HEY ja tankuje na Neste oraz orlenie.
Jesli chodzi o stacje Neste to spelnia ona unijne normy paliwa na rok 2009! oraz klada duzy nacisk na ON !! Tankowalem tam tez inne auta i paliwo maja B. dobrej jakosci
Polecam serdecznie
A i jeszcze jedna sprawa na Neste jest bardzo niska cena :) przy b.d. jakosci paliwa szybka i mila obsluga- bo wlasna :)
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Marka: (nie posiadam)Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 105 KM 4x4
Rocznik: 2010
Wersja: Prestige
Dołączył: 08 Lip 2008 Posty: 269 Skąd: Nowy Kocin
Wysłany: 2008-11-16, 16:04
Mój tata do 2007 roku lał w JE-cie , teraz na stacja korzystającej z paliw Orlenu(częściej Pb)
i BP( ON częściej) w moim regionie paliwcia po 3 .80-pare nawet ok. 3.75 rzadziej. ON z BP dla Ducato to lepszy niż z Orlenu
_________________ W życiu najważniejszy jest zdrowy rozsądek.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-24, 09:41 Silniki Renault 1.5 DCI - czy sa az takie delikante ?
Witam
Rozmawialem z jednym mechanikiem naprawiajcym franuskie auta.. Stwierdzil ze silniki dci ( ogolnie ) sa delikatne i w zasadzie nie naprawialne. Nie wiem co mial na mysli ale pytal czy lubie szybko jezdzic. Odpowiedzialem ze raczej nie jest to silnik do szalenstw. Powiedzial na to ze te silniki nie lubia ciezkiej nogi.
Szukam sandero z silnikiem dci, jak mozna zweryfikowacc stan jednostki napedowej ? Na sluch, komputerem ? W stacji diagnostycznej odradzono mi pomiar spalin, gdyz w dieslu sie nie wklada rzekomo sondy w rure tylko mierzy jakies zadymienie, co wymaga wprowadzenia silnika na b. wysokie niekorzystne dla niego obroty. Lepiej za wczasu przetestowac to o mozna kupic pojazd z wada ukryta. Szczegolnie jesli chodzi o delikatne wspolczesne diesle.
Dziekuje za info z gory
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2010-08-24, 09:42, w całości zmieniany 1 raz
Ja przy zakupie tez sie orientowalem czy DCi..czy benzyna
I przekonalo mnie to ze jak flotowo kupuja firmy np. CLIO to wlasnie z tym silnikiem-a sluzbowe samochody ...raczej delikatnie nie sa "obslugiwane"....moja kolezanka ma takiego..i juz przejechala 160 tys. i nic
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-24, 10:06
To jest argument za zdecydowanie Pyt - jak sprawdzic silnik ? Samochod 1-2 letni bo takiego szukam jeszcze nie powinien sie popsuc ale licho nie spi i moze cos w silniku drzemac niepokojacego.
Marka: Skoda
Model: Octavia Tour II
Silnik: 1,4 16V
Rocznik: 2010 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Cze 2010 Posty: 399 Skąd: Tarnobrzeg
Wysłany: 2010-08-24, 10:18
Jedzie się do serwisu - płaci się pewnie 200-300zł (w Mazdzie 270, w VW 260zł) i robi się cały dokładny przegląd przed zakupowy. Roczny czy dwu letni samochód, rzadko ktoś sprzedaje z kaprysu i zazwyczaj albo jest po kraksie albo ma inne historie o których właściciel chce jak najszybciej zapomnieć i sprzedaje auto. Jest też opcja, że ktoś jest tak rozczarowany samochodem, że woli stracić po roku 20% ale uwolnić się od cierpień.
Ostatnio zmieniony przez marektbg 2010-08-24, 10:18, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Toyota
Model: Hiace
Silnik: 2,5 D4D
Rocznik: 2008
Dołączył: 20 Sie 2010 Posty: 64 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2010-08-24, 11:13 Re: Silniki Renault 1.5 DCI - czy sa az takie delikante ?
mekintosz napisał/a:
Witam
Rozmawialem z jednym mechanikiem naprawiajcym franuskie auta.. Stwierdzil ze silniki dci ( ogolnie ) sa delikatne i w zasadzie nie naprawialne. Nie wiem co mial na mysli ale pytal czy lubie szybko jezdzic. Odpowiedzialem ze raczej nie jest to silnik do szalenstw. Powiedzial na to ze te silniki nie lubia ciezkiej nogi.
Szukam sandero z silnikiem dci, jak mozna zweryfikowacc stan jednostki napedowej ? Na sluch, komputerem ? W stacji diagnostycznej odradzono mi pomiar spalin, gdyz w dieslu sie nie wklada rzekomo sondy w rure tylko mierzy jakies zadymienie, co wymaga wprowadzenia silnika na b. wysokie niekorzystne dla niego obroty. Lepiej za wczasu przetestowac to o mozna kupic pojazd z wada ukryta. Szczegolnie jesli chodzi o delikatne wspolczesne diesle.
Dziekuje za info z gory
Moja opinia na ten temat jest zgoła odmienna. Lata zajmowałem sie sprowadzaniem samochodów i ich uzdrawianiem. I powiem tyle: Polscy mechanicy to umieją co najwyżej naprawic stare 8 zaworowe Sdi z Polo. Jak widzą coś w czym jest dużo plastiku, elektroniki etc. to mówią że to delikatne i do d.... Swojego czasu sprowadziłem sobie spod Turynu Fiata Ulysse z 2,0 JTD (jest to w zasadzie francuski HDi 109 koni) dałem za niego 6000 E i przejeździłem bez żadnych napraw (nie liczę olejów, filtrów, klocków czy jednej końcówki bo to ekploatacyjne) 78 tys km w dwa lata. W tym czasie kolega kupił za 9900 E Sharana, który nie wyjeżdżał z warsztatu i sprzedał go po 35 tys a następny właściciel go przeklinał. Samochód palił mi 5,6-6,4 na sto przy szybkiej autostradowej jeździe, był cichy, bezwibracyjny, świetnie wyposażony. Ja do dzisiaj wspominam jak przyjechałem do Polski tym samochodem to kto mnie spotykał to zaczynał od: jezus maria coś Ty kupił, jakiegoś fiata z francuskim silnikiem ! Chryste Panie było coś kupić z TDi....
Tymczasem był to samochód który do dziś wspominam z łezką w oku, nie mówię już o tym że zwiedzilem nim (w komfortowych warunkach) pół Europy. Nie słucham już cudownych opinii Panów Zdzisiów z garaży.
_________________ Zapraszam do zakupu samochodów marki Renault i Dacia
Roczny czy dwu letni samochód, rzadko ktoś sprzedaje z kaprysu i zazwyczaj albo jest po kraksie albo ma inne historie o których właściciel chce jak najszybciej zapomnieć i sprzedaje auto.
Lepiej tego nie można było ująć.
marektbg napisał/a:
Jest też opcja, że ktoś jest tak rozczarowany samochodem, że woli stracić po roku 20% ale uwolnić się od cierpień.
Takie to raczej rozchodzą się "w rodzinie". Co do DCI, to tego tyle jeździ i nie słychać o jakiś masowych padach.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-24, 11:30
marektbg napisał/a:
Jedzie się do serwisu - płaci się pewnie 200-300zł (w Mazdzie 270, w VW 260zł) i robi się cały dokładny przegląd przed zakupowy. Roczny czy dwu letni samochód, rzadko ktoś sprzedaje z kaprysu i zazwyczaj albo jest po kraksie albo ma inne historie o których właściciel chce jak najszybciej zapomnieć i sprzedaje auto. Jest też opcja, że ktoś jest tak rozczarowany samochodem, że woli stracić po roku 20% ale uwolnić się od cierpień.
Rozczarowac sie owszem mozna, dieslek 68 km nie jest rakieta. Co innego jak cos jest popsute i sie ujawnia po przjechaniu w trasie 100 km. Tego nie sprawdzi sie na jezdzie testowej. Jak jest gwarancja to jest przynajmniej iluzoryczny spokoj.
Marka: Skoda
Model: Octavia Tour II
Silnik: 1,4 16V
Rocznik: 2010 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Cze 2010 Posty: 399 Skąd: Tarnobrzeg
Wysłany: 2010-08-24, 11:46
Oj nie ma co tak się przejmować na zapas. Najpierw znajdź samochód potem szukaj problemów. Tyle jest tych samochód z dCi i jakoś jeżdżą. U nas w kraju może nie kocha się samochodów francuskich, ale jakby były takie złe to by ich tyle nie jeździło.
Każdy samochód nawet nówka z salonu obojętnie jakiej marki może okazać się bombą - wszystko się może rozlecieć jak się ma pecha. Samochód jak każde urządzenie może się zepsuć.
68KM i silnik turbo doładowany to wcale nie jest tak mało, zresztą nikt nie kupuje raczej Dacii, żeby jeździć sportowo - zresztą z miękkim zawieszeniem byłoby ciężko.
Ostatnio zmieniony przez marektbg 2010-08-24, 11:48, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017 Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-08-24, 16:00
mekintosz, najważniejsze to test przelewowy. Ich regeneracja to w sumie najdroższy ewentualny wydatek. Ja mam w domy 1,5 DCI w Renault Kangoo. Ma 120 tys., jeździ bezproblemowo, a zazwyczaj z ładunkiem.
_________________ Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
Marka: Dacia
Model: Duster 4X2
Silnik: 1,5 dCI 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 846 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-24, 18:05
Mekintosz wczoraj moja firma sprzedała dwa Kangury 1,5 dCI 68 KM handlarzowi. Oba przejechały prawie 240 tyś km na eko dieslu i nic w silnikach nie poszło. Lepiej powiem, że oprócz mat. eksploatacyjnych:np. klocki (tylko 3 zestawy), tarcze, rozrząd oraz drążki kierownicze nic firma do nich nie dołożyła. Najciekawsze jest to, że ani razu nie wymieniono amortyzatorów bo cały czas były w sprawne
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1374 Skąd: Kępno
Wysłany: 2010-08-24, 21:07
ja używałem 1,9dCi - 102KM, 2.2dCi - 150KM i 1.5dCi 82KM. problemy były z 2.2dCi - koło 2masowe umało po 40kkm, kolektor dolotowy rozdmuchało po 85kkm, po 95 zacząło być słychać turbinę (ale od tego czasu minęło już kilkadziesiąt tysięcy i nadal ją tylko słychać ;)), systematycznie psujący się zawór EGR. 1.9dCi i 1.5dCi - zieniałem oleje, lałem paliwo i jeździłem... Zero brania oleju między przeglądami.
2.2dCi ewidentnie nie był udanym silnikiem, dobrze że zastąpiona go (podobno bardzo udanym) 2.0dCi ;)
Marka: Toyota
Model: Hiace
Silnik: 2,5 D4D
Rocznik: 2008
Dołączył: 20 Sie 2010 Posty: 64 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2010-08-24, 21:30
r70 napisał/a:
ja używałem 1,9dCi - 102KM, 2.2dCi - 150KM i 1.5dCi 82KM. problemy były z 2.2dCi - koło 2masowe umało po 40kkm, kolektor dolotowy rozdmuchało po 85kkm, po 95 zacząło być słychać turbinę (ale od tego czasu minęło już kilkadziesiąt tysięcy i nadal ją tylko słychać ;)), systematycznie psujący się zawór EGR. 1.9dCi i 1.5dCi - zieniałem oleje, lałem paliwo i jeździłem... Zero brania oleju między przeglądami.
2.2dCi ewidentnie nie był udanym silnikiem, dobrze że zastąpiona go (podobno bardzo udanym) 2.0dCi ;)
z serwisu reno patrząc - częstochowskiego - to faktycznie 2,2 dCi tragedia, 1,5 dCi - tu są nierówne opinie myślę że zła eksploatacja się mści - ale też nie bogato; 1,9 dCi raczej bez awarii, 2,0 dCi naprawdę dobry.
Przy okazji ogłaszam konkurs: jak mechanicy reno mówią na Lagunę II ?
Dla zwycięzcy kawa u mnie w salonie :D
_________________ Zapraszam do zakupu samochodów marki Renault i Dacia
Marka: Toyota
Model: Hiace
Silnik: 2,5 D4D
Rocznik: 2008
Dołączył: 20 Sie 2010 Posty: 64 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2010-08-24, 21:32
Seal napisał/a:
Mekintosz wczoraj moja firma sprzedała dwa Kangury 1,5 dCI 68 KM handlarzowi. Oba przejechały prawie 240 tyś km na eko dieslu i nic w silnikach nie poszło. Lepiej powiem, że oprócz mat. eksploatacyjnych:np. klocki (tylko 3 zestawy), tarcze, rozrząd oraz drążki kierownicze nic firma do nich nie dołożyła. Najciekawsze jest to, że ani razu nie wymieniono amortyzatorów bo cały czas były w sprawne
Sprecyzuj z tym ekodiesel - bo jak chodzi Ci o zwykłą ropę pod taką marką - to ok. Jak mówisz o biodieslu (czyli estrze metylowym 100%) to jestem mega zdziwiony - bo do comon raili zwłaszcza typu 1,5 dCi NIE WOLNO LAĆ rzepakówki
_________________ Zapraszam do zakupu samochodów marki Renault i Dacia
Marka: Dacia
Model: Duster 4X2
Silnik: 1,5 dCI 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 846 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-24, 21:57
husky napisał/a:
Seal napisał/a:
Mekintosz wczoraj moja firma sprzedała dwa Kangury 1,5 dCI 68 KM handlarzowi. Oba przejechały prawie 240 tyś km na eko dieslu i nic w silnikach nie poszło. Lepiej powiem, że oprócz mat. eksploatacyjnych:np. klocki (tylko 3 zestawy), tarcze, rozrząd oraz drążki kierownicze nic firma do nich nie dołożyła. Najciekawsze jest to, że ani razu nie wymieniono amortyzatorów bo cały czas były w sprawne
Sprecyzuj z tym ekodiesel - bo jak chodzi Ci o zwykłą ropę pod taką marką - to ok. Jak mówisz o biodieslu (czyli estrze metylowym 100%) to jestem mega zdziwiony - bo do comon raili zwłaszcza typu 1,5 dCi NIE WOLNO LAĆ rzepakówki
Precyzuje lali tylko w Orlenie zamiast Vervy ON tylko Ekodiesela.
Ostatnio zmieniony przez Seal 2010-08-24, 22:16, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Toyota
Model: Hiace
Silnik: 2,5 D4D
Rocznik: 2008
Dołączył: 20 Sie 2010 Posty: 64 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2010-08-24, 22:53
Seal napisał/a:
husky napisał/a:
Seal napisał/a:
Mekintosz wczoraj moja firma sprzedała dwa Kangury 1,5 dCI 68 KM handlarzowi. Oba przejechały prawie 240 tyś km na eko dieslu i nic w silnikach nie poszło. Lepiej powiem, że oprócz mat. eksploatacyjnych:np. klocki (tylko 3 zestawy), tarcze, rozrząd oraz drążki kierownicze nic firma do nich nie dołożyła. Najciekawsze jest to, że ani razu nie wymieniono amortyzatorów bo cały czas były w sprawne
Sprecyzuj z tym ekodiesel - bo jak chodzi Ci o zwykłą ropę pod taką marką - to ok. Jak mówisz o biodieslu (czyli estrze metylowym 100%) to jestem mega zdziwiony - bo do comon raili zwłaszcza typu 1,5 dCi NIE WOLNO LAĆ rzepakówki
Precyzuje lali tylko w Orlenie zamiast Vervy ON tylko Ekodiesela.
tylko Ekodiesel.... hmmm to teraz już wiem czemu ten silnik przetrwał :D :D :D
o tak zw Paliwach uszlachetnianych verva, etc są pewne teorie - nieważne ja ich tu nie zamierzam głosić....
w innym poście - pisałem o moim Ulysse 2,0 HDi 109 kM które nigdy w życiu nie miało w sobie drogiego paliwa podobnie jak nigdy w życiu nie miało jakiejś podejrzanej ropy... zawsze to był to ten podstawowy ON z Bliska, Sheel, BP, Statoil i nic się nigdy nie stało
Ważne jest czy stacja na której tankujemy jest "firmowa" czy tzw ajencyjna bo wtedy i Sheel zawodzi. Z drugiej strony nie ma co popadać w panikę - stacje są dla samochodu a nie samochód dla stacji.
Problem polega na tym że silniki benz nie znają problemu benzyny, bo jakośc paliwa nie wpływa na mobilność (drugą w domu mam benzynę i jeździ na wszystkim). Diesel - jeśli jest oszukany (wdłg danych inspekcji - tak jest na 45 % stacji !!!!!!!!!!!!!!!!!) to wtedy coś może zawieść i to nie jest wina używającego.
_________________ Zapraszam do zakupu samochodów marki Renault i Dacia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum