Chodzi o to aby silnika nie zamulic co nie jedno krotnie widze u innych osob jak prowadze ichautko ze ten samochod wogule nie ciagnie tak jak powinien.
Moja 10 letnia meganka pracowala nalezycie przez caly okres uzytkowania , wiec sie to sprawdzilo i nie tylko w tym autku
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
U mnie sprawa wygląda następująco po pierwszych 1480 km wg komputerka:
- miasto (W-wa) 5,2 - 5,5 w korkach 6L/100
- mieszany: 4,8 - 5,2
- trasa (W-wa - Sanok - W-wa): 4,7 (kto zna trasę Radom- Rzeszów to wie że tam się nie poszaleje, prędzej zaśnie za kierownicą) średnia 62 km/h... (2 os + 2 torby)
- po bieszczadach (widokowo i rekraacyjnie V max 80 km/h: 4,4
ogólnie uważam że rewelacyjnie, zważając na fakt że silnik dopiero się "układa". Zakładam że spalanie może jeszcze troszkę spadnie. Aha - trzymając się instrukcji nie przekraczałem 2500 obr/min., zmiany biegów 2200-2500, spokojna jazda od 1500 obr/min z górki i po płaskim.
Oto moje ostatnie wyniki :
autostrada -
V średnia wg kompa: 100km/h,
V max: ~177 km/h (licznikowe, do 180 za nic nie chciał pojechać ),
V przeważająca: 140-160 km/h
Średnie spalanie 10 l/100km.
EDIT:
Przydał by się VI bieg, ale dedykowanym środowiskiem Daćki autostrada raczej nie jest
Zgadzam się co do VI biegu, którego nie ma. Jadąc 100km/h moja ręka kilkakrotnie intuicyjnie kierowała się w stronę lewarka żeby wrzucić wyższy bieg...
Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2009-06-09, 19:44
walther napisał/a:
Zgadzam się co do VI biegu, którego nie ma. Jadąc 100km/h moja ręka kilkakrotnie intuicyjnie kierowała się w stronę lewarka żeby wrzucić wyższy bieg...
W sumie to nie ma co narzekać... Mój pierwszy własny samochód - samara miała skrzynię 4 biegową + wsteczny rzecz jasna i człowiek był szczęśliwy że w ogóle jedzie. Z wiekiem coraz większa rozpusta i wymagania
Jestem właśnie z rodzinką we Francji, dziś jechaliśmy trasę spod niemieckiej granicy do Paryża i ze zdziwieniem zauważyłem, że moje auto zaczęło z nienznanych przyczyć palić 9,5-10 litrów na 100 km po autostradzie z prędkością 110 kmh...
Dwa dni wcześniej gdy jechaliśmy do Niemiec z większym obciążeniem wyszło 7,2 co uważam za całkiem znośny wynik (biorąc pod uwagę trasy w Niemczech - raz z górki raz pod górkę).
Nie mam pojęcia co tak nagle stało się z moim silnikiem, grunt że już przeszło. Niemniej na 500 km trasy udało mi się spalić dodatkowe 10 litrów benzyny, która tutaj jest po 1,4 Eur czy nie najtaniej.
Czy ktoś z Was miał może podobne prblemy z nagłym i niespodziewanym wzrostem spalania ? A może to komputer mi wariuje i podaje zbyt dużo paliwa do silnika ?
Właśnie wróciłem ponownie z Bieszczad. Jadąc do 100km/h, a na trasie Radom - Wawa 110-120 - spalanie 4.4. No i "perełka"... Ustrzyki Dolne - Sanok 60-70km/h za autobusem 1500- 1800 obr/min 3,5 L/100 (średnia z 41km) (mam dowód w postaci zdjęcia wyświetlacza). Spalanie średnie chwilami spadało do 3,2... Nie wiem, czy komputer grom trafił czy co?? Jeszcze dodam że jechałem sam, z jedną szt. bagażu.
Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2009-06-17, 06:54
Fakt że w trasie auto mniej pali i jak się jedzie samemu to jeszcze mniej ale... silnik 1.6 w benzynie to nie diezel i 3,2 w takim motorze wydaje się nie osiągalne i ja bym obstawiał grom
*******
a sorry nie doczytałem ty masz diezla. no to osiągalne przy korzystnych warunkach tak jak pisałeś jak najbardziej tak
Ostatnio zmieniony przez gigi303 2009-06-17, 15:28, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Logan MCV oraz MCV II
Silnik: 1,6 MPI oraz TCe 90 E-R
Rocznik: 2009 oraz 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 196 Skąd: okolice Poznania
Wysłany: 2009-06-17, 21:28
Po niespełna 500 km - średnie spalanie, włączając parę dużych korków, drogi gruntowe oraz kawałki dwupasmówki - 8,3 l/100
Nie wiem czy to dobry wynik jak na docierające się autko
Po niespełna 500 km - średnie spalanie, włączając parę dużych korków, drogi gruntowe oraz kawałki dwupasmówki - 8,3 l/100
Nie wiem czy to dobry wynik jak na docierające się autko
Wydaje się, że nie najgorszy.
U mnie: przejazd przez pół miasta + jakieś 10km Obornicką za miasto - 9,3 l/100km.
Moja dzienna jazda to:
6km do pracy i 6km z powrotem. Poza miasto ewentualnie do Lubonia, może raz w miesiącu, czyli może jakieś max 10km w jedną stronę.
Spalanie w zależności od stacji benzynowej ( już pisałem o tym) teraz 8,1 l/100km
u mnie Warszawa pory różne jak i trasy czasem przelotówki czasem korki, ogólnie uśrednione 9,33 LPG bez klimy z klimą działającą mniej więcej 65% czasu jazdy no może troche więcej jakieś 11,25 LPG musze jeszcze sprawdzić ile wyjdzie jak klima będzie chodzić non stop (aż się boje)
Witam,
Polecam wszystkim Sandero z silnikiem 1.5 dci 85km.
U mnie spalanie po dotarciu silnika poza miastem wynosi obecnie 3.0 l, raz udało mi się nawet zejść do 2.8 l (prędkość 80km bez przyspieszeń). W mieście natomiast pali zgodnie z podręcznikiem 4.5 l. Muszę przyznać że jestem pozytywnie zaskoczony.
Auto jak dla mnie bije wszystkie rekordy pod względem spalania.
Nadmienię, tylko że jeżdzę obecnie na paliwie Shell V-Power Diesel z GTL.
Wcześniej tankowałem tylko Ultimate Diesel BP, ale te nowe paliwo Shella jest rewelacyjne.
Polecam!!!
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez laisar 2009-06-23, 22:44, w całości zmieniany 1 raz
Witam
U mnie średnie spalanie liczone z przejechanych kilometrów 17500 km oraz z zatankowanego paliwa wyszło 5,39 l/100km. Zwykle średnie spalanie według komputera około 4,7 l, zimą według komputera miałem średnie spalanie ok 5.2 l/100km. Wynika chyba z tego że komputer trochę zaniża średnie spalanie.
U mnie po przejechaniu 40 tys. km średnie zużycie wynosi 4,53 l/100 km, ale nie mieszkam w mieście i do pracy mam ponad 50 km, więc przeważa jazda pozamiejska.
Witam,
Polecam wszystkim Sandero z silnikiem 1.5 dci 85km.
U mnie spalanie po dotarciu silnika poza miastem wynosi obecnie 3.0 l, raz udało mi się nawet zejść do 2.8 l (prędkość 80km bez przyspieszeń). W mieście natomiast pali zgodnie z podręcznikiem 4.5 l. Muszę przyznać że jestem pozytywnie zaskoczony.
Auto jak dla mnie bije wszystkie rekordy pod względem spalania.
Nadmienię, tylko że jeżdzę obecnie na paliwie Shell V-Power Diesel z GTL.
Wcześniej tankowałem tylko Ultimate Diesel BP, ale te nowe paliwo Shella jest rewelacyjne.
Polecam!!!
Pozdrawiam.
Ja wlasnie zatankowalem dzis na paliwko o ktorym mowisz i powiem szczeze ze zaczal mi palic wiecej wrrr. nie przekraczalem 2,5 tys obr. i pali ponad 6l.
Jak zatankowalem na neste i jezdzilem normalnie palil mi 5,6l.
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Myślę, że największy wpływ na zużycie paliwa ma technika jazdy (jeżdżę dosyć spokojnie i unikam szarżowania).
Nie mniej jednak, potwierdzę co pisałem wcześniej. Po tym paliwie Shella silnik w Sandero jest bardziej żwawy i dynamiczny, ciszej pracuje i mniej spala. Różnica jest jak dla mnie bardzo zauważalna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum