Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2010-02-05, 20:12 3 lata-kilka refleksji
Po trzech latach użytkowania logana MCV, po ponad 900 postach na tym forum, po 60.000 km, po trzech nowych samochodach różnych marek piszę:
1) jestem niezadowolony z jakości Dacii,
2) jestem skrajnie niezadowolony z jakości serwisu,
3) Renault olewa klientów,
4) nie kupię więcej Dacii.
5) nie kupię też Renault ani Nissana jako marek spokrewnionych.
Dziękuję za uwagę.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Ostatnio zmieniony przez jan ostrzyca 2010-02-05, 20:13, w całości zmieniany 1 raz
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2010-02-05, 20:56
laisar napisał/a:
A można prosić o konkrety nt pkt. 1?
1) awaria amortyzatora tylnego po 5-7 tys. km,
2) wymiana włącznika światła biegu wstecznego,
3) lakierowanie całej dupy-progi, nadkola,
4) awaria termostatu i... brak rozpoznania awarii przez ASO,
5) hałas sprzęgła przy 60.000 km,
6) pękniety fotel kierowcy,
7) skrzypiący fotel pasażera,
8) wycieraczki- korozja i słynne pióra,
9) inna drobnica.
Motto dla Dacii i Renaul (za Starostą Puławskim) : nie mylmy dziadostwa z oszczednością!
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Jakiś pojedynczy wadliwy fabrycznie element mechaniczny też zawsze może się zdarzyć, ale ścibolenie ASO i RP w przypadku Twojego amortyzatora rzeczywiście przekraczało ludzkie pojęcie.
Hałasów i skrzypień osobiście nie liczę, ale rozumiem, że kogoś drażnią takie rzeczy - biorąc pod uwagę cenę to jednak nie ma co oczekiwać cudów (podobnie zresztą jeśli chodzi o drobnicę)...
Pozostaje jeszcze pęknięcia fotela, pojawiające się też w innych raportach - kicha, ciekawe czy wymieniony wytrzyma dłużej.
Ogólnie wygląda na to, że trafiło Ci się, Janie, jakieś "piątkowe" albo "poniedziałkowe" auto (; - ale zbyt duże fluktuacje w jakości aut rzeczywiście nienajlepiej świadczą o producencie, i to nawet jeśli średnia trzyma całkiem dobry poziom /:
Dzięki.
(Aczkolwiek mimo wszystko "dziadostwem" bym tego wszystkiego nie nazwał - to już raczej zachowanie czynników oficjalnych zasługuje czasem na ten epitet.
No ale może to brak przygód w moim aucie tak dobrze na mnie działa...).
Jarosław P napisał/a:
Ja powiedział bym , że tapicerka - po czterech miesiącach jeżdżenia , snuja się nitki - masakra
Czyli nie wszystko nowe jest lepsze - u mnie po prawie 3 latach (stąd też wypytuję Jana) nic podobnego się nie dzieje.
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-02-05, 21:25, w całości zmieniany 1 raz
No nie wiem co tam kiedys montowano , natomiast wiem co jest teraz ( patrz www.dacia.pl ) , ale może te snujące się nitki to efekt braku odpowiedniej obróbki (obcięcia ) po uszyciu fotela , bo oprócz ww nitek nie widać żadnych uszkodzeń na materiale.
wcześniejsze moje auto salonowe to auto KIA wyjechałem z salonu dojechalem do domu i już auto zabierała lawet pękł pasek klinowy to dopiero rewelacja była, mnóstwo
drobnostek w poprzednim aucie coś trzeszczało usterki nigdy nie zdiagnozowano
Przedwczoraj byłem do kontroli technicznej, bo ważność pięczątki w dowodzie rejestracyjnym sie kończy i... samochodowy dr House (czyli Pan Diagnosta) najpierw sobie z lekka pokpiwał, ale po badaniu stwiedził, że nie ma się doczego przyczepić, i jak na 5-letnie auto to dla niego stan "idealny", i musi chyba zmienić zdanie o "rumuńskich wynalazkach". Jedyna uwaga to wymiana lewej końcówki układu kierowniczego z lewej strony "gdzieś tak na wiosnę" (prawą wymieniłem dwa lata temu)
Osobiście wkurzały mnie jak dotąd poprawki lakiernicze, słynne ramiona wycieraczek i awaria czujnika temperatury marki "Siemens" (sdjełano w Kitajskoj Narodnoj Riespublikie)
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2010-02-05, 23:29, w całości zmieniany 3 razy
Gdzieś obok jest temat "Logan w TUV" i właściwie z grubsza się wszystko zgadza... Zastanawiają mnie tylko dwie rzeczy:
1. czy te końcówki drążków (albo i cały układ kierowniczy) nie mają przypadkiem "wprojektowanych" aż takich luzów (jeśli to w ogóle o nie chodzi) - tzn. że stosunkowo szybko po wymianie części luzy robią się znów znaczne, większe niż to bywa u większości konkurencji, ale potem niewiele się już zmieniają?
2. czy tak jesteśmy u nas przyzwyczajeni do beznadziejnie ustawionych świateł, że prawie nikt nie zwraca na to uwagi, czy może jednak w Niemczech (albo w tym punkcie raportu TUV) chodzi jednak o coś innego?
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-02-05, 23:37, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2010-02-06, 08:26
Kratylos napisał/a:
koncowki to masakra po 50 tys wymiana.. wahacze tez sa slabe - sworznie
a to mialo byc auto an zle dorgi...
Podobno jest na złe drogi chociaż ja w to nie wierzę!!!
Jan Ostrzyca rozumiem Twoje rozgoryczenie. Po takich przejściach z samochodem pewnie drugi raz też nie kupiłbym Dacii. U mnie narazie Daćka spisuje się bez zarzutu i podobnie jak JackTheNight jestem zadowolony z samochodu. Jeżeli chodzi o serwis podzielam zdanie jana ostrzycy traktują Dacię po macoszemu.
Ostatnio zmieniony przez Mariusz 2010-02-06, 08:27, w całości zmieniany 1 raz
Czyżby moje Sandero to jakaś Corolla w przebraniu?
co do fotela - fotel kierowcy faktycznie trzeszczy ale tylko przy ujemnych temperaturach.
jedyne co na razie się stało to wypięty silniczek krokowy od biegu jałowego (przynajmniej u mnie) [nie liczę nieudolnych napraw pewnego "ASO", zainteresowani sobie znajdą]
Samochód ma rok i trzy tygodnie 18 000km przejechane.
Ostatnio zmieniony przez czaju 2010-02-06, 10:36, w całości zmieniany 1 raz
Sama idea ASO jest chora, więc nie licz na wiele w innej marce, a licz na to że trafisz na dobre ASO.
A jak wybrane ASO nie da się polubić, to je zmień - mieszkamy w woj. w którym nie ma z tym problemu
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2010-02-06, 16:43
Jarosław P napisał/a:
Ciekawe jak jest w serwisach innych marek ?
Mam kolegów w serwisie skody i mój kolega z pracy ma kolegów w dwóch innych serwisach. Jedno mogę powiedzieć wszędzie są robione ,,wałki" i panuje cwaniactwo
powiedzieć wszędzie są robione ,,wałki" i panuje cwaniactwo
I to jest kwintesencja polskich ASO nie zależnie od marki (bo to są ludzie - ci sami). Jak w okolicy są konkurencyjne ASO to jedni na drugich "gadają" i tak próbują "jechać".
Jarosław P napisał/a:
To może olać gwarancję i
Jak mam pojechać do ASO to mi skóra cierpnie ale "olanie" może drogo kosztować (w razie czego - odpukać w niemalowane)
Udowodnić przed sądem? Bardzo wątpię. I właśnie tylko na tym opiera się aktualne "uwiązanie" do ASO...
Chociaż w sumie powinna też wystarczyć opinia odpowiedniego rzeczoznawcy.
Poza tym, jak już niektórzy wskazywali, przez bodajże pierwsze dwa lata i tak jest rękojmia.
(Inna rzecz, że akurat w przypadku Dacii nie ma w sumie aż tak wiele do wywalczenia, bo ceny przeglądów faktycznie są stosunkowo niewielkie w porównaniu z chyba całą resztą konkurencji. Nie to co naprawy pozagwarancyjne...).
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-02-08, 10:44, w całości zmieniany 1 raz
Tak tylko głośno myślę , na pewno nie zrezygnuję z 3-letniej gwarancji , ale o jej przedłużaniu nie ma mowy. Za tą kasę wykonam ewentualne naprawy już u swojego mechanika.
Marka: Dacia
Model: Logan Ambiance
Silnik: 1390 cm, 75 KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 548 Skąd: Katowice
Wysłany: 2010-02-08, 11:45
Tanio, taniej w serwisie???? Za podstawowy przegląd Suzuki Alto (tani samochód dla mas za jedynie 29.900 zł dostępny w sprzedaży od 15 marca) życzą sobie cytuję "około 500 złp".
Jedyna rzecz, która mnie denerwuje to częstotliwość przeglądów. Nie można tak np. co 2 lata? Trzeba przecież przynajmniej teoretycznie podjechać i do ASO, i co pewien czas na przegląd techniczny do stacji.
Po trzech latach użytkowania Logana mam zastrzeżenia jedynie do jakości foteli przednich. Miękkie, niewygodne. Tyle, że jak wsiadam do samochodu to robię od razu minimum 60-70 km do nawet 220-230 km. W styczniu jak nadeszły mrozy Teodoryka nad Śląsk ( w nocy temperatura spadała do -18 stopni, w dzień stale około -13-14 stopni) samochód stał na dworze 5 dni od piątku do wtorku włącznie. I w środę odpalił za pierwszym razem!
_________________ Skoda 105 S (1982-1989), Polonez 1500 SLE (1989-2000), 3×Fiat 126p (19??-2002), czasami pożyczane Daewoo Tico, Skoda Felicia
Ostatnio zmieniony przez ian 2010-02-08, 11:46, w całości zmieniany 2 razy
No właśnie w Dacii faktyczny przegląd (rozumiany jako również jakieś wymiany) jest przecież de facto co dwa lata - bo tego "małego" nie ma co liczyć...
"Stówka" co prawda "piechotą nie chodzi", ale nie jest jakąś straszną tragedią - przyjmując, że tak ogólnie obejrzenie auta przez mechanika raz w roku nie jest złym pomysłem. Tylko... czy w ASO faktycznie to zawsze dokładnie robią? Sądząc po jakości pozostałych ich działań - można się niestety obawiać właśnie najgorszego: nie obejrzą, a forsę skasują /:
(A tak w ogóle nie powinno się patrzeć na cenę jednego przeglądu, tylko na sumę ich kosztów w czasie gwarancji).
Fotele: dość regularnie zdarzają mi się małe maratony - po 1000-1500 km w weekend, 9-10 godzin dziennie za kółkiem, etapami po 200-300 km z przerwami ok. 15 min pomiędzy - i miękkość siedzisk w mojej dacii uważam za optymalną. (W każdym razie tyłek mnie nigdy nie boli (: ). Natomiast ociupineczkę za niskie jest dla mnie oparcie (mam 187 cm i jego górny brzeg wypada na moich łopatkach) oraz zagłówek (brakuje ze dwóch "ząbków").
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-02-08, 12:13, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum