Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 944 Skąd: EL
Wysłany: 2025-03-24, 19:03
Jedni słuchają warkotu silnika, inni zerkają czasem na licznik spalania chwilowego. A sens jednej czy drugiej metody wychodzi później przy dystrybutorze.
Do tych danych o spalaniu każdy jeszcze powinien podać na jakich obrotach jeździ na jakim biegu.
Ja w moim 1.3TCe 150 od czwartego biegu jeżdżę zawsze min. powyżej 2100 obrotów inaczej silnik się trochę męczy i spalanie mieszane mogę mieć pewnie wyższe niż np. ci co jeżdżą od czwartego biegu na obrotach np. 1600.
Zrobiłem sobie taki test i starałem się jeździć własnie poniżej 2000obr. na wyższych biegach i spalanie fakt było niższe tylko silnik się męczył więc coś za coś :)
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1344 Skąd: Kępno
Wysłany: 2025-03-25, 21:52
@matiax; same obroty niewiele będą mówiły - w zależności od samochodu, silnika i skrzyni biegów obroty na prędkościach przelotowych i biegach będą różne. Sądzę że czwarty bieg w Twoim 1.3 150KM ma przełożenia jak 5 bieg w moim 1.0 100KM ;)
Ja w moim 1.3TCe 150 od czwartego biegu jeżdżę zawsze min. powyżej 2100 obrotów inaczej silnik się trochę męczy i spalanie mieszane mogę mieć pewnie wyższe niż np. ci co jeżdżą od czwartego biegu na obrotach np. 1600.
Byłoby bardzo dziwne, gdyby taki silnik "męczył się" -- przy równej, płynnej jeździe w trasie -- z prędkością obrotową poniżej 2,1 tys. RPM, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego zapas mocy.
To zależy co rozumiemy pod pojęciem "męczył się". To, że silnik coś potrafi lub jest w stanie zrobić nie oznacza, że nie będzie musiał znosić zwiększonych obciążeń, a generowanie tej samej mocy na wyższym przełożeniu (czyli przy niższych obrotach) jest nieodłącznie powiązane z koniecznością generowania w tym czasie większego momentu obrotowego, by uzyskać ten sam efekt. No bo aby poruszać się z prędkością np. 80 km/h silnik samochodu musi pokonać wszystkie opory ruchu występujące przy tej prędkości (włącznie ze swoimi własnymi). Siła napędowa na kołach musi być ta sama niezależnie od biegu, ale już obciążenia dla silnika, czyli jego tłoków, cylindrów, sworzni, korbowodów, panewek będą inne. Większa ilość spalonego paliwa (konieczna do zwiększenia momentu obrotowego) spalona przy tych samych obrotach oznacza większe ciśnienia w cylindrze, większe siły boczne działające na jego ścianki i zwiększone siły na wszystkich wspomnianych wcześniej elementach silnika. W skali makro efekt będzie ten sam (generowanie takiej samej mocy), ale już w skali mikro będzie zupełnie inny. Prędkość liniowa tłoka jest taka sama (przy stałych obrotach) niezależnie co akurat dzieje się w silniku, a to oznacza, że spalanie paliwa i związany z tym wzrost ciśnienia inaczej przekłada się na rozkład sił (i ich zmienność w czasie) gdy silnik jest lekko obciążony, a inaczej gdy jest mocno obciążony.
Z punktu widzenia zużycia paliwa jakaś strategia może być najlepsza (stosunkowo duże obciążenie przy niskich obrotach), ale z punktu widzenia trwałości i komfortu już nie.
Ja też mogę wrzucić 5-kę przy 50 km/h i samochód wciąż będzie miał pewien zapas mocy (no bo będzie przyspieszał, gdy wcisnę mocno gaz), ale kultura tego przyspieszania jest żadna, co sugeruje, że w silniku dzieją się wtedy straszne rzeczy i mocno cierpi.
Wyjaśnienie tych zjawisk poniżej:
https://www.youtube.com/w...wN7UW_0U&t=329s
Ostatnio zmieniony przez velomar 2025-03-30, 17:59, w całości zmieniany 1 raz
Ja też mogę wrzucić 5-kę przy 50 km/h i samochód wciąż będzie miał pewien zapas mocy (no bo będzie przyspieszał, gdy wcisnę mocno gaz), ale kultura tego przyspieszania jest żadna, co sugeruje, że w silniku dzieją się wtedy straszne rzeczy i mocno cierpi.
I znów: ja mówię o równej, płynnej jeździe przy 2,1 tys. obrotów -- Ty o przyspieszaniu na piątce od 50 km/h...
To tak jakbyś Lewandowskiego do zawodów F1 wystawił, żeby udowodnić, że kiepski z niego sportowiec jest (a przecież auta w garażu ma takie, że w pale się nie mieści, no i na sporcie zarabia niebagatelnie).
I znów: ja mówię o równej, płynnej jeździe przy 2,1 tys. obrotów -- Ty o przyspieszaniu na piątce od 50 km/h...
I znów niczego nie zrozumiałeś.
Czy matiax mówił o płynnej jeździe ze stałą prędkością, czy generalnie o jeździe i że poniżej 2100 obr/min silnik się trochę męczy (cokolwiek przez to rozumie)? Gdybyś chciał na każdym biegu jechać tylko ze stałą prędkością, przyspieszanie nie byłoby możliwe. Nawet niewielka zmiana nachylenia terenu czy wiatru powoduje już wzrost zapotrzebowania na moc, więc jadąc ze stałą prędkością i tak ciągle manipulujesz pedałem gazu. Jeśli ktoś dopuszcza jazdę na niskich obrotach to musi brać także pod uwagę, że czasem będzie trzeba wykorzystać elastyczność silnika.
No, wreszcie miałem okazję sprawdzić Dustera3 1.2 4x4 na trasie. Papierkiem lakmusowym jest dla mnie zawsze ta sama trasa: Kęty-Katowice-Krapkowice-Prudnik (i nazad) - około 390km w obie strony. Do tej pory najmniejsze spalanie miała D2 1.0 4x2, gdzie zszedłem bez problemu do 4,3. Na drugim miejscu D1 1.6 4x2, gdzie zszedłem do 4,5. Trzecie miejsce wczoraj D3 1.2 4x4 i udało się zejść do 4,8. Najsłabiej w tym temacie D1 1.2 4x4, gdzie nie udało się zejść poniżej 5.0. O ile zestopniowanie biegów w wersjach 4x2 pomaga w uzyskaniu niskiego spalania jak jeździmy lokalnie, to wersja 6-biegowa 4x4 daje lepsze wyniki na autostradzie. Oczywiście nie ma mowy o popylaniu ile fabryka dała :) Ja raczej się ciągnąłem przed tirami. No ale miałem sprawdzać na ile można zejść, więc inaczej się nie dało. W przypadku 4x2 nie da się komfortowo z tirami jechać, bo przy prędkości 80km/h mamy chciane obroty. W przypadku 4x4 na 6 biegu można takie same obroty mieć przy 90km/h. Powyżej tych prędkości 80 4x2 i 90 4x4 spalanie rośnie gwałtownie. Dodatkowo zrobiłem około 20km w około komina.
PS. Duster3 jest o wiele lepiej wyciszony od D1 i D2. To jest znacząca różnica.
Myślę, że takie spalanie da się osiągnąć bez problemu. W D2 1.0 4x2 małe miasteczko + wieść (50/50) miałem spalanie benzyny średnio 5,5l/100km. Ale aby to potwierdzić musi napisać ktoś kto używa lpg.
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1955 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2025-04-21, 18:39
Killer King napisał/a:
Hej,
Jak to wygląda przy Duster 3 1.0 ECO-G
Da się osiągnąć średnie spalanie w trybie mieszanym (50 miasto / 50 wieś ) ~ 7 lpg ?
Bez ambicji rajdowych oczywiście.
Myślę, że bez problemu da się osiągnąć takie spalanie. Znajomy ma ten silnik w Jogerze i w Warszawie, jeżdżąc delikatnie osiąga spalanie rzędu 7-8l LPG więc DD3 z tym samym silnikiem nie powinien mieć problemu do osiągniecia podobnych wyników jeżdżąc po mniejszej miejscowości ale trzeba też pamiętać że dużo wpływ na spalanie ma również styl jazdy samego kierowcy.
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1344 Skąd: Kępno
Wysłany: 2025-04-21, 18:44
Killer King napisał/a:
Hej,
Jak to wygląda przy Duster 3 1.0 ECO-G
Da się osiągnąć średnie spalanie w trybie mieszanym (50 miasto / 50 wieś ) ~ 7 lpg ?
Bez ambicji rajdowych oczywiście.
W DD2fl spalanie 7/100 i więcej mam tylko w czasie jazdy 120km/h i więcej. Średnio pomijając S i A zawsze w zakresie 5.9-6.7/109 więc nie sądzą żeby dd3 nie potrafiła tak samo. kwestia kierowcy.
_________________ pozdrawiam
Paweł
Ostatnio zmieniony przez r70 2025-04-21, 18:45, w całości zmieniany 1 raz
PS. Czy początkowe bolączki, jakie były z multimediami już wyeliminowali ?
Moja ma dopiero kilka miesięcy, tylko raz była na przeglądzie wymiany oleju (aso, ale poza systemem, czyli na moją prośbę) i raz była wzywana na akcję serwisową (umocowanie wiązki elektrycznej).
Nie zauważyłem, aby w jakikolwiek sposób zmieniły się występowania problemów związanych z tabletem. Jest jak było, czyli: pojawiają się problemy większe lub mniejsze średnio co około 2 tygodnie. Auto jest eksploatowane jak zwykle - 4-5 razy dziennie na krótkich, kilku kilometrowych trasach. Dom-szkoła, dom-praca, dom-sklep.
Dziś miałem kolejny problem, czyli odpalam auto, wszystko wystartowało, a tablet się nie włącza. Musiałem ręcznie zrestartować tablet i po chwili zaskoczył. No ale auto jechało, robiłem wszystko podczas jazdy.
Kilka tysięcy km. nowym Sandero 1.0 Eco-G juz za mną więc mogę podzielić się spostrzeżeniami.
Dodam tylko, że wyniki są z samochodu z zamontowanym bagażnikiem dachowym (box) oraz na oponach wielosezonowych i samochód dopakowany prawie pod dach ;).
1/ Trasa: Kraków - Dziwnów (ok. 750 km)
Prędkości pomiędzy 120- 140 (praktycznie cała trasa zgodnie z przepisami (Autostrada A4 a później trasa S3))
spalanie 9,5 - 9,7 litra LPG. W Krakowie miałem zbiornik full następne tankowanie w Kostomłotach za Wrocławiem , a potem już na rezerwie LPG dojechałem do Dziwnowa tak więc trasa w jedną stronę wyszła mnie ok. 190 - 200 PLN .
Porównując to z kosztem benzyny w Dusterze 1,3 TCE to ponad połowę taniej ;)
2/ wyjazd na święta wielkanocne. Bagaży mniej ale 4 osoby w aucie. Trasa Kraków - Gródek nad Dunajcem . Do Brzeska autostrada A4 (z prędkością ok. 120 km/h) , od Brzeska droga wojewódzka (prędkość około 70-90 km/h)
Spalanie 7,5 litra LPG
Według mnie jest ok.
Podejrzewam, że bez boxa dachowego i na oponach letnich byłoby z litr mniej na 100km
Hejka. Za mną już ponad 8000 km i spalanie średnie mam około 8,1 - 8,5l LPG/100 km.
Użytkowanie specyficzne - żona jeździ do pracy 1,7 km w jedną stronę więc spalanie jest wysokie, ale byle przejazd podmiejski z prędkościami około 110km/h i spalanie takie jak podałem średnie.
Np trasa Jastrowie - Głuszyca (około 400 km w jedną stronę) około 200 km S z tempomatem na 125km/h, reszta krajówki w miarę szybko też do 120 km/h jak się da, i około 100 km po górach Sowich, Kamiennych i Suchych - średnie 8,25l/100km.
Ale już powrót z tempomatem na 140 km/h i kilkoma szybkimi wyprzedzaniami do 180 km licznikowych (174 km/h wg janosika) wyszło prawie 10 l LPG.
Dla porównania w DI 1,6 LPG K4M - spalanie przy takiej jeździe było najmniej 14l /100 km.
Różnica super plus dla mnie, i komfort wyprzedzania o niebo lepiej
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1344 Skąd: Kępno
Wysłany: Wczoraj 19:26
U mnie ostatnie tankowanie dość nietypowe bo duster pokonał łącznie 700km. Czego ok 500 to jazda. Prędkością 120km/h albo dynamiczna po górach (weekendowy wyjazd do Szklarskiej Poręby) i 200 km standardowo moje jazdy mieszane -miejskie, wiejskie i pomiędzy ;). Cały czas z belkami na dachu i bagażnikiem dachowym, opony nadal GY całoroczne. Spalanie wyszło 6.9/100 LPG - dla mnie lekki szok że pomimo przewagi szybkiej jazdy zmieściłem zei w 7ce :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum