Marka: Dacia, BMW
Model: Duster, Seria 5 E39
Silnik: 1.6/105KM, 3.0/231KM
Rocznik: 2010, 2002
Wersja: Laureate Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Wrz 2010 Posty: 366 Skąd: Białystok
Wysłany: 2010-10-18, 12:45 Reakcja gawiedzi na informacje o kupnie Dustera
Witam
Chciałem się podzielić informacją o świadomości ludzi nie znających obecnej samochodów z floty Dacia czyli moich znajomych z otoczenia i pracy. Gdy się pochwaliłem o zamiarze kupna Dustera robili dziwne miny i odżegnywali mnie od tego pomysłu. Bo to Rumun, golas i szkoda kasy na nowe autko. Oczywiści swoje na ten temat już wiem bo silnie ten segment przestudiowałem i poczytałem info na forach i wyszło mi, że tylko nowe Duster lub Xsara Picasso w podobnej cenie i pojemności wnętrza (praktyczności rodzinnej) jest do rozważenia. Oczywiści Xsara to już stara buda w nowym lakierze, a i części sporo na rynku lecz Duster tchnie czymś nowym, ciekawym i miłym dla oka no i najważniejsze zachowaniem "w polu"
Najbardziej mnie rozśmieszyło, gdy jeden z kolegów zapytał mnie niedawno "To jak tam Cyganie w lesie wyklepali już dla Ciebie tego odkurzacza?
pozdrawiam
przyszły właściciel cygańskiego odkurzacza
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-10-18, 12:51
Daster napisał/a:
"To jak tam Cyganie w lesie wyklepali już dla Ciebie tego odkurzacza?
W odpowiedzi chętni bym zapytał czy serwis helmutów zdążył mu już schrzanić silnik w jego szmelcwagenie (seria wpadek serwisów vw gdy wlewali nieodpowiedni olej jakieś 1,5 roku temu)?
Pewnie jakiś zakompleksiony wąsacz z obfitym mięśniem piwnym jeżdżący kilkunastoletnim szpachlo-wozem? Bo z tego co zauważyłęm to ludzie coraz chętniej się przekonują do mało popularnych marek. W środowiski mich znajomych (studenci lub też parę lat starsi ludzie) reakcje na auta typu dacia, chevrolet czy nawet tata są typu "kurde słyszałem ze fajne, ale jeszcze nie miałem okazji ejchać/nie widziałem" Po czym leci mnóstwo pytań o szczegóły
Marka: Skoda
Model: Octavia Tour II
Silnik: 1,4 16V
Rocznik: 2010 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Cze 2010 Posty: 399 Skąd: Tarnobrzeg
Wysłany: 2010-10-18, 12:52
A niech gadają. Najważniejsze żeby tobie pasowało, bo kupujesz auto dla siebie, a nie dla sąsiadów czy kolegów. Dacia nie ma w Polsce mocnej pozycji i jest słabo postrzegana to fakt, ale podobnie Kia nazywana Kiłą, Hyundai nazywany Huj daj czy Skoda nazywana zieloną kurą.
_________________ Teoria nie zrobi z nikogo praktyka :)
Wysłany: 2010-10-18, 12:52 Re: Reakcja gawiedzi na informacje o kupnie Dustera
Daster napisał/a:
"To jak tam Cyganie w lesie wyklepali już dla Ciebie tego odkurzacza?
U mnie akurat nie bylo takich problemów. Ojciec nawet jest zły na siebie, że nie kupił Dustera. Ale fakt pozostaje faktem, że znajomość marki Dacia w dużej mierze opiera się na stereotypowym traktowaniu Rumunii, i opinii marki Dacia sprzed 2007 roku
Wiesz, ja ostatnio dowiedziałem się że od Logana 2007 lepszy jest Passat 98'... i to w mojej rodzinie takie słowa padły... Prawda jest taka, że flotowe Passaty są wysprzedawane przy przelotach 100-140kkm, Daćki flotowe mają po 200-300k km (niecałe 320kkm miał ostatnio Logan 1.4 + LPG z taksówki...). Stara konstrukcja = solidna konstrukcja, no i kupując nowe autko robisz po 30-40kkm rocznie i lejesz tylko benzyne, ze dwa razy wymienisz olej i tyle, a w przypadku używki bywa różnie...
Marka: Skoda
Model: Octavia Tour II
Silnik: 1,4 16V
Rocznik: 2010 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Cze 2010 Posty: 399 Skąd: Tarnobrzeg
Wysłany: 2010-10-18, 16:40
czaju jakby flotowe samochody - Passaty - były sprzedawane z przebiegami 100-140kkm - czyli maksymalnie 2 letnie - to można by było je brać w ciemno. Przecież takie samochody są serwisowane w ASO, a nie drutowane u pana Kazia. miały zazwyczaj jednego kierowce i sprzedająca je firma leasingowa do każdego auta daje certyfikat Dekry - tak np. jest w Raiffeisen-Leasing Polska S.A.
_________________ Teoria nie zrobi z nikogo praktyka :)
Ostatnio zmieniony przez marektbg 2010-10-18, 17:05, w całości zmieniany 1 raz
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2010-10-18, 18:03
marektbg napisał/a:
czaju jakby flotowe samochody - Passaty - były sprzedawane z przebiegami 100-140kkm - czyli maksymalnie 2 letnie - to można by było je brać w ciemno. Przecież takie samochody są serwisowane w ASO, a nie drutowane u pana Kazia. miały zazwyczaj jednego kierowce i sprzedająca je firma leasingowa do każdego auta daje certyfikat Dekry - tak np. jest w Raiffeisen-Leasing Polska S.A.
Tere fere. Jeden z kolegów opylił swoje polizingowe auto firmie lizingowej, ta opchnęła wóz do firmowego komisu Renault. A potem się okazało, że w cudowny sposób znikło 50 % przebiegu. Było o tym na forum i w Auto Świecie.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Ja jak zaniosłem ulotki z Daci do pracy to zrobiłem poruszenie w narodzie,a jak powiedziałem że kupuje Dustera to miałem już chętnego na odkup za 3 lata ,a i zbieram zapisy na zwiedzanie auta
Naprawdę ubolewam nad naszym narodem bo głupi zostanie chyba do śmierci. Oczywiście mam na myśli tych nie reformowalnych ludzi którzy zostali w PRL-u i tamtej myśli technicznej. Cieszę się z istnienia tego typu for co nasze bo widać, że są ludzie idący z duchem czasu i nie mający kompleksów typu wagenowskich.
Ja też nie miałem zbyt wiele negatywnych reakcji wśród znajomych i rodziny, część mi odradzała sam zakup nowego auta bo po co marnować kase lepiej kupić kilku letniego OPLA lub PASSATA.
Jeden kolega odradzał DACIE a Argumentował to tym, że powinienem kupić Fiata Panda bo to jest lepsze niż jakaś tam Dacia.
Te komentarze należy olać i w ogóle nie reagować. Następnie takiego prześmiewcę należy przewieźć Dusterem po najgorszych dziurach w mieście i patrzeć na jego minę. Moje doświadczenie jest takie, że mina rzednie wprost proporcjonalnie do połykania przez zawieszenie kolejnych nierówności.
A po co w ogóle się chwalić z góry? Żeby zapeszyć? Lepiej przyjechac nowym nabytkiem do pracy i na pytania "Nowe auto?" odpowiadamy z nonszalancją: "Już nie, nowe było przedwczoraj". I koniecznie opić, bo inaczej same problemy będą.
Jeżdżę Dusterem od połowy czerwca, ale ciekawych reakcji nabierało się w ciągu ostatniego tygodnia:
1. Wyjeżdżaliśmy liczną ekipą na obiad po konferencji. Wg rozdzielnika do D.D. trafiło dwóch panów, którzy znają się na pojazdach terenowych. A ponieważ były korki, więc postanowiłem dotrzeć do punktu docelowego mało uczęszczanym skrótem po wertepach (szuter, żużel, dziury na prawie na 1/3 Dusterowego koła) przy terenach przemysłowych. Po przejażdżce usłyszałem opinie: "To jest Dacia?To jest niemożliwe! Gdzie to można nakupić! A jest pełne 4x4?"
2. Szkoliłem mechaników od samolotów (przedmiot: "zawodowo-teoretyczny" ). W przerwie na kawę/papierosa towarzystwo obległo DD. Chłopaki włazili pod spód zaglądali pod maskę, a właściciel RX4 stwierdził, że jak dostanie zaległe premie i sprzeda Scenica to sobie kupi Dustera 4x4
3. Pod cmentarzem w Łańcucie Dustrowi przyglądał się dziadek z wnuczkiem. Przyjechali Scenikiem na jasielskich blachach. Wnuczek na oko lat 20+ Rozmowa typu: Dziadek: O popatrz rumuński złom, to w ogóle jeździ? Wnuczek: Nie dziadku, to są porządne samochody!"
4. Zaczepki na parkingu, na ogół życzliwe zainteresowanie.
5. Podsłuchane w pracy: "Pasuje do Piotrka: wygląda tak statecznie i solidnie"
6. Jak byłem u wulkanizatora, zmieniać opony, to zlecieli się mechanicy z sąsiedniego warsztatu i też oglądali z zewnątrz i od spodu. Werdykt: "zajefanje to auto ale ja bym go tak 'rustcheckiem' i 'barankiem' od spodu póki soli nie ma..."
7. Na szczęście szwagra żony "mdli na widok wytworu romskiej (sic! ) myśli technicznej. A jazda za Dacią jest szczególnie upokarzająca (kierowca: T. Avensis) Biedak jechał na wakacje przez Rumunię, więc zapewne został tam upokorzony do imentu
8. W początkach uprawiania Loganizmu (2005-2006) rodzina żony orzekła, że oszalałem, (upadłem na głowę, i bez mała trzeba zawczasu zamówić requiem w mojej intencji
Z kolei rodzina z mojej strony w dziedzinie automobilizmu wykazuje się legendarną dezynwolturą, więc Dacia im wcale nie przeszkadzała
Poza tym teksty: "zgnije przez jedną zimę, rozsypie się po dotarciu", jakiego to super "używanego i sprawdzonego/sprowadzonego z DE/NL można za taką kasę nie kupić" Podśmiech...jki za plecami były normą. Zdarzało się, że jakiś dobry człowiek splunął na widok Logana (koniecznie przez lewe ramię) Raz nawet było coś takiego: "Tata, a co to za marka ? To nie marka to g...no, Wojtusiu itp. itd.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2010-10-21, 09:07
Ja też nikomu nie mówiłem, Duster stoi już w Nysie, urząd komunikacji wyznaczył mi audiencję na 28 X, tak więc liczę że w przyszły piątek przyjadę nim do domu.
9. Godzinę temu podpadł mi mój student z
Oradei przechodziliśmy grupą studencką przez parking do innego budynku. Zobaczył Dustera i padł taki komentarz:" Oh, Dacia there is a lot of this cars at Oradea and we dislike them!" Może to dlatego że ma na imię się Laszlo.
Z kolei portugalska część grupy twierdzi, że bardzo dużo Dacii jeździ w Portugalii i cieszą się dobra opinią. W okolicy
Covilhi skąd pochodzą widuje się sporo Dusterów, ale to teren górzysty.
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2010-10-21, 12:34, w całości zmieniany 1 raz
Drugi termin mu zafunduj, niech się nauczy szacunku do wykładowców i Dacii przy okazji
Ratuje go to, że:
1. nie wie, że ten DD jest mój, poza tym był szczery
2. imię i nazwisko wskazuje na mniejszość węgierską, a mniejszości trzeba chronić
3. jak się ma 20 lat, to na ogół w zasięgu zainteresowania są PODSy (Poor Old Dumb Sh-t) sprowadzane. Poza tym Bratankowie nie mają własnej marki (no, Ikarus, Panonia)
A szacunek, musi być! Hmm.może jakiś ekstra projekt w dowód uznania
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2010-10-21, 19:30, w całości zmieniany 1 raz
Kolega który ma Octavię II TDi, sedana przejechał ostatnie 50km trasy jako mój zmiennik i stwierdził ze zdumieniem, że Logan 1.6 Ph I przyjemniej mu się prowadził, lepiej wybierał dziury, i był cichszy no i...wygodniejszy fotel sterownika. Przeszkadzało mu ubogie wyposażenie.
To samo kolega z zakładu, Roverzysta, był pozytywnie zaskoczony prowadzeniem się "Rumburaka" w warunkach poprzedniej zimy.
Ech, dawnych wspomnień czar!
A tu jest typowe zachowanie "znawców" co nawet pasów nie umieją zapiąć:
http://www.youtube.com/watch?v=yuVKimM1wAY
Chyba Ambience...
P.S>:
Szwagier żony nie mówi inaczej niż Dacia Diseaster
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2010-10-21, 19:42, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum