Može off, ale ja wcale nie rozumiem tych hybrydów. Tydzień temu pożyczyłem hybryda Fiat Panda, benzyna, nie wiem, jaka pojemność. Miał dodatkową linijkę, jaki jest % baterii - po zapaleniu silnika pasek zapalał się na jakieś 70% i przy hamowaniu silnikiem pokazywał ładowanie, po chwili jazdy bateria spadała na zero i tak było do zgaszenia i po kolejnym rozruchu dopiero coś pokazywało. Start-stop przez tydzień zadziałał mi ze 4 razy, jeśli akurat pasek nie zgasł. Ani razu nie ruszył na cicho, normalnie jedynka, gaz i sprzęgło (skrzynia ręczna 6 biegów). Na szosie słabizna, trudno było przełamać 100. W porównaniu Duster K4M to rakieta. Nie rozumiem tych wynalazków.Obrazek
tylko ze ta panda tylko z nazwy jest hybrydą, to tzw mildhybrid, moc tego silnika w wersji benzyna to 69 KM, w wersji hybryda 70 KM, ma to wspomagać ruszanie i to chyba tyle. Do prawdziwej hybrydy temu bardzo daleko, wypożycz Yarisa i zobaczysz o co całe zamieszanie
Tak, a czy to jest "tak bardzo", czy "niewiele", to już kwestia subiektywna.
Poza tym oprócz cen Renault cały czas wyraźnie bardzo stara się pilnować pozycjonowania swoich produktów - żeby przypadkiem jakaś dacia nie okazała się wystarczająco dobra, żeby "ugryźć" sprzedaż innych marek koncernu. Parametry techniczne i wyposażenie też są oczywiście do tego przydatne.
Tak, dlatego też uogólniłem pytanie na inne hybrydy. Może zresztą mają trochę lepsze zasięgi, dawno się nie interesowałem szczegółami. Dla mnie hybryda zaczyna mieć sens, gdy jest wtyczkowcem i pozwala 90% jazdy miejskiej zrealizować na bateriach (zakładając każdonocne ładowanie). Wiem, takiej dacii jeszcze długo nie zobaczymy. Przynajmniej fabrycznej.
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1345 Skąd: Kępno
Wysłany: 2023-02-03, 12:28
Sądzę że pluginy zupełnie wymrą - cena zdecydowanej wyższa niż zwykłej hybrydy, korzyści niewielki - znikome część osób ładuje Aku.
Jeśli nowe hybrydy potrafią 70-80% jazdy miejskiej wykonać w trybie elektrycznym, są znacznie tańsze, tańsze także w serwisie a prąd w całej Europie kosztuje tyle ile kosztuje z tendencja zwyżkową to sens utrzymania w produkcji plugin-ow jest chyba tylko przez pryzmat obniżenia emisji CO2 dla danej marki. Ale to też do czasu.
Sądzę że pluginy zupełnie wymrą - cena zdecydowanej wyższa niż zwykłej hybrydy, korzyści niewielki - znikome część osób ładuje Aku.
Skorą słabo dostępne i nie ma infrastruktury, to nic dziwnego, że jest to znikoma część. Pamiętajmy jednak, że wciąż ponad 50% Polaków mieszka w zabudowie jednorodzinnej.
Dziękuję wszystkim, którzy wejrzeli na mój problem, już przeszły niestety...
70 koni w takim pudełku to byłby potwór, wydawało mi się, że to ma ze 30-40. Na autostradzie nie było czym jechać. Nie trąbili na mnie tylko dlatego, że na Sycylii każdy jeździ, jak chce, i mu wolno, poza tym autostrada była dziurawa i prawie wszyscy jechali 80-90.
Nie wiem, jak miałbym ruszyć na prądzie, skoro, jeśli nawet S/S zgasił silnik, to po wciśnięciu sprzęgła i tak go zapalał (skrzynia manualna). Ciekawe, jaki tam siedzi silnik, sądziłem, że dwucylindrowy, bo dosyć się telepał. Ale rzeczywiście, zadusić go przy ruszaniu było trudno (udało mi się ze dwa razy, zanim wyczułem sprzęgło). Maski nie otwierałem, bo bałem się, że konie uciekną. Zrobiłem nim może z 600km w tydzień.
Može off, ale ja wcale nie rozumiem tych hybrydów. Tydzień temu pożyczyłem hybryda Fiat Panda, benzyna, nie wiem, jaka pojemność. Miał dodatkową linijkę, jaki jest % baterii - po zapaleniu silnika pasek zapalał się na jakieś 70% i przy hamowaniu silnikiem pokazywał ładowanie, po chwili jazdy bateria spadała na zero i tak było do zgaszenia i po kolejnym rozruchu dopiero coś pokazywało. Start-stop przez tydzień zadziałał mi ze 4 razy, jeśli akurat pasek nie zgasł. Ani razu nie ruszył na cicho, normalnie jedynka, gaz i sprzęgło (skrzynia ręczna 6 biegów). Na szosie słabizna, trudno było przełamać 100. W porównaniu Duster K4M to rakieta. Nie rozumiem tych wynalazków.Obrazek
Silnik spalinowy tam jest wolnossący 1.0, trzycylindrowy, z dwoma zaworami na cylinder. Parametry zbliżone do Sandero 1.0SCE. Masa nieco większa, ale przyspieszenie do setki i maksymalna prędkość zbliżone. Generalnie przy większych prędkościach pewnie muł, ale z tą trudnością przekroczenia 100 km/h to chyba przesadzasz. Po prostu takie silniki trzeba kręcić czasem do tych 6000 obr/min. Moje Sandero tak do 140 -150 km/h jakoś jedzie, a powyżej to już trzeba liczyć na sprzyjający wiatr lub spadek terenu.
https://www.ultimatespecs...-10-Hybrid.html https://www.youtube.com/watch?v=xRtIVv9gDY0
na Sycylii każdy jeździ, jak chce, i mu wolno, poza tym autostrada była dziurawa
Zazdroszczę, właśnie skończyłem czytać książkę, która zaczyna się na Operacji Husky, kończy gdzieś za Rzymem (w tzw. międzyczasie Avalanche i Anzio, etc.) -- chciałbym to zobaczyć na własne oczy (tak jak ostatniego lata widziałem troszkę dawnych umocnień na granicy z Francją).
https://www.youtube.com/shorts/b1-mCg_Xd0U
Może ta z wypożyczalni miała coś nie tak z silnikiem, bo jak widać z prędkością ponad 100 km/h nie ma problemów (nawet jeśli tu było trochę z górki).
Samochód ma bardzo długie przełożenie na ostatnim (6-tym) biegu. Jeśli przy 150 km/h jest tylko 4000 obr/min, to przy obrotach mocy maksymalnej (6000) byłoby teoretyczne 225 km/h, czyli jest to wyraźny nadbieg.
Ostatnio zmieniony przez velomar 2023-02-03, 19:10, w całości zmieniany 1 raz
Sądzę że pluginy zupełnie wymrą - cena zdecydowanej wyższa niż zwykłej hybrydy, korzyści niewielki - znikome część osób ładuje Aku.
Jeśli nowe hybrydy potrafią 70-80% jazdy miejskiej wykonać w trybie elektrycznym, są znacznie tańsze, tańsze także w serwisie a prąd w całej Europie kosztuje tyle ile kosztuje z tendencja zwyżkową to sens utrzymania w produkcji plugin-ow jest chyba tylko przez pryzmat obniżenia emisji CO2 dla danej marki. Ale to też do czasu.
Mam zupełnie odmienne zdanie. Wg mnie to właśnie pluginy jako jedyne mają sens i dają rzeczywiste oszczędności. Tylko trzeba ją połączyć z własnymi panelami czy wiatrakiem. Zwykła hybryda to taki ni pies nie wydra. Niby oszczędności są, ale znikome. Dużo zależy od stylu jazdy. Ale i tak przyjdzie taki moment, że będziesz musiał pracującym silnikiem doładować baterię i wtedy spalanie rośnie. To nie perpetum mobile. Dokładając energię z zewnętrznego źródła zyskuje się nieporównywalnie więcej.
Większość oszczędności stracisz jadąc przez 20-30% czasu na benzynie, której musisz wtedy spalać dużo więcej, bo ładujesz baterię. chyba, że masz żagiel lub akurat wjechałeś pod górkę.
A ceny pluginów nie wynikają z droższych kompenentów, tylko z tego, że więcej ludzi wolałoby je kupić. Przecież to ten sam silnik i bateria tylko dołożony układ ładujący.
Ostatnio zmieniony przez Osa_Sandero 2023-02-03, 21:45, w całości zmieniany 2 razy
No 110 na szafie przez chwilę miałem, ale jak przy 80 zgodnie ze strzałką Shift ^ dałem 6, to już tylko utrzymywał prędkość. :) Miałem też psychoblokadę, bo pożyczone auto i nisko się siedzi, wydaje się że startuję ruskim myśliwcem. Jeszcze na autostradzie z płyt, z barierkami i bez pasa awaryjnego - trawa miga za bocznymi oknami. :)
Ale żony niskim Hyundaiem i20 lecę 150 no to jestem przyzwyczajony przecież i nim się nie boję. Ma 1,2 litra i idzie. Moim Dusterem też czasem tak pojadę, ale boję się bardzo, że zobaczę 14L/100.
Tak jak się spodziewałem - za niskie obroty dla takiego małego silniczka bez turbodoładowania, by to się mogło rozpędzać na najwyższym biegu przy 80 km/h. Jeśli przy 150 km/h było 4000 obr/min, to przy 80 km/h jest około 2100 obr/min.
Gdybym miał patrzeć u siebie w Sandero na ten podpowiadacz strzałkowy to bym również stwierdził, że silnik 1.0 Sce nie jedzie i brzmi fatalnie, bo sugestia jest na piąty bieg już przy 50 km/h, a wtedy pod byle obciążeniem wszystko drży, a i tak nie przyspiesza. Na obrotomierzu jest coś koło 2000 obr/min, a to na najwyższy bieg zdecydowanie za mało. Od 70 km/h już można jakoś jechać na piątce, ale jeśli chcę naprawdę przyspieszyć to redukcja na trójkę jest konieczna przy 50 km/h, a pod górę to nawet na dwójkę.
Panda i niskie siedzenie? Przecież tam się siedzi jak na taborecie, a cały samochód to jeszcze bardziej pudełko niż Sandero. No ale jeśli jest niżej niż w Dusterze, to raczej powinno potęgować poczucie pewności prowadzenia. Ja jak wsiadam do Peugeota 306 po Sandero to jakbym wsiadał do sportowego bolidu (dach jest jakieś 10 cm niżej, no i fotel też zauważalnie niżej, pomimo że w Sandero mam ustawiony już w najniższej pozycji). Od razu pewniej się czuję, a wszystkie skręty kierownicą dużo bardziej bezpośrednio przenoszą się na siły boczne działające na tylną część samochodu, tak że wszystko w bagażniku obija się o burty, a tylną oś można łatwo oderwać i nadrzucić gwałtowniejszym skrętem i balansem masy. Sandero nawet po odłączeniu systemów kontroli bezpiecznikiem jest wciąż obrzydliwie podsterowne i przyprawia o mdłości.
A wracając do tych mikrohybryd to ja do jazdy po mieście nie pogardziłbym tym i myślę, że w takich warunkach spalanie by spadło. Z mojego doświadczenia z Sandero wynika, że mała benzyna bez turbo w żadnym razie nie jest ekonomiczna po mieście na krótkich odcinkach, a takie elektryczne wspomaganie i odciążenie spalinówki w krytycznych momentach pewnie by pomogło. No i obecność manualnej skrzyni w takiej hybrydzie by mnie również cieszyła.
Ostatnio zmieniony przez velomar 2023-02-04, 17:20, w całości zmieniany 1 raz
to nie ma nic do rzeczy, Toyota sprzedaje też Mirai i też raczej nie jest to technologia przyszłosci.
Problemem cały czas są i będą pojemności i wagi baterii a także infrastruktura do ładowania.
Dopóki nie zostanie rozwiązana kwestia magazynowania energii i szybkiego uzupełniania to będzie to ślepa uliczka motoryzacji. Chyba że rację mają zwolennicy teorii o zmuszeniu ludu do korzystania z dobrodziejstw transportu zbiorowego i doprowadzenia do sytuacji że mało kogo będzie stać na auto. Patrząc na ceny aut - to się chyba właśnie dzieje.
Właśnie hybryda plug-in jest rozwiązaniem podstawowego problemu z elektrykami. Do jazdy miejskiej przy niewielkich przebiegach używasz baterii. A jak chcesz pojechać gdzieś dalej to nie musisz mieć drugiego auta. Odpada Ci też stres, że nagle zabraknie zasięgu i będziesz pchać zamiast jechać.
Przy takim rozwiązaniu nie potrzebujesz aż tak dużych baterii jak przy pełnym elektryku, które próbują na siłę przystosować do dalekich tras.
Prąd do miasta, inne paliwa na trasę. I albo masz dwa auta, albo hybrydę plug-in.
Osa_Sandero, Podpisuje się pod tym rękami i nogami :)
Oczywiście wszystko zależy od tego kto jak użytkuje auto. W moim przypadku na co dzień jest to miasto ok. 20-30 km, w weekend wyjazdy po 200-300 km. Dlatego zamontowałem sobie fotowoltaikę żeby na co dzień jeździć "za darmo"*.
To jest już na 100% pewne że Jogger będzie BEZ opcji plugin?
Bo jeśli tak... to...
za tą samą kasę (tzn około 120) można mieć KIA Niro też hybryda (zwykła) z lepszym wypasem, m.in. oświetlenie full LED.
Renoma lepsza, marka lepsza, spalanie lepsze...
wszystko lepsze
Bagażnik i maksymalna liczba miejsc gorsza. A wersja plugin już z innej półki cenowej (wiem, nie o niej pisałeś)
Natomiast jeśli już o Kii mowa, to muszę powiedzieć, że KIA Sedona (obecna wersja amerykańska) mnie urzekła, oczywiście trochę za duża na polskie drogi, ale odpowiednia liczba miejsc i zacny bagażnik.
Niro to bardziej konkurencja dla Dustera - podobne gabaryty a oferuje sporo więcej, m.in. 40KM mocniejszy silnik, dodatkowe systemy bezpieczeństwa, full LEDy za 128k.
Tak sobie rozmyślam.
Skoro benzyna na stacji obok mnie kosztuje 6,70zł, a LPG 3,30zł, to przy założeniu, że Hybryda w realnym świecie zużyje 6l/100km w cyklu mieszanym, to zabierze z mojego portfela 40zł. Kupując TCe 100, zużywając 10l LPG i pół litra benzyny na podpałkę, to auto zabierze z mojego portfela 36zł. To ja mam dopłacić około 30-40 tysięcy za auto, które jest mniej ekonomiczne tylko dlatego, że marzy mi się automat?! Czyż Dacia to nie jest synonim EKONOMIKI jazdy 😜
Ostatnio zmieniony przez kuba_malenstwo 2023-02-13, 20:22, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum