Marka: Renault
Model: Clio
Silnik: 1.2 TCE
Rocznik: 2008
Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-20, 07:13 Dacia Duster - kilka pytań przed zamówieniem auta...
Czołem!
Zgodnie z obietnicą zawarta w dziale "witam" zadaję pytania do osób, które już odebrały dustery.
Koniecznie napęd 4x4 i koniecznie Laureate (czy jak to się tam pisze :) ).
I teraz dylemat: 1.6 czy 1.5?
Od razu uprzedzę - wychodzę z założenia, że diesel śmierdzi oraz klekocze co jest to wystarczającym powodem, aby go nie kupować, ale... zależy mi, aby żona wyprzedzając coś nie składała modłów aby ten z naprzeciwka gdzieś skręcił, tylko żeby wyprzedziła (obecnie mamy Clio 3 1.2 TCE - turbo benzyna, 100 koni i na prawdę daje radę).
Pytanie o dynamikę 1.6 - da się tym bezpiecznie wyprzedzać (żona wie co to redukcja i czerwone pole :D)? Motor wystarcza do bądź co bądź ciężkiego auta?
I pytanie o spalanie 1.6 - ile to realnie pali w mieście typu Warszawa? Widziałem na forum iż w trasie zamyka się w 7 litrach spokojnej jazdy.
Czy nie kupując radia fabrycznego pilot pod kierownicą jest? Zależy mi (żonie) na porcie usb, wiec jakieś inne radio chce zanabyć, ale sterowanie pod kierownicą jest super.
Na jakich oponach macie Dustery 4x4? To są jakieś uniwersalne gumy, czy letnie?
I najistotniejsze: widziałem na forum, iż dwie osoby chyba miały Dustera na weekend - to jest opcja dla każdego czy dla wybranych?
Dacia na weekend...to byla "wygrana" w konkursie na "Dniach Dacii"
Byla to wersja 1.5 DCi. Przyznam...ze cicha bardzo w srodku jak na DCi.
A ha...jeden szczegol...na wskaznikach obrotomierza....nie ma "czerwonego pola"-hehehe
Marka: Renault
Model: Clio
Silnik: 1.2 TCE
Rocznik: 2008
Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-20, 09:55
byłem właśnie w RRG na Puławskiej.
jeździłem Dusterem 1.5 4x4 i wnioski:
- głośno
- twardo
- prowadzenie pewne
- skrzynia ok
- widoczność super
Brakuje kilku rzeczy:
- auto świateł
- auto zamykania auta po przekroczeniu pewnej prędkości (5-15 km/h)
- dobrej oferty: facet zaproponował mi dywaniki gratis... oraz stwierdził, że nie daje rabatów na towar deficytowy. Z punktu widzenia ekonomii prawidłowo, z punktu widzenia klienta porażka całościowa.
Co do wykonania to niestety, ale coś wpadało w wibracje w testowym egzemplarzu.
Dwie złe wiadomości: dustera z kratką się już nie kupi.
Powodem jest druga zła wiadomość: odbiór w styczniu.
Pytanie o dynamikę 1.6 - da się tym bezpiecznie wyprzedzać (żona wie co to redukcja i czerwone pole :D)? Motor wystarcza do bądź co bądź ciężkiego auta?
No nie - co jak co, ale ciężkie to ono jednak nie jest, raczej wręcz przeciwnie, jedno z lżejszych w tym segmencie.
Sądząc po mojej MCV-ce - trochę słabszej (8v), ale ociupinkę lżejszej - jeśli tylko ktoś wie, do czego jest skrzynia biegów i nie boi się depnąć, to Dusterem nie będzie miał najmniejszych problemów z wyprzedzaniem.
Cytat:
Czy nie kupując radia fabrycznego pilot pod kierownicą jest?
Nie ma - tzn. by można spróbować ponegocjować, jakoś jednak bardzo wątpię w powodzenie.
Ale można go za to bez problemu dokupić osobno - montaż jest (jak to w Daćkach) prostacki. Tylko większy specjalista w temacie musiałby odpowiedzieć, czy to ma sens - czy będzie współpracował z nierenówkowym radiem?
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-08-20, 11:30
A już najlepiej zabrać taki pilot ze sobą do sklepu z radyjkami i na miejscu wraz ze sprzedawcą sprawdzić czy pilot jest kompatybilny z radiem, którego zamierzamy kupić.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-08-20, 11:31, w całości zmieniany 1 raz
Właśnie takiej kobiety szukam...
Z powszechnych opinii 1.6 16v daje radę w tym samochodzie, ale sam samochód nie zabardzo służy to szybkiej jazdy (jak narazie nie ma Dacii która pozwalałaby na sportowy styl jazdy, a sama marka powoduje, że kierowcy znacznie mniej chętnie robią margines, niż w przypadku bmw, audi, mercedesów, czy chociażby Opli ;( )
Marka: Renault
Model: Clio
Silnik: 1.2 TCE
Rocznik: 2008
Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-20, 13:05
krakry1 napisał/a:
A czym niby ten diesel śmierdzi - przypaloną kapustą?
diesel śmierdzi dieslem
krakry1 napisał/a:
Wszyscy zaś wiemy, że benzyna pachnie fiołkami ... czy jakoś podobnie.
to zależy od pachnidła w samochodzie
czaju napisał/a:
Właśnie takiej kobiety szukam...
no to jedna sztuka Ci mniej została do poszukiwań
Cytat:
no i fajnie gdyby miała ojca z hurtownią opon, a wujek miał rafinerię...
a jeszcze fajniej, jakby nie było takiego off-topa
podsumowując: jestem trochę zawiedziony zwłaszcza terminem oczekiwania, bo auto chciałem mieć na późną jesień / zimę.
Ma ktoś pomysł na konkurencję dla Dustera?
Wymogi:
- klima
- 4x4 możliwe do zablokowania
- możliwie dynamiczny
to co mi przychodzi do głowy:
Suzuki Jimny i SX4 (ale ten ostatni się nie podoba).
Marka: Renault
Model: Clio
Silnik: 1.2 TCE
Rocznik: 2008
Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-20, 13:58
marektbg, koniecznie 4x4. do wydania jak najmniej - na wiosnę startuje budowa domu pod Warszawą więc kasa potrzebna na dom, a napęd 4x4 (koniecznie musi się dać zablokować "na sztywno") do wyjazdu w zimie z nowego domu.
Jeżeli Ci chodzi o śniegi a nie "Rajd Błotami Poles'ia" czy "Rajd Legnicka drogą czołgów" to może wystarczy przednionapędówka (+łańcuchy) , w końcu ma 205 mm prześwitu, gdy nowa Hąda CR-V tylko 155 mm (tyle co Logan!) Yeti 175mm (tyle co Sandero Stepway!)
Ponadto spory kąt natarcia powinien pomóc w poruszaniu się po zaśnieżonej drodze.
Jeżeli wróżymy srogie zimy (bo Szoszoni od 5 lat zbierają chrust ) to chyba pewniejszy jest benzyniak. Z drugiej strony... Benzynowiec 107 KM w 4x4 jest "dostateczny", choć jeżeli chodzi o materiał porównawczy to qltowa Łada Niva ma od niego mniejszy moment obrotowy, żre więcej, przyspiesza gorzej, i jest mniej pakowna. Jest porównywalny z 117 KM L-R Freelandrem i jw. mniej żre, i ma większy qfwer, chociaż raison d'etre Dustera 4x4 w obecnej gamie silnikowej jest 1.5 dCi 110 KM
P.S.1.
Moja żona też wie co to czerwone pole
P.S. 2.
Znajomy, który wybudował się na niezłym wygwizdowie, przebąkiwał coś o o S. Jimny.
Ale jest ciasny i wywrotny....
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2010-08-20, 15:25, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2010-08-20, 15:44
Jeśli masz takie potrzeby i chcesz wydać jak najmniej to do porównania tylko Suzuki Jimny - ale jest dużo mniejszy - znajomy kupił na polowania i mieści mu się fuzja i pies - jak chce zabrać drugiego człowieka to musi zostawić psa ( fakt-dużego). Jak Ci nie pasuje Duster to jedź do Niemiec i kup kilkuletnie auto - wyjdzie taniej a będziesz miał Suzuki grand Vitarę czy jak chcesz bardziej terenowy to Opla Fronterę. Ja gdybym kupował za swoje pieniądze a nie jako służbowy dla instytucji samorządowej to bym miał duży problem - nowy Duster czy Subaru Forester z automatem.
Marka: Renault
Model: Clio
Silnik: 1.2 TCE
Rocznik: 2008
Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-20, 15:46
piotrres, nie wystarczy FWD ani RWD. Mam 600 metrów drogi prywatnej, która jest wspólna dla 30 działek. Tyle, że na żadnej z nich póki co NIC nie stoi, nie mówiąc o mieszkaniu. Więc jeżeli napada mi 0,5 metra śniegu w nocy, to muszę jakoś rano wyjechać.
PiotrWie, też mam dylemat, bo za te 60k można kupić np. Legacy 3-4 letnie z szybami bez ramek...
najwyżej na zime kupie dwie Łady Niwy po 1000 PLN każda a osobówki będę parkował przy trasie
Ostatnio zmieniony przez Driv3r 2010-08-20, 15:49, w całości zmieniany 2 razy
jak masz zamiar się przygotować na 0,5m śniegu (nieodśnieżonego) to zainwestuj z łańcuchy i wyciągarkę, bo zaden ze wspomnianych samochodów to nie pług
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2010-08-20, 17:34
Jak tak to pozostaje Ci tylko prawdziwa terenówka - żaden SUV nie jest do tego przeznaczony, tylko pamiętaj że terenówka po szosie jedzie kiepsko. Żadne Legacy - tylko stary Freelander, Frontera czy Landcrusair itp bądź zwykły samochód zostawiany na ostatnim kawałku asfaltowego parkingu + UAZ bądź ARO czy Niva
No właśnie jak wróciłem to zauważyłem jaką bzdurę napisałem - myślałem oczywiście o Defenderze, Freelander to SUV o bardzo przeciętnych właściwościach terenowych. Ogólnie rzecz biorąc to ma być samochód z dużym prześwitem, konstrukcją ramową , napędem na 4 koła z możliwością blokady mostów - więc Frontera jak najbardziej spełnia te warunki
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2010-08-20, 20:16, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Renault
Model: Clio
Silnik: 1.2 TCE
Rocznik: 2008
Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-20, 19:45
z tego co rozmawiałem ze znajomymi mieszkającymi pod miastem to Forester daje radę (22 cm prześwitu, subarowskie 4x4), Outback również (21 cm prześwitu).
W patrolu znajomy lata na uniwersalnych oponach nawet.
To, że będzie trochę śniegu zgarniał przodem to nic nie przeszkadza.
Za starych, dobrych czasów porządne LR miały wyprowadzoną dodatkową "końcówkę mocy", to można by np podłączyć taki przeciśniegowy pług śrubowy (przedsiębierny-obokrzutny)... (((;
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum