Marka: Dacia
Model: MCV , Logan
Silnik: 1.5 dci 68 KM
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 222 Skąd: Radom
Wysłany: 2010-06-15, 09:03 Wrażenia z jazdy MCV 1.5 Dci
Moje spostrzeżenia z pierwszej jazdy na dużym dystansie MCV 1.5 dci 68 HP
Zaznaczam ,że samochód niedotarty
Zawieszenie - klasa sama w sobie .Ciche , przewidywalne . Dla mnie mogłobyć troszkę miekkie
Silnik- cichy , wystarczająco dynamiczny do wyprzedzania , ale to nie rakieta . Zużycie paliwa
6.0 L/100 ON - klima cały czas , temp.35 stopni , 50% autostrady 120-130 km/h , obroty poniżej 3000
W sumie to trochę dużo, ale liczę ,że po dotarciu spadnie. W czasie powrotu - 5.1 L/100 , ale było
juz dużo chłodniej. Moja szanowna małżonka w czasie drogi do pracy ( poza miasto )
max 70-80 km/h 4.7 L/100 . Czyli jest nieźle.ale klima ciągnie min 0.5 L/100
Fotele- OK. Po 600 km na raz nic nie boli , gorzej z tylną kanapą - mogłabyć
lepiej wyprofilowana .
Głośność- Tu jest problem i to duży - do 90-100 km/h jest naprawdę cicho , 100-120 km/h
zaczyna przeszkadzać szum opływu powietrza ( silnika prawie nie słychać ) , trochę szumią opony
pow 120 km/h jak dla mnie nie do wytrzymania. Mam zamiar , korzystając z rad forum
wyciszyć dackę - szczególnie dach i słupki.Wg mnie jest to chyba pętla achillesowa MCV
, ale z drugiej strony w naszych warunkach jeszcze przez 15 lat nie będzie na czym jeździć
więc problem w sumie mało istotny.
Fabryczne radio OK , głośniki mogłybyć lepsze , ale to nie problem
Brakuje mi półki sztywnej w bagażniku ,nawet zasłaniającej pół bagażnika , odchylanej , tak
aby można byłoby coś na nie położyć za tylnymi fotelami.
Brakuje trochę schowków , szczególnie na konsoli środkowej bo nie ma gdzie wcisnąć CB radia
Dużym minusem jest brak schładzanego schowka , a jest to przecież tak łatwo zrobić
-kawałek rurki od magistrali .
Generalnie jestem zadowolony.. ale kombinuję jak usprawnić drakulę - szczególnie
chodzi mi o zabudowę bagażnika no i wyciszenie.
Pozdrawiam
wyciszyć dackę - szczególnie dach i słupki.Wg mnie jest to chyba pętla achillesowa MCV
Radzę zrobić test: rozbujać się do 130 (oczywiście na autostradzie! (:) i... wcisnąć sprzęgło. Posłuchać chwilę, ocenić hałas.
Rozbujać się ponownie do 130, wcisnąć sprzęgło i trzymając je - ustawić obroty lekko poniżej średnich (u mnie: ok. 2250). Posłuchać chwilę, ocenić hałas.
MSZ za znacząco największą część hałasu odpowiada jednak silnik...
Marka: Dacia
Model: MCV , Logan
Silnik: 1.5 dci 68 KM
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 222 Skąd: Radom
Wysłany: 2010-06-15, 09:48 szumy
Wg mojej opini za szum odpowiada nie wiedzieć czemu konstrukcja uszczelki zewnętrzej drzwi , bo pozostawia szparę . Więszość aut ma tak skonstruowane uszczelki , że wykładają się na profilu zamykając szparę górnej krawędzi połaci drzwi . W sumie możnabyłoby to zrobić już w fabryce , Z szum odpowiada brak pożądnego wyciszenia dachu , na pewno bardzo szumią relingi bo zakłócają laminarny przepływ powietrzxa na dachu- dla mnie bardzo potrzebne - więc na pewno nie zdemontuję. Wydaje mi się że oprócz samego kształtu dachu 60% hałasują relingi.
Zgadzam się że silnik hałasuje , ale dźwięk silnika nie jest tak męczący , poza tym
DCI ma dość dobrze wyciszony silnik.
Mając porównanie do Scenica I 1.9 dci to przy 120 Scenic jest cichszy - ale bez relingów! z relingami to była masakra , jeszce gorzej niż w dacii . Jak woziłem deskę serfingową na Scenicu cicho było do 90 - dalej szumiało jak diabli.
Może masz dackę bez relingów??
Gdybyś nic nie pisał o docieraniu, to bym się nie wtrącał, ale ... wtrącę 3 grosze
Jeśli to są dopiero początki (chyba, że przejechałeś już co najmniej 1500 km), to dłuższa jazda (piszesz o autostradzie) z obrotami rzędu 3000 nie jest najlepszym sposobem na docieranie.
Hałas - mogę tylko potwierdzić, że bardziej dokuczliwe są inne dźwięki (powietrze, opony) niż sam silnik.
Marka: Dacia
Model: MCV , Logan
Silnik: 1.5 dci 68 KM
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 222 Skąd: Radom
Wysłany: 2010-06-15, 19:35
Z docieraniem to oczywiście wiem ,żeby nie gonić --130 było naprawę sporadycznie .
Poza tym z gazem bardzo delikatnie . Oczywiście mam na szafie już 4 kkm , o olej zmieniłem jak za nieboszczki komuny po 1500 km. gdzie do tego przebiegu jeździłęm jak z jajkiem . Następny olej jak będzie miała 6 kkm , później jak serwis każe czyli 10 tys/ wymiana. Tak dotarłem swoje 2 nowe samochody (1991 , 1997) i były silnikowo nie do zdarcia.
Poza tym nie mogę się już doczekać wakacyjnej wyprawy drakulą do chorwacji , niestety na dachu deska więc na pewno spalanie będzie spore.
Marka: Dacia
Model: MCV , Logan
Silnik: 1.5 dci 68 KM
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 222 Skąd: Radom
Wysłany: 2010-06-16, 07:55 kto smaruje ten jedzie
Witam
Widzę ,że zrobiła się dyskusja "olejowa:
A tak na poważnie : W instrukcji napisane ,że w war. miejskich podzielić przebiegi na pół - więc wychodzi 10 tys. I z tym się zgodze.
Parę lat temu , niestety nie pamiętam dokładnie czytałem artykuł Auto-technika motoryzacyjna , o właściwościach olejów. Były to czasy fascynacji mobil1 , i olejami syntetycznymi . Jak ktoś cierpliwy to może znajdzie ten artyków. W skrócie- było to streszczenie pracy doktorskiej ( magisterskiej ) na temat współczesnych olejów , ich produkcji , dodatków i ich funkcji oraz badania parametrów olejów i porównanie krajowych olejów kontra najlepsze w war. labolatoryjnych.
Wnioski- syntetyczne są lepsze od mineralnych , najlepszy olej syntetyczny np . Mobil1 traci parametry po ok 8 tys , jeszcze trzyma do 12 tys ,później tego już olejem do smarowania nie można nazwac. Polskie oleje wyszły niewiele gorzej od najlepszych. Przełomu w produkcji olejów od tej pory nie ma , są to te same oleje .
Wniosek- lepszy tańszy , syntetyczny , ale co max 8-10 tys. Reszta to bajki . Szczególnie śmiać mi się chce jak serwis "każe" co 20 tys wymieniać olej dla silników z turbo- to naganianie klientów na wymianę turbo za 4500zł. Ja już to przeżyłem w 1.9 dci . Poza serwisem , ta sama , i z tej samej firmy regenerującej turbina to 1200 zł- Ja dziekuje .
Z olejowym pozdrowieniem.
W pozostałej kwestii (tej niby pracy doktorskiej/magisterskiej): takie jest Twoje zdanie - mogę je uszanować, ale wcale nie muszę sie z nim zgadzać. Skoro Mobil 1 (według tego elaboratu) po przejechaniu 12 tys. km nie można nazwać już olejem do smarowania, to w warunkach miejskich nie wytrzyma dłużej niż 6 tys. km.
Ciekawe skąd się biorą okresy międzyprzeglądowe sięgające, np. 30 tys. km?
A turbinka to pewnie padła z innego powodu, a nie z tego, ze olej był wymieniany co 20 tys. km.
Częstsza wymiana oleju oczywiście autu nie zaszkodzi.
Marka: Kia
Model: cyd kombi
Silnik: 1.6 a/t
Rocznik: 2008 Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Kwi 2009 Posty: 219 Skąd: Warszawa Bielany
Wysłany: 2010-06-16, 08:39
Ahoj!
Opony.
W Lagunie po zmianie zjechanych K-cośtam na Navigator 2 straciłem wyczucie prędkości.
Hałas jak przy 90-ciu, a tu 120 km/h na liczniku ...
Dzięki za info olejowe - jednym słowem, co 10-12K zmieniać.
Borys
Wczoraj przejechałem się testową Daćką MCV dCI 85 KM i mam parę pytanko do bardziej doświadczonych: czy autko staje się bardziej "miękkie" z czasem? Chodzi mi o fotele, działanie manetek/pokręteł itp. Zwłaszcza fotel wydał mi się twardawy, ale jak najbardziej w granicy tolerancji. Czy może po prostu jestem rozpieszczony przez moje 11 letnie Berlingo, które się już do mnie "uleżało? ;)
Nowe auto zawsze trochę "ciężej" chodzi, natomiast fotele w Loganie rzeczywiście należą raczej do tych średnio twardych, a nie miękkich - ale wg ergonomii to właśnie zdecydowanie lepiej, niż za miękkie. (Zauważ zresztą, że w większości testów akurat fotele chwalą, nawet jeśli resztę krytykują).
Inna rzecz, że z czasem pewnie się trochę wysiedzą - choć pewnie raczej nie aż do poziomu Twojej "cytrynki", jeśli od nowości była bardzo miękka.
Marka: Dacia
Model: MCV , Logan
Silnik: 1.5 dci 68 KM
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 222 Skąd: Radom
Wysłany: 2010-06-17, 13:47 cd. olejów
Kupiłem 1.9 dci jak miał 100 kkm na szafie , na bank serwisowany - miałem książkę
110 turbina pociekła . Po regeneracji - olej co 8 tys. Jak sprzedawałem 200 kkm - suchutka i ciągneła jak złoto.
Po zapoznaniu sie z problemem okazało się że winowajcą w tych silnikach jest brak chłodnicy oleju - w zasadzie tą funkcję pełniłą dość krótka rurka doprowadzająca. Jak widać słabo- słyszałem ,że niektórzy dorabiali z innych aut
W niektórych krajach z tego tytułu ( b. krótka żywotność turbin ) renault nieźle dostało po d... i z mety skrócił resurs oleju z 30 na 15 kkm....
Proszę zauważyć ze w silnikach 1.5 dci jest chłodnica ( przy filtrze oleju ) , a i turbina jest f-m warner a nie garetta .Problemy się nareszcie skończyły
Wierzysz w książkę serwisową? Wierzysz w te 100 tys. km? Polacy przecież są mistrzami w handlu autami używanymi. Ktoś się chyba tego auta pozbywał w wiadomym celu - skoro Tobie turbina zaraz padła.
Tak się składa, że sąsiad miał Megankę z silnikiem 1,9 dCi i sprzedawał ją z przebiegiem prawie 200 tys. km. Poza laniem paliwa, przeglądami (bez przyspieszonej wymiany oleju) i paroma naprawami drobnych stłuczek (to właśnie kolejna kolizja była przyczyną sprzedaży; oczywiście po naprawie) do auta nic nie dokładał.
Marka: Dacia
Model: MCV , Logan
Silnik: 1.5 dci 68 KM
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 222 Skąd: Radom
Wysłany: 2010-06-17, 16:36
Regina Scenic była pewna . Kupiłem jak miała 2 lata i 100 tys. Jeździła w znanej mi firmie , dlatego ją kupiłem .
Ale .... to nie był do końca udany zakup. Dokładnie to o czym pisały fora co miało paść to padło ... ( turbina , OGR , rolka osprzętu ) Po za tym świetny wózek , poza tym drobne duperele - mój 2 scenic , pierwszy był nie do zdarcia 2.o B/G ale bez klimy i jak zacząłem jeździć do chorwacji to się nie dało wytrzymać więc spyliłem i zamieniłem na dci full wypas . Scenic był pewny tylko ten przebieg.
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1108 Skąd: krakow
Wysłany: 2010-06-18, 20:47
Tak, uszczelki do okien ale nie piankowe, tylko gumowe. Ja dałem czarne bo moja Thalija grafitowa. Zobacz jaka szpara i dobierz grubość. Wygląda dobrze, bo praktycznie tego nie widać. Nie wiem jak tu załaczyć zdjęcie, więc musisz uwierzyć na słowo pozdr
Kliknij w odpowiedz u dołu jest sekcja "załącz plik". Kliknij "przeglądaj", wybierz plik z dysku i kliknij "wyślij".
Najlepiej żeby zdjęcie miało szerokość 500 pikseli.
Marka: Renault
Model: Clio
Silnik: 1.2 Tce
Rocznik: 2011
Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 31 Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2012-04-02, 13:50
Z racji tego iż dawno nie było nic pisane na temat wrażeń z jazdy Logan MCV 1.5dci dorzucę swoje wrażenia na temat mojej jazdy próbnej MCV właśnie z silnikiem 1.5dci 90KM.
Mając w pamięci niedawne jazdy jak dla mnie samochodami konkurencyjnymi : Citroen C3 Picasso 1.4vti, Skoda Roomster 1.2 tsi 105KM, Renault Clio Grandtour 1.2 Tce jak również mając w swojej "samochodowej karierze" szereg własnych różnych aut osobowych udałem się do salonu Dacia. Okazało się że dysponują do jazd tylko najmocniejszym w ofercie dieslem (90KM) - więc spróbowałem.
Generalnie bałem się głównie o wyciszenie (mając negatywne wspomnienia z jazd benzynowym Dusterem oraz też późniejsze MCV 1.6 16V znajomego) i tu miłe rozczarowanie, oczywiście trochę słychać dieselka ale bez względu na prędkość cały czas jest na w zupełności na akceptowalnym poziomie. Miałem możliwość kilkukrotnego rozpędzenia się do prędkości 120km/h i naprawdę nie mogę złego słowa powiedzieć. Tak samo przy wyższych prędkościach nie słychać też specjalnie relingów dachowych i innych jakiś uciążliwych hałasów. Przy okazji silnik ładnie się zbiera na każdym biegu (jechaliśmy w 3 dorosłe osoby). Wracając do akceptowalnego poziomu głośności myślę że to zasługa tego iż 1.5dci ma moment obrotowy osiągany przy niższych obrotach niż benzyniak, przez co nie trzeba go "kręcić" wyżej osiągając tak samo dobre przyśpieszenie jak benzyniak, tym samym nie trzeba wystawiać na ciężką próbę niestety gorszych wygłuszeń w Dacii w stosunku do innych marek.
Co do prowadzenia i zawieszenia to MCV jedzie się stabilnie i pewnie, wspomaganie kierownicy nie jest przesadnie mocne, dzięki temu daje wyczucie drogi (co mi odpowiada). Zawieszenie nie tak miękkie jak w Dusterze ale cały czas wystarczająco komfortowe (przejechałem też kawałek po wyboistej drodze). Co do manewrów to mimo iż MCV to kawał auta nie widzę problemów. Każdy w miarę doświadczony kierowca ogarnie szybko kształty i spokojnie sobie poradzi nawet bez czujników parkowania (prawie pionowy tył auta).
Zakładając iż Logana MCV kupuje się głownie do wożenia cięższych gratów i na dłuższe trasy zaryzykuję stwierdzenie iż silnik 1.5dci 90KM jest najlepszym wyborem z dostępnych silników. Oczywiście w stosunku do wersji 1.6 16V to różnica ok 5000 PLN ale wg moich obliczeń zwróci się po ok. 30 000km a później już tylko oszczędności (zakładając że ceny benzyny i ON będą na podobnym poziomie). W mojej opinii kupowanie najsłabszego benzynowego 1.6MPI lub 1.5dci 75KM to po prostu pójście na za duże kompromisy. Silnik 1.6 16V ma przyzwoite osiągi ale więcej pali od diesla (wiadomo) i trzeba go też bardziej "kręcić" co wiąże się ze wzrostem głośności w kabinie.
Zaznaczam też iż nie sugeruję się opiniami na temat drogich napraw diesli, bo akurat dci Renault uważam za trwałe a planowe wymiany jakiś części to odległa przyszłość.
Reasumując rozbijam skarbonki, zbieram drobne po kieszeniach i po mału szykuję się do zakupu MCV dci 1.5 90KM .
Oczywiście wszystko co napisałem to moje własne odczucia, każdy powinien wyrobić też swoje zdanie, potrzeby, kalkulacje i dopiero wtedy zdecyduje co mu bardziej odpowiada.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-02, 15:27
Fosiarz napisał/a:
Generalnie bałem się głównie o wyciszenie (mając negatywne wspomnienia z jazd benzynowym Dusterem oraz też późniejsze MCV 1.6 16V znajomego) i tu miłe rozczarowanie, oczywiście trochę słychać dieselka ale bez względu na prędkość cały czas jest na w zupełności na akceptowalnym poziomie. Miałem możliwość kilkukrotnego rozpędzenia się do prędkości 120km/h i naprawdę nie mogę złego słowa powiedzieć. Tak samo przy wyższych prędkościach nie słychać też specjalnie relingów dachowych i innych jakiś uciążliwych hałasów. Przy okazji silnik ładnie się zbiera na każdym biegu (jechaliśmy w 3 dorosłe osoby). Wracając do akceptowalnego poziomu głośności myślę że to zasługa tego iż 1.5dci ma moment obrotowy osiągany przy niższych obrotach niż benzyniak, przez co nie trzeba go "kręcić" wyżej osiągając tak samo dobre przyśpieszenie jak benzyniak, tym samym nie trzeba wystawiać na ciężką próbę niestety gorszych wygłuszeń w Dacii w stosunku do innych marek.
Wszystko fajnie, dopóki nie rozpędzisz się do więcej niż 120 km/h. :) Nie wiem, jak w dCi, ale w 1.6 16V strasznie brakuje VI biegu - bo przy 140 km/h nie można trzymać ani dCi, ani benzyniaka na niższych obrotach, bo nie ma wyższego biegu. Oczywiście - kto normalny rozpędza się MCVką do 140 km/h? ;) Mi pali przy takich prędkościach ponad 10 l/100 km. :D
Fosiarz napisał/a:
Co do manewrów to mimo iż MCV to kawał auta nie widzę problemów. Każdy w miarę doświadczony kierowca ogarnie szybko kształty i spokojnie sobie poradzi nawet bez czujników parkowania (prawie pionowy tył auta).
No właśnie na tym wic polega, że nie widać problemów, w szczególności niskich i okrągłych. ;) Trzeba sobie wyrobić nawyk żeby omieść wzrokiem miejsce przed zaparkowaniem, właśnie na okoliczność wszelkich "przyjemności", których nie widać potem przy cofaniu. W warunkach miejskiej dżungli bywa z tym różnie.
Fosiarz napisał/a:
Zakładając iż Logana MCV kupuje się głownie do wożenia cięższych gratów i na dłuższe trasy zaryzykuję stwierdzenie iż silnik 1.5dci 90KM jest najlepszym wyborem z dostępnych silników.
Też mi się tak teraz wydaje. :) Ale przy kupnie przesiadałem się z Mazdy DiTD (2.0, 102 KM, 280 Nm) i dCi 90 KM wydało mi się mułowate. No i 80% przebiegu robię po mieście, więc turbodiesel jednak średnio mi pasuje.
Marka: Dacia
Model: Duster 4X2
Silnik: 1,5 dCI 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 846 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-02, 19:48
Fosiarz napisał/a:
Reasumując rozbijam skarbonki, zbieram drobne po kieszeniach i po mału szykuję się do zakupu MCV dci 1.5 90KM .
No męska decyzja
Jak kupisz to chętnie bym porównał w warunkach drogowych oba dCI. Twoja MCV z moim DD, ponieważ potrzebny by był mi drugi tylko o większym b.
Marka: Renault
Model: Clio
Silnik: 1.2 Tce
Rocznik: 2011
Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 31 Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2012-04-02, 19:58
Co do prędkości to interesuje mnie zachowanie samochodu do 120km/h bo z praktyki wiem że szybciej w trasie nie jeżdżę - chyba się starzeję
Jakby kogoś interesowało moje porównanie właściwości jezdnych do samochodów które wymieniłem na początku to Dacia wcale źle nie wypada. C3 Picasso w benzynowym 1.4 ma wszystko fajne oprócz tego że silnik jest męcząco warkotliwy przy przyspieszaniu na każdym biegu, Clio Grandtour 1.2 Tce jest dobrze wyciszone za to ma turbosprężarkę której obecności specjalnie nie czuć (odczucia osiągów chyba nawet gorsze niż w MCV 1.5 dci 90KM) a do tego ma nieprzyjemnie twarde zawieszenie. Z tego wszystkiego najfajniej się jeszcze jeździło Roomsterem 1.2 TSI (105KM) ale jest droższy od MCV 1.5dci 90KM.
W porównaniu Roomster vs. MCV Skoda wygrywa pod kątem jakości wykonania, wyposażenia i osiągów, Dacia za to przestrzenią bagażową, ceną no i gwarancją, możliwe też że niezawodnością silnika (diesel) bo słyszałem że z tymi TSI Skody/VW to różnie bywa. Wyciszenie w obu zbliżone, może ciut lepiej w Skodzie.
Jakbym miał większe fundusze to może zdecydował bym się na Skodę ale jest jak jest a poza tym chyba wolę większy bagażnik Dacii oraz trwały i ekonomiczny silnik diesla.
Ostatnio zmieniony przez Fosiarz 2012-04-02, 20:07, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum