Marka: dacia
Model: było mcv , jest duster
Silnik: 1,6 sce
Rocznik: 2017/2018
Wersja: Open Pomógł: 3 razy Dołączył: 14 Wrz 2008 Posty: 188 Skąd: luboń k/poznania
Wysłany: 2008-12-23, 21:38
yarocz napisał/a:
chlapacze do Logana można kupić u polskiego producenta po 20 zł przód kpl. i 20 zł tył kpl.
Te chlapacze z Rezaw'a prawie pasują,jednak b.dobrze spełniają swoje zadanie.Trzeba tylko naciąć przednie w miejscu łączenia progu,przynajmniej ja tak zrobiłem
Ostatnio zmieniony przez laisar 2008-12-27, 20:54, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-12-23, 22:10
ADAM 12 napisał/a:
yarocz napisał/a:
chlapacze do Logana można kupić u polskiego producenta po 20 zł przód kpl. i 20 zł tył kpl.
Te chlapacze z Rezaw'a prawie pasują,jednak b.dobrze spełniają swoje zadanie.Trzeba tylko naciąć przednie w miejscu łączenia progu,przynajmniej ja tak zrobiłem
Adamie ale kolega ma Sandero a nie Logana, więc na pewno te z Rezaw'a nie pasują.
Poza tym np. ja wole oryginalne bo pasują najlepiej i spasowanie ich jest idealne bez docinania itp.
_________________
Ostatnio zmieniony przez laisar 2008-12-27, 20:56, w całości zmieniany 1 raz
Marka: dacia
Model: było mcv , jest duster
Silnik: 1,6 sce
Rocznik: 2017/2018
Wersja: Open Pomógł: 3 razy Dołączył: 14 Wrz 2008 Posty: 188 Skąd: luboń k/poznania
Wysłany: 2008-12-24, 08:04
jackthenight napisał/a:
Adamie ale kolega ma Sandero a nie Logana, więc na pewno te z Rezaw'a nie pasują
Kolega Yarocz ma MCV i zachwala konkretny model,i jak wszystkie uniwersalne mają one swoje wady. Jednak u mnie po drobnej modyfikacji działaja naprwdę dobrze,mam również wykładzinę w bagażniku z tej firmy i tez sobie ją chwalę.
A co do orginału-ja też wolałbym fabryczne, jednak jak kupowałem drakulę,to w żadnym salonie nawet nie słyszeli o takim wyposażeniu, wiec niemiałem wyboru.
Zyczę wszystkim wesołych świąt, i oby wasze drakule w nowym roku nie oglądały serwisów nawet z daleka
Jako, że pora roku jest jaka jest, moja dacia na dolnych progach i w okolicach nadkoli i błotników jest zachlapana błotem/ kałużami itp. Znalazłem na allegro
taki oto zestaw chlapaczy, jak za starych dobrych czasów był montowany w samochodach. Chciałbym sobie takie coś zamontować, w związku z czym pytanie do was :
Czy ktoś z was posiada zamocowany i jest zadowolony z takiego lub podobnego zestawu ?
Myślę, że jest to dosyć przydatne, tylko nie wiem czy auto nie będzie wyglądało "idiotycznie" :D
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-11-05, 19:16
Dają Mariusz, dają. Nie ma zachlapanych drzwi, progów - wszystko czyste - także chlapacze to dobry zakup.
Druga strona, że auto z chlapaczami wygląda lepiej, nabiera takich lepszych kształtów.
_________________
Ostatnio zmieniony przez KaS602 2009-11-06, 17:14, w całości zmieniany 1 raz
Te chlapacze z ogłoszenia (przednie) trzeba będzie chyba trochę przyciąć na rant pod progiem. Kupiłem podobne i troche się męczyłem z dopasowaniem. Zamocowałem je kołkami do istniejacych otworów w nadkolu (po wyjęciu starych kołków). Warto je zamontować. Przede wszystkim progi i dół drzwi nie jest tak bardzo obijany przez kamienie i żwir. Wyglądają też zupełnie dobrze. Wiele samochodów, szczególnie japońskich i koreańskich ma chlapacze zamontowane standardowo.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-11-20, 11:41
Koszt 100zł to za cały komplet na przód i tył, czyli za 4 sztuki.
Czyli jeden chlapacz kosztuje 25 zł, razem 4 chlapacze to 100 zł :)
Wydając 100 zł masz oryginalne gumowe chlapacze, dopasowane do twojego auta bez konieczności nacinania itp.. W komplecie są złączki, spinki, bardzo przejrzysta instrukcja - dzięki której nawet dziecko założy chlapacze.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2009-11-20, 11:43, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2009-11-20, 22:58
A to przy kupnie nowej Daćki chyba nie warto kombinować tylko brać oryginały (a tak swoją szosą to w takiej Laurette mogłyby być darmowe...)no, chyba że sprzedawca będzie miał dobry dzień i dorzuci taki drobny gratisik:)
A to przy kupnie nowej Daćki chyba nie warto kombinować tylko brać oryginały (a tak swoją szosą to w takiej Laurette mogłyby być darmowe...)no, chyba że sprzedawca będzie miał dobry dzień i dorzuci taki drobny gratisik:)
Przy negocjacjach chyba lepiej np o radiu porozmawiać, może o alarmie. Ale chlapacze...
Zresztą kiedyś był post na temat gratisów.
_________________ "I not only think that we will tamper with Mother Nature, I think Mother want's us to"
Ja kupiłem chlapacze z Rezaw-plastu (40zł komplet przód i tył)i okazało się, że są to najprawdopodobniej oryginały, miejsce produkcji Pitesti Rumunia, guma bardzo fajna, odpowiednio sztywna, ale też ugina się co może być przydatne przy wyższych krawężnikach. Pasują bardzo dobrze, mają otwory tam gdzie są w nadkolach i błotnikach, montaż dosyć prosty i szybki (ja zamocowałem na kołkach plastikowych w oryginalnych otworach oraz dodatkowo na kleju Loctite). Co dają? Nie brudzą się przede wszystkim drzwi, tylna szyba też dłużej jest czysta, miałem nadzieję, że uciszę nimi trochę szum kamyków o podwozie, ale to się nie zmieniło.
Może później wrzucę jakieś fotki
Wysłany: 2010-06-11, 21:51 Chlapacze do Daci Logan Sedan
Witam wszystkich
Chciałbym się zapytać, czy warto kupować chlapacze do Dacii Logan 2007 1.4 MPi, bo zastanawiam się nad zakupem. Czy opłaca się kupować te co są na allegro w rożnych cenach (38-50 zł), czy u dilerów (po waszych wypowiedziach 100-120zł). Czytałem wasze komentarze na ten temat, są podzielne +/-.
Jeżeli ktoś posiada na swoim samochodzie (Logan sedan) chlapacze, to bym był ogromnie wdzięczny o zarzucenie tutaj.
Kupiłem oryginalne i nie wiem czy nie zdejmę.
Są do d.. , no ale to moja ocena.
1. Mocowanie na krawędzi błotnika trzyma całkiem nieźle ale za to wewnątrzną zapinkę gubię raz na miesiąc. W efekcie część chlapacza puka o karoserię.
2. Po zamontowaniu przednich chlapaczy staje się dość trudne oczyszczenie przestrzeni pomiędzy błotnikiem a karoserią.
3. Możliwość pojawienia się korozji na krawędzi błotnika w miejscu gdzie przylega chlapacz.
Zastanawiam się nad zdemontowaniem ich i przyklejeniem w miejscu gdzie błoto uderza w karoserię przezroczystej folii.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-06-12, 19:07
stempik napisał/a:
Mocowanie na krawędzi błotnika trzyma całkiem nieźle ale za to wewnątrzną zapinkę gubię raz na miesiąc. W efekcie część chlapacza puka o karoserię.
Wiesz, mi ta wewnętrzna zapinka również raz wypadła. I co się okazało ?
Jak pojechałem do ASO, to takiej zapinki nie mieli - natomiast mieli taką zapinkę od wygłuszeń jakie posiadamy w aucie - ale niestety ta zapinka była za krótka i trzymała się bardzo słabo.
Wreszcie poszukali i znaleźli zapinkę taką jaka powinna być do chlapaczy.
Moim błędem przy montażu chlapaczy (a sam je zakładałem) było to, iż tej wewnętrznej zapinki nie dokręciłem tylko wcisnąłem. Okazuje się, że tylko wciśnięta zapinka łatwo wylatuje i można ją szybko stracić - te zapinki trzeba jeszcze dokręcić. Od tej pory już rok zapinki wewnętrzne są na swoim miejscu i bardzo mocno się trzymają (z uwagi na to że mi kiedyś właśnie zginęła co jakiś czas sprawdzam czy są te zapinki) - także trzeba je dokręcić jeszcze.
Chciałbym się zapytać, czy warto kupować chlapacze do Dacii...
Zapinki w przy oryginalnych chlapaczach zgubiłem „z przodu” dwa razy: raz jak wjechałem w błoto i chlapacz "zarył " w błoto.
Drugi raz w głębokich koleinach śnieżnych ostatniej zimy. Z tych samych powodów co poprzednio to jest przez mocne uderzenie w chlapacz.
Zapinki mają taką "konstrukcje" by przy pewnej wartości siły przyłożonej w dolnej części chlapacza odpaść a nie „wywalić” część blach z „flakami”..
Mam oryginały zakładane w ASO i są z dobrego tworzywa.
Długo zastanawiałem się nad ich konstrukcją to jest "rantem" przy błotniku wystającym na błotnik (przecieranie – korozja) ale nie znalazłem alternatywy dla "oryginałów".
Ocena estetyki, wyglądu, tych błotników to "rzecz gustu" "de gustibus non est disputandum"....
Jedynie, nie ma co kwestionować przydatności takich chlapaczy (szczególnie przednich) dla trwałości antykorozyjnej elementów blach podwozia (np. progów).
Mam pytanko, mi chlapacze zakładali w serwisie, i ostatnio zauważyłem, że jednej śrubki brakuje, być może po ostatniej naprwie nie dokręcili. Jakie śrubki tam są (podobno WISY) i jak to jest mocowane, czy poprostu oni fabrycznie wkrecają w karoserie czy maja jakiś inny patent?
dziekuje, wczoraj w serwisie jak sie pytałem powiedzieli, że nie maja takich pojedynczych...
No i problem rozwiązał sie sam:/ Dziś chciałem spawdzić to mocowanie chlapacza i zauważyłem, że zapinka jest chlapacza, chyba zrobie tak jak jeden z kolegów i potraktuje go silikonem. do serwisu nie moge sie od kilku dni dodzwonić
Ostatnio zmieniony przez robertp1983 2010-06-23, 10:34, w całości zmieniany 2 razy
Dziś byłem w serwisie i kupiłem spinki do chlapaczy (2.66zł za sztukę)podałem numer, który dostałem od kolegi wox i jednak się znalazły a wcześniej móił mi ten sam facet, że tak na sztuki to nie maja;). tylko, że nieźle się zdziwiłem, bo u mnie wygląda jakby chlapacze były przykręcane do karoserii zwykłymi śrubkami, a Pan mi przyniósł kawałek plastyku. Jednak okazało sie że zakupiona spinka jednak pasowała troche sie odróżnia sie od pozostałych bo jest ze 4 raz większa ale przynajnmniej chlapacz nie skacze:). Dziekuje za pomoc.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
nie oglądały serwisów nawet z daleka
