Ja ja mam problemik z ktoryms z sasiadow a mianwicie wkreca mi wkrety do drewna w oponki jedna zrobilem juz i zauwazylem w 2 kolejnych po wkrecie , jak na najechanie na wkreta ktory lezy na ulicy to dziwne bo wkrety maja gwinty jakby co dopiero z fabryki wyszly lepki sa juz powycierane ale wszystkie sa tej samej dlugosci i koloru czyli robota tej samej osoby. zastanawiam sie nad zalozeniem kam. i filmowania autka w nocy hmm. chcialbym dorwac go ....
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Ostatnio zmieniony przez KaS602 2009-06-12, 15:51, w całości zmieniany 1 raz
Apropos kamer i podglądania.
Wiem, że są takie proste systemy, które pozwalają podglądać obraz z kamery przez internet - np. takie.
Czy wymagają one sztywnego łącza typu neostrada, czy mogą również działać z modemem bezprzewodowym np. iPlus
Tylko przez łącze stałe. W tej kamerze nie ma urządzenia współpracującego z modemem iPlus. Musi być połączenie liniowe z internetem.
Istnieje inne rozwiązanie: kamerę wyposażoną w obiektyw przybliżający obraz skierować na zaparkowany samochód (który musi być oświetlony) podpiąć ją pod komputer wyposażony w kartę telewizyjną i nagrywać bandytę.
Pytanie tylko czy sąsiad który np nie ingeruje w samochód - rozrzucając ww wkrety wokół kół popełnia czyn niedozwolony? Pytanie drugie jak policja potraktuje obywatela z nagraniem - z uwagi na tzw niską szkodliwość czynu w zestawieniu ze znazcnymi kosztami ekspertyz oryginalności i autentyczności nagrań śmiem przypuszczać że oleja sprawę
Mnie sie dzis sasiad czepial, ze podjechalem 20m pod prad.. :P
Prawidlowo powinienem objechac inna ulica i zamiast 20m by wyszlo ze 600, a ruch mamy znikomy. Porobili jelopy pelno ulic jednokierunkowych, tzn niektore sa np trzykierunkowe - na kazdym skrzyzowaniu zmieniaja kireunek (zwrot) i trzeba cale osiedle zwiedzic by przejechac z jednego konca na drugi. Do tego jakies trawniczki, drzewka... i nie ma gdzie zaparkowac.
Marka: dacia
Model: było mcv , jest duster
Silnik: 1,6 sce
Rocznik: 2017/2018
Wersja: Open
Dołączył: 14 Wrz 2008 Posty: 188 Skąd: luboń k/poznania
Wysłany: 2009-05-26, 20:04
Gdyby to była droga zamknięta dla ruchu to tak.Na drodze z jednym kierunkiem ruchu nie ma zakazu cofania.
"Zabrania się cofania pojazdem w tunelu, na moście, wiadukcie, autostradzie lub drodze ekspresowej."
Ostatnio zmieniony przez KaS602 2009-05-26, 23:55, w całości zmieniany 1 raz
Nie jest to sprawa do końca jasna. Nie będę też się kłócił i w nieskończoność pisał posty, jak pewien kolega z naszego forum, ale zapodam taki link:
http://www.prawojazdy.com...p?p=78727#78727
Z tym, że na drodze jednokierunkowej nie ma zakazu cofania, to oczywiście się zgadzam, ale ciekawe jak interpretowaliby to policjanci, gdyby widzieli, że np. spory odcinek pokonuję na wstecznym, a jest tłoczno na drodze?
Znajomy pracuje w drogówce i opowiedział mi ostatnio ciekawą historię:
Facet ruszał z miejsca parkingowego ( na osiedlu), a ponieważ wyjeżdżał na drogę jednokierunkową spojrzał tylko w jedną stronę. Po wyjeździe okazało się, że inny kierowca jechał pod prąd i niestety doszło do stłuczki. Wiecie kto miał winę....
Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011
Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2009-05-28, 05:20
dlatego ja patrzę w obie strony, trzeba mięć ograniczone zaufanie do innych kierowców
Ale nie życzę nikomu takiej przygody, pech i tyle, chociaż Policja mogła zastosować obustronną winę w końcu tamten jechał pod prąd, co nie zwalnia wjeżdżającego do należytego włączania się do ruchu.
Tak jak powinno być :D
Włączający się do ruchu MA OBOWIAZEK ustąpić pierszeństwa wszystkim użytkownikom drogi (nie ma napisane, że tylko tym jadącym przepisowo ;)
Bardziej przerąbane ma już chyba tylko cofający :D
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum