Zamawiałem czerwone - passion Sandero w wersji ambiance - odebrałem (co prawda też sandero ) laureate w kolorze szary - platynowy. No i trwało to 56 dni i dwie przymiarki do obioru samochodu Mam pytanie do Koleżanek i Kolegów (bo nie mam doświadczenia z Renault Polska) czy to norma czy może uroda dealera
Suma sumarum: jestem zadowolony bo wersja jest wyższa i parę dodatków też się znalazło (co prawda nie planowane ) jedynie tylko kolor... mało krwisty
A poza tym już jest: drakulek Toffik (rodzina przyjęła go dobrze )
Zamawiałem czerwone - passion Sandero w wersji ambiance - odebrałem (co prawda też sandero ) laureate w kolorze szary - platynowy. No i trwało to 56 dni i dwie przymiarki do obioru samochodu Mam pytanie do Koleżanek i Kolegów (bo nie mam doświadczenia z Renault Polska) czy to norma czy może uroda dealera
Suma sumarum: jestem zadowolony bo wersja jest wyższa i parę dodatków też się znalazło (co prawda nie planowane ) jedynie tylko kolor... mało krwisty
A poza tym już jest: drakulek Toffik (rodzina przyjęła go dobrze )
obstawiam na normę, mnie też tak zrobili zamówiłem blue marine a dostałem szarą platynę, powód? Fabryka teraz robi szarą platynę i mój zamawiany kolor byłby o wiele później, to nie pomyłka przynajmniej byli szczerzy.
Mimo wielkiego wkur........ bo to nie zakup butów i kolor ma znaczenie jeśli wykładam taką kasę, ale świadomość że miałbym czekać nie wiadomo ile na auto... wtedy zwycięża potrzeba posiadania i bierze się to co łaskawy diler w swej wspaniałomyślności daje.
Oczywiście można czekać na swój zamawiany kolor ale wtedy w cudowny sposób znikają rabaty i dodatki. Bo nie wiadomo czy jak zrobią nasz wymarzony kolor ceny się nie zmienią. Ot chwyty marketingowe które popsuły przynajmniej moje dobre zdanie o marce.
Może ktoś powiedzieć że czepiam się bo auto jeździ i nic się z nim nie dzieje. No ale gdy się wydaje ponad 40tysi to chciałoby się mieć to co się kupuje a nie to co łaskawie ci dadzą i mydlą oczy rabatem
Reasumując z auta jestem zadowolony a z postępowania dilera i handlowca nie.
W moim przypadku samochód był w zamówionym kolorze (kolor krwisty ), ale "nie dopisało" dodatkowe wyposażenie. Podobnież, pomimo wysłania zamówienia na pakiet elektryczny samochód przyszedł bez tego . Chciałem poczekać na właściwe zamówienie ale dostałem propozycję na połowę lutego (a to było po 50 dniach oczekiwania). Więc mam co mam
Pozdro.
Fabryka ma przestoje, więc pozbywają się aut, które już zostały wyprodukowane (ale skoro coś tam dokładają z wyposażenia, to chyba lepiej; ja akurat do koloru nie przywiązuję największej wagi).
pozbywają się aut, które już zostały wyprodukowane
Dokładnie tak jest. Zanim stanęło na moim, musiałem odebrać parę telefonów z propozycjami: a może diesel? a może 7-os.? a może Sandero? itd., bo takie akurat były na placu.
Inna spraw, że jak czytam wasze wypowiedzi, zaczynam się czuć prawdziwym szczęściarzem: samochód miał być za dwa tygodnie i był, w kolorze i wersji zamówionej (ja akurat chciałem, żeby to był szary comete), żadnych wpadek.
Ja u Nawrota we Wrocławiu dostałem dokładnie to co chciałem. Zostałem poinformowany, że na moją wersję będę czekał 3 miesiące, ale jak bym chciał inną to 2 tygodnie. Zapowiadany termin został dotrzymany (z poślizgiem kilkudniowym).
Tak więc wszystko było zgodnie z umową i nie miałem takich negatywnych przygód. Trochę mnie to dziwi - zamawiasz jeden samochód, dostajesz inny...
_________________ Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!
www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
Koledzy
Ja tez uważam, że te 56 dni i "przesiadka" to lekka przesada ale w sumie dałem sobie wcisnąć produkt, którego nie zamawiałem dobrze, że miałem z czego dołożyć kasy . Człowiek, który mnie obsługiwał twierdził, że mają takie Sandero bo dealerzy muszą kupować jakiś "kontyngent" samochodów więc "jest na placu głównym" i zaraz go przywiozą. Oczywiście ten transport to trwał chyba z 7 dni
W środku "platynowego" koloru nie widać a jeździ się Drakulkiem przyjemnie i to "pierwsze śliwki robaczywki" przy kontaktach z Renault Polska.
Pozdrawiam
jak ktoś jest napalony to gość od sprzedaży zaciera ręce....
Jak myślę, mogłem czekać do połowy lutego lub próbować wyrwać jakoś zaliczkę i próbować u innego dealera, co pewnie też wyszłoby tak około lutego.
Trzeba przyznać, że mój drakulek to "full wypas", co daje sporą różnicę cenową i na dodatek brak dobrej pozycji przetargowej
Witam.
Opiszę swoje perypetie z firmą "Przygucki" z Łodzi.Chciałem zamówić Dacie logan w kolorze niebieski marine ale pan "sprzedawca" oznajmił mi że w tej chwili już nie ma w ofercie tego koloru jest tylko szary piaskowy ,beż oraz szary comete.Po namyśle wybrałem szary comete.Póżniej się okazało że przez pomyłkę dostanę samochodzik ze wspomaganiem (chcieli skur... dopłatę za to 1000 zł.) ale ich wyśmiałem.Przy odbiorze samochodu jeszcze się okazało że dołożyli elektryczne otwieranie szyby za co też chcieli dopłatę.Cóż za kłamstwo z kolorem dostali po kieszeni .Zamawiałem wersję ubogą a dostałem troszeczkę lepszą.
Aco do koloru to jest zajebisty.
Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2008-12-21, 09:18
gdybym ja mógł czekać to bym sobie darował rabat jaki mi dali i pewnie teraz czekał na auto, bo jak to handlowiec określił że w tym kolorze to w lutym może będę miał Więc jeżdżę szarą platyną ale jak widzę ten kolorek to tylko myśl przychodzi do głowy jaki ten samochód byłby ładny w tym blue mineral
no ale to są gusta i guściki zaczynam się przyzwyczajać do tego "srebra".
Przyciemniłem szybki i wygląda jak limuzyna
Oczekiwanie jest zabójcze a kolor da się jakoś przeżyć. Miałem dość sporo samochodów, ale tylko ten jest w "tak wspaniałym" kolorze. Koledzy (jak sądzę - przez grzeczność) mówili, że to kolor na którym mało widać zabrudzenia (czyli praktyczny )
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2008-12-21, 10:55
Potworny napisał/a:
Oczekiwanie jest zabójcze a kolor da się jakoś przeżyć. Miałem dość sporo samochodów, ale tylko ten jest w "tak wspaniałym" kolorze. Koledzy (jak sądzę - przez grzeczność) mówili, że to kolor na którym mało widać zabrudzenia (czyli praktyczny )
Napewno nie będzie widać na platynowym kolorze brudu.Mój kolega ma Sandero w tym kolorze.U mnie na szarym Comete widać kazdy zaciek i brud
Polska przez Renault jet traktowana jako państwo gorszej kategorii w Polsce w tym roku można kupić Logana MCV tylko w wersji z przed liftingu w Rumuni i we Francji bez problemu można kupić już nową wersję a u nas do wyboru tylko to co na parkingu w Poznaniu stoi niedobitki z całej europy, a wolałbym dopłacić te 2 czy 3 tysie i wziąć nowsza wersję chciałem wziąć z 4 poduszkami i 4 elektrycznymi szybami ale niestety nie było już takiej opcji musiałem się zadowolić arcticą w kolorze srebrnym choć chciałem beżowy
w komputerze pokładowym według książki jest tez kilka opcji które dostępne są w zależności od kraju przeznaczenia a z których też jako użytkownicy chętnie byśmy skorzystali (a może ktoś wie jak to odblokować)
o tyle plus że parę sztuk stało na tym placu i czas oczekiwania to był kilka dni
pod warunkiem że ktoś się zadowolił dostępną na placu wersją
Mariusz dzięki pocieszasz mnie. Ale nadal myślę, że drakulka dobrze wygląda w krwistym kolorze
glenart napisał/a:
Polska przez Renault jet traktowana jako państwo gorszej kategorii
Myślę (przepraszam za uogólnienie), że sami jesteśmy tego winni. Po pierwsze w Renault Polska pracują nasi krajanie a po drugie, na przykład, nie żądanym by firmy tłumaczyły instrukcje, programy itp. na język polski. Ostatnio za nas wymusiły to przepisy unijne ale i tak można spotkać towary bez napisów po polsku. Wystarczy angielski . Pisze to nie dlatego, że nie znam języka ale widziałem (nie raz) jak francuzi lub anglicy reagowali gdy nie widzieli swojego języka na opakowaniach produktów. A u nas wszystko da się upchnąć
Myślę,że to prawda!!!A nawet powiem więcej jestem o tym głęboko przekonany!!Kiedy we wrześniu ja zamawiałem swoje Sandero chciałem samochód z opcją 4 poduszek powietrznych.Niestety w salonie powiedziano mi że na polskim rynku jeszcze nie ma tej opcji.Odpowiedziałem im że to dziwne bo we Francji,Niemczech już dawno jest ta opcja.Nic mi nie odpowiedzieli.
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2008-12-21, 12:35
glenart napisał/a:
Polska przez Renault jet traktowana jako państwo gorszej kategorii w Polsce w tym roku można kupić Logana MCV tylko w wersji z przed liftingu w Rumuni i we Francji bez problemu można kupić już nową wersję a u nas do wyboru tylko to co na parkingu w Poznaniu stoi niedobitki z całej europy, a wolałbym dopłacić te 2 czy 3 tysie i wziąć nowsza wersję chciałem wziąć z 4 poduszkami i 4 elektrycznymi szybami ale niestety nie było już takiej opcji musiałem się zadowolić arcticą w kolorze srebrnym choć chciałem beżowy
w komputerze pokładowym według książki jest tez kilka opcji które dostępne są w zależności od kraju przeznaczenia a z których też jako użytkownicy chętnie byśmy skorzystali (a może ktoś wie jak to odblokować)
o tyle plus że parę sztuk stało na tym placu i czas oczekiwania to był kilka dni
pod warunkiem że ktoś się zadowolił dostępną na placu wersją
Nie odblokujesz tego!!Ty czy ja mamy w komputerze pewien program który jest przeznaczony w samochodach na rynki środkowoeuropejskie
Myślę,że to prawda!!!A nawet powiem więcej jestem o tym głęboko przekonany!!Kiedy we wrześniu ja zamawiałem swoje Sandero chciałem samochód z opcją 4 poduszek powietrznych.Niestety w salonie powiedziano mi że na polskim rynku jeszcze nie ma tej opcji.Odpowiedziałem im że to dziwne bo we Francji,Niemczech już dawno jest ta opcja.Nic mi nie odpowiedzieli.
To dziwne, ja swoje Sandero zamówiłem z 4 poduchami(kierowca, pasażer, i 2 poduszki boczne w siedzeniach) i na dodatek w lipcu.
Wszyscy Ci, którzy zamawiali/odbierali auta do (mniej więcej) wakacji 2008, dostawali to, co zamawiali. Teraz (wcześniej już pisałem) po prostu pozbywają się tego, co wyprodukowali, a że fabryka ma przestoje, to nie skonfigurują nam auta wedle życzenia.
Myślę,że to prawda!!!A nawet powiem więcej jestem o tym głęboko przekonany!!Kiedy we wrześniu ja zamawiałem swoje Sandero chciałem samochód z opcją 4 poduszek powietrznych.Niestety w salonie powiedziano mi że na polskim rynku jeszcze nie ma tej opcji.Odpowiedziałem im że to dziwne bo we Francji,Niemczech już dawno jest ta opcja.Nic mi nie odpowiedzieli.
To dziwne, ja swoje Sandero zamówiłem z 4 poduchami(kierowca, pasażer, i 2 poduszki boczne w siedzeniach) i na dodatek w lipcu.
To dziwne!Ale ja zamawiałem w jaszpolu a Ty u Przyguckich.Ile kosztował Cię samochód?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum