manetka nie dostaje napięcia, albo ona nie załącza.
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2023-01-16, 11:15, w całości zmieniany 5 razy
Cześć
Padła mi manetka od świateł, niemiły przypadek podczas jazdy w nocy
na budziku już 97tys. km zatem sądząc po opisach innych użytkowników wytrzymała bardzo długo (aż 4 lata)
Podczas poszukiwań części było trochę problemów, nr części oryginalnej to 255671453R jednak wszystkie dostępne w sprzedaży były używane, zadzwoniłem do serwisu w sprawie zamówienia i okazało się, że tej części nowej nie ma nawet we Francji.
Na szczęście okazało się, że taka sama manetka kryje się pod innym nr 255405005R (potwierdzone w serwisie Dacia) a te były stosowane także w Capturach i Clio, ku mej uciesze są dostępne również jako nowe zamienniki.
Nie wiem czy ktoś tu kiedyś zajrzy, jednak jak już tak się stanie mam nadzieję, że ten wpis mu pomoże.
Witam otóż mam problem pomysły mi się kończą jaka może być przyczyna.
Przyczyną braku pomysłów może być mała wyobraźnia. Czytać więcej książek...;)
Sroczka napisał/a:
Brak świateł w przodzie. Forum już przejrzałem.
Wymieniłem manetkę na nową oryginalną bo myślałem ze ona wysiadała bo to częste przypadki co troszkę kosztowała i niestety nić nie pomogło bezpieczniki koło drzwi zmieniłem na nowe stare były dobre i tez niestety nie mam świateł. Żarówki są dobre. Jedynie jakie święcą światła to te na dole przy zderzaku . Na desce rozdzielczej nie mam ogóle świateł pozycyjnych nieświęci reszta świeci na desce rozdzielnej są ale niestety w przodzie nie .I brak światła w w schowku. Gdzie mogę szukać jeszcze przyczyny. Każda rada i sugestia może się przydać bo niema pomysłu czy szukać jeszcze czegoś w bezpiecznikach czy porostu gdzieś robi mi zwarcie. Do kosatki do manetki płynie prąd bo już mierzyłem.
Sprawdzałem tylko bezpieczniki.
F2 10A Lewy reflektor świateł drogowych
F3 Prawy reflektor świateł drogowych 10A
F4 10A Lewy reflektor świateł mijania
F5 Prawy reflektor świateł drogowych 10A
[/quote]
To jest tak niejasno napisane że ciężko powiedzieć. Sprawdzić bezpieczniki czy całe, sprawdzić czy zasilanie dochodzi do manetki, sprawdzić czy zasilanie przechodzi przez manetkę, sprawdzić czy zasilanie dochodzi do bezpieczników sprawdzić czy zasilanie dochodzi do gniazd żarówek( z usuniętymi żarówkami), po usunięciu z gniazd kolejnych żarówek sprawdzać czy reszta zaczyna działać.
Światło na pewno się nie zapadło pod ziemię choć to Trzebinia..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Naciskałem wszystko i trafiłem. Jak widać konstrukcja "ruchomych" przewodów okazała się wadliwa i zmęczenie materiału musi skutkować zerwaniem przewodu. A tak nawiasem, ile razy przekręca się przełącznik świateł? Chyba producent to specjalnie wymyślił.
W moim przypadku jadę po nocy w deszczu i zgasły.Myślałęm,że zwarcie bo ulewa jak nie wiem co. Nie wiedziałem czy zostawiać auto w rowie i iść na pieszo czy jechać. Długie miałem i ogień do domu...
