Marka: Skoda
Model: Octavia Tour II
Silnik: 1,4 16V
Rocznik: 2010
Dołączył: 17 Cze 2010 Posty: 399 Skąd: Tarnobrzeg
Wysłany: 2010-08-24, 13:54
borys68 napisał/a:
podtrzymac swoje inne marki, takie jak Jaguar or Land Rover
A propo Land Roverów - moi prezesi jeżdżą tymi padlinami - w sumie 3 sztuki Frelander II 2008r. - mają jeszcze chyba 3 miechy do końca leasingu i przy przebiegach od 80 do 150kkm we wszystkich trzech zepsuło się chyba wszystko - elementy zawieszenia co 10kkm, turbiny co najmniej dwa razy w każdym, alternatory, pompy paliwa, tylne mosty, dyferencjały, elektronika, wspomaganie - długo by wymieniać. Szampan na dzień oddania samochodów do firmy leasingowej już się chłodzi. Takiego badziewia jak żyję nie widziałem i jakbym dobrze tych samochodów nie znał to bym nie uwierzył - 150tyś/sztuka a co tydzień nowy problem. MASAKRA
Ostatnio zmieniony przez marektbg 2010-08-24, 13:55, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Logan Ambiance
Silnik: 1390 cm, 75 KM
Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 548 Skąd: Katowice
Wysłany: 2010-09-20, 10:51
W nowej Tacie Indica Vista poprawiono przede wszystkim jakość montażu i spasowania materiałów, które na desce, czy na drzwiach prezentują się całkiem poprawnie. Tablica ze wskaźnikami przesunięta na środek, jakość tkaniny, która posłużyła do obicia foteli przednich i kanapy tylnej słabiutka. Fotele przednie zdecydowanie lepiej wyprofilowane. W tym wydaniu można ją już porównać np. z Dacią Sandero, czy Suzuki Alto, Spark jest za mały. Ciekawe, czy tak jest we wszystkich salonach Taty, ale sprzedawca z dumą podkreślał, że silnik jest ten sam, co w Grande Punto, tylko produkowany na licencji w Indiach z rewelacyjnie niskim spalaniem około 6 maksymalnie 6,5 l benzyny na 100 km.
_________________ Skoda 105 S (1982-1989), Polonez 1500 SLE (1989-2000), 3×Fiat 126p (19??-2002), czasami pożyczane Daewoo Tico, Skoda Felicia
Ostatnio zmieniony przez ian 2010-09-20, 10:52, w całości zmieniany 1 raz
ot i znalazł się znawca który na podstawie wielkości bagażniuka pozycjonuje samochód,gdybyś tak jeszcze znał poprawną pisownię nazw samochodów które przytaczasz byłoby miło...
Cóż, jeśli dla Ciebie po autach segmentu A kolejną klasą pod względem pprzestronności są samnochody rodzinne to gratuluję oryginalnej teorii . Poza tym co to znaczy samochód rodzinny? Dla kogoś to będzie minivan na bazie segmentu B np meriva czy idea, dla kogoś przeciętny kompakt, a znajdą się tacy którym i MCVka siedmioosobowa nie wystarczy
Ale samochody segmentu B stając się większymi, maja po prostu większe bagażniki. To jest naturalne. Takie Clio 3 o którym jest w innym wątku ma 290l, Sandero 320l i to nie jest przypadek. Po prostu, im większe auto staje się w środku , tym "więcej" może nim pojechać osób (np. dzieci) a to wymaga większego bagażnika. I o ile różnica między 470l a 530l nie jest drastyczna to w 230 a 300l robi już dużą różnice.
Dlatego dalej będę uważał, ze ten bagażnik (abstrahując od marki) to kolosalna wada jeśli to ma być segment B.
A zastanawiałeś się jak często wykorzystuje się pełną pojemność bagażnika? Bo ja np raz w roku - przy urlopie letnim, wtedy bez problemu mogę wziąść boks na dach i mam ok 400-450litrów plus pojemność bagażnika. Z tego co zauważyłem użytkownicy tej klasy samochodów mają podobne potrzeby - na co dzień śmigają "wokół komina" - praca, zakupy, cuzelnia, dzieci do szkoły zawieżć itp itd. Owszem, spalanie przy boksie dachowym wzrasta ale i tak wolę to niż bezproduktywne wożenie "powietrza" przez 99% przebiegu
Poza tym zauważ różnicę cenową pomiędzy Indicą a wspomnianymi przez Ciebie sandero czy tym bardziej clio 3 (nie zapomnij uwzględnić że Indica ma w standardzie między innymi klimę i 4x elektryczne szyby)
Ostatnio zmieniony przez benny86 2010-09-20, 20:36, w całości zmieniany 1 raz
Ale tak właściwie to o Ci chodzi, benny86? Przecież ta Indica rzeczywiście jest podobnych rozmiarów co Spark (i pisownia nie ma tu nic do rzeczy <; ). 369 cm długości wprost przekłada się na miejsce w środku - 10 cm różnicy z przodu względem Sandero to przepaść, wbrew temu co napisał kol. ian, a i obiektywna mikrość bagażnika jest faktem, bez względu na subiektywne jego wykorzystywanie:
A sparkowe 132 cm szerokości w środku nie jest już aż taką wielką różnicą, bo przekłada się na 2 cm z obu stron każdego pasażera - ale w sumie oczywiście zauważalne, więc jeśli Ci bardzo zależy, to Indica może być A+, pasi? (;
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-09-20, 22:57, w całości zmieniany 1 raz
Ok Laisar ale jak sam pewnie wiesz (kilkakrotnie już o tym pisałeś na forum) sandero jest jednym z największych aut segmentu B (podobnie jak np grande punto) więc nawet w ramach jednego segmentu są pewne różnice. Co do bagażnika wszystko co miałem do powiedzenia już napisałem, a że niektórzy walczą o bagażnik jak o niepodległość mimo iż de facto korzystają z ejgo pełnej pojemności w 2-3% tras to już indywidualna sprawa każdego. Ponadto w szerszej perspektywie są inne rzeczy które mnie osobiście zniechęcają do sandero (długi czas oczekiwania, do tej pory nieciekawy silnik 1.4 - ani oszczędny ani dynamiczny zobaczymy jaki będzie 1.2 16v, dziwne rozwiązanie w postaci elektrycznych szyb z tyłu) i parę innych
Ostatnio zmieniony przez benny86 2010-09-21, 10:41, w całości zmieniany 1 raz
Niektórzy - pewnie tak, ale rzecz w tym, że jednak znakomita większość osób walczących o te bagażniki to właśnie Ci, którzy potem korzystają z nich przez np 50% czasu.
Nic więc dziwnego, że akurat u takich osób Daćki wzbudzają pewien entuzjazm [:
Ty nie potrzebujesz, a i reszta cech Cię nie zachęca? Spoko, przecież nikt Cię nie będzie namawiał - a niektórzy wręcz się ucieszą z mniejszej kolejki! (((:
Zaprawdę, powiadam Ci: lepiej nie mierzyć innych swoją miarą... (:
Ciekawy sposób promocji marki: nie kupować samochodu żeby nie wydłużać kolejki. Fakt, gdzie indziej nie miałem takiego problemu bo aveo, corsa, grande punto, 207, clio 3, i jeszcze parę innych aut było dostępnych od ręki (ewentualnei 2-3 dni oczekiwania na dostarczenie karty pojazdu z centrali) a nawet tam gdzie trzeba było oczekiwać nikt nie wyznaczał terminu dłuższego niż 5-6 tygodni - dlatego właśnie nie rozumię polityki RP. Na normalnie działającym wolnym rynku duży popyt ciągnie za sobą zwiększenie podaży (ewentualnie cena wzrasta, choć nie zawsze)
Co do korzystania z bagażnika - to nie tylko moje zdanie, lecz wielu znajomych i nieznajomych (wszelakie fora internetow, różnego poziomu i skupiające różnych ludzi) a i obserwacje np w oczekiwaniu an zielone światło - masa kombiaków, minivanów itp w których jedzie kierowca wiozący powietrze. No ale polak zawsze musi mieć na wyrost auto, niekoniecznie stosowne do potrzeb
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-09-21, 11:14
Na potrzeby mojej 3 - osobowej rodzinki, bagażnik Sandero (320l) jest całkowicie wystarczający. Wyprawa nad może w pełni to potwierdziła - nawet nie przypuszczałem, ze do Sandero można tyle załadować. Dla mnie bagażnik ten to kosmos ... bo poprzedni w Seicento (dodatkowo z butlą gazu 20l) to była, że tak powiem jedynie namiastka tego co wszyscy nazywają bagażnikiem.
Ja mam w Loganie 510 litrów i przynajmniej raz w tygodniu jest zapakowany cały bo jak jeżdże z wózkiem dla dziecka w bagażniku to coś wiecej trzeba upychać a jak kilka razy w miesiącu jeżdże a działkę to musze wszystkie rzeczy jeszcze upychać w kabinie:) więc nawet jak jeżdże do pracy sam i woże powietrze to i tak zapełniam je częściej niż raz w roku. wszystko zależy od potrzeb tak samo jak jest ze składaną kanapą z tyłu. jak raz w roku korzystam to moge i wyjąć całe siedzenie. gdybym nie wykorzystywał tego co mam to bym kupił sandero i też by było super.
Co do korzystania z bagażnika - to nie tylko moje zdanie, lecz wielu znajomych i nieznajomych (wszelakie fora internetowe, różnego poziomu i skupiające różnych ludzi) a i obserwacje np w oczekiwaniu an zielone światło - masa kombiaków, minivanów itp w których jedzie kierowca wiozący powietrze. No ale polak zawsze musi mieć na wyrost auto, niekoniecznie stosowne do potrzeb
i wielkich pickupów... wożących na pace przez całe lato opony zimowe i zardzewiałego grilla
Mám nápad (SK.: mam pomysł ): SAMOCHÓD MORFICZNY/ADAPTYWNY
Nie jeździłem ale miałem z tym bliskie spotkanie III stopnia
Piotres pamiętam Twoją relację, bodajże któryś z Twoich współpracowników tym jeżdżił. Przy okazji wspomniałeś o ważnej rzeczy - Indici są dostępne od ręki, można przebierać w kolorach silnikach (benzyna/diesel) i nadwoziach (hb/kombi) - przynajmniej w Aut-Gleńsk w Pszczynie
Ano, można przebierać jak w ulęgałkach. W poprzednim poście jest link do mojej relacji.
Koleżanka z pracy, cztery pokoje dalej, uparła się na Sandero 1.6 MPI Laureate, ale kupiła...
Fabię HTP, bo... wg jej relacji wyglądało to tak, jakby jej Daćki nie chciano sprzedać, (a może Clio) i a ew. proponowany termin odbioru za... 2...3m-ce.
Szkoda miała być za tydzień, ale jak natupała (sic!) na personel w salonie to "zielona kura" w kolorze koralowym była za 2 dni....
P.S.
Może przy zakupie Daćki trzeba będzie w salonie wykazać się talonem z zakładu pracy?
A prywaciarzom Daćka nie będzie przysługiwać, o!
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Tu nie ma co rozumieć - po prostu mają małą siłę przebicia w walce o miejsca w produkcji, bo...
Cytat:
Na normalnie działającym wolnym rynku duży popyt ciągnie za sobą zwiększenie podaży (ewentualnie cena wzrasta, choć nie zawsze)
...wszystko dzieje się właśnie bardzo rynkowo - Dacia woli sprzedawać jak najwięcej egzemplarzy tam, gdzie mają one najwyższe ceny: w krajach zachodnich.
Natomiast o podaży - rzeczywiście: dość marnej - już było: ktoś tu coś albo zawalił, albo nie wie co robi, ale nie chce robić...
Co do korzystania z bagażnika - gdzie indziej obracasz się po prostu w innym towarzystwie (; Jakoś np moi znajomi jednak bardzo często korzystają z dostępnych przestrzeni ładunkowych.
I akurat na tym forum też bym obstawiał, że większość ludzi zdecydowała się na Daćki z powodu realnych potrzeb, a nie wyłącznie z powodu niskiej ceny.
Natomiast wyrywkowe obserwacje na światłach są bardzo małomiarodajne - przecież jest chyba oczywiste, że jak już porozwożę małżonkę i dzieciaki, to potem jadę sam, nie? Mam auto do kieszeni schować i jechać dalej autobusem czy co??? A w osobokilometrach i tak wyrabiam ze trzy normy, bo dzięki 7 miejscom dość często jeszcze kogoś podwozimy [:
@piotrres: Transformersy to nic nowego (; ale faktycznie byłyby fajne - niestety, nie zapowiada się, żebyśmy je prędko zobaczyli w garażach...
Co do korzystania z bagażnika - to nie tylko moje zdanie, lecz wielu znajomych i nieznajomych (wszelakie fora internetow, różnego poziomu i skupiające różnych ludzi) a i obserwacje np w oczekiwaniu an zielone światło - masa kombiaków, minivanów itp w których jedzie kierowca wiozący powietrze. No ale polak zawsze musi mieć na wyrost auto, niekoniecznie stosowne do potrzeb
Polak jest biedny. Nie stać go na kilka aut w rodzinie, gdzie jedno służy do jazdy po mieście, drugie na wyjazdy całą rodziną, trzecie dla dziecka, czwarte dla rozrywki (sportowe/SUV/klasyk). Polak ma zwykle jedno auto i musi to być auto uniwersalne. Musi pomieścić rodzinę z bagażami na wyjazdy do rodziny czy wakacje. A na co dzień służy jako środek transportu do pracy i wozi powietrze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum