Ta dyskusja na temat spalania to dla mnie trochę bezsensowność. Jak teraz zaczniecie to jeszcze rozbijać na to kto na jakim oleju ma jakieś tam spalanie to już trąci paranoją
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1123 Skąd: Kępno
Wysłany: 2022-08-17, 19:53
cały wątek ma formę luźnej wymiany informacji - ja podaję różnicę która może wynikać z zastosowania oleju z normą RN17FE - którego poza lepszą ochroną silnika przy zimnych startach powinna być także oszczędność paliwa, a który dla bardzo wielu nie ma żadnych zalet a same wady :)
Sandero 1.0 TCe90 bez LPG
4 osoby, pełny bagażnik, 4 rowery na dachu
Spalanie z 1000km wychodzi 8.0, prędkość 105km/h, dużo podjazdów, ale i zjazdów.
Zrobione 1000km po Szwecji, głównie okolice Sztokholmu i trasa do Kalmaru
Ostatnio zmieniony przez Michał B24 2022-08-18, 07:29, w całości zmieniany 1 raz
Wypad nad Bałtyk, 3 osoby plus bagaż, łacznie 1440 km z tego 700 km autostrada z prędkością 120 km/h, 500 km wojewódzkie i 240 km na krótkich dystansach - srednie spalanie 5,83 l
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1123 Skąd: Kępno
Wysłany: 2022-08-26, 18:28
Jest coraz lepiej... dziś 150km po woj. Opolskim - drogi krajowe, lokalne, i niewielkie miasta, miasteczka.
Od ostatniego tankowania na LPG poziom baku spadł o mniej niż połowę "kwadracika" (bak 62/49L), przejechałem łącznie od tankowania 170km, komputer pokazuje pozostały zasięg 660km i średnie spalanie 5.8l/100km LPG
:D Chyba się silnik nadal dociera
_________________ pozdrawiam
Paweł
Ostatnio zmieniony przez r70 2022-08-26, 18:30, w całości zmieniany 2 razy
A teraz realnie . Droga nad morze A1 Całe 200km z prędkością do 123 km/h spalanie 8.8 l/100 km. Nie wstrzymałem tego slalomu i ostatnie 100 km już normalnie 140km/h wtedy spalnie podskoczyło do 9.2. Ostatnie 160km drogami krajowymi by nie kusiło i spalanie wróciło do 8.8 l/100km. Niestety, jak pisałem wcześniej prędkości autostradowe to ok. 10 l/ 100km. Pojedziesz do 100 km/h to spalanie jak piszą powyżej 7.5. Do 120 km/ spalanie 8 5 do 9 l/100. Prędkości autostradowe to już 10/ 11 l/ 100 km
Zauważyłem, że rekordowo niskie spalanie LPG mają właściciele Dusterów ale Sandero Stepway III to jednak wyższe wartości - coś koło twoich wskazań. U mnie w mieście do 8 l/100 a trasa do 120 km/h to średnio 7,4 l/100. Raz było 6,8 l/100 ale to trasa do max. 90km/h
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1123 Skąd: Kępno
Wysłany: 2022-08-27, 12:41
Ja mam cały czas realnie :)
Autostradowo i powtarzalnie to u mnie 7.1 - 7.4 LPG z klimą, załadowanym dusterem. Na tempomacie 110km/h, średnia z trasy ok 95-100km/h
Nie miałem jeszcze tak pustej autostrady, albo Ski żebym widział sens jazdy szybszej niż 110km/h, ale niezbyt często przemieszczam się takimi drogami :)
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1123 Skąd: Kępno
Wysłany: 2022-08-27, 19:02
drugi post bo nie mogę edytować
@sobol1976; przypomnę że kiedy miałem w ubiegłym roku na weekend pożyczonego niedotartego Sandeo 1.0LPG to na dystansie ok 400km (mieszanym) uzyskałem średnie 4.8l/100 LPG Także nie wiem jak Stepway, ale zwykły Sandero jest zauważalnie ekonomiczniejszy niż Duster ;) Lżejszy, mniejszy, dłuższe biegi, mniejsze opory powietrza, węższe opony...
_________________ pozdrawiam
Paweł
Ostatnio zmieniony przez r70 2022-08-27, 19:04, w całości zmieniany 1 raz
drugi post bo nie mogę edytować
@sobol1976; przypomnę że kiedy miałem w ubiegłym roku na weekend pożyczonego niedotartego Sandeo 1.0LPG to na dystansie ok 400km (mieszanym) uzyskałem średnie 4.8l/100 LPG Także nie wiem jak Stepway, ale zwykły Sandero jest zauważalnie ekonomiczniejszy niż Duster ;) Lżejszy, mniejszy, dłuższe biegi, mniejsze opory powietrza, węższe opony...
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1123 Skąd: Kępno
Wysłany: 2022-08-27, 21:33
Już jedne wymyślał mi od troli, teraz Ty od bajkopisarzy... Hehe... Dobre.
Jeśli zależy Ci na ekonomice jazdy to naucz się tak jeździć, jeśli nie to nie komentuj bo nie wiesz o czym piszesz a mnie obrażasz :)
- 3668 km od garażu do garażu,
- przejazd przez Bawarię, Austrię, Liechtenstein, Szwajcarię, Francję, Italię, Austrię i Bawarię (tylko Niemcy autostradami, reszta zdecydowanie krajoznawczo),
- zaliczone m.in. (chronologicznie): Silvretta (przełęcz Bielerhöhe, 2037 m n.p.m.), Col de l’Iseran (2770 m n.p.m.), Col du Mont Cenis (2083 m n.p.m.), Passo di Stelvio / Stilfser Joch (2758 m n.p.m.) oraz Timmelsjoch / Passo di Rombo (2509 m n.p.m.),
- ile spaliło pudełeczko tego nie wiem, ale wiem ile wydałem na paliwo,
- średnie spalanie w/g komputera na zdjęciu -- najlepsze, że od ostatniego tankowania do domu miałem 1001 km, a ten obiecuje jeszcze 76 km.
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1123 Skąd: Kępno
Wysłany: 2022-08-28, 10:54
Świetny wynik dowodzący że przewaga diesli w kontekście ekonomiki użytkowania w wielu przypadkach bardzo zmalała, albo wręcz przestała istnieć. Zwłaszcza jeśli weźmie się pod że często ON jest droższy niż Pb. Żeby nie było - nie mam na myśli wielich i ciężkich SUV ów, ale sporą część motoryzacyjnego rynku.
_________________ pozdrawiam
Paweł
Ostatnio zmieniony przez r70 2022-08-28, 10:55, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1123 Skąd: Kępno
Wysłany: 2022-08-28, 11:58
defunk napisał/a:
Dodam, że nierzadko miałem chwilowe spalanie w graniach 25 litrów na setkę -- aby chwilę później palić hamulce przy zjazdach
Bo hamować silnikiem trzeba :) Ostatnio jak po karkonoszach jeździłem jeszcze capturem, to nawet automat "nauczyłem" redukować biegi i hamować. Hamulec tylko czasami muskałem, w przeciwieństwie do kierowców których miałem przed sobą ;) Na 3 biegu można było utrzymać niezłą prędkość, przy sporym hamowaniu i zerowym spalaniu i zużyciu hamulców.
_________________ pozdrawiam
Paweł
Ostatnio zmieniony przez r70 2022-08-28, 11:58, w całości zmieniany 1 raz
Pewnie, że trzeba, ale co poradzisz jeśli jesteś na drodze, na której nawet na dwójce lecisz na łeb na szyję, a przed Tobą ścinająca agrafka na 180 st.?
Ale to nie Stelvio była najtrudniejsza dla hamulców
Zauważyłem, że rekordowo niskie spalanie LPG mają właściciele Dusterów ale Sandero Stepway III to jednak wyższe wartości - coś koło twoich wskazań. U mnie w mieście do 8 l/100 a trasa do 120 km/h to średnio 7,4 l/100. Raz było 6,8 l/100 ale to trasa do max. 90km/h
Sandero II Stepway, na benzynie, przy autostradowych prędkosciach zbliżał się do 8, ale jak się nie przekraczało 120, palił ponizej 7.
W ruchu miejskim, palił grubo ponizej 7. Na dłuższą metę 6.7-7.4 zależnie od mej agresji.
Obecne Sandero III, pali zauważalnie mniej, ale zejść poniżej 5 jest dla mnie nierealne na dłuższą metę. Sporadyczne trasy, się da. Ale jazda zgodnie z przepisami na drodze wojewódzkiej to blizej 6 niż 5
Już jedne wymyślał mi od troli, teraz Ty od bajkopisarzy... Hehe... Dobre.
Jeśli zależy Ci na ekonomice jazdy to naucz się tak jeździć, jeśli nie to nie komentuj bo nie wiesz o czym piszesz a mnie obrażasz :)
Już się tak nie obrażaj za tego trolla - po prostu zestawienie masy i gabarytów Dustera, małego silnika z turbodoładowaniem i podawanych przez Ciebie wyników spalania wzbudziło moje wątpliwości i przez chwilę tak pomyślałem.
Dziś, po ponad dwóch latach użytkowania Sandero z najsłabszym silnikiem, sam nauczyłem się jeździć nieco oszczędniej i nawet kilka razy udało mi się zejść poniżej 5 l w bardzo spokojnej trasie po jakichś wioskach, a ostatni powrót z Bieszczadów ("Bieszczad" chyba też poprawna forma), zerując licznik w Myczkowie i jadąc jakimiś objazdami (bo przez Załuż się nie dało, ale to już wiedziałem za późno), czyli Olszanicę, Wojtkówkę, Kuźminę, Birczę, Dynów (nie chciałem jechać przez Przemyśl), Przeworsk, Biłgoraj, Szczebrzeszyn, Nielisz, Stary Zamość, osiągnąłem średnie spalanie 5,2 l/100 km (290 km, średnia prędkość tylko 56 km/h, ale też dużo remontów dróg po drodze). Klimatyzacji nie włączałem.
W tamtą stronę, w upale ponad 30 st.C trochę z klimy korzystałem, ale wtedy ma się już praktycznie samochód bez silnika i naprawdę ten brak mocy zaczyna irytować, więc klimy unikam jak ognia. Zresztą i tak klimatyzacja w Sandero jest mało skuteczna. Coś tam chłodzi, ale o całkowitej zmianie aury we wnętrzu nie ma mowy i i tak wysiadam spocony. Generalnie wolę już te parę więcej (a może i kilkanaście) koni pod nogą. Bralem wersję z klimą dlatego, że miała w standardzie regulację wysokości siedzenia, kierownicy i pasów. Przyszły właściciel może będzie się z niej cieszył. Mnie bardziej irytuje.
W każdym razie dojazd tam (do Bóbrki, 262 km) dał średnie spalanie 5.9 l. Na miejscu jeszcze dwie trasy po około 100 km po górach, i też wyniki 5,9 l i 5,6 l. W latach ubiegłych (byłem już Dacią w Bieszczadach dwa razy) trasy po górach (n. Brzegi Górne, Komańcza) dawały wyniki bliżej 7 l. Po prostu chyba już Sandero wyleczyło mnie z szybkiej jazdy po górskich drogach, bo o ile te 73 KM można jakoś zmusić do mocniejszej pracy kręcąc silnik wysoko, to zawieszenie tego samochodu jest tak mdłe w zakręcie, wszystko odbywa się z takim opóźnieniem i bez feedbacku na kierownicy, że odechciewa się szybkiej jazdy. W dodatku lewy przedni słupek całkowicie zasłania widoczność w lewych, ciasnych zakrętach, zniekształcenia w dolnej części szyby powodują, że prawa krawędź wąskiej drogi się zagina przed maską i aż głowa boli od ciągłego pilnowania, by koło nie złapało pobocza (często obniżonego na wielu tamtejszych drogach), że szybka jazda krętą drogą nie sprawia żadnej przyjemności i człowiek odruchowo zwalnia, bo ciągła walka z tym samochodem przy szybszej jeździe po zakrętach po prostu męczy. Wymaga dużego skupienia, ale nie angażuje (lubię angażujące samochody dla aktywnych kierowców) - po prostu męczy. Gdy się trochę zwolni jest w miarę przyjemnie i komfortowo, choć i tak na garbatej, połatanej drodze samochodem mocno rzuca i nie ma tej pewności prowadzenia, którą dawała np. 306-ka.
No ale zajechałem szczęśliwie, wróciłem, majątku na paliwo nie wydałem (łącznie realnie na 770 km zużyłem około 45 l paliwa i mam stan wyjściowy w baku (była jedna kreska przed wyjazdem)).
Nic się nie zepsuło, ale samochód dopiero przekroczył 10 000 km (już gdzieś w Bieszczadach, ale nie uchwyciłem momentu).
Były momenty, że chciałem sprawdzić działanie ogranicznika obrotów, ale jakoś powyżej 6000 obr/min nie miałem sumienia tego silniczka kręcić, bo gdzieś od tych obrotów odgłos pracy jakoś nie budzi zaufania i brzmi tak niezdrowo. Ktoś sprawdzał kiedy jest odcięcie w tym silniku i czy się nie rozpadnie? Na wykresach podają wartości mocy i momentu do 6800 obr/min, ale jakoś nie czuję tego. A może mój się jeszcze nie dotarł do końca i nie osiąga fabrycznych parametrów, bo już blisko tych 6000 obr/min czuć jakby spadek mocy.
Ostatnio zmieniony przez velomar 2022-08-31, 13:32, w całości zmieniany 4 razy
@velomar Co tu porównywać skoro sandero jest lżejsze o 200-300 kg od dustera (i mojego joggera) Zobacz jakie sandero jest malutkie. Duster jaki kanciasty itp. Mój jogger przy normalnej jeździe z klimą pali 8 lpg ( w miarę dynamiczna jazda z hamowaniem silnikiem). Gdybym jeździł jak każdy ze stałą prędkością itp to pewnie 7 by spalił. Osobiście wolał bym 120 albo 140km w swoim joggerze z lpg i spalił by pewnie 0,5 albo litr więcej. Zresztą na trasie różnice są mniejsze bo wcale większy i mocniejszy silnik o wiele więcej nie spali a jest czym jechać w razie czego i o wiele przyjemniej :D
Marka: Dacia
Model: Sandero Stepway III JOGGER EXTREME
Silnik: 1.0TCE LPG 1.0TCE LPG
Rocznik: 2021 2022 Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Lut 2019 Posty: 47 Skąd: ok Oławy
Wysłany: 2022-09-01, 13:33
Właśnie wróciłem z Chorwacji Joggerem 6 osób plus box 480l na dachu. W tamtą stronę spalanie na poziomie 8.5 do 9 LPG trasy mieszanie powrót tylko autostrady na tempomacie 120km/h i spalanie 9,5.
Dla mnie do zaakceptowania , zwłaszcza ,że Dokker 1,6LPG w zeszłym roku tą samą trasą spalił więcej (3 osoby).
Najważniejsze ta dynamika silnika 1.0 zdecydowanie lepsza niż 1.6
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1123 Skąd: Kępno
Wysłany: 2022-09-05, 17:10
kolejne tankowanie - średnia nadal spada ;)
zatankowane 46,77L LPG, pokonane 745km - spalanie 6,28L/100
Przy okazji jazd po zakorkowanym Kaliszu zresetowałem sobie spalanie gazu i sprawdziłem jak spalanie w samym ruchu miejskim. Wyszło między 6.6-7.3L/100 :)
_________________ pozdrawiam
Paweł
Ostatnio zmieniony przez r70 2022-09-05, 17:12, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1123 Skąd: Kępno
Wysłany: 2022-09-17, 15:52
Ciekawostka ;)
Na dystansie ok 25-30 km jechałem większość czasu na tempomacie (w korku, na ograniczeniach) 70km/h(5bieg,2k obrotów) Uzyskałem średnia prędkość 49.3km/h i średnie spalanie wg komputera... 3.8/100 LPG :)))
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum