[zbir]

Cześć,

Od kilku dni zauważyłem dosyć dziwne zachowanie mojej sandero 1.0 tce lpg. (2021r)

Mianowicie po dłuższym postoju (np po 5h, nocce etc.), po odpaleniu samochodu czuć że chce on natychmiast "przejść na lpg" - delikatnie szarpie, dioda lpg miga. Po około minucie prób dioda od lpg gaśnie (tak jakby auto stwierdziło, że jednak nie przejdzie na lpg) i pozostaje na benzynie. Dioda od lpg gaśnie całkowicie i nie można już włączyć lpg (przycisk nie reaguje).

Po zgaszeniu silnika i chwili "odpoczynku" (2-3 min) auto odpala normalnie, dioda miga i po dłuższej chwili samochód przechodzi na lpg (tak jakby na zimnym silniku wcześniej świrował).

Jeżeli przed opaleniem samochodu włączę zapłon (dioda od lpg mmiga) - wyłącze wtedy guzik lpg. Odpalę samochód. Przejadę chociaż 30 sekund i włączę guzik lpg - dioda od lpg miga i po czasie ładnie i płynnie przechodzi na lpg.

IMO wygląda na to że auto próbuje od razu odpalić się na lpg.
Czy ktoś z was spotkał się z czymś takim? Przeglądnąłem masę tematów i nie natknąłem się na podobny przypadek.

[suchy8909]

Z tym że samochód próbuje od razu po odpaleniu przełączyć się na LPG to raczej norma przy tych temperaturach, u mnie przełącza się na gaz po kilku-kilkunastu sekundach od odpalenia.

Ja w twojej sytuacji zaczął bym od odczytania błędów, może sterownik zapisuje coś co mogło by cię naprowadzić na przyczynę twojego problemu.