Wysłany: 2010-02-18, 16:01 Szalony pomysł :) [Wyprawa do Pitesti]
Może znajdzie się ktoś chętny na letni wyjazd do Pitesti? Tak na kilka aut. Wiem, pomysł trochę z gatunku nierealno-bezsensownych, ale fotka na tle fabryki Dacii byłaby ciekawa
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-02-23, 11:18, w całości zmieniany 1 raz
W latach 80-tych organizowałem za pośrednictwem PZMot wyjazdy do Rumunii przez Pitesti do Mamai, gdzie są piękne szerokie plaże. W Pitesti było zwiedzanie fabryki. W tamtych czasach wszystkie sprawy formalne załatwiał PZMot. Ciekwe jak jest teraz.
Ja też nie mówię "nie". Dużo zależy od terminu i czasu trwania wyjazdu. A co do zwiedzania fabryki, tudzież oprawy PR takiego rajdu, myślę, że da się zrobić.
Viamichelin na temat trasy Warszawa - Pitesti mówi, że:
Cytat:
Podsumowanie Twojej trasy
Trasy
Przewidziany koszt
116.24 EUR
PPA 0.00 EUR | paliwa 99.30 EUR | Vignettes 16.94 EUR
Czas
17h53 w tym 00h12 na autostradach
Podać trasę
1177 km w tym 19 km na autostradach
Wybrałem trasę przez Słowację i Węgry, bo przez Ukrainę mogą być niespodzianki ;)
Ostatnio zmieniony przez Martens 2010-02-19, 10:48, w całości zmieniany 1 raz
w zasadzie fajny pomysl mozna podpytac rp czy moze by nie zalatwili wizyty w fabryce
a jakie koszty calosciowe takiej wycieczki?
Wersja mini dla mojej mcv, trasa Warszawa - Pitesti - Warszawa:
paliwo ok. 600 zł
2 noclegi na Słowacji (tam i z powrotem) ok. 250 zł
winietki, opłaty drogowe itd. ok. 200 zł
2 noclegi w Rumunii - ??? ale liczę też ok. 250 zł
Wychodzi na to, że bez 1200 zł nie ma co myśleć o wyprawie, przy założeniu, że każdy jedzie swoim Drakulem. Przy blokowaniu się po 3-4 osoby na auto, koszty znacząco spadną (paliwo i opłaty drogowe do podziału).
Moim zdaniem, warto pomyśleć o tej wyprawie w okolicach wakacyjnych - jeśli wybierzemy datę teraz albo niebawem, można dopasować resztę planów, nawiązać kontakt z Renault, postarać się o patronat medialny itd.
Nie sądziłem że będzie aż tak szeroki odzew na mój pomysł, ale jestem pozytywnie zaskoczony
Też uważam że najlepszy byłby okres przedwakacyjny, przeważnie jest już przyjemnie ciepło ale jeszcze bez upałów no i ruch mniejszy niz w wakacje.
Orientuje się ktoś jak wygląda sprawa paszportów? Są niezbędne czy wystarczy dokument tożsamości? Chodzi mi tu głównie o granicę rumuńską... Chociaż Rumunia też jest w UE czyli teoretycznie nie powinno być problemów...
Jeśli jechalibyśmy przez Słowację i Węgry, wystarczą dowody osobiste.
Policzmy, ile osób jest potencjalnie zainteresowanych, bo na razie coś mi się widzi, że wystarczą dwa samochody...
Trzeba się sprawnie dogadać co do daty, bo załatwienie samej wizyty w fabryce i ewentualnych innych kwestii jednak trochę potrwa. Może okolice ostatniego weekendu maja? Idealnie byłoby, gdyby ktoś nas tam przyjął w weekend...
Program mógłby wyglądać tak:
czwartek: wyjazd, dojazd na Słowację, nocleg
piątek: dojazd do Pitesti, nocleg
sobota: wielkie bum, czyli fabryka oczami przybyszy z Bolandy
niedziela: wyjazd powrotny do Bolandy, nocleg na Słowacji
poniedziałek: powrót do Bolandy.
W razie wyboru wariantu trasy jak powyżej, mam dokładnie w połowie drogi sprawdzony nocleg na Słowacji, 5 km od miejscowości Michalovce, przez którą się przejeżdża.
Marka: Dacia
Model: Duster 4X2
Silnik: 1,5 dCI 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 846 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-19, 15:29
Martens napisał/a:
Wychodzi na to, że bez 1200 zł nie ma co myśleć o wyprawie, przy założeniu, że każdy jedzie swoim Drakulem. Przy blokowaniu się po 3-4 osoby na auto, koszty znacząco spadną (paliwo i opłaty drogowe do podziału).
Panowie przecież nie którzy z was mają 7 osobowe MCV
Wystarczą trzy i chyba załatwią sprawę
Marka: Dacia
Model: 1310 TLX
Silnik: 1.6
Rocznik: 1990 Pomógł: 4 razy Dołączył: 24 Gru 2009 Posty: 130 Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-02-19, 15:39
Pomysł gitowy swoją drogą fajnie by było, gdyby poza gronem Loganków i Sanderek pojawiła sie też klasyczna Daćka (kolega Zbylud był dacią 1300 w Rumunii w zeszłym roku, czy 1,5 roku temu), tylko jakoś trochę sie boję starą daćke brać w taką trasę.
Jak najbardziej popieram taki klubowy Drakulkowy wyjazd
Panowie przecież nie którzy z was mają 7 osobowe MCV
Wystarczą trzy i chyba załatwią sprawę
Ja akurat jestem przeciwny aż takiemu "zagęszczeniu" w autach. Głównie dlatego że fajnie by było jakby samochodów było więcej niż dwa czy trzy... A poza tym, ze względu na długość trasy, zapewniałoby to niezależność uczestników, może niektórzy w drodze powrotnej chcieliby wybrac inną trasę albo... ruszyć dalej?
Jak weekend, to może długi, majowy (30.04-03.05) albo czerwcowy (02-06.06)? [:
Przypominam tylko, że mieliśmy wybrać termin pozawakacyjny m.in. z powodu mniejszego ruchu na drogach. Nie sądzę, by któryś długi weekend spełniał ten postulat.
A jeśli miałbym wybierać, to zdecydowanie czerwcowy.
Proponuję najpierw ustalić, ile osób byłoby zainteresowanych i w którym terminie. Dopiero, jak będziemy mieli jakieś konkrety, napiszę do RP z pytaniem o wolę współpracy w tym przedsięwzięciu, ok?
W razie wyboru wariantu trasy jak powyżej, mam dokładnie w połowie drogi sprawdzony nocleg na Słowacji, 5 km od miejscowości Michalovce, przez którą się przejeżdża.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum