Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe 110 LPG
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate Plus 7 os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1105 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-11-29, 22:26
Ale już wiem skąd ten pech, silnik Made in France i opony Made in France.
Pewnie jedno i drugie robiły jakieś france.
A teraz na poważnie, dziś był szybki test na wilgotnej lekko zabłoconej nawierchni, zauważyłem w ostatniej chwili leżącego policmajstra i nawet ABS nie zadziałał. Hamowanie z 40 km/h (parking przy markecie)
Wcześniej we Fusionie miałem Ultragrip 7, byłem bardzo zadowolony. Teraz do Dacki kupiłem Ultragirp 7+ i jest rewelacja. W piątek, spadł deszcz ze śniegiem, złapał mróz i opony dopiero pokazały co są warte. Auto jedzie jak przyklejone. Jak wracałem z pracy do musiałem wyprzedzać całe sznury jadące 40 km/h.
Potwierdzam opony są świetne. Jestem jednak ciekawy czy tylko u Was również w przedziale prędkości 70-75 km/h potrafią czasem buczeć cicho jak bączek z dzieciństwa?
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe 110 LPG
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate Plus 7 os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1105 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-12-30, 15:55
Jeszcze nie jeździłem po śniegu Fuldami Kristall Montero 2, ale do miasta są bardzo dobre, trzeba tylko uważać na zakrętach bo trzymanie boczne nie jest ich najlepszą stroną. Są to opony godne polecenia, zwłaszcza dla tych co mają już zużyte Barumy Polarisy 2, cena niewiele większa, a opony o klasę lepsze.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-12-30, 16:42
Mamert napisał/a:
Jeszcze nie jeździłem po śniegu Fuldami Kristall Montero 2, ale do miasta są bardzo dobre, trzeba tylko uważać na zakrętach bo trzymanie boczne nie jest ich najlepszą stroną. Są to opony godne polecenia, zwłaszcza dla tych co mają już zużyte Barumy Polarisy 2, cena niewiele większa, a opony o klasę lepsze.
Ja już jeździłem po śniegu. Wprawdzie niewielkim ale zawsze śnieg i dobrze opona trzymała się a prowadzenie było pewne. A mam również Fuldy Montero 2.
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2008-12-30, 17:00
jackthenight napisał/a:
Mamert napisał/a:
Jeszcze nie jeździłem po śniegu Fuldami Kristall Montero 2, ale do miasta są bardzo dobre, trzeba tylko uważać na zakrętach bo trzymanie boczne nie jest ich najlepszą stroną. Są to opony godne polecenia, zwłaszcza dla tych co mają już zużyte Barumy Polarisy 2, cena niewiele większa, a opony o klasę lepsze.
Ja już jeździłem po śniegu. Wprawdzie niewielkim ale zawsze śnieg i dobrze opona trzymała się a prowadzenie było pewne. A mam również Fuldy Montero 2.
Ale jak ten śnieg ztopnieje co jest bardzo prawdopodobne nawet najlepsze oponki zimowe źle zachowują się na mokrej nawierzchni
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe 110 LPG
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate Plus 7 os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1105 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-12-30, 17:14
Mariusz napisał/a:
Ale jak ten śnieg ztopnieje co jest bardzo prawdopodobne nawet najlepsze oponki zimowe źle zachowują się na mokrej nawierzchni
Montero dobrze trzymają na mokrej nawierzchni, dlatego napisałem że do miasta zwłaszcza Gdańska gdzie mróz zawsze mniejszy są rewelacyjne. To trzymanie boczne nie jest złe, ale po prostu nie należy się śpieszyć na zakrętach. Trochę za szybko wziąłem zakręt i było słychać i czuć protest opon, przynajmniej wiem że sygnalizują wcześniej zerwanie przyczepności.
Marka: Renault
Model: Clio III
Silnik: 1.2 16v
Rocznik: 2008
Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 51 Skąd: wrocław
Wysłany: 2008-12-30, 17:18
Na lato na razie były opony seryjne 165/65 R15 Bridgestone które generalnie są ok, ale uważam, że trochę za wąskie(alternatywnie seryjnie zakładane są 185/60 R15), na zime założyłem 175/65 R15 Continental i oceniam je w skali od 1-10 na 6 max.7 pkt. Mój tata jeżdzi na Michelinach i spisują się znacznie lepiej.
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2008-12-31, 11:35
mter napisał/a:
Wcześniej we Fusionie miałem Ultragrip 7, byłem bardzo zadowolony. Teraz do Dacki kupiłem Ultragirp 7+ i jest rewelacja. W piątek, spadł deszcz ze śniegiem, złapał mróz i opony dopiero pokazały co są warte. Auto jedzie jak przyklejone. Jak wracałem z pracy do musiałem wyprzedzać całe sznury jadące 40 km/h.
Kolego nie wiem jakiej dobrej firmy by były opony to nie ma skutecznej na lód chyba że masz z kolcami to się zgodzę.
Kolego nie wiem jakiej dobrej firmy by były opony to nie ma skutecznej na lód chyba że masz z kolcami to się zgodzę.
Zgadzam się, ale jednocześnie muszę przyznać, że w takich warunkach MCV prowadzi się bardzo stabilnie. Trzeba zdrowo szarpnąć kierownicą żeby ją wytrącić z równowagi. Niestety równie żwawo reaguje w poślizgu. Wszystko to w porównaniu do Una, które było zwinniejsze, ale szybciej wpadało w poślizg na lodzie.
Wysłany: 2009-01-19, 18:30 Jakie "zimówki" do MCV ?
Witam.
Jako że odbierane w przyszłym tygodniu MCV jest na całorocznych Dębicach, muszę kupić opony zimowe i szczerze mówiąc zupełnie nie wiem co wybrać. W moim Clio II mam Klebery Klisalp na felgach 14" i jestem jako-tako zadowolony (bardzo trudnych sytuacji nie miałem).
Które z tych opon Waszym zdaniem będą najlepiej sprawdzały się zarówno na śniegu, jak i na mokrej nawierzchni ?
Po przeczytaniu doszedłem do wniosku, że nie będę oszczędzał 200 zł. na bezpieczeństwie, tym bardziej że dzień po odbiorze auta jadę w trasę 600 km w każdą stronę...
Zamówiłem Ultragrip 7+ :)
Ja mam polarisy z 2005 i wydaje mi sie, ze wczesniej uzywana w innych autach Debica miala lepsza przyczepnosc i nie gwizdala :) To moje subiektywne odczucie w dodatku po dlugiej przerwie pomiedzy stosowaniem tychze.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe 110 LPG
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate Plus 7 os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1105 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2009-04-02, 11:41
Dzisiaj tak patrzę na oponę i widzę wybrzuszenie, przyjrzałem się lepiej a w niej kołek gumowy. Przeleciałem w pamięci czy jej nie łatałem, no i faktycznie łatałem Passio ale ostatni raz w Fiacie Palio jakieś 4-5 lat temu.
Tak więc opona założona w fabryce BYŁA ŁATANA i jak teraz została założona na przód się wybrzuszyła.
Pewnie reklamację odrzucą bo im nie udowodnię że nie jestem wielbłądem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum