Dziś dowiedziałem się, że ukradli sąsiadowi renault lagune z 2002 r, którą miał nota bene sprzedać. Innemu z mieszkańców ukradli radio. Troszkę na Jego życzenie - nie zdjął panela. Wyrwali na siłę wraz z kompletem kostek. Nie miał autoalarmu.
Troszkę strach padł na moją dacie. Zakladajac, źe potencjalny zlodziej nie boi się smiechu reszty bandytów gdyby przyznał się , że podpierdzielił dacie. Serio jednak pisząc, jaka jest faktycznie wartość fabrycznego immobilizera ? Czy byle cwaniak co wyrwie radio ma szansę odpalić pojazd i odjechać ? Czy autoalarm montowany w ASO współdziała z fabrycznym immobilizerem, czy też posiada własne układy utrudniające odejchanie ?
Na koniec - czy zabieracie z samochodu panel z radia ? Zastanawiam się, nad tokiem myślenia złodzieja. Warto włamać się bo i tak w 90% przypadków panel tkwi w schowku, a może nie ma widocznego panela nie ma co kraść ?
Może warto dokupić jakiegoś multilocka czy bear locka na skrzynie ?
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-11-08, 00:01
Polecam blokadę na skrzynie - mam taką w aveo i sprawdza się rewelacyjnie, otwierasz ją normalnym kluczem jak każdy zamek, a zamknięcie to wciśniecie bolca tylko. Dla złodzieja auto takie to gra nie warta świeczki - musiałby podczas ucieczki cofać non stop (blokujesz w pozycji wstecznego) co jest mało sprytną metodą ucieczki:D
Na allegro widziałem oferty po 500zł z montażem, ja u dealera zapłaciłem 20zł mniej więc popytaj jak tam w Dacii sprawa wygląda w ASO
P.S. Któryś kolega na forum miał skradzione radio jeśli dobrze pamiętam
Na koniec - czy zabieracie z samochodu panel z radia ?
Nie zabieram. Wychodzę z założenia, że nikt nie będzie kradł kostropatego blaupunkta, w dodatku niepodobnego do niczego (mam "firmowe" radio Dacii).
mekintosz napisał/a:
Może warto dokupić jakiegoś multilocka czy bear locka na skrzynie ?
Mam autocasco, to raz. Dwa, że faktycznie rzadko parkuję w miejscach "kradliwych" - pod domem na parkingu strzeżonym przez srogich dziadków - ochroniarzy, pod pracą na ruchliwym klepisku. Swoją drogą, z bardziej wyasfaltowanego, ale i bardziej ustronnego miejsca pod pracą w przeciągu ostatnich 3 miesięcy odjechały w siną dal misiek, honda i subaru, wszystkie w wieku poniżej roku. :/ Trzy, wychodzę z założenia, że żaden szanujący się złodziej nie zwinie Dacii. ;)
A, miałem dawno temu blokadę skrzyni firmy Gerda w pugu 106. Blokowało się nawet łatwo, niestety po pewnym czasie nie szło francy otworzyć, więc przestaliśmy jej używać, z resztą kto by kradł puga 106. :] Ze śmiesznych rzeczy, przy przejeżdżaniu przez większe kałuże pug brał wodę do kabiny przez tą dziurę w tunelu, w którą wchodziła blokada. :D
Ostatnio zmieniony przez bebe 2010-11-08, 00:28, w całości zmieniany 1 raz
ja panel w sumie wyjmuje tylko jak zostawiam samochód w miejscu potencjalnie niebezpiecznym. Przy domu parkuje na strzeżonym parkingu, który podobnie jak u bebe pilnują srodzy dziadkowie:) a przy pracy wjeżdżam na teren zakładu panel chowam do podłokietnika. zabieram tylko jak gdzies jade np. do sklepu lub jak zostawiam samochód przy jakiejś ulicy
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-11-08, 14:04
Pewnie tak, immobiliser fabryczny ma tę wadę że amatorzy cudzej własności do perfekcji opanowali jego "obezwładnienie" natomiast wszelkiego typu nieseryjne, własnej roboty zabezpieczenia to dla nich strata cennego czasu - lepiej poszukać innego egzemplarza niż być złapanym i kilka lat na "bezrobociu" w ZK
Marka: Skoda
Model: Octavia Tour II
Silnik: 1,4 16V
Rocznik: 2010 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Cze 2010 Posty: 399 Skąd: Tarnobrzeg
Wysłany: 2010-11-08, 14:48
Tak osobne urządzenie, immobiliser to co innego - masz mini przycisk zamontowany - po włożeniu kluczyka wciskasz guziczek obwód ma właściwy obieg np. gdzieś pod deską. Fabryczny immo to marne zabezpieczenie.
_________________ Teoria nie zrobi z nikogo praktyka :)
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-11-08, 16:44
Gdybyś decydował się na alarm z ASO, to musisz pamiętać, że Daćkowe alarmy Cobra nie posiadają czujnika wstrząsowego. Zadziała dopiero wtedy, gdy ktoś wybije szybę i włoży rękę do środka lub otworzy drzwi (maskę, bagażnik). Natomiast może skakać Ci po samochodzie, a alarm nie zadziała.
Gdybyś decydował się na alarm to najlepiej kupić jakiś normalny (min. z czujnikiem wstrząsowym i funkcją domykania szyb) - a ASO niech Ci go założy (gwarancja).
Mam fabryczny alarm mimo to włamano mi sie do autka :( skrodziny został panel i nawigacja (wszystko było w schowku), alarm włącza się dopiero po jakimś czasie, złodziej zdołał wyciągnąć wszystko ze schowka :(
Może warto dokupić jakiegoś multilocka czy bear locka na skrzynie ?
Mam ale chyba 5 lat temu ostatni raz "zapinałem". Moim zdaniem najlepiej jest mieć autocasco + dobry alarm. Jak będą chcieli ukraść to i tak zwiną a jak tylko włam po radio, to żeby jak najszybciej zaczął wyć.
Może warto dokupić jakiegoś multilocka czy bear locka na skrzynie ?
Mam ale chyba 5 lat temu ostatni raz "zapinałem". Moim zdaniem najlepiej jest mieć autocasco + dobry alarm. Jak będą chcieli ukraść to i tak zwiną a jak tylko włam po radio, to żeby jak najszybciej zaczął wyć.
Ja mam bearlocka (jako gratisa od dilera), ale zapinam zawsze, nawet jak idę na chwilę do bankomatu oraz gdy stoi na noc w garażu. Oczywiście auto casco też mam, alarm olewam bo i tak nikt nie reaguje, zresztą do garażu mam 500 metrów w terenie tak zabudowanym że i tak nie miałbym szans usłyszeć. Firmowego Blaupunkta nie odpinam bo jest nieco obciachowy - niech widzą, że nie ma po co się włamywać. Oczywiście jakby mieli coś uszkodzić to wystarczy gwoźdź w łapie i zawiść bezinteresowna.
Też tak kiedyś robiłem ale teraz nie i nie widzę różnicy Za to 2 razy miałem problem (blokada zapinana na wstecznym), jak właśnie na wstecznym wyjechałem i musiałem szybko ruszyć do przodu ... a tu zonk - blokada. Oczywiście kluczyk przy stacyjce , przyjazne spojrzenie innych uczestników ruchu, zablokowana pas ulicy itp
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-11-08, 21:45
Ja tam ze swoją nie mam najmniejszych problemów, w podobnym samochodzie kuzyna od 7 lat i 200tys.km też spokój - tzn jedynie kluczyk do blokady ta plastikowa część za którą chwytami trochę wyblaknął ale to pikuś
jak studiowałem umowę AC, to tam jednym z punktów uznania szkody było zabieranie panelu z radia ze sobą, i kolejnym użycie wszystkich możliwych zabezpieczeń. Czyli, jeśli zgłosiłeś blokadę przy AC to musi być użyta inaczej się wywiną z ubezpieczenia. A jak Ci się wbiją po radio i nie będziesz miał panelu radia, to też mogą nic nie wypłacić.
Też tak kiedyś robiłem ale teraz nie i nie widzę różnicy Za to 2 razy miałem problem (blokada zapinana na wstecznym), jak właśnie na wstecznym wyjechałem i musiałem szybko ruszyć do przodu ... a tu zonk - blokada. Oczywiście kluczyk przy stacyjce , przyjazne spojrzenie innych uczestników ruchu, zablokowana pas ulicy itp
No, ja już nawet kilka razy tak zapomniałem odpiąć blokady - wciurności!!!
jak studiowałem umowę AC, to tam jednym z punktów uznania szkody było zabieranie panelu z radia ze sobą, i kolejnym użycie wszystkich możliwych zabezpieczeń. Czyli, jeśli zgłosiłeś blokadę przy AC to musi być użyta inaczej się wywiną z ubezpieczenia. A jak Ci się wbiją po radio i nie będziesz miał panelu radia, to też mogą nic nie wypłacić.
Dokładnie tak właśnie jest. Z tym, że radio + wybita szyba to kilka stów, a jak rozwalą blokadę to będą pewnie ślady. Jak nie będzie to mogą próbować się wywinąć i nawet DAS może mieć problem. Dlatego blokadę zapinam zawsze - bo w grę wchodzi wartość całego auta.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-11-09, 00:10
Akurat mam firmowy alarm z ASO. Nie bede wymienial ale moze jest mozliwosc podpiecia dodatkowego czujnika wstrzasowego ? Widzialem kiedys tez jakis czujnik "zblizenia". Ogladalem z zaciekawieniem wnetrze jakiegos auta a ten dyskretnie pyknal syrenka i migaczami. Jesli nie byla to robota wlasciciela zza drzewa spogladajacego, to musial bys czujnik zblizenia jakis ?
Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997 Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 370 Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2010-11-09, 07:00
U mnie dodatkowym zabezpieczeniem jest... przebieg.
A propos kradzieży, to czy pamiętacie stary dowcip o reklamie niemieckiego biura podróży? "- Jedź na urlop do Polski. Twój samochód już tam jest". W swoim czasie dowcip do rzeczy. Ale i dziś temat jakby trochę jeszcze aktualny:
moim zdaniem alarm nie jest żadnym zabezpieczeniem przed kradzieżą a to z następujących powodów:
1. mało kto zwraca uwagę w mieście jak wyje alarm- jeszcze nie widziałem żeby ktoś jakoś specjalnie poszedł zobaczyć czy przypadkiem sąsiadowi samochodu nie kradną ..
2. doprowadza do nerwicy i nieprzespanych nocy - każdy alarm włączony w okolicy powoduję u właściciela myśl czy to nie mój przypadkiem - i bieg do okna itp
3.gdy już zawyje twój alarm to co zrobisz ?
a) wybiegniesz na dwór z kluczykami i zobaczysz że ktoś ci kradnie samochód ? skończyć się może tym że ci jeszcze kluczyki zabiorą
b)wybiegniesz na dwór i zobaczysz że nic się nie dzieje bo duży kot skoczył na maskę?
c) wybiegniesz na dwór i zobaczysz że radia i tak już nie ma
4. mieszkając przy często uczęszczanej ulicy jesteś narażony na to że dzieciaki / młodzież będą sobie robić wieczorami jaja i specjalnie włączać alarm
5. ktoś wracając z jakieś imprezy oprze się o samochód i włączy alarm
itp
z alarmem jest o wiele więcej stresów niż bez a w konsekwencji kończy się tym że po pewnym czasie albo masz nerwice albo wyłączasz całkiem alarm
zabezpieczenie skrzyni biegów czy odcięcie zapłonu są o wiele lepszymi rozwiązaniami
alarm ma jedną zalete - o wybitej szybie dowiesz sie troche wczesniej, niz o godzinie 8 rano, i jest trochę większa szansa na złapanie pyszałka, który gdzies z tym radiem się będzie kręcił
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum