Oraz:
7703076118 Spinka - 6 szt ( po 3 na jeden adapter )
7703046125 Nakrętka - 4 szt ( po 2 na jeden adapter ). Nowy nr części po modyfikacjach producenta.
7703026055 Śruba - 4szt ( po 2 na jeden adapter )
Bez tych elementów nie da się zamontować adapterów i lamp.
Żeby się nie przedzierać przez bratnie forum (; - do fazy drugiej potrzebne są dodatkowo plastikowe zaślepki zderzaka z miejscem na lampy przeciwmgłowe:
- prawa: ref. 8200838547
- lewa: 8200838548
Każda kosztuje 77 zł brutto.
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-10-24, 19:49, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-10-24, 20:18
krakry1 napisał/a:
Jeżeli jednak tylko R212 - to jak się owo cudo wyciąga?
A po co chcesz wyciągać to złącze ?
Masz odnaleźć żółty cienki przewód dochodzący do tego złącza i dolutować się do niego.
Masz go nie wyciągać.
W tej wiązce cienkich kabelków będą dwa żółte i do jednego masz się dolutować.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-10-24, 20:19, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-10-25, 16:21
No dzienne ostatecznie podłączone wg. wszelkich reguł sztuki. Udało mi się chwycić żółty kabelek z R212 - no gimnastyki trochę było - szczególnie ze zdjęciem fragmentu koszulki z żółtego - ale za to lutowanie No problem.
Drugi patent, to wywiercenie otworu w osłonie zderzaka gdzieś pomiędzy reflektorem a światłem przeciwmgielnym
...aczkolwiek tak ogólnie to oczywiście dość głupi pomysł, jak się już to przemyśli <; - bo to w końcu miejsce chyba najbardziej ze wszystkich możliwych narażone na uszkodzenie...
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-10-26, 07:58
krakry1 napisał/a:
No dzienne ostatecznie podłączone wg. wszelkich reguł sztuki. Udało mi się chwycić żółty kabelek z R212 - no gimnastyki trochę było - szczególnie ze zdjęciem fragmentu koszulki z żółtego - ale za to lutowanie No problem.
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-10-26, 16:23
Dzięki Artur. Przy naszym podłączeniu - dziś zauważyłem - lampy nie przygasają w momencie uruchomienia rozrusznika. Tak ma być o ile dobrze zrozumiałem (metoda2). I mam pytanie (o Boże kolejne pytanie - temu facetowi nigdy się nie znudzi ). Czy działanie lamp w momencie , gdy rozrusznik kręci nie będzie im szkodzić? (Radyjo np. w tym momencie się wyłącza).
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-10-26, 18:51
Właśnie o to chodzi, że u mnie nie przygasają. Yarocz, a jak podłączyłeś swoje lampki - która metodą? Bo gdy pierwszy raz podłączyłem (metoda1) także gasły przy uruchomieniu rozrusznika.
Ostatnio zmieniony przez krakry1 2010-10-26, 18:55, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-10-26, 19:03
krakry1 napisał/a:
Czy działanie lamp w momencie , gdy rozrusznik kręci nie będzie im szkodzić?
Działanie rozrusznika nie jest "szkodliwe".
krakry1 napisał/a:
(Radyjo np. w tym momencie się wyłącza).
Tak, radio, nadmuch nagrzewnicy oraz zasilanie zapalniczki się wyłączają - ale to tylko ze względu na fakt, aby niepotrzebnie nie obciążać aku przy rozruchu silnika.
Natomiast już cała reszta, komputer wtrysku, komputer pokładowy, komputer Airbag w tym momencie są ciągle zasilane napięciem - ponieważ ich obciążalność prądowa jest znikoma. Podobnie się mają światła dzienne ledowe - ich pobór prądu jest również znikomy.
yarocz napisał/a:
Wydaje mi się, że w momencie gdy rozrusznik kręci to spada napięcie na akumulatorze, a automatyka w lampach je wyłącza.
Tak nie jest wcale tak - te lampy aż tak rozbudowanej elektroniki nie posiadają.
Po prostu podłączyłeś lampy za pomocą metody 1.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-10-26, 19:11, w całości zmieniany 2 razy
Na prośbę jednego z kolegów poniżej sposób w który podłączyłem światła dzienne.
1. Najpierw lampy między sobą zgodnie ze schematem dołączonym z Lampami.
2. Czarny przewód masowy zakończony okrągłym złączem do blaszki gdzie przykręcony był sygnał dźwiękowy.
3. Przewód żółty do niebieskiego przewodu lampy pozycyjnej lewej.
4. Biały przewód do żółtego pod przekaźnikiem C opisywanym wcześniej przez kolegę jackthenight.
777.jpg Widoczne połączenie kabli pod przekaźnikiem C .
Plik ściągnięto 11383 raz(y) 170,69 KB
77.jpg Biały przewód pod przekaźnik widoczny w prawym dolnym rogu.
Plik ściągnięto 11382 raz(y) 193,08 KB
7777.jpg Słabo widoczny żółty przewód biegnący po lampy pozycyjnej.
Plik ściągnięto 11382 raz(y) 147,1 KB
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-10-26, 19:08, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-10-26, 19:08
No czyli metoda 1 z wykorzystaniem kabli dołączonych do lamp - wadą tej metody jest to, że zanim uruchomisz silnik to lampy ci zgasną 2 razy i zapalą się trzy razy - co akurat nie podobało mi się.
Dlatego wybrałem metodę 2, w której lampy świecą się non stop nawet podczas rozruchu silnika oraz zapalą się tylko raz, a zgasną dopiero wtedy kiedy wyłączę stacyjkę lub kiedy włączę pozycyjne.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-10-26, 19:24, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-10-26, 19:14
Dzięki za odp. Arturowi i Yarocz'owi. Uspokoiłem się znacznie. Po tym co dałeś na fotkach Yarocz - faktycznie podłączyłeś tzw. metodą1. właśnie tak miałem za pierwszym razem.
A przy okazji skoro już stałem się takim wytrawnym elektronikiem - zapytam, czy ktoś z Was wie jak sprawdzić, czy do gniazda zapalniczki dociera prąd. Z przyrządów dysponuję próbnikiem samochodowym. Mam nadzieję, że admin. nie urwą mi łba z płucami za zaśmiecanie wątku.
[ Komentarz dodany przez: jackthenight: 2010-10-26, 20:26 ] Próbnik wkładasz maksymalnie do spodu zapalniczki i końcówkę masy podłączasz do masy auta i patrzysz czy się próbnik zaświeci - jak zaświeci to napięcie dochodzi.
Dziś późno wróciłem z delegacji i nie chce mi się już grzebać w aucie ale może jutro przełączę sobie lampy w/d 2-go sposobu.
krakry1 napisał/a:
Dzięki za odp. Arturowi i Yarocz'owi. Uspokoiłem się znacznie. Po tym co dałeś na fotkach Yarocz - faktycznie podłączyłeś tzw. metodą1. właśnie tak miałem za pierwszym razem.
A przy okazji skoro już stałem się takim wytrawnym elektronikiem - zapytam, czy ktoś z Was wie jak sprawdzić, czy do gniazda zapalniczki dociera prąd. Z przyrządów dysponuję próbnikiem samochodowym. Mam nadzieję, że admin. nie urwą mi łba z płucami za zaśmiecanie wątku.
Najprościej to zapiąć żabkę do masy, a końcówkę próbnika włożyć do gniazda zapalniczki i dotknąć dokładnie w samym jej środku.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-10-26, 19:27, w całości zmieniany 1 raz
Dzięki - tak myślałem, ale wolałem zapytać. A nóż wybuchnie.
Jeśli zrobisz zwarcie to poczujesz nosem bo zaśmierdzi i tester nie będzie już konieczny.
A tak przy okazji to zamiast testera można teraz bardzo tanio kupić jakiś miernik uniwersalny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum