A ja dziś pokonałem tą samą trasę co poprzednio, (na jedynce bez dotykania gazu) tylko dziś był nieco mniejszy korek i dotykałem gaz. Tak minimalnie naciskałem, obroty były nieco powyżej 1000. I spalanie było mniejsze, zamiast 16 było 13 !
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,6 16V
Rocznik: 2009
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 218 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-11-03, 15:12
marekwoj napisał/a:
wilanowiak napisał/a:
spalanie na odcinku ok 100 metrów
O, a jak to zrobiłeś ? Mi średnie spalanie pokazuje dopiero po przejechaniu 400m
Tak naprawdę to nie wiem dokładnie ile metrów długości ma ta uliczka, w pewnym momencie pokazało mi się spalanie, myślałem że po 100 metrach się zawsze zapala dlatego tak napisałem. Może zapaliło się później w kazdym razie cały czas stojąc w korku.
Ja po wyjechaniu z uliczki osiedlowej od razu ląduję w korku. Niedawno rano "na zimno" komputer po 400 m wskazał 17,9L/100 ON . Zrobiło się zimno i w mieście spalanie skoczyło do 7,1. Myślę że z wynikami rzędu "4 z kawałkiem" będę musiał poczekać do wiosny... W trasie w letniej porze roku wychodzi mi od 3,5L/100 (70km/h z wiaterem w plecy, bez klimy) do 5,5 autostrada. Przed moją Rumunką pierwsza zima w życiu, ciekawy jestem o ile wzrośnie spalanie. Test długodystansowy za tydzień
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,6 16V
Rocznik: 2009
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 218 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-15, 09:41
właśnie wróciłem z Pragi, spalanie w Polsce ( przy szybkosciach 110 - 130km/h ) ok. 7,5 - 8l./100km., w Czechach ( 140 - 150km./h. ) - ok. 8,5 l./100km. Średnie spalanie na całą trasę ( ok. 800km. w jedną stronę ) 8,2l./100km. W Czechach trochę wiało a Loganik się świetnie prowadził przy prędkości jak dla niego sporej :)
No to i Ja się pochwalę. Moje średnie spalanie liczone na podstawie ilości zatankowanego paliwa i przejechanych kilometrów od dnia zakupu, czyli blisko rok wynosi 7,97 l/100 km. Jazda wyłącznie Warszawa i okolice. Najwięcej spaliła mi w grudniu ubiegłego roku - 9,88 l/100 km, ale była w tym miedzy innymi podróż podczas opadów śniegu które sparaliżowały Warszawę. 6 kilometrów jechałem wówczas 2 godziny a kolejne 10 godzinę. Najniższe spalanie wyszło mi w lipcu 6,6 l/100 km. W tym tankowaniu były 3 wyjazdy Raszyn - Serock. Reszta Warszawa. Raz zmierzyłem spalanie na trasie Raszyn - Mszczonów - Raszyn. Jazda tak jak większość, bez "wychylania" się. Tu byłem bardzo mile zaskoczony. Spalanie wyszło mi 4,6 l/100 km (wrzesień, ciepło, bez opadów, włączona klima). To tyle. Ogólnie jestem w miarę zadowolony.
A, jeszcze jedno. komputer zawsze pokazuje że spalił mniej paliwa niż dystrybutor go potem wlewa. W najlepszym wypadku na baku jest to różnica 1 litr (shell - na neste już 3). Dlatego wszystko liczę ręcznie. Komputer na baku pokazuje spalanie zwykle mniejsze o 0,2 - 0,3 l/100 km. Tylko raz mi sie to zgadzało (to te 6,6 l/100 km).
_________________ Nowa Dacia Logan, od 19 I 2009 - 72000 km, Raszyn k. Warszawy
To i ja się też pochwalę. Moje średnie spalanie liczone na podstawie wskazań dystrybutorów to ok 4,2 l/100km. Większość przejechanych kilometrów to dojazd do pracy 30km w jedną stronę. Komputer zaniża spalanie o ok 5 do 10%. Latem te odchylenia były mniejsze, a w okresie zimowym większe. Pewnie przyczyną jest zmiana objętości paliwa wynikająca ze zmian temperatury. Zimą zatankowane paliwo do auta ochładza się i zmniejsza swoją objętość, a latem odwrotnie. Zmiany objętości sięgają ok 0,84% na każde 10 st. C.
Olej opałowy bowiem, podobnie jak i inne produkty naftowe, zwiększa swoją objętość pod wpływem wzrostu temperatury.
Niektórzy dostawcy wykorzystują ten fakt w ten sposób, że celowo eksponują cysternę z paliwem na długotrwałe działanie promieni słonecznych, pod wpływem których produkt nagrzewa się i rozszerza.
W efekcie do klienta trafia więcej litrów oleju, ale są to litry "puste" - produkt ponownie schłodzony w zbiorniku odbiorcy znowu zmniejszy swoją objętość.
Wykorzystując ten efekt, można przy dostawie ok. 3.000 ltr oleju "wygospodarować" nawet 25 ltr paliwa, podnosząć temperaturę produktu o 10 st C.
W efekcie klient zapłaci za dostarczony towar o kolejne 2 gr/ltr więcej niż jest to napisane na fakturze zakupu.
Zgodnie z powyższym, zakładając, że paliwo w zbiorniku podziemnym ma stałą temperaturę, a różnice w temperaturach zewnętrznych (a więc i paliwa w zbiorniku samochodu) sięgają 50 st.C (od -20 do +30 st.C) wskazania komputera mogą się różnić o ponad 4%.
Dzisiaj rano komputer po dojeździe do pracy pokazał mi coś takiego:
Te różnice w ilości spalonego paliwa z ilością pokazaną przez dystrybutor chyba nie tylko wynikają z różnicy temperatur. Poruszałem kiedyś ten problem. Z moich rocznych już doświadczeń i prób wynika, że im szybciej wlewane jest paliwo, tym ta różnica jest bardziej na niekorzyść klienta. Wielokrotnie tankowałem na tych samych stacjach i tym samym dystrybutorze raz blokując pistolet a raz starając się wlewać paliwo jak najwolniej. Różnica między tym co wskazał że spalił komputer a tym ile wlanego paliwa pokazał dystrybutor jest tym mniejsza im wolniej uda się wlewać paliwo. Tak jest przynajmniej z benzyną. Największa różnica wyszła mia na stacji Neste przy Puławskiej (nawet do 4 litrów na baku, choć tam nie da się zablokować pistoletu - mimo to trudno jest spowolnić nalewanie), najmniejsza na Shellu, również przy Puławskiej gdzie przy zablokowanym pistolecie ta różnica jest maksimum 1 litr. Raz się zawziąłem i na Orlenie napełniałem zbiornik około 15 minut. Efekt był taki, że dystrybutor nie był w stanie wlać tyle paliwa, ile pokazywał że spalił komputer (wlał bodaj 0,8 litra mniej). Tele, że komu się chce stać 15 minut na mrozie. Staram się więc tankować tylko na Shellu. Tak na marginesie, tankuję zwykłą 95 i nie mam żadnych problemów z pracą silnika. Zastanawiam się jednak, czy nie warto raz na jakiś czas dokupić dodatek do paliwa powodujący czyszczenie zaworów i takich tam. Co o tym sądzicie?
_________________ Nowa Dacia Logan, od 19 I 2009 - 72000 km, Raszyn k. Warszawy
Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2010-01-07, 08:18
wlewając tak długo paliwo musisz mieć też na uwadze zniecierpliwienie innych czekających w kolejce jeśli oczywiście są. ja ostatnio miałem taką sytuację i mnie krew zalewała jak można tak powoli tankować, na szczęście zwolnił sie dystrybutor gazu z drugiej strony i wycofałem i wjechałem . Ów Pan tankował ON ale z racji że LPG było przed nim to się ustawiłem w kolejce za nim bo w drugim dystrybutorze LPG auto dopiero podjechało.
Rezultat był taki że ja zdążyłem zatankować zapłacić a szanowny Pan nadal tankował
no ... przeczytalem wszystkie posty o spalaniu
a wniosek ...... to musi byc jakas sekta (o zabarwieniu humorystycznym) wyznawcow drakuli oszukujaca samych siebie, ktora dodatkowo sama obniza poziom rangi marki wlekac sie po drogach i modlaca sie przy dystrybutorach paliwa.
ps. ten temat dostarczyl mi wiele zdrowego smiechu co jak wiemy dobrze wplywa na przepone...... prosze o wiecej
Ostatnio zmieniony przez kakus 2010-01-12, 10:10, w całości zmieniany 1 raz
Drogi kolego kakus: nie wiem skąd w Tobie ta złośliwość... Ludzie są po prostu różni - dla jednych jak najniższe spalanie jest ważne, dla innych nie. Niektórzy przeprowadzają też różne mniej i bardziej dziwne (; eksperymenty powodowani np zwykłą ciekawością. W każdym razie nie sądzę, żeby ktokolwiek zasługiwał z tego powodu na wyśmiewanie albo - co gorsza - sugerowanie, że oszukuje.
Tym bardziej, że znakomita większość raportów w tym temacie jest raczej dość przeciętna - zarówno w porównaniu z testami medialnymi, zarówno Daciek jak i innych marek.
Kolega laisar ma rację. Testy z prędkością wlewania paliwa służą tylko po to, aby ustalić stację która najmniej kantuje. Na dziś, jest to dla mnie Shell przy ul. Puławskiej (przed Realem jadąc w kierunku centrum od Piaseczna). Tam różnica jest nieznaczna, średnio 0,7 l na baku i na tej stacji nie bawię się w kombinowanie. Blokuję pistolet albo pozwalam wlewać paliwo obsłudze stacji. To tyle. A, i jeszcze odnośnie ostatniego tankowania. Bardzo szybko zaczęły mi gasnąć kolejne kreski. Normalnie pierwsza gaśnie tak po około 120-130 km a teraz juz po około 50 a po 100 zgasły już 2. Czyżby mrozy tak kurczyły paliwo?
Jeszcze mała uwaga co do sposobu jazdy i spalania. Pewne zasady owszem, obowiązują, ale bezwzględne ich przestrzeganie wcale nie gwarantuje sukcesu. Myślę, że trochę bawiąc się w testy, trzeba dobrać sobie samemu optymalną technikę jazdy pozwalającą zaoszczędzić na spalaniu, co oczywiście jest swego rodzaju sztuką dla sztuki. Mimo wszystko uważam, ze warto oszczędzać paliwo i wcale nie ze względu na to co pozostanie w kieszeni. Mniej spalonego paliwa, to mniej spalin a wiec mniejsze spustoszenie środowiska naturalnego. Pamiętajmy też, że nie jesteśmy raczej ostatnim pokoleniem na tej planecie, a zapasy ropy nie są nieograniczone.
_________________ Nowa Dacia Logan, od 19 I 2009 - 72000 km, Raszyn k. Warszawy
Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2010-01-12, 20:07
Jerry napisał/a:
Bardzo szybko zaczęły mi gasnąć kolejne kreski. Normalnie pierwsza gaśnie tak po około 120-130 km a teraz juz po około 50 a po 100 zgasły już 2. Czyżby mrozy tak kurczyły paliwo?
ja bym obstawiał że mrozy spowodowały wzrost apetytu na paliwo co jest zupełnie normalne i naturalne.
szanowny kolego LEISAR.... jesli ktos pisze ze jedzie autostrada (lub inna droga w bardzo dobrych warunkach... np w nocy) 70-90 ( licznikowe ) na 5 biegu tzn . rzeczywiste 60-80 to wybacz ale tak (poza uzytkownikami dacia ) nie jezdzi nikt. samochody sa robione seryjnie i pala tak samo ... jak ktos pobija rekordy to ..... jezdzi innaczej od innych...... zdecydowanie...... nie sadze aby ...dynamiczniej......... cudow nie ma albo prosta i wiatr w plecy albo pali jak kazda inna dacia.....
jesli ktos pisze ze jedzie autostrada (lub inna droga w bardzo dobrych warunkach... np w nocy) 70-90 ( licznikowe ) na 5 biegu tzn . rzeczywiste 60-80 to wybacz ale tak (poza uzytkownikami dacia ) nie jezdzi nikt
Zdziwiłbyś się ilu użytkowników aut innych niż DACIA jeździ jeszcze wolniej. Tak się składa, że codziennie dojeżdżam do pracy 30km w jedną stronę i kilka takich aut codziennie wyprzedzam, jadąc tylko z prędkością do 100km/h. Jazda z większymi prędkościami jest bez sensu, ponieważ trasa jest wąska i dużo zakrętów, których pokonywanie z większą prędkością jest niebezpieczne. Co z tego, że rozpędzę się do 120-130 km/h jak za chwilę i tak muszę zwolnić. Ja pisałem o moim spalaniu, przy jeździe w większości w takich warunkach, a ty, jak wyczytałem w innym wątku
Cytat:
jeżdżę mało na krótkich odcinkach w mieście
i nie mamy się co porównywać. Ja też jak czasami muszę pojeździć po Poznaniu to Sandrusia ma większy apetyt na paliwo.
Przetestowałem na trasie ok. 125 km (w nocy przy małym natężeniu ruchu i ta sama trasa), że jadąc z prędkościami maksymalnymi do 120km/h ido 100km/h różnica w czasie to 10 minut, a różnica w spalaniu ok 10%.
Generalnie w trasie staram się jeździć z prędkościami dopuszczalnymi +10km/h.
Jazda z takimi prędkościami ma takie zalety:
- mniejsze spalanie
- bezstresowość (nie muszę się cały czas roglądać, czy nie stoją misiaczki za krzakami)
Jadąc o 10 km/h więcej niż dopuszczalna, jeszcze nigdy nie zatrzymali mnie policjanci, których nie zauważyłem, ani żaden fotoradar nie zrobił mi zdjęcia.
Ostatnie punkty otrzymałem 2,5 roku temu - w ciągu jednego tygodnia dwa pamiątkowe zdjęcia za 8pkt i 2pkt i odpowiednio 400 i 100PLN.
mi rowniez zdaza sie jezdzic w trasie i najlepszy moj wynik to 4,4 przy delikatnej jezdzie..... ale w miescie nie ma szans ponizej 5...... a taki wynik to podobno wstyd na dieslu...... ........ przepraszam wszystkich urazonych....... lubie to forum .... ale czasem uwazam ze ludzie tu przykladaja za duzo wagi do takich rzeczy jak spalanie.... wrecz robia z tego jakies hobby...... auto jest dla nas a nie odwrotnie...... jezdze tak jak lubie...... po to go mam.
ps. ostatnie punkty zaliczlem ponad 10 lat temu
Ostatnio zmieniony przez kakus 2010-01-12, 22:56, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum