Mała errata daty: Boże Ciało wypada 3.06, czyli wstępny termin to 3-7.06.2010.
Być może i ja z kamandą. I tak chciałem pojechać w tym roku do Rumunii tylko w inne strony.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Mała errata daty: Boże Ciało wypada 3.06, czyli wstępny termin to 3-7.06.2010.
Myślałem o wyjeździe z Wawy właśnie w dn. 3 czerwca, w czwartek, 8.00 - ale kto z dalszej północy / zachodu, może przyjechać dzień wcześniej, stąd 02.06 (kto po drodze, może dołączyć w trasie).
07.06 to poniedziałek, więc już pozaweekendowo - ja mam wolny zawód, ale nie każdy ma tak "dobrze" z urlopami...
(No i gdyby faktycznie jakieś rodziny się wybrały, to jazda z małymi dziećmi po 12 h w dużych skokach to średni pomysł - i wtedy to już na pewno trzeba planować również pozaweekendowo. Dlatego też w ogóle pierwotnie mówiłem właśnie o samych wakacjach...).
Dokładnie o tej myślałem. Chyba, żeby zastosować wariant nieco dłuższy (o kilkadziesiąt km) i pojechać via Lublin - trasa wygodniejsza, ale to tylko moje odczucie.
Jak się zbierze ekipa, zobaczymy, kto skąd jedzie, ustalimy najwyżej dwa czy nawet trzy punkty zborne (np. ekipa warszawska z południową może się spotkać w Rzeszowie albo dopiero na pierwszym noclegu - np. z Krakowa lepiej przeskoczyć na Słowację przez Chyżne i jechać po słowackiej stronie).
Natomiast co do terminu, obawiam się, że bez wolnego poniedziałku i tak się nie obejdzie...
Ostatnio zmieniony przez Martens 2010-02-23, 12:26, w całości zmieniany 1 raz
3.06 mi też wstępnie pasuje, myślę że ze względu na święto dość sprawnie uda się pokonać trasę do granicy.
Kilka kwestii organizacyjnych: przydałyby się na podróż krótkofalówki, popularne ośmiokanałowe PMR-y, na pewno ułatwiłoby to kontakt między autami. Chociaż CB też się przyda, na taką okazję wyciągnę z szafy i zainstaluję
Na wyprawę wybieramy się z małżonką, dziecko sprzedajemy babci Po zaliczeniu Pitesti chcemy jechać jeszcze kawałek dalej, przez Bukareszt nad Morze Czarne, małżonka tego nie odpuści Jeśli ktoś też miałby takie plany to będzie fajnie.
Przydałoby się w marcu bądź w kwietniu zrobić jakieś spotkanie organizacyjne. A co z kontaktem do Renault Polska?
Z RP miałem i tak się kontaktować nt wcześniejszego zlotu, to mogę i sprawę wyjazdu przedstawić.
(Aczkolwiek od razu mówię, że osobiście uważam, iż w przeciwieństwie do imprezy lokalnej, zaangażowanie finansowe - jakkolwiek by nie wydawało się miłe - jest mało prawdopodobne, ale przede wszystkim: zbędne. Liczyłbym ewentualnie raczej na organizacyjne, np w kwestii kontaktów z centralą w Pitesti).
(Aczkolwiek od razu mówię, że osobiście uważam, iż w przeciwieństwie do imprezy lokalnej, zaangażowanie finansowe - jakkolwiek by nie wydawało się miłe - jest mało prawdopodobne, ale przede wszystkim: zbędne. Liczyłbym ewentualnie raczej na organizacyjne, np w kwestii kontaktów z centralą w Pitesti).
Jestem podobnego zdania, bez zaangażowania finansowego damy radę, z kolei organizacyjne w kwestii fabryki w Pitesti bardzo by się przydało. Bo jeśli nie, to pewnie postoimy przed bramą, zrobimy fotkę i... to by było na tyle
Osobną kwestią jest znalezienie kogoś kto mógłby oprowadzić nas po fabryce i jednocześnie opowiedzieć coś w zrozumiały dla nas sposób Mam na myśli rzecz jasna barierę językową. No chyba że ktoś z forumowiczów włada biegle rumuńskim, niech się przyzna
Z RP miałem i tak się kontaktować nt wcześniejszego zlotu, to mogę i sprawę wyjazdu przedstawić.
(Aczkolwiek od razu mówię, że osobiście uważam, iż w przeciwieństwie do imprezy lokalnej, zaangażowanie finansowe - jakkolwiek by nie wydawało się miłe - jest mało prawdopodobne, ale przede wszystkim: zbędne. Liczyłbym ewentualnie raczej na organizacyjne, np w kwestii kontaktów z centralą w Pitesti).
Musimy najpierw sami między sobą ustalić prostą rzecz: albo robimy całkowicie prywatną wycieczkę do Pitesti i wtedy kontakty z RP są nam całkowicie zbędne (wystarczy kontakt ze źródłem, czyli Rumunią) albo RP miałoby ochotę na wykorzystanie promocyjne tego wydarzenia i wtedy gadamy o wzajemnych świadczeniach, z których nie wykluczałbym wsparcia finansowego.
Ja uważam, że druga opcja niesie korzyści dla obu stron, ale też generuje dodatkowe obowiązki. Mimo to, nie rezygnowałbym z tej opcji, o ile potencjalny partner będzie zainteresowany współpracą.
Na razie proszę nie liczyć mnie i moich trzech dziewczyn na 100%, ale jeżeli tylko czas i finanse pozwolą to bardzo chętnie ruszymy w trasę, a potem na troszkę jeszcze zostaniemy w Rumunii. Daaaawno nie byłem w Konstancy
chyba że ktoś z forumowiczów włada biegle rumuńskim
Bez przesady - Dacia to w końcu duża firma, z angielskim nie mają problemów <:
Cytat:
Musimy najpierw sami między sobą ustalić prostą rzecz: albo robimy całkowicie prywatną wycieczkę do Pitesti i wtedy kontakty z RP są nam całkowicie zbędne (wystarczy kontakt ze źródłem, czyli Rumunią) albo RP miałoby ochotę na wykorzystanie promocyjne tego wydarzenia
A jak to można wykorzystać? Chyba jedynie jako "njusa", jak to było z jesiennym zlotem - ot, po prostu ciekawostka.
Oczywiście, zapytać RP nie zaszkodzi - zawsze mogą mieć jakieś dobre pomysły lub rady, a już na pewno mogliby ułatwić (="zaangażowanie organizacyjnie") kontakt "ze źródłem" - ale mnie osobiście pomysł wycieczki jako prywatnej po prostu bardziej odpowiada. Do tego stopnia, że wręcz nie chciałbym, żeby była jakkolwiek realnie sponsorowana oficjalnie. (Szczęśliwie - z tego punktu widzenia - nie wydaje mi się, żeby i tak były na to zbyt wielkie szanse... <; ).
Mam za to jeszcze inny pomysł: a może by tak zaproponować spotkanie w Pitesti również dackowcom z innych krajów? Termin tym bardziej jest odpowiedni, że 2 czerwca to rocznica premiery Logana...
Mam za to jeszcze inny pomysł: a może by tak zaproponować spotkanie w Pitesti również dackowcom z innych krajów? Termin tym bardziej jest odpowiedni, że 2 czerwca to rocznica premiery Logana...
To by mogło być ciekawe. Jeżeli by doszło do skutku to może R by się może faktycznie zainteresowało.
Prawdę mówiąc to nie mam nic przeciwko aby RP zasponsorowało nam chociaż koszty podróży np paliwo. Jeśli nie to i tak pojedziemy.
Mam za to jeszcze inny pomysł: a może by tak zaproponować spotkanie w Pitesti również dackowcom z innych krajów? Termin tym bardziej jest odpowiedni, że 2 czerwca to rocznica premiery Logana...
Świetny pomysł!
_________________ Tu - zęby mamy wilcze, a czapki na bakier,
tu u nas się nie płacze w powstańczej Warszawie:
tu się Prusakom siada na karkach okrakiem,
tu wrogów gołą garścią za gardło się dławi!...
Lista potencjalnych chętnych na dziś:
marchewa,
Laisar,
Martens,
jackthenight
flowerman
marek1603
jan ostrzyca
yarocz
kajos32
Mikele
Apaczus (?)
Jeśli każdy pojedzie swoim samochodem, robi nam się niezła kwalkada.
Jeśli natomiast ktoś ma ochotę skorzystać z gościny w mojej Arctice (jest klimatyzacja, nie można palić, można pić ), to dwa lub trzy wolne miejsca są.
Rozumiem też, że termin mamy ustalony (pierwszy weekend czerwca, dla naszych potrzeb twórczo rozciągnięty od czwartku do poniedziałku).
Tajne służby donoszą, że potencjalni gospodarze proszę o kontakt dopiero za co najmniej tydzień, a najlepiej 2 - jak już się skończy największa ruchawka wywołana jutrzejszą premierą Dustera [:
Martenes
Pozstaram sie tez przylaczyc prosze mnie wpisac :) a ja bede czynil wszystko aby moc pojechac rozumiem ze jest to wyjazd w boze cialo
ps jak co CB mam jedno wiecej to uzycze na wyjazd komus :)
i mysle ze jakas gazeta sie zainteresuje np AS dosc pozytywnie zaczeli o nas pisac :)
i mysle ze jeszcze ktos sie znajdzie
a mam pytanko ma sie rozumiec ze tyle ile osob chetnych tyle aut jedzie ?
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Ostatnio zmieniony przez KaS602 2010-03-07, 12:38, w całości zmieniany 2 razy
ja wysle zapytanie czy nie chciala by jakas firma reklamy zobaczymy co odpowiedza ;) mam na mysli bardzo znana firme na swiecie ;)
ale narazie tajemnica :)
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum