[jack63]

Witajcie.
Po niecałym roku użytkowania Dustera III pojawił się problem z układem poduszek powietrznych.
Objawiło się to przy wysokich temperaturach powietrza i działaniu słońca na wnętrze pojazdu - piekarnik.
Gdy temp rośnie powyżej tych ok 24 oC, choć wygląda jakby próg się obniżał, następuje zapalenie kontrolki wyłącznika poduszki powietrznej pasażera - u góry w pobliżu lampek oświetlenia wnętrza . Oczywiście bez ingerencji w tenże wyłącznik.
System zatrzaskuje ten błąd i ciągle świecą się kontrolki AirBag i Check "na zegarach". Do tego nie dział system automatycznego z głoszenia wypadku na 112. Świeci się czerwona dioda zamiast zielonej.
Przy spadku temperatury, po jakimś czasie, gaśnie kontrolka wyłącznika AirBag'a pasażera.
Dalej świecą się kontrolki "na desce" i nie dział system przywołania w razie wypadku.
Miałem 4 wizyty w serwisie.
Pierwsza z diagnozą. Druga z jakimś izolowaniem kabli od tego wyłącznika w wiązce, bo ponoć był błąd zwarcia do ...czegoś. Po skasowaniu błąd wrócił .. za bramą serwisu bo ...było gorąco.
Potem inny serwis i wizyta diagnostyczna z diagnozą : wymieniamy wyłącznik poduszki pasażera. Na pytanie czy zawiera on jakąś elektronikę padła odpowiedź: Nie to zwykły wyłącznik mechaniczny. Po ponad tygodniu wyłącznik wymieniony przy czwartej wizycie. Błędy skasowane. wszystko działa OK, bo ...jest akurat chłodniej. Na następny dzień się ociepliło a auto stało w słońcu i ...powtórka z rozrywki.
Za 5 dni mam termin kolejnej wizyty i jestem lekko ...wku...ny. Co te słobo ogarnięte szpece wymyslą.

Czy ktoś z Was maił podobny problem?
Czy ktoś z "drugiej strony lady" może się wypowiedzieć? Z góry dziękuję.

[toka93]

Pytanie najważniejsze, czy wymienili sam włącznik, czy razem z wiązką? Możliwe, że puścił jakiś zły lut, źle wykonana wtyczka, która przeszła kontrolę jakości, ale nie sprawdza się w obsłudze.
Najtaniej oczywiście wymienić sam włącznik, bo kosztuje grosze i nie trzeba prowadzić jakiś większych demontaży.

[Killer King]

W serwisie pracuję ludzie a nie wróżki.
Wyskoczył błąd, program serwisowy podpowiada co zrobić itp..
Wykonują i sprawdzają czy błąd się będzie pojawiał.
Będą to robić tak długo aż dojdą do tego co to było.

Miałem podobne ze wspomaganiem w Sandero 2 - drgania podczas skręcania, ale tylko przy wysokich temperaturach.
Byłem trzy razy i za każdym razem wymieniali coś innego.

Dotyczy to wszystkich marek.
Dodam, że mamy w firmie nową Skodę superb za grubo powyżej 200k. PLN, która stoi w serwisie od pół roku.

Tam jest choinka błędów po odpaleniu.
Po przejechaniu 5 kilometrów wróciła do serwisu na lawecie.

[jack63]

[tomekptk]

Bo do takiej usterki potrzebny jest elektronik, a nie typowy mechanik samochodowy. W takich sytuacjach bada się układy stosując specjalny spray do schładzania lub suszarka do włosów, albo nagrzewnica do podgrzewania. Po prostu traktuje się poszczególne podzespoły na przemian tymi dwoma czynnikami. W przypadku samochodu może to być problem ze względu na dostęp, ale niektóre moduły można wyciągnąć na zewnątrz i przetestować. Są warsztaty specjalizujące się w elektronice samochodowej i myślę, że powinieneś poszukać takiego w swojej okolicy, sprawdzając oczywiście opinie o nim.