chciałem sie Wam pochwalić że wczoraj zamówiłem Dustera 1.6 16V 4X4 Laureate, odbiór koniec marca 2011 ale nie pali się. Moja decyzja była błyskawiczna bo właśnie pozbyłem się mojego Logana 1.6, którym jeżdziłem 5,5 roku i nigdy mnie nie zawiódł a dowiedziałem się, że od wtorku 02/11/2010 ceny wszystkich Dusterów idą w górę o 500 PLN. Także ceny wyposażenia dodatkowego mają się zmienić.
Wlasnie przeczytalem posty na temat ESP i moim zdaniem wszystkie samochody z rocznika produkcji 2011 powinny byc w ten system wyposazone zgodnie z dyrektywa Unii Europejskiej, ktora nakazuje montaz tego sytemu we wszystkich nowych autach wyprodukowanych w 2011. Sprzedawca jednak nic nie wiedzial na ten temat. Osobiscie biore jednak pod uwage fakt ze Renault Polska moze wystapic do ministerstwa zeby dla jakiejs partii samochodow zrobilo dla nich wyjatek i zezwolilo na sprzedaz samochodow pozbawionych ESP ( takie praktyki stosuje sie dosc czesto). Co ma byc to bedzie, nie bede robil jakiejs tragedii gdy moje auto nie bedzie mialo tego systemu.
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2018 - czyli: dopiero od listopada przyszłego roku nowe modele, a wszystkie nowo rejestrowane trzy lata później.
Zgadza sie, sprawdzilem i masz racje, dla jest ok bo nie lubie zbytniej ingerencji elektroniki w prowadzenie auta, zwlaszcza elektroniki w wykonaniu Francuzów.
Zgadza sie, sprawdzilem i masz racje, dla jest ok bo nie lubie zbytniej ingerencji elektroniki w prowadzenie auta, zwlaszcza elektroniki w wykonaniu Francuzów.
Kazdy kij ma dwa konce : http://www.youtube.com/watch?v=Zy8jocfu0bg - tak jak raczej nigdy na realnej nie sypkiej nawierzchni nie zahamujemy lepiej niz z nowoczesnym abs'em tak esp/asr raczej powinny pomagac jechac szybciej i/lub bezpieczniej ;)
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-11-07, 19:28
Beckie jeśli na oblodzonej nawierzchni jeżdzi się 80km/h (niezależnie od liczby elektronicznych asystentów na pokładzie) to znaczy że kierowcy zdecydowanie brakuje wyobrażni...
tak jak raczej nigdy na realnej nie sypkiej nawierzchni nie zahamujemy lepiej niz z nowoczesnym abs'em
Nie zgadzam się. Zdarzyło Ci się kiedyś hamować 200 m z 80 km/h na szklance?
Tak, pytanie tylko na ilu metrach zahamowal bys w tych warunkach bez abs? I co bylo by bezpieczniejsze...
Moje osobite doswiadczenia z jazdy zimowej (a jest tego duzo dzieki co weekendowym wyjazdom na deche w gory przez wiele lat) pokazuja, ze abs raczej ogromnie pomaga.
Oczywiscie zawsze znajdzie sie skrajnosc (jak idealnie rowny i suchy asfalt o ktorym wspominalem) ale nie to sie liczy gdy robimy swoje codzienne dziesiatki kkm...
benny86, rozumiem, że jesteś w stanie w każdej sytuacji określić śliskość nawierzchni i dostosować prędkość do warunków. Kiedy wyruszałem spod domu kilometr wcześniej nic nie zapowiadało tak śliskiej nawierzchni. Nawet zatrzymując się po drodze przed niestrzeżonym przejazdem kolejowym nie miałem najmniejszego problemu z zatrzymaniem auta.
Przed skrzyżowaniem rozpocząłem hamowanie tak wcześnie, właściwie tylko po to żeby sprawdzić przyczepność... W tym miejscu była taka szklanka, że ledwo dotknąłem pedału hamulca włączył się ABS a przez pierwsze 100 m hamowania zwolniłem może o 10-20 km/h po czym miałem dwie opcje do wyboru: przelecieć przez skrzyżowanie licząc, że nikt mnie nie trafi albo wyhamować na barierce energochłonnej... Zaciągnąłem ręczny nie zwalniając pedału hamulca. Nawet nie musiałem specjalnie walczyć żeby utrzymać kierunek na wprost. Albo trafiłem na nawierzchnię o lepszej przyczepności, albo zablokowanie tylnych kół pomogło w hamowaniu. W każdym razie zatrzymałem się w bezpiecznym miejscu...
No to i ja sie przywitam - rowniez pozostaje mi czekac do marca. Moj stary, wierny Grafitowy Grom musi mnie jeszcze troche powozic zanim przesiade sie na Dustera :)
Przed skrzyżowaniem rozpocząłem hamowanie tak wcześnie, właściwie tylko po to żeby sprawdzić przyczepność... W tym miejscu była taka szklanka, że ledwo dotknąłem pedału hamulca włączył się ABS a przez pierwsze 100 m hamowania zwolniłem może o 10-20 km/h po czym miałem dwie opcje do wyboru: przelecieć przez skrzyżowanie licząc, że nikt mnie nie trafi albo wyhamować na barierce energochłonnej... Zaciągnąłem ręczny nie zwalniając pedału hamulca. Nawet nie musiałem specjalnie walczyć żeby utrzymać kierunek na wprost. Albo trafiłem na nawierzchnię o lepszej przyczepności, albo zablokowanie tylnych kół pomogło w hamowaniu. W każdym razie zatrzymałem się w bezpiecznym miejscu...
A zastanowiles sie, co by bylo gdyby pierwsze hamowanie bylo bez abs i zamiast dac Ci czas na zaplanowanie kolejnych ruchow i przewidywalnie opuscic obszar szklanki auto by sie np. obrocilo?
Gdybac sobie mozna - a pytanie jest proste - czy wylaczyles juz abs? ;)
inwazja dusterów w marcu każdy ma obiecane na marzec czyżby cała produkcja była przeznaczona do polski
Ciekawe spostrzeżenie! Pytanie gdzie pojdzie produkcja ze Stycznia i Lutego? Moze to i dobrze? Przynajmniej nabiora wprawy w nowym procesie :) - osobiscie ciesze sie tez, ze odbieral bede juz to po tych zapowiadanych lutowych crash testach - zawsze mniejszy kot w worku ;)
inwazja dusterów w marcu każdy ma obiecane na marzec czyżby cała produkcja była przeznaczona do polski
Ciekawe spostrzeżenie! Pytanie gdzie pojdzie produkcja ze Stycznia i Lutego? Moze to i dobrze? Przynajmniej nabiora wprawy w nowym procesie :) - osobiscie ciesze sie tez, ze odbieral bede juz to po tych zapowiadanych lutowych crash testach - zawsze mniejszy kot w worku ;)
Przewidywany odbior w marcu nie oznacza, ze auta beda wyprodukowane w tym wlasnie miesiacu, spokojnie moga to byc samochody z poczatku roku, po wyprodukowaniu auta skladowane sa na placu fabrycznym, gdzie czekaja na transport do roznych czesci Swiata, nastepnie trafiaja na sklady celne w danym kraju, gdzie rowniez stoja nawet tygodniami, zanim trafia do dealera. Takze wszystko zalezy od szczescia, ktos moze dostac auto sprzed kilku dni a ktos inny sprzed kilku miesiecy. Nie wiem czy jest mozliwosc dowiedzenia sie u dealera Dacii na ktory dzien ustawiony jest montaz auta z danego zamowienia, u niektorych marek jest to mozliwe.
Przewidywany odbior w marcu nie oznacza, ze auta beda wyprodukowane w tym wlasnie miesiacu, spokojnie moga to byc samochody z poczatku roku, po wyprodukowaniu auta skladowane sa na placu fabrycznym, gdzie czekaja na transport do roznych czesci Swiata, nastepnie trafiaja na sklady celne w danym kraju, gdzie rowniez stoja nawet tygodniami, zanim trafia do dealera. Takze wszystko zalezy od szczescia, ktos moze dostac auto sprzed kilku dni a ktos inny sprzed kilku miesiecy. Nie wiem czy jest mozliwosc dowiedzenia sie u dealera Dacii na ktory dzien ustawiony jest montaz auta z danego zamowienia, u niektorych marek jest to mozliwe.
jest jest mozliwosc moje beda skladac dokladnie za 9 dni czyli 19 listopada
dzisiaj uzyskalem info, ze moja strzala ustawiona jest na produkcji w dniu 1 luty 2011, dealer twierdzi, ze u niego bedzie w 7 tygodniu 2011. To by bylo 5 tygodni wczesniej niz na zamowieniu ale nie chce zapeszac.
Ja mam odbiór do 15 marca 2011 r, ale też mam już informacje że po Nowym Roku można sie spodziewać telefonu o odbiorze koniec stycznia, poczatek lutego 2011 r., chyba jest przyśpieszenie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum