Wysłany: 2010-08-07, 17:47 wyłączenie alarmu fabrycznego bez pilota
Mam pytanie. Posiadam alarm fabryczny cobra 7887 i z kluczyka po naciśnięciu guzika blokują się zamki oraz uzbraja alarm. Tym, że samym kluczykiem odbezpiecza się zarówno alarm jak i zamki. A jak wyłączyć wyjący alarm? Wiem, że są jakieś kombinacje ale ludzie z salonu jakoś nie wiedzieli jakie. Z tej makulatury co ją dostałem z autem to nic się nie da wyczytać bo to jakieś nieporozumienie a nie instrukcja… Pytam bo miałem w starym aucie sytuację kiedy to kluczyk po zaliczeniu gleby przestał działać – znaczy się drzwi otworzył auto odpalało ale nie działało zdalne sterowanie (okazało się, że bateria się wypięła).
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-08-07, 18:22
Bez pilota do alarmu niewiele można zdziałać - wszelkie programowanie alarmu wymaga bowiem osobnego pilota do alarmu - a takiego nie dają (mam ten sam alarm co ty). W przypadku takim, jak opisujesz alarm powinien wyłączyć się po włączeniu zapłonu - no a potem wycieczka do ASO. Mi na to pytanie tak odpowiedzieli, gdy odbierałem autko. Człowiekiem do tych rzeczy, na 100% kompetentnym na tym forum jest na pewno Jackthenight.
Sam jestem ciekaw czy jest jakiś bezpiecznik odpowiadający za alarm - jego wyjęcie wyłączałoby alarm - ale z kolei byłoby to tez ułatwienie dla złodzieja. Tak gdybam bo się nad tym bardziej nie zastanawiałem.
Gdyby mi się coś takiego wydarzyło miałbym na to patent - może topory i nie wiem czy skuteczny. Zdjęcie klemy z akumulatora, a potem odpięcie (odkręcenie przewodów) zasilania od centralki alarmu - no a potem wycieczka do ASO.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2010-11-19, 10:43
Wedłu mnie najlepszym sposobem na awaryjne odłączanie alarmu jest nie mieć alarmu. Wyjec nic nie daje - kto z nas na widok samochodu jadącego z wyjącym alarmem nie pomyślał " zaciął mu się alarm"? a do odstraszania złodzieji - amatorów najlepsza jest sama dioda
No ale chyba nie mieli niektórzy koledzy nigdy alarmu albo nie przeczytali instrukcji, bo przeciętny alarm pozwala zamknąć auto bez aktywacji czujek wewnętrznych, np. gdy zostawia się psa albo uchylone okna (wiatr wzbudza alarm). Dłuższe albo kilkakrotne naciśnięcie.
I jest procedura awaryjnej dezaktywacji (np. ukryty guzik - wstukać kod).
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-11-19, 12:21
eplus napisał/a:
No ale chyba nie mieli niektórzy koledzy nigdy alarmu albo nie przeczytali instrukcji, bo przeciętny alarm pozwala zamknąć auto bez aktywacji czujek wewnętrznych, np. gdy zostawia się psa albo uchylone okna (wiatr wzbudza alarm). Dłuższe albo kilkakrotne naciśnięcie.
I jest procedura awaryjnej dezaktywacji (np. ukryty guzik - wstukać kod).
A kolega to chyba nie czytał dokładnie postów wyżej napisanych, pisząc takie rady.
Mowa jest o alarmie Cobra 7887, do którego nie ma pilota ani nie ma żadnych przycisków - taki alarm montowany jest często przez ASO w Dacii.
Kluczykiem pilota auta zamyka/otwiera się drzwi oraz włącza i wyłącza się alarm.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-11-19, 12:33, w całości zmieniany 2 razy
No ale chyba nie mieli niektórzy koledzy nigdy alarmu albo nie przeczytali instrukcji, bo przeciętny alarm pozwala zamknąć auto bez aktywacji czujek wewnętrznych, np. gdy zostawia się psa albo uchylone okna (wiatr wzbudza alarm). Dłuższe albo kilkakrotne naciśnięcie.
I jest procedura awaryjnej dezaktywacji (np. ukryty guzik - wstukać kod).
A kolega to chyba nie czytał dokładnie postów wyżej napisanych, pisząc takie rady.
Mowa jest o alarmie Cobra 7887, do którego nie ma pilota ani nie ma żadnych przycisków - taki alarm montowany jest często przez ASO w Dacii.
Kluczykiem pilota auta zamyka/otwiera się drzwi oraz włącza i wyłącza się alarm.
JACKTHENIGHT dzięki za twoje argumenty dotyczące wyboru wersji alarmu z dodatkowym pilotem.
Dzisiaj stanąłem przed tym problemem gdy ustalałem szczegóły odbioru samochodu (14 lutego). Na początku chciałem nie mieć dodatkowego pilota ale po przeczytaniu Waszych wpisów zmienię zdanie ! Zapytałem dealera czy mój alarm będe mógł aktywować bez czujek wewnetrznych ale pan zrobił karpika. On nie wie bo są różne modele itd. Dla mnie to ważne bo często podróżuję z psem.
Czy ma ktoś inny alarm, montowany u dealera, bez pilota którego można włączyć bez aktywacji czujki wewnętrznej ?
Rozumiem że COBRA 7887 tego nie potrafi.
pytałem dzisiaj w ASO w jaki sposób skorzystać z drugiego fabrycznego kluczyka (bez pilota) w sytuacji gdy samochód stoi zamknięty, alarm uzbrojony a pilot-kluczyk "gdzieś się zapodział" - i co ? - nikt nic nie wie... to po co w takim razie dają drugi kluczyk jeżeli jest bezużyteczny... chyba skrobnę parę słów do Renault Polska i spytam o co z tym chodzi...
No niestety tak wyglada u nas obluga klienta Dacii. Ja odbierajac moj woz otrzymalem karteczke wielkosci prawka z kodem i skserowana, nieczytelna kartke A4. Gdy spytalem sprzedawcy co zrobic w sytuacji o ktora sie pytasz nie potrafil udzielic odpowiedzi, ale obiecal, ze w dniu nastepnym spyta sie fachmana od alarmow i do mnie oddzwoni - i nie moze sie widac dodzwonic od 9 miesiecy :) [dla zainteresowanych - salon Przyguccy Inter - Car w Lodzi]. No i sam sobie po producencie poszukalem w necie instrukcji obslugi. A wylaczanie alarmu wyglada tak (przyklad dla kodu 12321)
No i sam sobie po producencie poszukalem w necie instrukcji obslugi. A wylaczanie alarmu wyglada tak
super... dzięki... czy przerabiałeś to praktycznie? a tak jeśli mam byś szczery to chyba jestem kumaty inaczej bo nie bardzo mogę się w tym połapać... może parę słów opisu...
Otwierasz woz kluczykiem, wsiadasz, przekrecasz kluczyk, dioda alarmu mignie (zazwyczaj montowana na granicy slupka i deski po stronie kierowcy), wylaczasz stacyjke i teraz zaczynaja sie schody :)
Dioda zacznie migac. A ty musisz liczyc migniecia. jesli np twoj kod to 34543 to gdy dioda mignie 3 razy musisz wcisnac przycisk przy diodzie, mignie 4 razy i znow przycisk, mignie 5 razy, przycisk, 4 razy, przycisk, 3 razy, przycisk. Gratulacje, rozbroiles bombe, nie trzeba bylo decydowac czy ciac czerwony czy czarny kabelek :D
Sam nie testowalem bo nie mialem okazji byc na odludziu co by innym wyciem alarmu nie przeszkadzac ;)
to teraz tylko jeszcze trzeba zdobyć/ustalić kod i... pełnia szczęścia... ktoś to fajnie wymyślił a prościej byłoby dorzucić jednak drugiego pilota, byłoby bardziej normalnie...
ba, gdybym to wiedział? a z drugiej strony to chyba nikt, nie znający faktów na to by nie wpadł... dealer chętnie dorzucił alarm w postaci bonusa ale słowem o tym karkołomnym rozwiązaniu nie wspomniał
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2012-02-06, 19:49
Fakt, ja w Lagunie też założyłem. Przy Dacii już się zreflektowałem że to niepotrzebny gadżet pożerający prąd.
Nie wiem jak ten montowany w Dacii, ale na Cobrę z Laguny sposobem jest wyjęcie bezpiecznika znajdującego się w samej centralce alarmu. Centralny działa, alarm nie i na dodatek znika miganie kierunkowskazami przy otwarciu. Po jakimś niedawno widzianym filmie, gdy z ukradzionymi w sklepie kluczami złodziej szedł wzdłuż parkingu naciskając pilota aż mu w końcu poszukiwany samochód "zamrugał" stwierdziłem że to też niepotrzebny gadżet.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum