Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4MPI
Rocznik: 2006
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 37 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-20, 10:22
silnik 1.4 8v to dosyć stara konstrukcja a co za tym idzie sprawdzona - przeważnie bezproblemowa, wycieki oleju w daci to normalka ja na pierwszym przeglądzie tez miałem wymieniane uszczelniacze walka rozrządu i walu korbowego, a nie licząc wymiany żarówek i uszkodzonego czujnika wstecznego to w sumie tylko benzynke leje przez ostatnie 3 lata. Duzym przebiegiem sie nie pochwale bo jezdze glownie male dystanse po Warszawie - 21k km to bardzo malo jak na 3 lata.
_________________ Części samochodowe - Logan i nie tylko , PW lub gg 13601321
wycieki oleju w daci to normalka ja na pierwszym przeglądzie tez miałem wymieniane uszczelniacze walka rozrządu i walu korbowego,
TSD to ciekawe co jest tego przyczyną? Słaba jakoś materiałów fabrycznych albo montażu? Przecież po naprawie zazwyczaj objawy ustępują właściwie na stałe, czyli nie jest to wina samej konstrukcji...
Ale, jeśli dobrze pamiętam, problem pojawiał się też wcześniej w "zwykłych" (; renówkach, więc - jeżeli już - to nie chodzi tu tylko o niedokładność wyłącznie rumuńskich rączek... No i istnieje właśnie możliwość, że to jednak wina raczej wadliwych części - za czym z kolei przemawiałoby istnienie całych serii silników z problemami: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=22238#22238
Największym przebojem jest moj kolega ktory kupił sobie 4 latniego TDI i zalewa go latem jakimś olejem z hipermarketu, jak wlałem ten olej do smażenia frytek to zrobiła się niesamowita lepka piana i nie dało się ich zjeść - tylko pogratulować wyboru
Tylko gdzie ten olej byl wlewany ? Moj wuja jak mial Astre diesla to lal do baku zamiast ropy, nie wiem jak teraz po zmianie na Passata (moze mu podpowiem by do silnika tez wlewal ;) ). Tylko kolejnosc byla odwrotna bo priorytet mialy frytki ;)
Zanim ktos pojdzie w jego slady dodam, ze przed wlaniem do baku bylo to jakos przetwarzane ;)
Cytat:
No nie tak do końca - opór aerodynamiczny nie rośnie liniowo tylko jakoś z kwadratem prędkości (hmm... połową? - piotrres, ratuj, jeśli pobredzam ;) więc im wyższe prędkości, tym mniej dokładna ta reguła. Ach, no i oczywiście silnik też nie daje mocy liniowo, tym bardziej zaburzając zgrabne wyliczenia.
Opory sa nie tylko aerodynamiczne. Liniowosc przyrostu mocy (bo chyba o to chodzilo) moze miec znaczenie. Opory... no chyba jednak rowniez...
Teraz porownanie...
Jezdzilem kilkoma autami, zadne rakiety - najmocniejszy to chyba C5 120KM i wlasnie on wydal mi sie "padaka" :)
Moim zdaniem najlepiej sie zbieraly Fiat Tempra i Dacia 1.6. Z lekkim wskazaniem na Fiata. Podobne silniki, podobna moc, podobne zachowanie.
Brat ma 2 auta, oba mocniejsze, w sprincie z Dacia dostal baty. Wiec jedyne co moge zlego powiedziec to slaba predkosc maksymalna.
Probne jazdy robilem Dacia 1.4 i 1.6, Thalia 1.4. Moje odczucia: wyrazna roznica miedzy 1.4 a 1.6, no i co ciekawe Thalia 1.4 jakby lepiej przyspieszala od Dacii 1.4...
Moze byc tak, ze Dacia z racji glosniejszej sprawia wrazenie, ze jedzie na wyzszych obrotach wiec powinna byc zrywniejsza, moze inne przelozenia skrzyni, moze nastawy komputera... Moze tylko mi sie wydawalo...
Ostatnio odnosze wrazenie, ze silnik mi sie czasem leciutko dlawi, cos jakby jechal na resztkach paliwa... Przebieg jakies 46000.
Wuja ma Siene 1.6 chyba 100 KM, watpie by zechcial sie poscigac, ale jak mi sie kiedys uda go namowic to postaram sie zdac relacje ;)
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2009-06-05, 11:58
Czytałem ostatnio przy jakimś teście "używek" żeby się wystrzegać nowoczesnych t-diesli o przebiegach 200-300 tys. km, a w przypadku mniejszych jednostek np. 1.3 l. nawet już od 150 tys. km.
Powód-możliwe bardzo kosztowne awarie.
Co ciekawe, przy testach thalii, kangu, meganek z silnikiem 1.5 zawsze podkreślają dużą awaryjność wtryskiwaczy i sprężarek.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: Dacia
Model: Duster 4X2
Silnik: 1,5 dCI 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 846 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-06-05, 21:55
jan ostrzyca napisał/a:
Co ciekawe, przy testach thalii, kangu, meganek z silnikiem 1.5 zawsze podkreślają dużą awaryjność wtryskiwaczy i sprężarek.
Na potwierdzenie Twoich słów o testach wrzucam scana z AŚ (nr.23). Używane Renault Thalia 1,5 dCI.
Jak patrzę u mnie w firmie na firmowe "kangury" (1,5 dCI 68 KM), które mają po 160 tyś. km w dwa latka to w ogóle nie potwierdzam tego co napisali dziennikarze w tym artykule odnośnie tych silników.
Tak się złożyło że kupiłem dacie z silnikiem DCI. Wbrew rozsądkowi bo jeżdżę mało na krótkich odcinkach w mieście. czytając forum wpadam powoli w depresję że mi się silnik szybko zepsuje ... itp. Prosiłbym więc użytkowników DCI o potwierdzenie z własnego doświedczenia ( a nie opinii innych gdzieś wyczytanych) czy mieli problemy z DCI. Zwłaszcza z wtryskiwaczami.
ps. mam na myśli poważniejsze problemy a nie z typu TTTM
Ostatnio zmieniony przez kakus 2009-11-15, 07:42, w całości zmieniany 2 razy
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1501 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2009-11-15, 09:52
Myślę, że nie ma reguły czy jeździsz na krótkich czy dłuższych odcinkach. Ja czytałem wiele na temat silnika dCI i jest to w wielu opiniach specjalistów jedna z najlepszych jednostek napędowych na świecie. Ma też również wady zwłaszcza w Polsce.Lubi bardzo dobrej jakości ropkę, a na polskich stacjach różnie z tym bywa.
no właśnie..... gdzieś czytałem albo jakiś artykuł w prasie....... mnie chodzi o opinie użytkowników....... czyli jak to jest na prawdę .... W POLSCE. widzę że użytkowników DCI jest dość sporo na tym forum. panowie... wypowiedzcie się ...... nawaliły komuś wtryskiwacze ?????
Ostatnio zmieniony przez kakus 2009-11-15, 16:27, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Duster 4X2
Silnik: 1,5 dCI 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 846 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-11-15, 18:39
kakus napisał/a:
Tak się złożyło że kupiłem dacie z silnikiem DCI. Wbrew rozsądkowi bo jeżdżę mało na krótkich odcinkach w mieście. czytając forum wpadam powoli w depresję że mi się silnik szybko zepsuje ... itp. Prosiłbym więc użytkowników DCI o potwierdzenie z własnego doświedczenia ( a nie opinii innych gdzieś wyczytanych) czy mieli problemy z DCI. Zwłaszcza z wtryskiwaczami.
Kakus na twoim miejscu nie wpadałbym w panikę
Seal napisał/a:
Jak patrzę u mnie w firmie na firmowe "kangury" (1,5 dCI 68 KM), które mają po 160 tyś. km w dwa latka to w ogóle nie potwierdzam tego co napisali dziennikarze w tym artykule odnośnie tych silników.
Teraz mają ponad 190 tyś i wtryski im nie padły
Piszesz, że jeździsz mało to przez ile lat nabijesz 190 tyś?
ja to pewnie w ogole tyle nie wyjeżdżę...... robię do 10kkm rocznie....... może z tymi wadami diesla to mit jednak jakiś ?? a miał może ktoś problemy inne z DCI..... zróbmy taką ankietkę
ps. no bo jak nikomu nie zepsuły się wtryskiwacze....... to znaczy że się jednak nie psują
Ostatnio zmieniony przez kakus 2009-11-15, 19:51, w całości zmieniany 1 raz
też mam taką nadzieję; kupiłem diesla bo jeździłem ok. 16 tys. km/rok, ale od póltora roku przesiadłem się na ZTM/pociąg i teraz pokonuję jakieś 4-5 tys. km na rok; ogółem przejechałem ok. 30 tys. km; wiem - to niewiele, ale teraz b. często trasy b. krótkie (od sklepu do sklepu, kina, teatru, urzędu ...), znacznie rzadziej 50-150 km i b. rzadko 150-400 km (wakacje); jak na razie z silnikiem dci wszystko OK! zazwyczaj staram się gdy jest b. gorący by odczekać ze 30-40 s. do wyłączenia go i wymiana oleju (Mobil Diesel 0W40) przy każdym przeglądzie - obecnie co roku;
jak wiec widac awaryjne DCI jeszcze nikomu sie nie zepsuło
zreszta tak przypuszczałem........ ze wiekszosc opini na temat diesla to zaslyszane lup przeczytane opinie.
wniosek : jak by ktos licytował co lepsze diesel czy benzyna to argument awaryjnosci....odpada....... czyli ze poza ceną ma jednak same plusy tj.
1... mniej pali tańszego paliwa
2... nie ma problemów z zaworami
3... nie ma problemów z cewką i kablami wys. napięcia
4... przy 3000 obr. ma wyższą moc niż benzyna przy tych obrotach
5... jest bardziej przyjazny dla środowiska
Ostatnio zmieniony przez kakus 2009-11-17, 09:01, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum