przy obecnym ruchu na polskich drogach, w okresie wakacyjnym, na takim dystansie można "stracić" lub zyskać 0.5h a nie 2h.
Niedawno jechałem do pracy (30 km trasą Katowicką, od Mszczonowa do Janek), ja jechałem równo 90 (jak się dało, a nie zawsze się dało), a kolega grzał ile mógł, chwilami udawało mu się 150-160 osiągnąć. Na wspomnianym dystansie 30 km był szybciej o 5 minut.
Czyli teoretycznie na trasie 700km można 2 godziny urwać, ale raczej nie sposób tak jechać dłuższy czas.
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1136 Skąd: Kępno
Wysłany: 2010-07-09, 09:34
Ok. ja rezygnuję z daleszego teoretyzowania, bo najwyraźniej poruszamy się w innych realiach. Większość widać ma więcej umiejętności i doświadczenia za kółkiem niż ja i potrafi lepiej wykorzystać to co oferują nasze drogi :)
Większość widać ma więcej umiejętności i doświadczenia za kółkiem niż ja i potrafi lepiej wykorzystać to co oferują nasze drogi
Ja tylko napisałem że przynajmniej teoretycznie (na podstawie 30km próbki) się da. Oczywiście o ile wcześniej nie zbierzemy kompletu punkcików i zostaniemy bez prawa jazdy
Poza tym, to były można powiedzieć skrajnie odmienne style jazdy, ja max 90, kolega 160.
Zwykle jadąc w dłuższą trasę jadę nie równo 90, tylko 100-120, a ktoś kto ostro grzeje na krótkim dystansie też raczej nie będzie w stanie przez kilka godzin tak jechać. Więc w praktyce różnica będzie znacznie mniejsza.
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1136 Skąd: Kępno
Wysłany: 2010-07-12, 08:14
przyznam się że ja jak mam taki wynik w osiołku, to zawsze podejrzewaz że komuter przekłamuje. żeby to zweryfikować musiałbym sprawdzić na zasadzie tankowania do pełna a zawsze tego zaniecham ;)
w każdym razie pogratulować - średnia prędkość świetna przy takim spalaniu.
_________________ pozdrawiam
Paweł
Gość
Wysłany: 2010-07-14, 22:19
Ponieważ są wakacje to i ja troszkę postanowiłem powalczyć o koszty co by trochę zaoszcędzić. Mam Logana 1,4 Accesa. Dotchyczasowy rekord minimalnego spalania to 5,1 litra na trasie Warszawa - Zakopane-Warszawa, prędkość 90-110 licznikowo i jechałem sam. Teraz udało mi się zużyć 4,8 litra Pb95. Trasa Gdańsk - Warszawa i tym razem 4 osoby (90, 70, 50, 33) + 40 kg bagażu. Prędkość podobna. Co zmieniłem? Ciśnienie w kołach na 2,5 atm, zamknięte szyby, odcinek Gdańsk-Mława za tirem na krótko (gość jechał dość szybko licznikow nie schodziłem poniżej 100 km/h) i jak jechałem za nim wyłaczyłem śiwtała mijania i zostałem na postojach. Opłaciło się;)
odcinek Gdańsk-Mława za tirem na krótko (gość jechał dość szybko licznikow nie schodziłem poniżej 100 km/h) i jak jechałem za nim wyłaczyłem śiwtała mijania i zostałem na postojach. Opłaciło się;)
Jakbyś miał do zrobienia blacharkę po gwałtowniejszym hamowaniu TIRa to dopiero by sie opłaciło. Istnieje w PoRD coś takiego jak bezpieczny odstęp, za taki przyjmuje się 2s zwłokę
Ostatnio zmieniony przez adams 2010-07-15, 08:28, w całości zmieniany 1 raz
ja mam na liczniku 250km, na dotarciu- 1,4 benz. i powiedzcie co mam robić aby spalanie było mniejsze,bo teraz w cyklu mieszanym ( z obciążeniem dodatkowym ok150kg) i z klimą mialam 8.3 ( tak komputer pokazuje).... trochę dużo jak na dosyć mały silnik....
Jak jezdzisz na krotkie odcinki to nie jest to szczegolnie dziwne. Optymalne dla docierania jest długa praca na rozgrzanym silniku, optymalnie by było robic trasę 200km i więcej
Ja przez pierwsze kilka miesiecy miałem problem, żeby zejśc poniżej 9,5, ale jeździłem głównie tylko po Warszawie, teraz mam ok. 7. ale i więcej teraz mam dłuższych tras i korki mniejsze, ale i tak przewaga w mieście. jak jade z górki zdejmuje noge Z gazu, tak samo dojeżdzam do śwateł, tak do około 1500 obrotów. Nie przekraczam zbytnio 3 tysięcy. ale to bardziej też związane z dotarciem silnika.
adams a widziales kiedys jak tir hamuje na maxa jesli jestes skupiony to dasz rade zreszta mozesz z kolesiem na radyjku siedziec i cie poinformuje o hamowaniu ja tak juz robilem ;) jak bylem zmeczony to mnie ciagali na ogonie ;)
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Nawet jeśli ktoś ma superowy czas reakcji (ok. 0,3 s; z tym, że ktoś tu pisze o zmęczeniu lub o pogaduchach przez CB - wtedy może być ponad 1 s), to przy 90 km/h, gdy zorientuje się, że ciężarówa hamuje (bo coś nagłego wydarzyło się na drodze), zacznie hamować po przejechaniu 7,5 m (przy zmęczeniu bagatela 25 m).
Ostatnio zmieniony przez wox 2010-07-16, 23:02, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017 Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 813 Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-07-16, 06:21
Ja kiedyś z ciekawości sprawdziłem spalanie Octavią 1,9TDI jadąc za ciężarówką na autostradzie. Najpierw jechałem 90km/h lewym pasem przez kilka km - wyszło 4,4. Póżniej uczepiłem się za gościem, przejechałem tą odległość - 2,3. Daje to pogląd na to, jaki wpływ na spalanie ma opór powietrza.
_________________ Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
zawsze na drodze moze sie cos wydarzyc nie mowie o jezdzie za naczepa na na zwyklej krajowce tylko autostradzie wtedy masz jakas pewnosc ze bedzie oki, a wydarzyc sie moze wszystko wystarczy ze z naprzeciwleglego pasa przeleci auto i walnie w ciebie ;)
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Najpierw jechałem 90km/h lewym pasem przez kilka km - wyszło 4,4. Póżniej uczepiłem się za gościem, przejechałem tą odległość - 2,3. Daje to pogląd na to, jaki wpływ na spalanie ma opór powietrza.
Ja też czasami się podłączam za ciężarówką, ale nie lubię jeździć "na zderzaku" więc zachowuję odpowiedni odstęp. Efekt nie jest tak wyraźny jak u Ciebie, ale nawet jadąc 30-40 metrów za ciężarówką widać spadek zużycia paliwa.
Ostatnio zmieniony przez marekwoj 2010-07-16, 11:38, w całości zmieniany 1 raz
Po tysiącu km przebiegu mam takie wyniki :
Wieliczka - Kraków centrum 5,88-6,3 L/100 od hotelu Forum do Jubilata korek zderzak w zderzak
Trasa A4 100-110 KM/H 5,3 L/100
Trasa 4 75-80 KM/H 4,4 L/100
Przyspieszam dynamicznie - a do swiateł zazwyczaj "dolatuje"
Mam wpięty pod maską CR POWERBOX
Tu po przejechaniu 966km zatankowałem. Wynik: 4,5 komputerowe i 4,7 po rachunkach na stacji
TRASA- ETAP 3
Paliwo: Pełen
Ładunek: dziecko (5 miesięcy), fotelik, wózek, leżaczek dla dziecka, teściowa, żona i bagaże na 6 dni życia w pensjonacie + mnóstwo fałszywych oscypków, dwie śliwowice, komplet porcelany !?, 5 par "górolskich" laczków..., 20 słowackich czekolad
RABKA (24km po mieście)-Bydgoszcz-Wyrzysk-Bydgoszcz
Po około 715 km utrzymuje się na komputerku 4,1, a na liczniku zostało 5 kresek.
ETAP 1 i 2 z klimatyzacją.
Pozdrawiam.
PS. Modny temat w dyskusji: Temperatura silnika 2 kreski. Czasami na stromych podjazdach 4.
Ostatnio zmieniony przez Ikarusiarz 2010-07-19, 14:11, w całości zmieniany 4 razy
A propos spadku oporu w jeździe za innym pojazdem, to powiem, że nie opłaca się jechać za blisko, nie tylko ze względów bezpieczeństwa. O tym postaram się skrobnąć nieco w temacie "opór powietrza"
A teraz ja mam takie pytanie do Koleżanek i Kolegów mających doświadczenia z silnikiem 1.6 16V (R. Megane, D. Logan MCV, D. Logan Prestige), kiedy zmieniać biegi by jeździć ekonomicznie? http://www.daciaklub.pl/f...p?p=56750#56750 http://www.daciaklub.pl/f...er=asc&start=15
Po 5,5 roku z Loganem mam "takie sobie" inne nawyki
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2010-07-19, 16:59, w całości zmieniany 3 razy
Ja zmieniam najniżej jak tylko się da, czyli tak, żeby nic nie zaklekotało
Jak mi się nigdzie nie spieszy i wiem, że nikogo zbytnio nie spowolnię to: 20 kmh - "dwójka", 30 kmh - "trójka" i tak dalej aż do piątki. Wychodzi to o okolicach 1500 rpm, czyli wypisz - wymaluj tak, jak zalecają w tekstach o ecodrivingu. Ale da się jeszcze odrobinkę niżej, tak nieco ponad 1300 rpm, tyle że wtedy auto niemal nie przyspiesza...
Efekty widzę na komputerze, w postaci spalania o ponad 10%, niższego niż podawane przez producenta.
Dzięki,
Chodzi mi o to, że zauważyłem, iż Dusterem da się jechać po równym na "piątce", już przy...50 km/h i się silnik nie dławi, co może przy niezbyt ostrożnym obchodzeniu się z gazem, paradoksalnie, prowadzić do większego spalania.
Ja po początkowych sukcesach w zbijaniu spalania (doświadczenia z Loganem 1.6 8V pokazały, że można sporo nawojować) zaobserwowałem, znów podwyższony "apetyt" mojego "Dragstera", więc najpierw zaczynam szukać przyczyny "od siebie":
http://www.daciaklub.pl/f...p?p=56750#56750
Najpierw w (subiektywnie) cięższej (dużo przewyższeń, serpentyny) trasie 6,9L 55 km/h a potem w (subiektywnie) lżejszej 7,8 L 47 km/h Przy podobnym obciążeniu i "klime"...
Wychodzi na to, że nie umiem jeździć
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2010-07-19, 22:47, w całości zmieniany 4 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum