Mam nadzieję, że Ci sami programiści nie robią oprogramowania do elektrowni ... atomowych .
Stare, dobre MediaNav jest aktualnie bardzo dopracowane. To może trzeba było się go trzymać i opakować w nowy interfejs. Bo za wiele nowych funkcji w nowym tablecie to nie ma.
_________________ Jeździć, tankować,
Nie żałować!
Zmieniać olej i filtry,
Bo twój samochód jest za..bisty!
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1349 Skąd: Kępno
Wysłany: 2025-03-15, 13:04
Ja generalnie współczuję pracownikom ASO... dostają często obarczone sporą ilością błędów softy, proces aktualizacji przewidziany jest pewnie na max 20min a oni pier...ą się z tym kilka godzin i bez efektu, żeby po kilkudziesięciu/kilkuste takich interwencji centrala wykryła że mają babola i rzucają kolejny soft. ASO obrywa od klienta - no bo wiadomo że nie jest zadowolona że samochód nadal nie pracuje jak powinien a do tego pokrywają koszty niekompetencji producenta, samemu nie mogąc nic zrobić.
Tak jak z szarpaniem silników 1.0 LPG przy zimny starcie - centrala siebie nie doświadczyła tego problemu więc go nie ma :/ Niestety... korporacje zawsze są oderwane od rzeczywistości a ostatni szczebel obsługi klienta i klienci obrywają.
Marka: Dacia
Model: NOWY DUSTER 3
Silnik: 1,0 ECO-G
Rocznik: 2024
Wersja: Extreme 5-os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lip 2015 Posty: 1252 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2025-03-15, 15:17
Dla mnie to jest niepojęte, że tak długo czeka się na nowe wersje oprogramowania. W między czasie pokazują Bigstera, i co też ma mieć takie same wady softu? Co tam Bigster, już chwalą się że wersja Duster 2025 nadchodzi. Era komputerów pokazuje jak to wszystko jest drogie i jak bardzo uzależnione od oprogramowania. W starszych modelach przynajmniej było wiadomo co ustawiać.
ASO jak widać po tym forum również jest ... różne. Wiadomo, że to interes i zysk musi się zgadzać... czasem są profesjonaliści a czasem bajkopisarze. Mnie się tylko nie podobają wykręty, bo ten typ tak ma, bajki i szukanie czegoś co wiadomo, że nie będzie naprawione ... Chyba w tym rozpasanym kapitalizmie często brakuje zwykłej szczerości i elementarnej uczciwości. Tylko czy wydając co najmniej 60-70-80 tyś. na fabrycznie nowe auto chcemy słuchać wykrętów spowodowanych pazernością i liczeniem każdej złotówki? Jakoś supermarkety spożywcze czy budowlane od dłuższego czasu wymieniają rzeczy na nowe, zwracają kasę...
A jak chodzi o soft, to chyba po prostu chcą za zbyt małą kasę zrobić zbyt dużo funkcji i wyglądu. Takie g.... w złotym papierku.
W sumie dużo osób chwali ten RLink z Renault. Tak przypuszczam, że dobrze im wyszło na zdrowie korzystanie z Android Automotive ... bo za nim stoi duża, bogata korporacja i zarabia na tym, że to działa dobrze. Przecież nasze telefony na Androidzie czy IOS albo komputery na Windows/MacOS/Linux/ChromeOS działają dużo sprawniej, a ich objętość i skomplikowanie jest nieporównywalnie większa od tabletu z funkcją radia, nawigacji, muzyki i kilku ustawień...
A na koniec taka uwaga a'la składki ZUS na przykładzie zdrowotnej (miesięcznej) i koszt jednego dnia pobytu w szpitalu... Jak ECO-G ma być tanie (w porównaniu do 110) to zlikwiduje się automatyczną regulację luzów zaworowych i sprawdzone turbo z Nissana, a kasę przeznaczy na LandiRenzo... Pytanie czy skoro ogromny wolumen sprzedaży w Polsce stanowią wypasione Extreme to czy... nie chcielibyśmy dopłacić do lepiej zrobionego ECO-G? Per saldo chyba wszystkim by się to opłacało.
_________________ Jeździć, tankować,
Nie żałować!
Zmieniać olej i filtry,
Bo twój samochód jest za..bisty!
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1349 Skąd: Kępno
Wysłany: 2025-03-16, 19:15
O ile wiem to wersja tce 110 jest rozwinięciem silnika eco-, powstała po wersji tce90/100 i eco-g100. Wersję eco-g z 2024 mają o ile mam dobre informacje turbo takie samo jak wersja tce110. Kiedy zgłębiałem temat euro trafiłem zdaje się na info że turbo do eco-g dostarczył garrett więc nie był to jakiś babol dopiero co wymyślony dla obniżenia kosztów.
Co do głowicy bez hydraulicznej regulacji luzu - pewniej czułbym się gdyby mój Eco-g taka miał. Ale nie słyszałem żeby szklanki i brak regulacji stanowiły problem nawet w samochodach z przebiegami 300tys więc nic dziwnego że producent pochylił się nad rozwiązaniem które jest wystarczające do założonej trwałości a do tego tańsze i mające mniejsze opory (zastosował najpewniej wariator który eliminuje przegrzewanie się zaworów i gniazd oraz pozwala na większą moc i moment niż na benzynie. Do tego sonda szerokopasmowa i rzekomo wzmocnione zawory i gniazda mają dać wystarczającą kontrolę nad procesem spalania i trwałość.
Podejrzewam że znaczną część z kosztów instalacji LPG porywa klient w dopłacie do tej wersji napędu i brak opłat za nadmiarowej emisję do UE w związku z homologowana mniejsze ilością emitowanego CO2 w samochodach z LPG .
Co do opracowania softu - pełna zgoda. Niestety, uważam że te same zastrzeżenia co do oprogramowana samochód można nic do wymienionych systemów operacyjnych - daleko im do ideału a oprawki są wypuszczane chyba bez żadnej kontroli.
Przebrnąłem dzisiaj przez cały temat o fabrycznym LPG i szczerze mówiąc zgłupiałem.
Z tego co zrozumiałem przy serwisie należy wymienić filtry + wyregulować instalacje na komputerze.
Jak serwisujecie swoje samochody z fabrycznym lpg? Czy udało wam się znaleźć zakład (poza ASO) gdzie ogarniają "podpięcie pod komputer"? Jest to realne? (udało mi się teoretycznie znaleźć taki zakład, ale nie wiem czy to nie ściema) i najpoważniejsze pytanie - czy przy tym całym Lando Renzo ktoś to w ogóle robi? Czy jednak skazany jestem na ASO? (koszty = kosmos)
Posiadam od kilku dni SS III 2021 z 1.0 TCE LPG. Nigdy wcześniej nie miałem samochodu z gazem i szczerze mówiąc natłok informacji i problemów z rzeczą która teoretycznie powinna bezproblemowa jest ultra imponujący
gdzie jest napisane o "regulacji" ?? Podłączanie pod komputer to ściema dla leszczy żeby stworzyć sztuczny problem i strzyć jełopów.To mój trzeci samochpd na gaz i każdym zrobiłem na lpg minimu 150 tys km. Dopiero dacia ma fabtuczny LPG i dotarło do mnie ile pieniędzy wyrzuciłem w błoto z włąsnej glupoty. Niczego nie trzeba regulować. Wyienić filtry po 30 i 60 tyś km i niczego nie psuć i nie jest to wymiana co 10 tyś jak zalecają Janusze od LPG.
Dokładnie , wymyślanie adaptacji itp. po to jest komputer żeby sam dobrał parametry.
pierwszy gaz miałem w 96 i trzymam sie jednej zasady.
Tankuje tylko na orlenie ...więc nie mam syfu w filtrach.
Ale wymieniam, bo to nie majątek , dwa to góra 100zł ( mowa o orginałach) więc raz na rok.
nie zaszkodzi.
Megane przejechało na gazie 300tys na jednych wtryskach i parowniku.
Teraz daczka śmiga już 100tys i działa jak ta lala. Spalanie srednio 8l/100 1,6 sce.
Cześć.
Przeglądając dokumentację od gazu od nowego Dustera doczytałem, że instalkę dostarcza Westport Italia/Canada. Idąc tropem na stronie firmy pokazane są marki należące do firmy: BRC, OMVL, PRINS, GFI, EMER, ZAVOLI, VALTEK i STAKO.
Tak. Rozmawiając w listopadzie ze sprzedawcą w salonie dostałem informację, że w nowych modelach zmienili dostawcę instalacji LPG na BRC. Ale nie sprawdzałem tego osobiście w modelu salonowym.
Jak już opanowali Landi Renzo i działały bez zarzutu ....to teraz beda testować na klientach BRC
Nie mam nic przeciwko BRC , w megance przelatało 300tys .
Tyle że istalacja cała w orginale a w tych łapi maczają "inżynierowie" renault.
Nie wrózy to nic dobrego ...z poczatku.
Cześć.
Przeglądając dokumentację od gazu od nowego Dustera doczytałem, że instalkę dostarcza Westport Italia/Canada. Idąc tropem na stronie firmy pokazane są marki należące do firmy: BRC, OMVL, PRINS, GFI, EMER, ZAVOLI, VALTEK i STAKO.
Tak. Rozmawiając w listopadzie ze sprzedawcą w salonie dostałem informację, że w nowych modelach zmienili dostawcę instalacji LPG na BRC. Ale nie sprawdzałem tego osobiście w modelu salonowym.
Jak już opanowali Landi Renzo i działały bez zarzutu ....to teraz beda testować na klientach BRC
Nie mam nic przeciwko BRC , w megance przelatało 300tys .
Tyle że istalacja cała w orginale a w tych łapi maczają "inżynierowie" renault.
Nie wrózy to nic dobrego ...z poczatku.
Mój gazownik (autoryzowany serwis BRC) już oglądał instalację i powiedział że komponenty ok, a jak programu nie skopali to bedzie jeździć jak w starym (300 tys. duster, 250 tys. mcv, i dalej kulają na orginałach) i do niego akurat mam zaufanie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum