Wysłany: 2022-06-02, 14:07 Puknięcie przy ruszaniu
Przy ruszaniu, po wrzuceniu jedynki i puszczeniu sprzęgła słychać pojedyncze puknięcie - nie metaliczne, dźwięczne ale taki bardziej stłumione. Nie zauważam jakichkolwiek innych dźwiękowych efektów czy to podczas jazdy czy podczas hamowania.
Jak sądzicie, co może być tego powodem? Poduszka silnika? Klocki hamulcowe? Coś z przekładnią kierowniczą? Samochód ma 3,5 roku.
laisar jak zwykle ma rację.
Ale jak miałbym zgadywać, to może maglownica (przy ruszaniu na skręconych kołach). A może tak odpuszcza ręczny, o ile ruszasz po całonocnym trzymaniu auta na ręcznym. Pukać może wiele rzeczy.
To nie podczas pierwszego ruszenia ale za każdym razem kiedy zatrzymam się i ruszam z pierwszego biegu. Jedno, delikatne puknięcie i żadnych innych objawów.
Bez wizyty w serwisie pewnie się nie obędzie.
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1955 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2022-06-06, 21:42
gg napisał/a:
To nie podczas pierwszego ruszenia ale za każdym razem kiedy zatrzymam się i ruszam z pierwszego biegu. Jedno, delikatne puknięcie i żadnych innych objawów.
Bez wizyty w serwisie pewnie się nie obędzie.
Puknięcie masz słyszalne czy odczuwasz je np na kierownicy? W jednym ze swoich byłych loganów MCV II podczas ruszania miałem odczuwalne puknięcie wyczuwane na kierownicy. U mnie okazało się, że wadliwy był docisk listwy w maglownicy, który po około 40 tys km się zużył. Po regeneracji magla problem zniknął. Koszt naprawy około 1200zł z montażem i demontażem.
Witam. Mam podobny problem w Dusterze. Przebieg ok 178 tys. Podczas jazdy nie ma żadnych niepokojących dźwięków z zawieszenia. Jedynie podczas ruszania czy mocniejszego hamowania jest stuknięcie. Na stacji diagnostycznej nic nie wyszło mechanik sprawdził wszystko i nie ma luzów. Od tamtej pory wymieniłem już łożyska amortyzatorów kpl, łączniki stabilizatora, poduszkę pod silnikiem od strony skrzyni, gumy na drążku stabilizacyjnym. Ma ktoś jakiś pomysł co jeszcze może być przyczyną? Słychać to z lewej strony siedząc w środku czyli od strony kierowcy. Będę wdzięczny za jakąkolwiek sugestie
Sworzeń drążka kierowniczego? Poluzowana piasta? Oby nie
Sworzeń możesz wstępnie sam zweryfikować optycznie. Zobacz czy ma sparciały lub pęknięty mieszek (gumowa osłona w harmonijkę). Jak wygląda kiepsko, to na pewno do zrobienia. Jak nie wygląda najgorzej, to o niczym nie świadczy
Z piastą to byłaby patologia i na pewno nie można tak jeździć. Wstępnie możesz spróbować chwycić koło i poszarpać w różne strony. Jeżeli są choćby minimalne luzy to koło do zrzucenia i trzeba szukać gdzie te luzy.
Ale żeby stukało i przy ruszaniu/hamowaniu i przy ruchach kierownicą na postoju ... pierwszy element telepiący się na wszystkie strony, jaki mi przychodzi do głowy to piasta. Łożysko to raczej byś słyszał od dawna (no chyba, że Ci nie przeszkadzało, że wyje ). A koło na pewno dobrze dokręcone?
Jarzmo hamulca raczej nie powinno stukać przy ruchu kierownicą, ale też bym zweryfikował, czy ta "pływająca" część nie ma luzu. Jeżeli tak, to regeneracja.
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1955 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2022-06-19, 09:27
Ja dalej upieram się przy uszkodzonej przekładni kierowniczej. Jak wcześniej pisałem miałem niemal że identyczne objawy swoim byłym Loganie MCV 2 po regeneracji maglownica problem został usuniety
Hm. Ciekawe. Bo ja miałem ostatnio wymieniane gumy stabilizatora i po wymianie - chociaż niekoniecznie w związku z nią - samochód zaczął stukać. Jak? Dokładnie tak samo - jedno głuche puknięcie przy ruszeniu, być może czasem jedno przy zatrzymaniu się Stuka tylko czasami, ale jak stuknie, to jest wyczuwalne przez fotel, mam wrażenie... i teraz sam nie wiem, czy to zawieszenie, czy to paliwo w baku chlupocze...
Zaintrygował mnie twój wpis. Przeglądałem forum szukając odpowiedzi na pytanie co może pukać przy ruszaniu, czuję delikatne puknięcie na kierownicy. Byłem w dwóch warsztatach i stacji diagnostycznej nikt nie znalazł żadnego luzu w układzie zawieszenia i kierowniczym. Osobiście mam dwóch faworytów, maglownica lub łożyska mocowania mcphersona. Natomiast trafiając na twój post zdałem sobie sprawę że przez 146 tyś km nigdy nie zajrzałem ani razu do tylnych hamulców. Mam zamiar zobaczyć jak to wygląda, mam tylko pytanie czy odkręcając bęben hamulcowy można go potem przykręcić ta samą nakrętką czy konieczna jest nowa?
cześć.
Mam troche podobny problem.
A mianowcie podczas odpalania silnika w Lodgy 1,6 słyszę i odczuwam na pedałach lekkie puknięcie. Dzieje się to tylko podczas odpalania. Nigdy więcej nie zaobserwowałem czegos podobnego. C ociekawe z zewnątrz jest to nie odczuwalne. tylko na fotelu keirowcy.
cześć.
Mam troche podobny problem.
A mianowcie podczas odpalania silnika w Lodgy 1,6 słyszę i odczuwam na pedałach lekkie puknięcie. Dzieje się to tylko podczas odpalania. Nigdy więcej nie zaobserwowałem czegos podobnego. C ociekawe z zewnątrz jest to nie odczuwalne. tylko na fotelu keirowcy.
U mnie w 1.5 dci opisany przez Ciebie problem powodował oberwany wieszak/guma mocowania filtra powietrza. Proponuję od sprawdzenia w komorze silnika wszelakich wieszaków gumowych, gdyż mogą powodować takie właśnie odczucia puknięcia na pedałach w chwili uruchamiania silnika.
W moim przypadku zaczęło się od delikatnego puknięcia przy ruszaniu, byłem u kilku mechaników wszyscy mówili że jest wszystko w porządku, że nie ma żadnych luzów. Po 3 tys. kilometrów stukanie się wzmocniło i pojawił się już wyczuwalny luz na maglownicy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum