Nie mam nic zamontowanego, ale mafii się nie obawiam bo mam wykupione ubezpieczenie na 100%-towy zwrot wartosci pojazdu do 3 lat ;)
_________________ LOGAN 1.5 DCI (niestety troszke się poobijał i został sprzedany)
Przejechane 97000km, Only ON BP ULTIMATE.
Pozdrawia Krystian
gram w http://www.speedimspeed.pl
Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997 Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 370 Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2007-10-15, 21:21
Z tymi zabezpieczeniami to nie ma jednej reguły. W jednych firmach ubezpieczeniowych, np. w Warcie jedno wystarcza do 30 tys. zł, a w innych np. Allianz do 40 tys.. Można rozważyć, co tańsze, bo dobry złodziej poradzi sobie i z alarmami i z blokadami skrzyni. Pracowałem kiedyś w ochronie przyrody przez siedem pięknych lat i widywałem nienaruszone multilocki w polonezach porzuconych w lesie... Ale ze złodziejami jest jak z uczniami w klasie - są lepsi i gorsi. Jakby nie patrzeć - każde dodatkowe zabezpieczenie utrudnia złodziejowi robotę.
A co się tyczy mafii złodziejskich i odszkodowania to przypomina mi się taka oto historia sprzed około 12-15 lat. Ukradli leśniczemu poloneza. Dla okupu. Zadzwonili jakiś czas po kradzieży i powiedzieli, że oddadzą za jakieś 5 tys. zł. A ten nawymyślał im od najgorszych i powiedział, że mogą go pocałowąć w d...ę, bo ma autocasco. Po krótkim namyśłe dżentelmeni doszli do wniosku, że w takim razie połowa odszkodowania w gotówce dla nich, albo zajmą się jego rodziną. Leśniczy przespał kilka dni ze sztucerem przy poduszce. Policja złapała w końcu jakiegoś leszcza, któremu za bardzo nic nie udowodniono, bo ktoś go wysłał po coś, on nie wie kto to był, tylko mu zapłacono i miał dostarczyć paczkę tu i tu. Ot i tyle. Odszkodowanie warto jednak mieć, bo przynaj,mniej masz się czym podzielić.
Z tymi zabezpieczeniami to nie ma jednej reguły. W jednych firmach ubezpieczeniowych, np. w Warcie jedno wystarcza do 30 tys. zł, a w innych np. Allianz do 40 tys...
To ja chyba jestem jakiś odosobniony przypadek - przy wartości auta przekraczajęcej 45 tyś. nie wymagali żadnego dodatkowego alarmu (Allianz)
_________________ LOGAN 1.5 DCI (niestety troszke się poobijał i został sprzedany)
Przejechane 97000km, Only ON BP ULTIMATE.
Pozdrawia Krystian
gram w http://www.speedimspeed.pl
Z tymi zabezpieczeniami to nie ma jednej reguły. W jednych firmach ubezpieczeniowych, np. w Warcie jedno wystarcza do 30 tys. zł, a w innych np. Allianz do 40 tys...
To ja chyba jestem jakiś odosobniony przypadek - przy wartości auta przekraczajęcej 45 tyś. nie wymagali żadnego dodatkowego alarmu (Allianz)
Może nie powinno sie takich rzeczy mówić publicznie na forum, ale jakoś nie miałem weny twórczej, żeby coś montować, skoro nikt tego ode mnie nie wymagał
Może nie powinno sie takich rzeczy mówić publicznie na forum, ale jakoś nie miałem weny twórczej, żeby coś montować, skoro nikt tego ode mnie nie wymagał
I słusznie, ja się dałem skusić na blokadę biegów jeszcze.
Bez obaw, wszyscy złodzieje śledza z uwagą raczej "zaprzyjaźnione" z nami forum
Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997 Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 370 Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2007-10-18, 20:48
I ja też taki mam. Po pięciu miesiącach eksploatacji jestem zadowolony, bo działa bez zarzutu. Jest co prawda cichy, ale spełnia ponoć pod tym względem najnowsze normy unijne dla alarmów. Tolerancja dla wyjących syren okrętowych skończyła się.
Tylko po co taki cichy alarm, nie ogłuszy złodzieja, nie obudzi właściciela, nie mówiąc o tym że większość przechodniów nie zwraca uwagi na wyjące auta To raczej zabawka, bo w takim przypadku lepiej chroni sam immobiliser.
Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997 Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 370 Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2007-10-18, 21:25
No nie taka znów zabawka, bo sygnalizuje od razu choćby niedomknięte drzwi, a kilka razy tak mi się zdarzyło. Poza tym te jego dźwięki są na takiej wibrującej częstotliwości cholernie niemiłej dla ucha. Nie wykluczone także, że dzięki swej prostocie może wywołać u złodzieja niekontrolowany atak śmiechu, takiego wręcz paraliżującego
No nie taka znów zabawka, bo sygnalizuje od razu choćby niedomknięte drzwi, a kilka razy tak mi się zdarzyło. Poza tym te jego dźwięki są na takiej wibrującej częstotliwości cholernie niemiłej dla ucha. Nie wykluczone także, że dzięki swej prostocie może wywołać u złodzieja niekontrolowany atak śmiechu, takiego wręcz paraliżującego
No to byłoby dobre gdyby tak się stało bo było by nam takiego złodziejaszka łatwiej dorwać
_________________ LOGAN 1.5 DCI (niestety troszke się poobijał i został sprzedany)
Przejechane 97000km, Only ON BP ULTIMATE.
Pozdrawia Krystian
gram w http://www.speedimspeed.pl
Nie wykluczone także, że dzięki swej prostocie może wywołać u złodzieja niekontrolowany atak śmiechu, takiego wręcz paraliżującego
Przypomniał mi się skecz Monty Pythona o dowcipie którego przeczytanie powodowało śmiertelny napad śmiechu
Może zamiast wyjącej syreny, autoalarm powinien odtwarzać jakiś dowcip
Jeszcze lepszy pomysł: powinno włączać się na cały regulator radio z jakimś przebojem Disco Polo, to by na pewno zwróciło WSZYSTKICH uwagę
Jeszcze lepszy pomysł: powinno włączać się na cały regulator radio z jakimś przebojem Disco Polo, to by na pewno zwróciło WSZYSTKICH uwagę
Ale ja bym tego nie traktował jako żart, to jest naprawdę dobry pomysł! Włączenie radia na full i zablokowania ściszania, wyłączania itp. tylko odtwarzanie jakiejś wgranej wcześniej mp3 z czymś obciachowym. To by naprawdę mogło działać!
_________________ Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!
www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
Jedyna muzyka która mogłaby wystraszyć złodzieja to Black Metal - bo złodzieje to dresiarze i lubią disco polo lub techno
Prawdziwi złodzieje - dla których żaden alarm nie jest problemem to nie dresiarze....
_________________ LOGAN 1.5 DCI (niestety troszke się poobijał i został sprzedany)
Przejechane 97000km, Only ON BP ULTIMATE.
Pozdrawia Krystian
gram w http://www.speedimspeed.pl
Koledzy, tak sobie czytam Waszą rozmowę o alarmach i myślę już kolejny dzień. Tylko mnie, błagam, nie posądźcie o prowokację. Jestem absolutnie zakochana w Dacii, ale... kto by ją chciał ukraść? Prawdziwi złodzieje kradną samochody drogie, które pięknie schodzą na np. rynkach wschodnich, a gówniarze kradną ostry wózek, żeby się przejechać. Tak mi się zdaje. Dacia jakoś nie pasuje do żadnej z tych kategorii.
Jako szczęśliwa posiadaczka Skody Favorit wyczytałam kiedyś, że mam auto plasujące się na najostatniejszych miejscach rankingów aut "chodliwych". I byłam jeszcze szczęśliwsza. Później miałam Fiata Sienę i w ogóle jej nie zamykałam, żeby mi zamków nie wywalili, gdyby chcieli wziąć coś ze środka. Bo sam samochód? Głupi by byli, gdyby go chcieli ukraść. Na wszelki wypadek prawie nigdy jej nie myłam.
I NIC SIĘ NIE STAŁO.
Teraz mam śliczną Lolę i problem cichego (ja też mam salonowy) alarmu nie spędza mi snu z powiek. Alarm i immobiliser mam, bo tak chce ubezpieczyciel, a jeśli ktoś się uprze (???), to i tak mi Lolę zabierze.
Ciekawa jestem, co Wy na to.
Miła Koleżanko Myślę, że ten nieoczekiwany przez nas czas niedługo nadejdzie
nasze Daćki bedą kradzione tak jak inne popularne modele po prostu na części, w miarę przybywania loganów na naszych drogach.
baba za kółkiem napisał/a:
kto by ją chciał ukraść? Prawdziwi złodzieje kradną samochody drogie
Jak więc wytłumaczysz, że przez wiele nawet ostatnich lat na 1 miejscach w rankingach kradzieży były polonezy, maluchy, uno itp.
Niektóre są tam i dzisiaj.
Jednoczesnie zgadzam się z Tobą, że prawdziwych fachowców może pomóc chyba tylko dobre AC
[ Dodano: 2007-10-22, 21:34 ]
GeRRaD napisał/a:
Są jescze niestety szajki kradnące auta na części i dla nich Dacia z czasem stanie się łakomym kąskiem
Uklad grup prawidlowy. Ja bym dorzucil jeszcze jedna takich co to chca sie przejechac ulice dalej czymkolwiek, bardziej wandal niz zlodziej. Na takich wystarczy laga na kierownicy.
Ale tak jak pisza koledzy im wiecej bedzie Loganow tym zainteresowanie na czesci moze wzrosnac. Ale z drugiej strony jak juz zostalo tu nie raz powiedziane jak maja ukrasc to ukradna niezaleznie od ilosci i jakosci zabezpieczen.
Dlatego ponad dobre zabezpieczenia musi byc dobre ubezpieczenie.
Są jescze niestety szajki kradnące auta na części i dla nich Dacia z czasem stanie się łakomym kąskiem
Szczególnie jeżeli chodzi o silnik i inne podzespoły pasujące do renówek .
_________________ LOGAN 1.5 DCI (niestety troszke się poobijał i został sprzedany)
Przejechane 97000km, Only ON BP ULTIMATE.
Pozdrawia Krystian
gram w http://www.speedimspeed.pl
Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997 Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 370 Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2007-10-28, 22:20
baba za kółkiem napisał/a:
(...)
Jako szczęśliwa posiadaczka Skody Favorit wyczytałam kiedyś, że mam auto plasujące się na najostatniejszych miejscach rankingów aut "chodliwych". I byłam jeszcze szczęśliwsza. (...)
Ciekawa jestem, co Wy na to.
Rzeczywiście możesz mówić o szczęściu, bo pod Warszawą popyt na części skody ostatnio rośnie. Nie Faworit co prawda, ale Felicji. Bodaj we wrześniu skradziono w Otwocku dwie (jedna z roku 1999).
A ja jednak założyłem alarm tylko nie fabryczny bo chora cena!
Szkoda tylko że w aso nie specjalnie wiedzieli jak sie do tego zabrać. Ale udało im się najważniejsze że nie traci się gwarancji. Cena za montaż podobna jak w warsztatach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum