Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2007-12-05, 18:45
Takie oto wady lakiernicze znalazłem na moim loganie. Nie reklamowałem, bo mają raczej charakter estetyczny. Nie robiłem też zaprawek na wypadek
gdyby wdała się korozja i trzeba by jednak reklamować... Na razie zabezpieczam te miejsca woskiem po każdym myciu. Zobaczymy co będzie na wiosnę.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Cześć, u mnie jak na razie z rdzą spokój, ale niedawno miałem stłuczkę, dostałem w tył i po naprawie w autoryzowanym serwisie nie wiem jak będzie dalej.Samochód ma dopiero 7 miesięcy, tak że jego użtkowanie zaczeło się dosyć pechowo, zobaczymy jak będzie dalej.Pozdrawiam.
U mnie robili prawdopodobnie (bo nie chcieli powiedzieć co to było) wyprysk rdzy po roku na podszybiu tylnych drzwi. Zobaczymy jak będzie w moim przypadku z moją nowa powłoką lakierniczą i ze starannością wykonania tej naprawy, ale narazie jest OK. PS. Musiałem skrobać żyletką przednią szybę bo dopiero podczas deszczu się okazało, że jest cała w kropki bo barany jej nie przykryli podczas malowania.
Znalazłem na tylnych drzwiach mały ubytek lakieru (punkt mniejszy niż 1 mm średnicy), z widoczną korozją. Czy radzicie jechać z tym do serwisu? Co mogą z tym zrobić? Mam lakier do zaprawek, ale przy obecnej pogodzie nic nie zrobię.
To pewnie od trafienia żwirem spod kół innego auta. Takie coś zwykle trudno znaleźć. Ja w lecie miałem coś podobnego na nadkolu tylnym. po trafieniu "serią" spod ciężarówki. Na twoim bym się pofatygował do serwisu, zwłaszcza, że pogoda nie nadaje się do prac malarskich pod "chmurką", a ognisko korozji jest widoczne.
________________________________________
P.S. Może fotograficzna ilustracja problemu?
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1106 Skąd: krakow
Wysłany: 2008-01-08, 11:06
w uno takich punkcikow od trafienia mam sporo. zaprawiam to hammeritem na korozje bo akurat kolor b. podobny. niestety lakiery teraz uzywane/ wodorozpuszczalne-bo ekologia/ sa podlej jakosci w wiekszosci samochodow. pozdr
Wysłany: 2008-01-19, 23:30 No to tłumaczenie amatorskie
Dacia Logan: Rdza Przy pracy,
Dacia wzywa wszystkie wyprodukiwane przed 2007 sedany do ASO do przeglądu korozyjnego.W Niemczech dotyczy to ca. 8300 pojazdów w których powinna powinna być poprawiona ochrona antykorozyjna tylnych nadkoli.
Wg danych Renault dotyczy to ca. 500 000 pojazdów na całym świecie....
___________________________________________________________________
Tłum: Piotrres poliglota-amator
P.S.
A niech to! Kończy misię za chwilę gwarancja na lakier i myślałem o przeglądzie antykorozyjnym !!!! Kasandra czy co !!!!!!!!!!!!!!!
M.ówi rda do rdzy wąsa zakręciwszy: "Poloneza czas zacząć!"
Marka: Opel
Model: Astra
Silnik: 1.6 CDTI
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 325 Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-01-20, 00:20
jacek napisał/a:
dzięki.
Na zjadanie daci masz 6 lat gwarancji.
Ta 6 letnia gwarancje na perforacje uznaja dopiero wtedy kiedy rdza dziure na wylot zrobi. Nie jest z tym tak kolorowo jak z gwarancja na powloke lakiernicza, bo wtedy nawet rdzawe punkty musza uznac
Ger podaje tę wiadomość w mniej tragicznej formie (:
(W skrócie: w niektórych egzemplarzach sedanów sprzed 2007 roku pojawiły się na tylnych nadkolach, w miejscach gdzie wtedy nie stosowano w czasie produkcji zabezpieczenia, ogniska korozji. Koncern uznał więc, że na wszelki wypadek wszystkie sedany z tego okresu zostaną dodatkowo zabezpieczone przy najbliższym przeglądzie).
Pytałem się na oryginalnej blacharni Fiata jak to jest z gwarancją na korozję. Powiedziano mi, że w żadnym wypadku nie wolno porducentowi ignorować korozji. Może mieć to wpływ na wytrzymałość materiałową karoserii pojazdu (a nadwozia są przecież najczęściej samonośne), więc Fiat ponoć usuwa wszelkie znaki korozji na poszyciach karoserii (oczywiście jeszcze w terminie gwarancji). Dlaczego w przypadku Renault miało by być inaczej - tzn. elementy miały by być naprawiane dopiero po skorodowaniu na wylot?
_________________ 102 000km zadowolenia za kierownicą Dacii.
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1106 Skąd: krakow
Wysłany: 2008-01-20, 21:01
gwarancja na perforacje obowiazuje, jesli przez te 6 lat bedziesz robil platne przeglady w aso. u fiata wykwity na lakierze Ci zrobia, jesli nie sa to uszkodzenia mechaniczne. co do perforacji u fiata to jest na elementy tzw strukturalne, czyli progi slupki , podluznice itp. oczywiscie warunek przeglady w aso. na poszycie, czyli blotniki, maski, drzwi ,gwaracji na perforacje nie ma. taka uzyskalem odpowiedz w aso ,kiedy pytalem o to. pozdr
Czyli w skrócie ta gwarancja na blachę to zwykła lipa, która tylko fajnie na papierze wygląda.
Mnie został jeszcze rok gwarancji i powiem wam że już się obawiam przeglądu głównego, teraz będzie trzeci, czyli serwisowy, a potem przegląd główny. Jak oni zaczną grzebać i powiedzą że to już trzeba wymienić tamtą trzeba wymienić, to chyba zapłacę jak za przegląd merca S-klasse. I już sobie postanowiłem jeśli przegląd główny przyjdzie mi pod koniec gwarancji, tzn zostanie jakiś miesiąc lub dwa do końca, to olewam to wolę zrezygnować z tego okresu gwarancji niż zabulić im jakąś kosmiczną sumę.
Zresztą jak oglądam ostatnio test 300 na tvn turbo to podają ceny przykładowych części do testowanych aut i jak widziałem ile oni sobie liczą za nie to mnie głowa rozbolała.
Jak był test logana mcv, to gostek mówi że komplet amorków do przodu, to koszt 550zł, cena jeszcze ujdzie, ale i tak kupię u siebie taniej i to kayaby, ale inna sprawa że oni wezmą majątek za ich zamontowanie i to dotyczy się równeż innych części.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-01-21, 08:15 Re: No to tłumaczenie amatorskie
piotrres napisał/a:
Dacia Logan: Rdza Przy pracy,
Dacia wzywa wszystkie wyprodukiwane przed 2007 sedany do ASO do przeglądu korozyjnego.W Niemczech dotyczy to ca. 8300 pojazdów w których powinna powinna być poprawiona ochrona antykorozyjna tylnych nadkoli.
Wg danych Renault dotyczy to ca. 500 000 pojazdów na całym świecie....
___________________________________________________________________
Tłum: Piotrres poliglota-amator
P.S.
A niech to! Kończy misię za chwilę gwarancja na lakier i myślałem o przeglądzie antykorozyjnym !!!! Kasandra czy co !!!!!!!!!!!!!!!
M.ówi rda do rdzy wąsa zakręciwszy: "Poloneza czas zacząć!"
Będąc na przeglądzie okresowym, zauważyłem stojącą na placu dacię z wykonanym czarnym zabezpieczeniem antykorozyjnym nadkoli i progów.
Gdy pytałem o możliwość takiego zabezpieczenia wiosną tego roku serwis stanowczo odmówił twierdząc, że pwoduje to utratę gwarancji antykorozyjnej.
A to, że IV Rzeszy wzywają logany do naprawy nie znaczy, że w Bolanda będzie tak samo. Jak znam polski biznes to raczej będą udawali, że wszystko jest OK a klient dopytujący się o akcję serwisową to uciążliwy wariat...
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1106 Skąd: krakow
Wysłany: 2008-01-21, 09:13
ja we fiacie ostatni przeglad gwarancyjny olalem. po co placic jak za pare dni skonczy sie gwarancja. no chyba ,ze cos jest do roboty to trzeba to zalatwic przed uplywem gwaranci. pozdr
ja we fiacie ostatni przeglad gwarancyjny olalem. po co placic jak za pare dni skonczy sie gwarancja. no chyba ,ze cos jest do roboty to trzeba to zalatwic przed uplywem gwaranci. pozdr
Istnieje jeszcze coś takiego jak ochrona pogwarancyjna (jakoś się to tam fachowo nazywa) - i bodajże przez następne pół roku po utracie gwarancji ASO powinno wymienić usterki (które obejmuje gwarancja) za bodajże maksymalnie 50% kwoty lub nawet mniej.
_________________ LOGAN 1.5 DCI (niestety troszke się poobijał i został sprzedany)
Fachowo to się nazywa rękojmia (chyba tak się pisze, ale głowy nie dam), ale nie napalałbym się na ten rodzał naprawy, bo to zależy od dealera i ludzi którzy w nim pracują.
NIestety nie znam przepisów zobowiązujących do naorawy po gwarancji na auto za 50% ceny. Rękojmia przysługuje nie po gwarancji, ale niejako obok gwarancji i pozwala na dochodzenie roszczeń od sprzedawcy z tytułu niezgodności towaru z umową.
W opisywanej sytuacji może być tak że dane ASO udziela odrębnej gwrancji na wymieniony/naprawiony podzespół i umozliwia to de facto skorzytsanie z ochprny gwaranycjnej na ten element nawet po zakończeniu gwarancji na auto
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum