Wróciłem wczoraj z Murzasichle k/Zakopanego. W sobotę sypnęło śniegiem, a czarna droga zrobiła się biała i mokra .Skutek był taki, że nie mogłem wygrzebać się spod ośrodka. Już miałem zakładać łańcuchy, ale na szczęście znaleźli się życzliwi (w dobrym znaczeniu tego słowa) co popchnęli. Zachorowałem chyba na napęd 4x4 Czy wiadomo coś na temat 7osobowej Dacii z takowym napędem ? Bo chyba mojej MCV nie da się dołożyć napędu na drugą oś ?
ta tabela pokazuje, ze będą tapicerki Ducas/Plizz/Pliss i... skóropodobne fotele w standardzie Prestige.
EDIT: dodatkowo dane techniczne,.....
Essieu en H à profil déformable et épure programmée - ressorts hélicoïdaux
i ktoś się w tych danych technicznych mija chyba z prawdą, ponieważ: jest to opis standardowego renówkowo-daćkowego rozwiązania dla 4x2>
A w rzeczywistości wygląda to tak:
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2010-02-22, 18:32, w całości zmieniany 4 razy
W rzeczy samej, ten na rycinie jest na 4 łapy. Morże wersje2x4bedą miały standardowe zawieszenie "loganiczne". A opis dotyczył wszystkich wersji napędowych.
Aha, czyżby 4x4 miały 6 biegów do przodu, a 2x4 5 biegów?
Ponadto doczytałem się, w skanach materiałów szkoleniowych (s. 19)następującej ciekawostki: wersja 4x4 ma bagażnik 380 L a wersja 4x2 475 L
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2010-02-23, 00:40, w całości zmieniany 3 razy
4x2 ma koło podwieszone w koszu, natomiast w 4x4 zapas jest we wnęce bagażnika - stąd różnica.
Przy okazji - rozmiary bagażnika: szerokość 1002 mm, głębokość 981 mm, wysokość 742 mm, próg załadunku 789 mm.
Pozostałe wymiary wnętrza - identyczne jak w sedanie.
Ze skrzyniami biegów sprawa jest bardziej skomplikowana: 5-biegowe faktycznie są tylko w 4x2, ale w tej wersji napędowej występuje również 6-biegowa, z mocniejszym dieslem. 4x4 tylko z 6-biegowymi.
Nie ma niestety prawdziwego reduktora, ale... jest dość sprytne rozwiązanie "pośrednie": w skrzyniach 6-biegowych pierwsze przełożenie jest bardzo krótkie, dając przy 1000 obr/min prędkość 5,8 km/h (sedan i hatchback od 7,24, kombi od 6,78, van i pikap od 6,19).
Nie znalazłem nic nt blokady dyfrów - jest tylko informacja, że tylny most pochodzi od Nissana i występuje w X-trailu, Koleosie, Qashqaiu i Murano, ale to za mało, by powiedzieć coś dokładnego, bo różne modele mają odmienne szczegóły konstrukcji. Jakby co: do Nissanów są pasujące zestawy do samodzielnego montażu (;
Zblokowany napęd 4x4 działa do prędkości 60 km/h.
4x4 jest dostępny w "golasie"! ((: (Oby tylko z ceną nie przegięli...).
"Golas" tylko z benzyniakiem i dwoma kolorami: białym i niebieskim.
ESP - tylko w Laureate/Prestige i tylko z mocniejszym dieslem.
Boczne poduchy - w standardzie od Ambiance. (Z kontrolkami zapięcia pasów daje to szansę na sporo gwiazdek EuroNCAP... (: ).
4x2 ma koło podwieszone w koszu, natomiast w 4x4 zapas jest we wnęce bagażnika - stąd różnica.
Ha! Czyli 475 BEZ kola zapasowego. Czyli przewaga nad yeti schowala sie tak, jak Yeti sie ukrywal przed ludzmi do tej pory - bo gdyby tak wysoko zamocowac polke bagaznika w yeti - pojemnosci byly by te same
Pozostaje teraz cena - czy Duster Laureate 1.5 dCI 85 4x2 bedzie duzo tanszy od Yeti 1.2 TSI Active? Wyposazenie jest identyczne. Silniki - porownywalne. Wykonczenie wnetrza - sporo po stronie Yeti. Ciekawie moze byc :)
Nie-nie-nie: 475 razem z zapasem - choć tylko w 4x2.
No ale przecież i tak nie chciałeś 4x4?
Ale gdyby jednak: 4x4 razem z zapasem - 380. No i Yeti i tak w lesie (((;
Półka jest w obu autach tam gdzie jesti gdybologia nie ma zbytniego sensu, bo "jakby babcia miała wąsy..." <; - a tymczasem sama norma zdaje się mówi o pomiarze właśnie do krawędzi oparcia.
"dCi 85"? Nowo odkryta miłość do diesli?? (:
Ale ad rem: zależy co kto uważa za "dużo", nie?
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-02-23, 09:08, w całości zmieniany 1 raz
Nie-nie-nie: 475 razem z zapasem - choć tylko w 4x2.
Zapas dla mnie jest niewazny - nie musze go wozic - liczy sie pojemnosc bagaznika.
A, ze i tak pierwszym, co robie, jest wyjecie tylnej polki - liczy sie szerokosc i dlugosc bagaznika.
laisar napisał/a:
"dCi 85"? Nowo odkryta miłość do diesli?? (:
Nie - to po prostu porownywalne silniki sa - nie ma sensu 1.2 TSI do 1.6 16V porownywac przeciez
laisar napisał/a:
Ale ad rem: zależy co kto uważa za "dużo", nie?
True - w Dacii bedzie mozliwosc wybrac za mniejsza kase cos bardziej spartanskiego jesli trzeba... W Yeti mozna za 2 kPLN mniej zrezygnowac tylko z klimy - bardziej sie ceny obnizyc nie da....
No to bez koła zapasowego Dacia przegrywa wobec Yeti jedynie w konfiguracji "4x4 + LPG" - 380 : 405 L [:
(Mniejsza tu o sensowność takiego rozwiązania).
We wszystkich pozostałych sytuacjach Yeti leży i kwiczy...
Duster: 1002 x 981 x 742 mm (choć ten ostatni wymiar pewnie dla 4x2)
Yeti: 1003 x 804 x 630 mm (główna podłoga -> linia okien, tak jak w Dacii)
...Ale, żeby nie było tak różowo dla Dustera, ma on jednak jedną inną, dość poważną wadę: tylna kanapa nie jest składana, a jedynie kładzione jest jej oparcie - i to też nie na płasko... Co prawda istnieje całkiem łatwe rozwiązanie - można po prostu wymontować siedzisko - ale jest to jednak lekka partyzantka. Bardzo, baaardzo się dziwię, że nie dali choćby w opcji kanapy z MCV-ki /:
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-02-23, 13:39, w całości zmieniany 2 razy
o prawda istnieje całkiem łatwe rozwiązanie - można po prostu wymontować siedzisko - ale jest to jednak lekka partyzantka
Jeżeli samo siedzenie jest rozwiązane tak jak w sedanie, a tam z przodu trzyma się na dwóch zawiasko-haczykach to:
1. Podnosimy siedzisko do pionu, i opieram o plecy foteli przednich.
2. Kładziemy oparcia do przodu.
Jest prawie na płasko, a siedzenie stanowi pewną (tj,. jakąś) ochronę kierowcy i pasażera przed ładunkiem.
No właśnie to "prawie" jest niestety dość spore, bo zawias oparcia jest stosunkowo wysoko nad siedziskiem... ale z kolei też nie na tyle, żeby owo oparcie przylegało płasko swoją powierzchnią do tegoż siedziska.
Identycznie jest w Sandero i tak ogólnie to dziwaczne rozwiązanie /:
I z powodu tego "prawie" zgłaszam reklamację do Daciagroup. Du Perraille ergonomiczny a ileż uprościłby życie.
@ laisar:identycznie jest w Sandero i tak ogólnie to dziwaczne rozwiązanie /:
....iżby targeciku ojczymowi Reno nie przejąć
@laisar: No to bez koła zapasowego Dacia przegrywa wobec Yeti jedynie w konfiguracji "4x4 + LPG" - 380 : 405 L [:
(Mniejsza tu o sensowność takiego rozwiązania).
Totalnie bezsensowne. Mój kolega zagazował benzynowego Freelandera. I...porażka bo z kufra nie zostało "prawie" nic. Ponieważ, "kółko" zapasowe wozi w bagażniku. A tu dwójka dzieci....
W terenówce absolutnie nie rezygnowałbym z "zapasu". A po różnych wynalazków uszczelniających i innych "fix-kitów". to gumka jest raczej do wymiany. Już lepiej wezwać Eda Super fix-it
P.S.
Moja Kol. Małżonka "chlapnęła", że mi się podoba Duster i... dzisiaj ze 3 informacje (telefon, e-mail) w stylu "...jakbyś rezygnował z Logana to pamiętaj o mnie..." Miłe.
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2010-02-23, 18:52, w całości zmieniany 6 razy
Strasznie mnie wkurzają rozwiązania w stylu "cudowny zestaw do załatania małej dziurki...". Dzisiaj w auto żony wjechał Civic'em jakiś chłopak, niezbyt szybko i wydaje się że zderzak wziął na siebie większość impetu, ale tak czy inaczej tylna prawa felga pogięta i opona flak.
Gdyby nie było zapasu, to mógłbym sobie buzię uszczelnić, żeby nie kląć, a potem czekać aż w swej łaskawości towarzystwo sprawcy podstawi nam lawetę... A stłuczka była 200 (słownie: dwieście) metrów o salonu Renault Carrara w Lublinie, więc wołać lawetę trochę głupio
A co do milimetrów Dustera i półeczki lub jej braku, to i tak kryterium decydującym o zakupie Dacii będzie jak zwykle cena. Jeśli ktoś będzie miał wybór: kupić tanio Dustera, albo dopłacić np. 5000 zł. za dodatkowe 50 dm3 bagażnika, to efekt będzie raczej oczywisty.
P.S.
Czy informacja o tym, że będzie goły Duster z napędem 4x4 jest oficjalna ?
Co do "zapasu": pełna zgoda - a już w "terenówce", choćby nawet quasi, przecież tym bardziej... Niestety, zgodnie z aktualnymi trendami - standard w Dusterze to właśnie zestaw naprawczy, a koło jest opcją.
Cytat:
iżby targeciku ojczymowi Reno nie przejąć
Być to może - i w tym sęęęk...
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-02-23, 22:23, w całości zmieniany 1 raz
Np w sandero też teraz w standardzie oferowany jest zestaw naprawczy , a kolo zapasowe za 200 PLN. Ja odebrałem auto jeszcze w czasach gdy zapas był w standardzie i nie wyobrażam sobie innej opcji , jedyne rozwiązanie teraz wg mnie to dopłata.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4273 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-24, 23:00
Jarosław P napisał/a:
Np w sandero też teraz w standardzie oferowany jest zestaw naprawczy , a kolo zapasowe za 200 PLN. Ja odebrałem auto jeszcze w czasach gdy zapas był w standardzie i nie wyobrażam sobie innej opcji , jedyne rozwiązanie teraz wg mnie to dopłata.
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2010-02-25, 01:25
Taki trend...
Dla odmiany w Citroenach C4 Picasso, w biedniejszych wersjach jest pełne koło zapasowe, w bogatszych - właśnie zestaw naprawczy, bo miejsce na koło zapasowe zabiera sprężarka powietrza zasilająca tylne zawieszenie... A wy się martwicie brakiem zapasu w Dacii... ;)
Te materialy od Daci sa - wreszcie jakies konkrety. Ceny orientacyjne tez podali - troche za wysokie, moim skromnym zdaniem :)
Inna sprawa - w DE inne modele tez sa drozsze niz u nas. Zobaczymy, to Renault Polska powie....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum