Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 53 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1793 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2022-06-19, 10:34
No nie wiem, mój kręci jakieś 5,5-5,7 po jeździe mieszanej. Przed programem 5,7-6. Ekonomicznie nieopłacalny czip za 1000zl dla spalania mniejszego o 0,2L
Przy emeryckiej jeździe miałem 4.0L/100km w dusterze ale nie jechałem szybciej niż 90-100km/h.
Myślałem o zmniejszeniu boostu, wartości map pwm dla Vgt dla wartości wtrysku wartości poniżej 24mg/suw, by zmniejszyć straty energii potrzebne m.in. na budowanie ciśnienia/pompowania przez turbo, kosztem oczywiście szybkości przyśpieszenia i zmniejszenia responsywności .
Dla tych ilości paliwa nadal nie przekroczyłoby AFR 16,5/1 co nadal byłoby bezdymne. Oczywiście też zmniejszyłbym lub wyłączyłbym egr by zachować ilość o2, a zostawił go włączonego tylko na postoju czyli do 1000obr/min, by mógł jednak pomóc ogrzać silnik na wolnych obrotach.
Tak, myślałem też o lpg , ale jednak martwiły koszty instalacji . Musiałbym mieć instalację homolowaną i duży jednak byłby koszt z tego co wiem - na pewno 4-5tys pln a obecnie pewnie więcej , poza tym to nadal zastąpienie tylko pewnej ilości ropy gazem w stosunku ON:lpg max 60:40.
Marka: Renault
Model: Koleos II
Silnik: 2.0 dci
Rocznik: 2019 Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2020 Posty: 122 Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2022-06-22, 12:13
corrado, ja ograniczyłem jazdy na małe dystanse i podniosłem ciśnienie w kołach. Ograniczyłem prędkości autostradowe do 110kmh. A jak jedziemy wspólnie to bierzemy Żony Captura, bo pali mniej :)
Marka: Renault
Model: Koleos II
Silnik: 2.0 dci
Rocznik: 2019 Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2020 Posty: 122 Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2022-06-22, 17:25
corrado, tak jeżdżę już którymś z rzędu autem i nic nadzwyczajnego się nie dzieje. Fiatem na takich ciśnieniach zrobiłem ponad 130 tys km. Opony zużywały się równomiernie. W zawieszeniu nic nie poszło. Tak samo w Dusterze. Tyle, że Dusterem zrobiłem dopiero 82 tys km.
corrado, tak jeżdżę już którymś z rzędu autem i nic nadzwyczajnego się nie dzieje. Fiatem na takich ciśnieniach zrobiłem ponad 130 tys km. Opony zużywały się równomiernie. W zawieszeniu nic nie poszło. Tak samo w Dusterze. Tyle, że Dusterem zrobiłem dopiero 82 tys km.
Nie masz wrażenia, że przy takim ciśnieniu auto ma znacznie mniejszą przyczepność?
Tak, myślałem też o lpg , ale jednak martwiły koszty instalacji . Musiałbym mieć instalację homolowaną i duży jednak byłby koszt z tego co wiem - na pewno 4-5tys pln a obecnie pewnie więcej , poza tym to nadal zastąpienie tylko pewnej ilości ropy gazem w stosunku ON:lpg max 60:40.
tylko w dislu nie wbija się tego w dowód , więc spokojnie możesz założyć używkę jest łatwiej niż w benzynie,
Robisz butle kładziesz przewody faro elastyczne, 2 trójniki do obiegu wody przed nagrzewnice do parownika , przewód faro z lpg od parownika do wtrysków. Wpinasz wtryski przed kolektorem żeby było łatwiej i ogień. Za samą elektrykę i strojenie zakład weźmie pewnie ok 1000 zł
No chyba że lubisz bawić się kabelkami to elektryka to może 5-7 czujników.
Ze strojeniem ci wyjdzie może 3-4 tyś a może nawet 130-140 kunia ustrzelisz.
Jeżeli chodzi czystko o ekonomie to mój kolega kupił pół roku temu fabie 1.6 w lpg za 1000 zl i rozbija się tym po centrum aż miło. Na dzień dzisiejszy to na złomie 1200 zł dostanie więc zrobił biznes życia.
Ostatnio zmieniony przez Fruxo 2022-06-23, 09:40, w całości zmieniany 3 razy
corrado, ja ograniczyłem jazdy na małe dystanse i podniosłem ciśnienie w kołach. Ograniczyłem prędkości autostradowe do 110kmh. A jak jedziemy wspólnie to bierzemy Żony Captura, bo pali mniej :)
Jak jedziemy wspólnie to bierzemy żony skodę bo jest służbowa i za darmo jedzie ;)
tylko w dislu nie wbija się tego w dowód , więc spokojnie możesz założyć używkę jest łatwiej niż w benzynie,
Robisz butle kładziesz przewody faro elastyczne, 2 trójniki do obiegu wody przed nagrzewnice do parownika , przewód faro z lpg od parownika do wtrysków. Wpinasz wtryski przed kolektorem żeby było łatwiej i ogień. Za samą elektrykę i strojenie zakład weźmie pewnie ok 1000 zł
No chyba że lubisz bawić się kabelkami to elektryka to może 5-7 czujników.
Ze strojeniem ci wyjdzie może 3-4 tyś a może nawet 130-140 kunia ustrzelisz.
Jeżeli chodzi czystko o ekonomie to mój kolega kupił pół roku temu fabie 1.6 w lpg za 1000 zl i rozbija się tym po centrum aż miło. Na dzień dzisiejszy to na złomie 1200 zł dostanie więc zrobił biznes życia.
Oj chyba się wbija , a co na przeglądzie byłoby gdyby diagnosta zobaczył reduktor lub butlę z gazem ? albo np podczas wypadku jakiegoś ?
ok, podsumowując jeśli chodzi o konfigurację map w ecu zamierzam :
-wyłączyć egr dla dawek iq poniżej 25mg/str ale zostawić go na wolnych obrotach
-przyśpieszyć start wtrysku o 1-2 stopnie dla tych wartosci w ktorych wylacze egr
-ograniczyć całkiem dołaodwanie dla tych wartości wtrysku czyli do iq : 25mg
czyli zmniejszyc wartości map "n75" czyli wypelnienie PWM elektrozaworu sterujacego turbosprezarka i wartosci map boostu lub moze wylaczyc regulacje PID doładowania Vgt dla tych wartości paliwa ale chyba zrobię to przez pierwsze rozwiązanie, bo nie wiem czy mam adresy wszyskich map PID dla Vgt
Mysle, ze 3.punkt najwiecej przyniesie "oszczednosci" paliwa choc okupione to bedzie zarówno zwiększeniem turbolaga jak i przez wylaczenie Egr i przyspieszenie początku wtrysku gorsza ekologią - czyli zwiększeniem NOxów
Marka: Renault
Model: Koleos II
Silnik: 2.0 dci
Rocznik: 2019 Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2020 Posty: 122 Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2022-06-23, 15:23
corrado, tak się zastanawiam na ile to wpłynie na żywotność silnika. Pytam, bo kompletnie się na tym nie znam. Ciekaw jestem jakie oszczędności uda Ci się osiągnąć.
nie, nic się nie stanie jeśli nie zwiększe za mocno kąta wtrysku. Dlatego pisze o małych wartościach w tym punkcie.
Swoje założenia opieram na różnych badaniach zagranicznych badaczy silników ZS, które podają negatywny wpływ chociażby EGR , który ma zmniejszać ilość NOx na sprawność silnika diesla i sprawność wolumetryczną silnika. Wszystkie są zbieżne w tym temacie , podobnie jak z tym , że można poświęcić elastyczność silnika zmniejsząc opory po stronie turbo w imię mniejszego spalania przez mniejsze opory gazów po stronie wydechu, nie wspominając o niepotrzebnej energii użytej do kompresji powietrza.
Spalanie spadło z licznikowego 4.0 na 3.9L/100km , ale jazda dziadkowata - dwie osoby na pokładzie. Nie dopompowywałem jeszcze opon jak proponował Hipolit.
Jeszcze spróbuje może trochę zmniejszyć wypełnienie EGRem bo wyłączyłem go po przekroczeniu 80stopni i troche zmniejszyłem doładowanie wraz z "N75" dla małych wartości IQ do 22mg/str
ale nie miałem czasu więcej pojeździć , żeby pologować i zrobić inne zmiany.
Ale tak myślę, że jeśli dołożyłoby się dotrysk gazu nie do końca homologowany ze względu na opłaty to faktycznie zyskałoby się i ekonomię i moc i ekologię .
Marka: Renault
Model: Koleos II
Silnik: 2.0 dci
Rocznik: 2019 Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2020 Posty: 122 Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2022-06-30, 13:30
corrado, u mnie licznikowe wskazanie spalania nie jest wiele warte. U mnie przy licznikowym wskazaniu 4,0 w rzeczywistości jest ok. 22% więcej.
Chętnie bym to skorygował, ale chyba się nie da.
_________________ Duster złapał wirusa. :)
Ostatnio zmieniony przez Hipolit 2022-06-30, 13:35, w całości zmieniany 1 raz
jasne , ze nigdy nie będzie poprawne. Komputer wie ile mikrosekund otwiera wtryskiwacze przy jakim ciśnieniu na magistrali i jaka jest temperatura paliwa , tak po krótce i na podstawie tego oblicza ile mm3 paliwa zostało wtryśnięte . Same czujniki mają też zawsze błąd pomiaru a wtryskiwacze np.piezoelektryczne również nie działąją zero - jedynkowo. Podobnie jak mniej więcej jak propan w różnej temperaturze ma inną objętość, albo , że butla gazowa lpg nigdy nie opróżnia się do 0 , zawsze na dnie zostanie ileś paliwa - nigdy nie będziesz mieć 100% poprawności. Chodzi tu bardziej o samą tendencję wzrostu lub spadku spalania.
Dużo zależy od osprzętu (wtryskiwacze , pompa wys cisnienia, od regulatora ciśnienia na pompie , dpf itd), od sterownika, każdy może trochę inaczej działac.U Ciebie jest faktycznie bardzo slabo jeśli się myli komputer o jakieś 20%.
Czy na pewno nie masz żadnych błędów w ECU w module injection? A dpf masz włączony orginalnie w sterowniku i działa poprawnie?
W weekend może jeszcze zajmę sie mapa i przyspieszę trochę początek kąta wtrysku głównego bo nie zmieniałem go i jeszcze zmniejsze doładowanie dla małych wartości wtrysku tak by mimo wszystko afr był powyżej 16,5.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum