_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-01-07, 14:20
W zasadzie cały list został przepisany, tylko z pominięciem kilku kluczowych spraw tj. tego że domagałem się naprawy gwarancyjnej , której serwis początkowo odmówił. Pominięto też sprawę niekorzystnej dla seriwsu opinii rzeczoznawcy PZM, wysłałem im też oryginalne fotki amorów a opublikowali jakieś pierdoły z katalogu części zamiennych.
"AŚ": "Importer Dacii miał gest, decydując się na bezpłatną wymianę "amorów""
Wyszło na to, że reno zrobiło bucowi (znaczy się mnie) łachę.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
W zasadzie cały list został przepisany, tylko z pominięciem kilku kluczowych spraw tj. tego że domagałem się naprawy gwarancyjnej , której serwis początkowo odmówił. Pominięto też sprawę niekorzystnej dla seriwsu opinii rzeczoznawcy PZM, wysłałem im też oryginalne fotki amorów a opublikowali jakieś pierdoły z katalogu części zamiennych.
"AŚ": "Importer Dacii miał gest, decydując się na bezpłatną wymianę "amorów""
Wyszło na to, że reno zrobiło bucowi (znaczy się mnie) łachę.
"AŚ" opisuje moje przygody z serwisem dacii. Oczywście w typowy dla tej gazety sposób: bez sensu i po łebkach.
Papier wszystko przyjmie.Wyszło takie Radio Erewań, tylko inaczej. Kto wie, może naczelny z prezesem spółki importera niejedną wódkę wypił, więc nie wypada? O prasie motoryzacyjnej wiemy już niejedno. A Twója historia tylko potwierdza smutną regułę...
AŚ" opisuje moje przygody z serwisem dacii. Oczywście w typowy dla tej gazety sposób: bez sensu i po łebkach
Drogi Janku!
No i za sprwą rzeczonej notki "Der Auto-Bilda" dostało mi się i Daćce !!!!
A było tak:
Kopnąłem się dzisiaj ca 600 km w delegację (Rzeszów -->Bełchatów--->Rzeszów)
i od uczestnika tej służbowej wycieczki usłyszałem, że :" generalnie, to tylne amortyzatory w Dacii są słabe".
Po powrocie pod dom spotkałem sąsiada, który tryumfalnie doniósł mi iż "Panie sąsiedzie, a wie Pan, że w Loganach to po 10 kkm padają amortyzatory"
Nu Wot siła czetwiortoj własti Ręce opadają.....
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-01-16, 07:49
piotrres napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
AŚ" opisuje moje przygody z serwisem dacii. Oczywście w typowy dla tej gazety sposób: bez sensu i po łebkach
Drogi Janku!
No i za sprwą rzeczonej notki "Der Auto-Bilda" dostało mi się i Daćce !!!!
A było tak:
Kopnąłem się dzisiaj ca 600 km w delegację (Rzeszów -->Bełchatów--->Rzeszów)
i od uczestnika tej służbowej wycieczki usłyszałem, że :" generalnie, to tylne amortyzatory w Dacii są słabe".
Po powrocie pod dom spotkałem sąsiada, który tryumfalnie doniósł mi iż "Panie sąsiedzie, a wie Pan, że w Loganach to po 10 kkm padają amortyzatory"
Nu Wot siła czetwiortoj własti Ręce opadają.....
Przepraszam...Ciebie i twoją daćkę.
Wypełniłem natomiast w 100% mój plan napsucia krwi Nazarukowi. W czasie przeglądu po 15 tys. zostałem załatwiony bardzo szybko (chyba nawet poza kolejnością;)
Podejrzewam, też dopisek na reklamacji: "do wiadomości "AŚ" ttrochę zmotywował reno do wymiany amorków, skoro mieli w perspektywie artykulik o tym jak traktują klienta...
Nawiasem mówiąc (pisząc) polski przedsiębiorca jest nadal przyzwyczajony do tego żeby, jak się da, najboleśniej dymać finansowo klientów, kontrachentów i pracowników.
Pracowałem kilka latek w branży tzw "trudnych wierzytelności" i wiem co piszę.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Nie ma za co! Ja się ni obrażam drakulka też (bo i nie ma jak)
Zilustrowałem przykład jak ludzie interpretują notatkę prasową (abstrahując od jej rzetelności), przez pryzmat swoich uprzedzeń:
1. Niezależnie co jest napisane i tak potwierda moją opinię,
2. Stosowanie wielkiego kwantyfikatora: jeżeli samochód jest dacią i padły w niej amortyzatory to w każdej dacii dzieje się to samo...... To tskie ludzkie
*
jan ostrzyca napisał/a:
Nawiasem mówiąc (pisząc) polski przedsiębiorca jest nadal przyzwyczajony do tego żeby, jak się da, najboleśniej dymać finansowo klientów, kontrachentów i pracowników.
Niestety poziom zaufania w PL jest najbardziej tragiczny w całej Europie, a doświaczenie pokazuje , że na ogół obie strony zakładają, że partner (?) chce ich oszukać.
Jak w tym dowcipie:
"W roku 2007 nasza firma dała się wyrolować kontrahentom 22 razy. My wyrolowaliśmy kontrahentów 28 razy. 28-22=6, Ergo, kończymy rok na plusie". Smętne.
Rzetelność to już kwestia wychowania i moralności. Przez 50 lat komuna nauczyła niestety Polaków kombinatorstwa i cwaniactwa, zamiast uczciwości i pracowitości. Jeszcze musi upłynąć sporo wody w lokalnych rzekach, żeby to się zmieniło :)
_________________ Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!
www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-01-16, 12:13
psur napisał/a:
Rzetelność to już kwestia wychowania i moralności. Przez 50 lat komuna nauczyła niestety Polaków kombinatorstwa i cwaniactwa, zamiast uczciwości i pracowitości. Jeszcze musi upłynąć sporo wody w lokalnych rzekach, żeby to się zmieniło :)
Nie mieszaj do tego "komuny", która podobno nauczyła kraść, bo ktoś Ci zada pytanie skąd tyle draństwa w "katolickim kraju"? Przecież w katolickiej Polsce nie powinno byc w ogóle przestępstw...
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Nie mieszaj do tego "komuny", która podobno nauczyła kraść, bo ktoś Ci zada pytanie skąd tyle draństwa w "katolickim kraju"? Przecież w katolickiej Polsce nie powinno byc w ogóle przestępstw...
To mu odpowiem, żeby nie gadał o rzeczach, o których nie ma pojęcia. Każdy katolik jest również grzesznikiem i nawet papież też się musi regularnie spowiadać ze swego złego postępowania. Zatem 100% populacji katolików nie gwarantuje braku zła, "raju na ziemii" (zresztą w najnowszej encyklice papież wyraźnie pisze o "raju na ziemi", że - wbrew temu co twierdzą marksiści - jest niemożliwy). Należy jeszcze wziąść poprawkę na to, że w Polsce katolicy to nieco ponad 90%, a ok. 2/3 z nich z pewnością nie traktuje wiary poważnie.
Ad komuny: 50 lat życia w ustroju, w którym uczciwa praca jest wręcz karana, a cwaniactwo wynagaradzane nie wpłynęło na ludzi?
_________________ Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!
www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-01-16, 13:17
psur napisał/a:
Ad komuny: 50 lat życia w ustroju, w którym uczciwa praca jest wręcz karana, a cwaniactwo wynagaradzane nie wpłynęło na ludzi?
- tu opisujesz chyba raczej współczesną Polskę a nie PRL bo o PRL masz pojęcie jak kura o pieprzu. Kolego, masz zaledwie 24 latka tak więc byłes chyba w pierwszej klasie kiedy "komuna" upadła.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-01-16, 13:29
psur napisał/a:
Tak to sobie możemy dyskutować. Na razie.
Ty zacząłeś, dyskusję o "komunie". Jak się wygłasza tonem nie znoszącym sptrzeciwu jakieś teorie to trzeba być przygotowanym na "sprawdzenie" przez dyskutanta , a nie się obrażać.
Proponuję więc nie mieszać geo-polityki do sprawy awarii samochodu.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Proponuję więc nie mieszać geo-polityki do sprawy awarii samochodu.
Nie mieszam geo-polityki do awarii samochodu, tylko biorę udział w dyskusji na temat podejścia Polaków do pracy, którą Ty z piotrres-em podjęliście. Mam prawo wyrazić swoje zdanie na temat przyczyn, a Ty jakoś bardzo alergicznie na to zareagowałeś mieszając w to od razu kościół itp. Nie łatwiej napisać, że np. "Moim zdaniem za komuny było regułą, że każdy uczciwie pracujący mógł więcej zarobić, wybudować sobie domek czy kupić samochód, natomiast kto kombinował i oszukiwał nic z tego nie miał i klepał biedę, ponieważ..."
jan ostrzyca napisał/a:
Jak się wygłasza tonem nie znoszącym sptrzeciwu
"Ton nie znoszący sprzeciwu" jest ułatwieniem. W przeciwnym wypadku przed każdym postem należałoby pisać "moim zdaniem", "według mnie" itd., co jest w domyśle oczywiste.
jan ostrzyca napisał/a:
trzeba być przygotowanym na "sprawdzenie" przez dyskutanta , a nie się obrażać.
Traktujmy się poważnie, bo to "sprawdzenie" i wynikający z tego "argument" są tak absurdalne, że uniemożliwiają dalszą dyskusję.
_________________ Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!
www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-01-16, 15:09
psur napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
Proponuję więc nie mieszać geo-polityki do sprawy awarii samochodu.
Nie mieszam geo-polityki do awarii samochodu, tylko biorę udział w dyskusji na temat podejścia Polaków do pracy, którą Ty z piotrres-em podjęliście. Mam prawo wyrazić swoje zdanie na temat przyczyn, a Ty jakoś bardzo alergicznie na to zareagowałeś mieszając w to od razu kościół itp. Nie łatwiej napisać, że np. "Moim zdaniem za komuny było regułą, że każdy uczciwie pracujący mógł więcej zarobić, wybudować sobie domek czy kupić samochód, natomiast kto kombinował i oszukiwał nic z tego nie miał i klepał biedę, ponieważ..."
jan ostrzyca napisał/a:
Jak się wygłasza tonem nie znoszącym sptrzeciwu
"Ton nie znoszący sprzeciwu" jest ułatwieniem. W przeciwnym wypadku przed każdym postem należałoby pisać "moim zdaniem", "według mnie" itd., co jest w domyśle oczywiste.
jan ostrzyca napisał/a:
trzeba być przygotowanym na "sprawdzenie" przez dyskutanta , a nie się obrażać.
Traktujmy się poważnie, bo to "sprawdzenie" i wynikający z tego "argument" są tak absurdalne, że uniemożliwiają dalszą dyskusję.
Uzywając mega-uproszczeń (do tego fałszywych) prowokujesz rozmówcę do odpowiedzi w takim samym stylu.
"Mieszanie" kościoła do problemu moralności w życiu publicznym też nie jest zupełnie od rzeczy.
Polska po PRL nadal nie jest krajem promującym i nagradzającym prawidłowe postawy, a wręcz przeciwnie. Osoba pracująca uczciwie w RP typu nauczyciel czy poilicjant ma dłuższą drogę do własnego mieszkania niż w PRL, zważywszy na fakt, że za roczną pensję nauczyciela można kupić max. 4 m2 nowego mieszkania.
Sprawdzenie wieku rozmówców w dyskusji o historii najnowszej jest zdecydowanie na miejscu, bo inaczej rzeczywstość lat osiedziesiątych odbierał nastolatek (ja) i kilkulatek (Ty) a inaczej nasi rodzice.
Opieranie się wyłacznie na źródłach pisanych typu IPN, może prowadzic do błędów w rozumieniu rzeczywistości. Niedawno IPN twierdził, że po wojnie nastąpił zorganizowany i zbroiny opór społeczny przeciwko komunistom, którzy brutalnie dławili to powstanie. Teraz na użytek polemiki z Grossem twierdzą, że po wojnie w kraju panował chaos społeczny, zorganizwany bandytyzm i powszechne zdziczenie. Więc może komuniści po prostu zaprowadzali siłą porządek a "ruch oporu" to były zdziczałe leśne bandy?.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Ad komuny: 50 lat życia w ustroju, w którym uczciwa praca jest wręcz karana, a cwaniactwo wynagaradzane nie wpłynęło na ludzi?
- tu opisujesz chyba raczej współczesną Polskę a nie PRL bo o PRL masz pojęcie jak kura o pieprzu. Kolego, masz zaledwie 24 latka tak więc byłes chyba w pierwszej klasie kiedy "komuna" upadła.
Koledzy!
Prosze bez zacietrzewienia.
Oj, kwitło ci cwaniactwo i kombinatorstwo kwitłow PRL,....a warunki sprzyjały. No może paradoksalnie poza okresem stalinizmu, gdzie te zapedy temperował strach a nie moralność. No i mało co można było "skręcić"
Przyczyny są jak zwykle złożone:
1. moralnie było kantować zaborcę (XVIII-1918),
2. moralnie było kantować okupanta jednego i drugiego (1939-1945),
3. za ancien regime'u była tzw wspólna własność środków produkcji, ergo wielu pracowników traktowało to za niczyje, wynieść, robić fuchy "na zakładzie" w godzinach pracy etc. Niektórym zostało to do dzisiaj!
4. Katolicyzm.PL jest niestety dosc powierzchowny, ludowo-obrzędowy, niestety, a moralność sprowadza się do spraw łóżkowych (amoraliów ) Przynajmniej dla rzeczonych 2/3 populacji.
Przekręty były duże i małe:
1. Tow. Gomółka miał życzyć, Zietkowi 150 lat w dobrym zdrowiu by mógł odsiedzieć to to przekręcił (z inwestycji przemysłowych na zbożny zresztą cel: Infrastrukturę Katowic) i temu podobne....
2. Dziecięciem będąc dostałem pałę z ZPT, bo była potrzebna miedziana blacha na zajęcia
a ja nie przyniosłem materiału. Usłyszałem od Pani: " Jakto, to tatuś nie może >>zorganizować na zakładzie <<. Mój tatuś na takie dictum poszedł zrobić awanturę...
3. Ile cementu w betonie? Poszedł z państwowej budowy na prywatne domki....
4. Takie haiku: "Zelmer-Predom, co ukradne zaroz sprzedom" zasłyśzane w latach 70-tych na podwórku
5. Pamiętacie "Piłkarski poker"? Toć to opowieść z okresu schyłkowej PRL...
6. O swoim Ojcu usłyszałem, kiedyś przypadkiem (w czasach licealnych): "To taki porządny człowiek, ale taki niezaradny..." tj. że nie kombinował na lewo....
Przykłady mozna mnożyć, sam trochę zdazyłem zobaczyć, bo przez 4 lata na studiach odbębnałem w wakacje 2,5 miesięczne praktyki w wielkim zakładzie przemysłowym (od taczek z wiórami i olejem do Ośrodka Badawczo Rozwojowego) i troche rzeczy rodem z filmów Barei widziłam.
A potem, po 89 roku "czas wielkich możliwości nam nastał" i towarzystwo zrobiło się jeszcze bardziej "chapate". Każda epoka ma swoje pokusy.
I nie anielmy siebie lub tej czt tamtej epoki tylko spróbujmy spojrzeć w głąb siebie, bracia i siostry!
No koniec kazania! Amen!
______________________________________________________________
P.S.
Takie dwa cytaty:
"Na każdą pamieć jest inna pamięć" -Między nami
"To za ich grzechy myśmy czyści gnębią nas teraz komuniści" -Tradycja
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-01-16, 17:44
piotrres napisał/a:
laisar napisał/a:
Obawiam się że żadna woda nie pomoże - tylko wymiana pokoleń...
Woda?
Ojej, przejrzałem sobie cały ten wątek i obawiam sie Janie, że znowu wypuścilismy dżina z butelki. Przepraszam !
Hmm, gin, tonik, cytrynka...
No tak, ale urokiem tego forum jest nieposkromiona skłonność do dygresji. O czym to jeszcze nie pisaliśmy? Była już polityka, religia, turystyka, sport, podatki, a nawet kącik dla fanów Stara Wars, i kolejowego Warsa też...
Kurczę, jeszcze nie było o SEXIE! Kto zaczyna wątek?
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Gość
Wysłany: 2008-01-16, 18:39
jan ostrzyca napisał/a:
No tak, ale urokiem tego forum jest nieposkromiona skłonność do dygresji. O czym to jeszcze nie pisaliśmy? Była już polityka, religia, turystyka, sport, podatki, a nawet kącik dla fanów Stara Wars, i kolejowego Warsa też...
Kurczę, jeszcze nie było o SEXIE! Kto zaczyna wątek?
Noo właśnie KTO ???????
A dygresji tu tyle bo placzą się tu tacy rózni niezwykli żientelmieni jak MY .
Ojej, pominąłem pewną damę która kokieteryjnie podpisuje się jako baba...
Pozdrawiam Piotr M. S.
I nie chciałbym odzierać ze złudzeń, ale skłonność do dygresji jest immanentną cechą prawie wszystkich społeczności sieciowych - jedynym wyjątkiem są te jakieś zamordystycznie moderowane (;
Gość
Wysłany: 2008-01-16, 19:56
jan ostrzyca napisał/a:
Polska po PRL nadal nie jest krajem promującym i nagradzającym prawidłowe postawy, a wręcz przeciwnie. Osoba pracująca uczciwie w RP typu nauczyciel czy poilicjant ma dłuższą drogę do własnego mieszkania niż w PRL, zważywszy na fakt, że za roczną pensję nauczyciela można kupić max. 4 m2 nowego mieszkania.
Nie twierdzę, że teraz jest idealnie, ale twierdzę, że teraz osoba pracowita i uczciwa (choć bardziej jest promowana pracowitość niż uczciwość) ma duże większe szanse niż za komuny na "dorobienie się". A zauważ, że oba ta zawody, które wymieniłeś to wciąż domena państwowa - jak za komuny. Policjanci - wiadomo, nie mogą być prywatni. Ale na co jeszcze głównie narzekamy? Służba zdrowia, urzędy... wszystko państwowe. Wiem, wiem - jeszcze na serwisy samochodowe :) Ale to trudno porównać, bo teraz przynajmniej mamy co serwisować... :P
jan ostrzyca napisał/a:
Sprawdzenie wieku rozmówców w dyskusji o historii najnowszej jest zdecydowanie na miejscu, bo inaczej rzeczywstość lat osiedziesiątych odbierał nastolatek (ja) i kilkulatek (Ty) a inaczej nasi rodzice.
Opieranie się wyłacznie na źródłach pisanych typu IPN, może prowadzic do błędów w rozumieniu rzeczywistości.
No tak, ma to jakiś sens. Chodziło o to Twoją wypowiedź, że ja nie wiem, bo miałem kilka lat, więc nie mogę mieć o tym pojęcia. Poza tym jako nastolatek też raczej nie pracowałeś w PRL-u.
A tak swoją drogą chwila zwierzeń z dzieciństwa: zapamiętałem głównie notoryczne braki wody, rzadziej prądu, sąsiadkę, która przyleciała do nas, bo "rzucili bobo-fruty" i kolejkę - gigant, w której stałem z mamą po cukier. Mama dostała dwie ostatnie paczki, ale odstąpiła jedną koleżance, która za nią stała. Reszta kolejki - giganta musiała wypić gorzką herbatę (swoją drogą - żadna strata :) No i pamiętam, że konserwacja rur z ciepłą wodą trwała co roku miesiąc, a teraz niecały tydzień, bo system jest taki, że jak woda nie leci, to nikt nie płaci - zatem premiuje się pracowitość.
A tak ogólnie to w jednym się na pewno zgadzamy: jak umyje Logana, to nakleję w tym samym miejscu klubowy znaczek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum