Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Odbiór dokumentów i pierwsza rejestracja
Autor Wiadomość
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-08-10, 20:56   

Przez właścicieli salonów może nie, ale czasami pojawiają się pracownicy salonów (bodajże jantar z warszawskiego salonu, lecz już tam nie pracuje od kilku m-cy)
 
Matthias[Wlkp] 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 16V
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 7 os.
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 125
Skąd: Skórzewo k/Poznania
Wysłany: 2010-08-10, 20:57   

Czy jest przeglądane to mały problem - większy problem - czy wiedzą o jego istnieniu :mrgreen:

Odnośnie "jakości" sprzedawców - jak wszędzie - są lepsi i gorsi. Nie wiem jak jest w innych miastach, ale w Poznaniu tam gdzie byłem (Pieluszyńska i Rosiak), to ci sami sprzedawcy zajmują się zarówno Daćkami jak i Renówkami, więc nie ma tutaj podziału.

Na pewno pewnym uzasadnieniem spadku jakości jest ilość pracy - jak autka się sprzedają dobrze, to jest jej zdecydowanie więcej - a wtedy jakość spada... Często jest tak, że natłok pracy zmienia się drastycznie w zależności od półrocza, kwartału, miesiąca. Rzadko się zdarza, żeby fabryka zwiększyła zatrudnienie o 10%, żeby taki nagły wzrost pokryć - po prostu trzeba zasuwać, albo nie da się rady - wtedy jakość musi spaść. Może dostawca skóry nawalił? Może stało się coś innego niespodziewanego? Dla wkurzonego klienta tłumaczenie nic nie da, bo go to obchodzi? I tak będzie wyzywał...

Właśnie zdałem sobie sprawę, że wybrałem chyba najgorszy możliwy moment na kupienie Daćki... Mam nadzieję, że nie są na tyle szaleni, żeby nie dodawać sobie paru tygodni marginesu przy estymacji daty dostawy...
_________________
 
Auto Krytyk 


Marka: .
Model: .
Silnik: .
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 819
Skąd: Polska
Wysłany: 2010-08-10, 20:59   

Przeczytajcie sobie umowę sprzedaży tam jest ewidentnie napisane że dopiero po 6 tygodniach od przewidywanej daty odbioru może wysłać nakaz wydania samochodu do 15 dni. Także defacto jak zrezygnujecie to stracicie zadatek.
_________________
KANAŁ MOTORYZACYJNY
 
lurtz 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 4x4
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 123
Skąd: znienacka
Wysłany: 2010-08-10, 21:05   

TAXI AIRPORT napisał/a:
Przeczytajcie sobie umowę sprzedaży tam jest ewidentnie napisane że dopiero po 6 tygodniach od przewidywanej daty odbioru może wysłać nakaz wydania samochodu do 15 dni. Także defacto jak zrezygnujecie to stracicie zadatek.


Zgadza sie, ale wiesz to nie jest telekomunikacja polska i blekitna linia z cala swoja spychologia. Jak wkurzony klient zacznie ich co dzien nachodzic i meczyc (w koncu rozmawia sie w 4 oczy) to by sie pozbyc namolnego klietna "cos" beda w stanie zdzialac.

Zreszta tak jak pisalem, poki co poczekam, dla mnie takie opoznienie jest akceptowalne, byli by pod koniec sierpnia nie powiedzieli ze mam czekac jeszcze miesiac lub wiecej.
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2010-08-10, 21:18   

Spoko, mi też po skardze na Renault TANDEM Będzin Pani z Renault Polska wmówiła że jest wszystko ok, a przecież nie będę się z nimi bił, najważniejsze że po 7tygodniach męki odzyskałem samochód i teraz boję się nawet przejeżdżać obok serwisu Będzińskiego... (KAŻDYM AUTEM, nie tylko Daćką).

Także Renault Polska, tak samo jak każda inna marka, zawsze utrzymuje że wszystko jest ok - przykład - Turbo Kamera, TVN Turbo, Skoda w której urwały się mocowania silnika (przelot o ile się nie myle ok 10kkm) "Skoda Auto Poland nie jest stroną w tej sprawie...

Co do tego komputera - sprawdziłeś bezpieczniki? może się nie przełącza (Z GAŁKI PRAWEJ - przycisk w gałce jest, nie na tablicy!!!) bo nie ma, bądź jest spalony bezpiecznik... (miałem podobnie z kilkoma elementami w trakcie odbioru (chyba tylne szyby i zapalniczka) - usterka usunięta w 10s, ojciec w Suzuki kilka lat temu nie miał zasilania radia - tak samo 10s i gotowe. Mój samochód też się przeciągał mimo, że był w Polsce od momentu zamówienia (był w Kielcach, miał być przewieziony do Będzina w 2dni, przeciągnęło się na tydzień) i wszystko z nim ok...
 
Daemon84 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,6 87km
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 69
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-10, 21:36   

nie tu nie chodzi o bezpiecznik - nie jestem aż tak upośledzony... W tym aucie po prostu nie ma komputera - wyświetlacz jest jak w niższych wersjach wyposażenia, a galka ma kapturek a nie przycisk. Rabneli się po całości i do Laureata wstawili zwykła deskę rozdzielczą, a nie z komputerem. Auto fajne, ciche, w porównaniu do mojego poprzedniego parcha jest różnica kosmiczna. Ale nie odpuszczę, co za dużo to niezdrowo. W Mitsubishi i Skodzie dostałem rabat większy niż w cenniku byle by skorzystać z ich oferty i kupić u nich samochód. Także wybór chyba jest prosty. Pozdrawiam
_________________
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2010-08-10, 21:53   

Daemon84, chodziło mi o to, że czasami zapominamy o najbardziej błahych elementach...

Ciche?! No może do 80-100kph

Nie wiem czy wyświetlacz się czymkolwiek różni (nie wiem, może widziałem same z komputerami), najgłupsza sprawa, jeśli to tylko kwestia gałki (bo nie ma chyba innego sposobu przejścia do wyników komputera)

Jak wogóle wygląda różnica techniczna między wersjami z komputerem i bez komputera? Żeby nie było tak że rożnią się tylko tą gałką (bo było to najtańsze rozwiązanie ;p)


Jaki jest kolor zegarów (biale czy czarne?), wykończenia w tym brzydkim chromie (szczególnie kółeczka wyglądają jak malowane pędzelkiem), czy jak w niższych wersjach (czarne)?
 
misiokg 


Marka: DACIA
Model: Duster
Silnik: 1,6
Wersja: Laureate
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 37
Skąd: Kamienna Góra
Wysłany: 2010-08-11, 06:31   

Co do odbioru - fakt umowa dobrze zabezpiecza interesy sprzedawcy. Jednak każda umowa po dokładnej weryfikacji jest do uwalenia prawnego. Czasami wystarczy tylko postraszyć w innych wypadkach powiadomić stosowne instytucje o stosowaniu praktyk nie do końca zabezpieczajacych interesy kupujacego - ale to już ostatecze wyjście.
Nie wiem kolego czy nie możesz w związku z brakiem kompa skorzystać z zapisu o niezgodniości towaru i oddać go. Oczywiście ze zwrotem 100 % kasy - takie informacje może podać Powiatowy Rzecznik Praw Konsumenta (powinien siedziec w każdym starostwie chociaż na 1/4 etatu). Jeżeli na oddaniu auta Tobie nie zależy to owy rzecznik pomoże w wywalczeniu swoich praw. Zawsze to sprzedawca inaczej spogląda na pismo podbite urzędowymi pieczątkami i bardziej przychylnie chce realizować rządania kupującego, aby sprawa nie znalazła się na wokandzie.
 
Daemon84 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,6 87km
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 69
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-11, 07:09   

sądzę że różnią się te wersje wyświetlaczem i prawym przelacznikiem z guzikiem. Mam białe zegary i nakladki na wyloty powietrza pomalowane pedzelkiem na coś ala zdechle aluminium. U mnie jest ta sytuacja że samochód brałem na firmę i teraz w sumie po niecałych dwóch dniach od odbioru mam 300 kilometrów... Nie mam czasu lazic tam i mialczec więc jak nic nie zdzialam to zrezygnuje z Dustera i napiszę list do rzecznika praw konsumenta i do Motoru oraz Auto Świata:) media to chyba teraz jedyna siłą dzięki której można coś wywalczyć.
_________________
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18024
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-11, 08:06   

Spokojnie, nie ma się co nastawiać na jeżenie (; - w tak ewidentnym przypadku importer raczej się nie będzie zapierał. Tym bardziej, że był już podobny przypadek - tablica wskaźników z benzyny w dieslu (czy też na odwrót).

Daćki to proste auta, więc i naprawa raczej nie będzie skomplikowana - pewnie tak jak sugerują koledzy, albo sama manetka, albo właśnie jeszcze tablica.


Co do zaistnienia samego babola - po prostu zawsze się może coś zdarzyć, co rzecz jasna nie jest ani usprawiedliwieniem, ani specjalną pociechą dla klienta, i wszystko zależy od tego, jak ten ostatni zostanie potraktowany...

Miejmy tylko nadzieję, że tak jak do tej pory będą to sporadyczne przypadki, a sukces Dustera i związane z nim zwiększenie i przyśpieszenie produkcji nie wpłynie na jakość długofalowo, bo prostota i niezawodność Daćki to jej główne atuty - bubel nie jest oczywiście żadnych, choćby nie wiem jak niewielkich (nawet stosunkowo) pieniędzy.
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2010-08-11, 08:31   

Daemon84, nadal nie wiem jak miałby różnić się ten wyświetlacz (ale się nie upieram), osobiście jest to dość prymitywne rozwiązanie, bo w miejscu przebiegu możesz sobie włączyć np spalanie średnie, średnią prędkość, ilość zużytego paliwa... Jeśli o to chodzi nie ma "dodatkowej linii" ani nic takiego, a skoro zegary i reszta wnętrza to Laureate istnieje prawdopodobieństwo że to naprawde tylko mały błąd montażowy...
Nadal nie jestem przekonany co do lokalizacji tego modułu... Serwis powinien wiedzieć (serwis, nie ludzie w nim ;p), no i niech wymienią gałkę i tak ich to czeka...
 
Daemon84 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,6 87km
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 69
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-11, 09:40   

Uruchomili całą machinę reklamacyjną, tzn mam zrobić zdjęcia i wysłać do dealera i po analizie przystąpią do naprawy. Dla mnie to średnio fajna opcja żeby wybebeszać całe nowe auto :-x
W instrukcji jest ten wyświetlacz pokazany; jak jest z komputerem to tam masz taką małą Daćkę na nim, a bez guzika w manetce jest tylko przebieg i godzina, którą szałowo zmienia się tylko do przodu co minutę, co w moim przypadku jak chciałem wyzerować licznik po zatankowaniu i przestawiłem zegar o kilka minut, musiałem później naciskać tą małą cholerę około 24*60=1440 razy :evil: aż mi ręka zdrętwiała...
_________________
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18024
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-11, 10:02   

A nie wystarczy przycisnąć i trzymać...?


Natomiast komputerek to raczej nie będzie "wybebeszanie całego nowego auta" - tylko raczej pewnie zdjęcie raptem kierownicy i daszku z znad zegarów (:
 
Daemon84 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,6 87km
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 69
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-11, 10:08   

laisar napisał/a:
A nie wystarczy przycisnąć i trzymać...?


Natomiast komputerek to raczej nie będzie "wybebeszanie całego nowego auta" - tylko raczej pewnie zdjęcie raptem kierownicy i daszku z znad zegarów (:


tak tylko bym chyba musiał wziąć książkę bo trwało by to dużo dłużej (proponuję spróbować i opisać spostrzeżenia, ja już się drugi raz na to nie zdecyduję :-P ); odnośnie demontażu to mam nadzieję że będzie to przeprowadzone w miarę bezboleśnie, ale patrząc na to jak zamontowali kratkę za drugim rzędem siedzeń zaczynam mieć spore obawy... Podsufitka w jednym miejscu wygląda jakby ktoś ją pogryzł i wypluł :shock:
_________________
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18024
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-11, 10:32   

Bez przesady - ustawiałem już zegarek kilka razy i jakkolwiek rzeczywiście nie jest to zbyt wygodne, to umrzeć od tego nie można (; Ot, rozwiązanie faktycznie prostackie - ale raczej bardzo, bardzo, bardzo, ..., bardzo mało istotne.


De/montaż - to już oczywiście zależy od danych pracowników, ale też zazwyczaj sprawy mechaniczne lepiej im wychodzą niż te wymagające estetyki, tak że jest nadzieja <d; No ale podstawą jest rzecz jasna kontrola...
 
jackthenight 



Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 66 razy
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 3233
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-08-11, 11:56   

Daemon84 napisał/a:
tak tylko bym chyba musiał wziąć książkę bo trwało by to dużo dłużej (proponuję spróbować i opisać spostrzeżenia, ja już się drugi raz na to nie zdecyduję :-P


Za krótko trzymałeś.
Najpierw przeskakuje co minutę - wolno, następnie jak już przeskoczy ci 10-ta minuta to zegar przeskakuje co 10-tki minut - szybciej. Następnie jak już dziesiątkami miniesz godzinę to przeskakuje godzinami - czyli zwiększa co godzinę. Także Deamon weź się za to i trzymaj długo przycisk wciśnięty - naprawdę można szybko ustawić czas - tylko trzeba niestety umieć to zrobić.
Kiedy się nie wie jak to robić to faktycznie można dostać nerwicy. Powodzenia.

PS. Ja już doszedłem do takiej wprawy, że czas ustawiam stojąc na czerwonych światłach - czyli bardzo szybko można to zrobić.
_________________

Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-08-11, 13:47, w całości zmieniany 2 razy  
 
Daemon84 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,6 87km
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 69
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-11, 14:18   

jackthenight napisał/a:

Najpierw przeskakuje co minutę - wolno, następnie jak już przeskoczy ci 10-ta minuta to zegar przeskakuje co 10-tki minut - szybciej. Następnie jak już dziesiątkami miniesz godzinę to przeskakuje godzinami - czyli zwiększa co godzinę. Także Deamon weź się za to i trzymaj długo przycisk wciśnięty - naprawdę można szybko ustawić czas - tylko trzeba niestety umieć to zrobić.


oooo to dałem ciała jak polska reprezentacja w meczu z Hiszpanią :oops:
za nerwowy jestem przez te wszystkie przygody i dlatego tak wrogo reaguję na mego Sandacza. Będę to musiał dzisiaj sprawdzić w takim razie bo wstyd własnego samochodu nie znać. Dzisiaj usiłowałem dopasować matę do bagażnika i okazało się że kratka nie jest zamontowana normalnie tylko pomiędzy nią a oparciami jest z 10 cm luzu i muszę ją zagiąć żeby wogóle pasowała... Dziwne bo w innych autach kratka była mocowana na styk, ale to może jeden z kolejnych smaczków :-P
_________________
 
lurtz 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 4x4
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 123
Skąd: znienacka
Wysłany: 2010-08-13, 12:46   

No i dzisiaj do mnie zadzwonili z salonu. Potwierdzieli ze auto jest w warszawie, koncza wyrabianie dokumentow i najpozniej w przyszly piatek bede mogl juz przyjechac po odbior. Wiec @Daemon84, chyba jednak Tobie salon przekazal przeklamane informacje nt. Dustera ze skorzana tapicerka.
 
Daemon84 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,6 87km
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 69
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-09, 17:05   

Witam wszystkich, odnośnie Dustera to zakładam iż "rumuńska" skóra w Dusterze nie obejmuje gąbki udającej podłokietnik w wersji z kratką, stąd taka a nie inna sytuacja.
Sandał po pierwszym miesiącu i jednym dniu ma już 4 tysiące kilometrów :-)
z rzeczy które mnie wkurzają:
1.problemy z wstecznym (nie zawsze wchodzi i czasem trzeba to robić z namaszczeniem jak w wartburgu) co najlepsze według dealera to oczywista oczywistość, chociaż ja jeszcze nie spotkałem ani Daćki ani innego auta z taką przypadłością (nowego)
2.pedał gazu można podnieść o jakieś 15 cm do góry, nie jest przymocowany na stałe w jednej pozycji (co prawda opada ale jednak może stwarzać zagrożenie zblokowania)...
3.fotele już mają luzy!!!! co prawda nie jakieś gigantyczne ale to chyba ciut za szybko
4.dzisiaj byłem odebrać twardy dowód i co się okazało... DUPA znowu jakieś błędy w homologacji, tylko niestety teraz wysłali do mnie list i nie wiem w tej chwili o co chodzi. Ale jak już dojdzie do mnie to pofatyguję się do Renault i tej osobie co się pod tym podpisała nogi z dupy pourywam
5.odnośnie komputera pokładowego to ogłaszam iż wszystkie wersje daciek go posiadają - trzeba tylko wymienić prawą manetkę na wersję z guziczkiem i już, wyświetlacza u mnie nie ruszali
6.koniecznie chlapacze, chyba że ktoś jeździ po autostradach bo inaczej będzie po lakierze, kamienie latają na prawo i lewo, ja swoje kupiłem praktycznie odrazu

ogólnie autko sprawuje się bardzo dobrze, byłbym bardzo zadowolony ale niesmak pozostaje po szczegółach. nie wiem czy to norma w innych salonach ale poziom obsługi jest MIERNY, jeszcze nie słyszałem żeby człowiek chodził i prosił że chce kupić trzeci samochód i został olany. Chodziło o dostawczaka. ZERO zainteresowania i zero kontaktu ze mną - sam musiałem dzwonić i prosić o ofertę a i tak na koniec "zapomnieli" o mnie :roll:
inne marki były ok (oprócz Hyundaia który również dał ciała). Skończyło się na Fiacie Ducato, a mógł być Trafic... Sądzę że kontakt z tym salonem ograniczy się jedynie do odbioru przez rodzicielkę Dustera a później będziemy serwisować gdzie indziej.
Mam pytanie do starych Daciowych wyjadaczy - czy tylko ja spotkałem się z taką niekompetencją czy też to jest jakaś świecka tradycja w salonach Renault?
pozdrawiam
_________________
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18024
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-09, 17:19   

Zależy oczywiście od salonu - nie ma znaczenia, czy Reno, czy innej marki. Jedne są OK, a inne beznadzieje nawet sprzedając BMW...


Ad 1) "Oczywistość" to może nie, ale fakt, że to dość częsta przypadłość - aczkolwiek spotkałem się z tym też w innych autach.

Ad 2) Hm, a w jaki sposób "zblokowania"???

Ad 5) To by była rzeczywiście dobra informacja, ale trzeba by ją jednak potwierdzić u kogoś, kto nie ma Laureate - bo tak, to może się okazać, że to u Ciebie zamontowali tylko złą manetkę...
 
Daemon84 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,6 87km
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 69
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-09, 17:55   

laisar napisał/a:

Ad 2) Hm, a w jaki sposób "zblokowania"???

Ad 5) To by była rzeczywiście dobra informacja, ale trzeba by ją jednak potwierdzić u kogoś, kto nie ma Laureate - bo tak, to może się okazać, że to u Ciebie zamontowali tylko złą manetkę...


Ad 2) zablokowanie nogi pod pedałem gazu a hamulcem, mało realne kiedy mamy doczynienia z prawidłowo działającymi pedałami :mrgreen:

Ad 5) wyświetlacz jest ten sam co w innych wersjach, a że liczy się unifikacja części i obniżenie kosztów produkcji to sądzę że jest to w 90% możliwa możliwość :-)

a odnośnie jakości obsługi to najgorsza jest w Mercedesie, później mamy Hyundaia, a na trzecim miejscu Renault z Dacią. Piszę to na podstawie spostrzeżeń zebranych w ciągu ostatnich dwóch miesięcy..
_________________
 
husky 


Marka: Toyota
Model: Hiace
Silnik: 2,5 D4D
Rocznik: 2008
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 64
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2010-09-09, 18:57   

krakry1 napisał/a:
Trafiliście na fatalny okres wakacyjny ... a Panowie z salonów jacy są (nie wszyscy) dobrze wiemy. Przed sprzedażą i tak są mili - gorzej będzie później - ale to dotyczy wszystkich marek.

Może po prostu jest tak że to nie przed sprzedażą my jesteśmy mili, tylko na wydaniu pojazdu i jego odbiorze nasza rola.... się kończy. Ja wiem że pewnie każdy w duchu liczy że będziemy nadal mile rozwiewać każdy jego żal i wątpliwość, ale proszę o wybaczenie to nie jest nasza rola. Kupujący odbiera samochód - oby zgodny z zamówieniem, w stanie poprawnym, podpisuje protokół odbioru, jest szczegółowo informowany o produkcie, prawach i obowiązkach i tutaj rola sprzedawcy się kończy. Dalej wszelkie problemy rozwiązuje serwis w myśl zasad gwarancji - tak to popadlibyśmy w paranoję polegającą na tym że dzień po zakupie kupujący by wjechał autem do rzeki i żądał od sprzedawcy suszenia pojazdu....
Poza tym co do Dustera faktycznie jest pewnego rodzaju bałagan handlowy wynikający z popularności samochodu i na pewno sprzedawcy nie są temu winni... bo my robimy wszystko w myśl sygnałów z Renault Polska.
tyle....
_________________
Zapraszam do zakupu samochodów marki Renault i Dacia
 
husky 


Marka: Toyota
Model: Hiace
Silnik: 2,5 D4D
Rocznik: 2008
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 64
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2010-09-09, 19:11   

TAXI AIRPORT napisał/a:
Przeczytajcie sobie umowę sprzedaży tam jest ewidentnie napisane że dopiero po 6 tygodniach od przewidywanej daty odbioru może wysłać nakaz wydania samochodu do 15 dni. Także defacto jak zrezygnujecie to stracicie zadatek.

Brawo dla osoby umiejącej czytać :mrgreen: bo tu różnie z tym bywa. :D
_________________
Zapraszam do zakupu samochodów marki Renault i Dacia
 
husky 


Marka: Toyota
Model: Hiace
Silnik: 2,5 D4D
Rocznik: 2008
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 64
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2010-09-09, 19:14   

czaju napisał/a:
Spoko, mi też po skardze na Renault TANDEM Będzin Pani z Renault Polska wmówiła że jest wszystko ok, a przecież nie będę się z nimi bił, najważniejsze że po 7tygodniach męki odzyskałem samochód i teraz boję się nawet przejeżdżać obok serwisu Będzińskiego...

My nic nie wmawiamy przedstawiamy stan faktyczny - czasem jest on przykry. Niemniej jednak sprzedawcy Tandemu starają się jak mogą, a o moich będzińskich kolegach mam jak najlepsze zdanie.
_________________
Zapraszam do zakupu samochodów marki Renault i Dacia
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2010-09-09, 22:01   

a nie mówiłem że to tylko manetka...

Sprzedawca odpowiada za towar i to tylko w Tandemie jest "Może po prostu jest tak że to nie przed sprzedażą my jesteśmy mili, tylko na wydaniu pojazdu i jego odbiorze nasza rola.... się kończy."

Wkurza mnie jak ktoś kto bierze kilkadziesiąt tysięcy za towar (nawet 10% marża to krocie) śmie twierdzić że widziały gały co brały, szczególnie jeśli chodzi o NOWY samochód.
husky, czy Twoim zdaniem to naprawdę w porządku, że sprzedany został samochód ze złą manetką? podobnie było w przypadku u mnie w przypadku wycieraczki (o dziwo również w Tandemie, tyle że innym). Nie to nie było w porządku - w momencie powrotu od razu należało sprawdzić co jest nie tak, wziąć katalog, lupe i szukać niezgadzających się części - gwarantuje Ci że laisar z jackthenight'em po 20min wiedzieli co jest nie tak - i byłoby zupełnie inaczej gdyby kupujący uzyskał natychmiastową informację, co się dzieje z jego samochodem, nawet gdyby dostał info, że manetka będzie za miesiąc dopiero, bo jeszcze jej nie wyprodukowali (nie wspomnę, że gdyby w takich przypadkach strona sprzedająca dała na przeprosiny symbolicznie jakąś kawę, koszulkę, breloczek to raczej by nie zbankrutowała, a kupujący miałby miłe wspomnienia, związane z niemiłą sytuacją), ale po co - lepiej zasłaniać się ustawą, cytowaną w taki sposób, aby opowiedzieć tylko o aspektach chroniących sprzedającego, nieujawniając praw kupującego...

Jeśli chcesz czysty zysk to zakładasz lokatę, jasne sprzedaż się bardziej opłaca, ale nie można liczyć na to, że jak odpadnie koło w nowym samochodzie to nie będą wyciągane konsekwencje dla strony sprzedającej (salonu). Jak ktoś zgłasza, że w nowym samochodzie coś nie działa, coś jest nie tak jak to jest w innych modelach to raczej naturalną sprawą powinno być, że zostanie usunięta usterka i to w trybie natychmiastowym, prawda? Nie piszę, że Ty, jako sprzedawca, masz łapać za śrubokręt, klucze i poprawiać, ale inne osoby pracujące w tej firmie już tak.

Cytat:
Niemniej jednak sprzedawcy Tandemu starają się jak mogą, a o moich będzińskich kolegach mam jak najlepsze zdanie.

O sprzedawcach jak najbardziej mam dobre zdanie, ale cała reszta to porażka. Co więcej, jedynie Pan Michał wykazywał niepokój związany z moją sprawą (mimo, że nie miał on najmniejszego związku ze sprawą, wykluczając to że naprawiany był samochód który kupilem 4 miesiące wcześniej od niego)

Cytat:
My nic nie wmawiamy przedstawiamy stan faktyczny

Nie da się ukryć - z kilkudniowym poślizgiem udaje się ustalić stan faktyczny... U mnie ustalenie co nie działa, ustalenie że naprawa jest zakończona, a tu ustalenie że brakuje tylko manetki... Wiem, że wygląda to że ktoś jest upierdliwy, ale jeśli mam odebrać samochód z trzytygodniowym poślizgiem, następnie coś nei działa, oddaję samochód na godzinę, samochód zostaje na noc, następnego dnia dostaję telefon że jutro, a jutro po przyjeździe ktoś mi tłumaczy jak działa część co nie działa i że już środa także samochód będzie na poniedziałek to mnie krew zalewa. A dwa tygodnie samochód stał przed ASO, bo czekał na akceptacje kosztorysu i nikt nie raczył sprawdzić czy aby napewno wszystko działa.

Można powiedzieć tylko tydzień, można powiedzieć bo ubezpieczyciel zawalił - prawda jest taka, że zabrakło dobrej woli - peugeot 107 babci - robione nadkole w Lemirze w DG - po 3 dniach stał spowrotem w garażu - co śmieszniejsze, po dwóch tygodniach otrzymaliśmy pismo, że kosztorys został zaakceptowany poprzedniego dnia - da się? oczywiście że tak.

a to TYLKO jest fajne z perspektywy czasu, bo samochód jest czymś, w co wsiada się każdego dnia, czymś co wymaga zastępstwa i teksty w stylu mogę panu dać samochód po 200zł na dobę, ale nei wiemy kiedy naprawimy to jest jakaś parodia - szczególnie w przypadkach kiedy ktoś zawalił (np. samochód nie został sprawdzony po naprawie za 9000zł - bo np. chłodnica kosztowała 2500..., bo nie dostałem części które były, mimo że w zleceniu było zaznaczone, że mają mi zostać zwrócone)
Ostatnio zmieniony przez czaju 2010-09-09, 22:22, w całości zmieniany 3 razy  
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne