Witajcie. Od kilku dni jeżdżę długo (dokładnie pół roku) oczekiwanym MCV 1.5 dCi 68 KM wersja laureate 7 os. Czytałem Wasze forum od dość dawna, jeszcze w starym miejscu, teraz pewnie odezwę się od czasu do czasu.
Pozdrawiam wszystkich.
Witaj, A zdradzisz nam tajemniecę/powód, dla czego tak długo czekałeś.
Oto tajemnica i cała historia. Na początku maja wybrałem się do salonu, gdzie powiedziano mi, że jest ostatnie miejsce produkcyjne na czerwiec, i jeśli chcę auto szybko, to muszę natychmiast je zamówić, wpłacić zaliczkę itd. Nie byłem jeszcze wtedy zdecydowany, a też do końca nie dowierzałem, że trzeba wpłacać od razu, wziąłem to za chwyt marketingowy. Następnego dnia jednak zdecydowałem się pojechać z wpłatą, ale okazało się, że to "ostatnie miejsce" ktoś już wykupił. Miałem czym jeździć (nawiasem mówiąc almera N15 1.4 sedan, bardzo fajne auto), więc zamówiłem logana z terminem siepień/wrzesień. W międzyczasie miałem kilka telefonów typu: druga połowa września, wrzesień/październik, druga połowa października itd..., a ponieważ jestem z natury człowiekiem cierpliwym (no i miałem czym jeździć), czekałem.
Autko przyjechało pod koniec października i od tygodnia nim jeżdżę.
_________________ LOGAN 1.5 DCI (niestety troszke się poobijał i został sprzedany)
Przejechane 97000km, Only ON BP ULTIMATE.
Pozdrawia Krystian
gram w http://www.speedimspeed.pl
Jakie różnice dostrzegłeś pomiędzy Loganem a Nissanem?
Z góry zaznaczam, że mam do mojej Almery stosunek trochę sentymentalny. Zresztą zasłużony, bo przez 7 (ja 4, ale "w rodzinie" auto było od nowego) lat nie miałem dosłownie żadnej awarii. Zresztą kto siedział w Almerze ten wie, że w tym aucie po prostu czuje się wysoką jakość, każdy detal jest dopracowany. Teraz o różnicach: auto ma zupełnie inne gabaryty (wysokość ok. 150cm, czyli kilkanaście mniej niż w Loganie), siedzi się bardzo nisko na fotelach o mocnym trzymaniu bocznym. Można było bezpiecznie wchodzić w zakręty, na pewno inaczej niż w Loganie, którego środek ciężkości jest położony wyżej. Ale i on (jak wiecie) nieźle trzyma się drogi. Silniki trudno porównywać, jest jasne że benzyna musi pracować ciszej, a Almera do tego jest świetnie wytłumiona. Jeśli chodzi o moc silnika 1.4 64KW, czyli ok. 86 KM (chyba), to odczucia są podobne jak w Loganie. Wprawdzie mój jest jeszcze niedotarty i go oszczędzam, ale na jazdach próbnych (a zrobiłem ich ok. 1000 km) mogłem mieć cięższą stopę i nie widzę różnic w komforcie wyprzedzania itd.
Na plus Logana jest zużycie paliwa, a ponieważ jeżdżę głównie po mieście, różnica jest duża (Almera zimą dochodziła do 9 l/100km w mieście) i oczywiście przestrzeń bagażowa. Te dwa czynniki spowodowały, że zaczęliśmy myśleć o zmianie auta. W grę wchodził lekko używany japończyk lub właśnie MCV, który od początku nam się sposobał. Od Nissana odstraszyła mnie jakość serwisu. Wprawdzie sam nie miałem złych doświadczeń (auto bezawaryjne), ale teściowa ma nową Micrę, która jest niestety dość awaryjna, a serwis, mówiąc najogólniej, na każdym kroku daje pokaz niekompetencji.
A tak nawiasem mówiąc, zastanawialiśmy się też na Kią cee'd kombi. Znacie jakieś miejsce, gdzie MCV jest porównywane z tym autkiem?
psur napisał/a:
Pół roku?! A ja myślałem, że moje 3,5 m-ca to dużo... :)
A to już wiem, skąd różnica. Teraz zauważyłem, że masz 1.4 benzynę, a po pół roku czeka się (wg mojego sprzedawcy) na diesle.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
(niestety troszke się poobijał i został sprzedany)
