A czy ktoś z Was wymieniał rozrząd samodzielnie, ewentualnie widział/wie jak to się robi ? Potrzeba jakiś "specjalistycznych" narzędzi. Oczywiście oprócz młotka i kluczy
Pierwszą wymianę robiłem w ASO, ale myślę aby drugą zrobić samodzielnie. Z tym silnikiem nie mam doświadczeń, ale przy poprzednich samochodach sam wymieniałem.
Ja dzisiaj wymieniłem przy przebiegu 92000tyś komplet z pompą wody. Pasek i rolka napinająca w stanie idealnym, w kazdym bądź razie nie miały sladów jakiegokolwiek zużycia, natomiast pompa wody, miała już przeciek, który nie był poważny ale już dość spory.
Ostatnio zmieniony przez waski 2010-07-13, 18:02, w całości zmieniany 1 raz
Być może właśnie ze względu na pompę zalecana wymiana przy 60000, a w nowszych modelach 90000.
Jak wymieniałem rozrząd przy 60 tyś (w ASO, bo jeszcze gwarancja była) to pompy nie wymienili, stwierdzili że jest OK. Obecnie mam 106 tyś przebiegu i ubytków płynu nie ma, więc pewnie pompa wytrzyma do 120 tyś, może i dłużej, bo się zastanawiam czy jest sens po 60 tyś wymieniać.
Ostatnio zmieniony przez marekwoj 2010-07-15, 11:59, w całości zmieniany 1 raz
Lepiej poczekać aż się popsuje... a w razie czego wozić ze sobą 5l baniak z wodą.
W escorcie pompa tak ciekła, że trzeba było codziennie dolewać piątkę. Jeździł tak kilka miesięcy.
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2010-07-17, 16:04
Pompę zawsze z rozrządem lepiej wymienić, sama pompa to koszt 100-150zł. Przy nowym pasku i napinaczach bardzo szybko może skończyć żywot i trzeba zaś płacić robociznę za rozrząd.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2010-07-17, 20:05
Poza tym pompa nie tylko może przeciekać, zdarza się że się zaciera, powodując zerwanie paska rozrządu i dalsze konsekwencje ( najczęściej kompleksowy remont silnika - znane są mi takie przypadki w Renówkach a przecież to te same silniki - dlatego bezpieczniej wymieniać pompę przy rozrządzie.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2010-07-17, 20:12, w całości zmieniany 2 razy
zerwanie paska rozrządu i dalsze konsekwencje ( najczęściej kompleksowy remont silnika - znane są mi takie przypadki w Renówkach a przecież to te same silniki
Jesteś pewien że te silniki walą tłokiem w zawory ? Stara konstrukcja silnika z niezbyt dużym stopniem sprężania mogła by być bezkolizyjna. No, chyba że wyszli z założenia, że ASO więcej zarobi.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2010-07-19, 11:53
Ostatnie silniki bezkolizyjne w Renault były montowane w R 19 i były to silniki gażnikowe. Myślę że w Dacii są te same silniki, ew. z innym osprzętem - by spełniały normy spalania.
Bezkolizyjne silniki mają stopień sprężania poniżej 1:8,5 mniej wiecej. Nie wiem czy na rynku w ogóle takie występują, jeszcze niedawno były Volva w które ładowano LPT turbo o niskim doładowaniu i mocno odpreżając silnik - one były bezkolizyjne
Ech z tą pompą, dylemat bez mała lotniczy: "fail-safe" czy "save-live" ?
W moim byłym Loganie (II 2005) nic nie ciekło, za to przy wymianie rozrządu nie wymieniono pompy, ponieważ mechanik uznał, że jest ona w b. dobrym stanie.
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Ech z tą pompą, dylemat bez mała lotniczy: "fail-safe" czy "save-live" ?
W moim byłym Loganie (II 2005) nic nie ciekło, za to przy wymianie rozrządu nie wymieniono pompy, ponieważ mechanik uznał, że jest ona w b. dobrym stanie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum