Hmm, trochę dziwi mnie Twoje zorientowanie w kosztach utrzymania.
No to ja na swoim przykładzie (co prawda instalacja jeszcze nie w Dacii, lecz w innym autku):
jjmalin napisał/a:
dziwie się czemu w gazie nikt nie liczy corocznych przeglądów czyli na dzień dobry ok. 400 zeta,
Jaki "coroczny przegląd"? U diagnosty? Informuję: drożej o 60 zł - to jest różnica jednego tankowania noPb i LPG. A może przegląd u gazownika? Jeśli nic złego się nie dzieje, to wystarczy kontrola - kilkadziesiąt zł. Zawory dam radę sam sprawdzić i ustawić, spuszczenie tzw. "mazutu" z parownika to żadna trudność, podobnie jak wymiana świec.
Poza tym przeglądy u gaziarza robi się po określonym przebiegu, nie corocznie.
jjmalin napisał/a:
filtr,
Czego, gazu? Jeśli tak, to przez 70 kkm wymieniłem go raz - ceny nawet nie pamiętam (4 albo 14 zł). Może dobry gaz tankuję? Nie wiem.
jjmalin napisał/a:
świece
Owszem, wymieniając "książkowo" należy to robić 2 razy częściej. Czy koszt nowych świec jest naprawdę przytłaczający?
jjmalin napisał/a:
i spadek mocy o około 10 %.
O! Jak wyliczyłeś te procenty?
jjmalin napisał/a:
dlatego wolę diesla...
Przy wzrastającej cenie ropy, możliwych problemach zimowych, długim rozgrzewaniu (brak po starcie "szybkiego" ciepła wewnątrz i in.), sporym ryzyku zatankowania badziewia, niewykluczonych problemach na mrozie, konieczności posiadania mocnego akumulatora, obecnie: sprawach związanych z FAPem... Dlaczego nie liczysz ewentualnych wydatków w razie awarii niektórych elementów silnika, gdy ich ceny idą naprawdę w grube pieniądze? A przy tym zakładasz, że co roku na przegląd instalki LPG trzeba wydać 400 zł... Dlaczego nie bierzesz pod uwagę wyższego kosztu zakupu auta z silnikiem diesla?
Ale masz prawo lubić diesle. Tak samo, jak wielu przekonało się do LPG i woli ten rodzaj zasilania - szczególnie zważając na dwie sprawy: prawidłowo zamontowana i ustawiona instalacja oraz nieprzesadzanie z oszczędzaniem (niezubażanie mieszanki).
Wszystko ma swoje zalety i wady.
_________________ Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez leo 2011-01-23, 12:30, w całości zmieniany 1 raz
tylko że koszt instalacji około 3000 / 3500 więc wolę dołożyć i mieć diesla. co do kosztów miałem okazję pracować w zakładzie montującym takie instalacje. opinie poł na pół. jedni zadowoleni inni co chwile przyjeżdżali na regulację. jeden nawet pomimo montażu wymontował instalację. i jeszcze kwestia albo butli w bagażniku lub butla w kole.
_________________
Były: Hyundai Atos Prime ( rocznik 2000 ), Fiat 126p ( rocznik 1990 ), Fiat Seicento ( rocznik 2008 ), Renault Clio ( rocznik 1998 ), Citroen C4 ( rocznik 2008 )
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4273 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-23, 13:10
Mialem zagazowana cytrynke. Tanio sie jedzilo, jakos specjalnie nie dbalem o silnik. Samochodzik , co ciekawe lepiej chodzil n lpg niz pb. Plynniej wchodzil na obroty. Jednak najwieksza wada byla koniecznosc wozenia butli w bagazniku. Oczywiscie w daci mozna schowac lpg zamiast kola zapasowego, kupic dojazdowke lub zupelnie zrezygnowac z piatego kola u wozu. Jednak przy spalaniu rzedu 10-12 l/100 km w Dusterze zagazowanie wydaje sie jedyna sensowna alternatywa dla racjonalizacji kosztow eksploatacji.
tak powracajac do kosztow zakupu benzyny i dizla to u mnie wyszlo ze zwrocil sie zakup dizla po 28 tys, km wiec mnie sie oplacala inwestycja, a wcale nie place wiecej za przeglady :)
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1394 Skąd: Kępno
Wysłany: 2011-01-23, 17:50
Każdy rodzaj zasilania ma swoje zalety i wady - ale przy zasilaniu gazem traci się sporą część bagażnika, decyduje się na bardzo mały zasięg a na stacji benzynowej trzeba czekać na obsługę zamiast szybko zatankować samemu i pokonać kolejne 800 czy 1000km. Dla mnie to są utrudnienia które każą mi omijać ten rodzaj zailania szerokim łukiem ;)
Przy nowych samochodach dochodzi jeszcze droższy przegląd co rok zamiast po 3, potem po 2 latach i często utrata gwarancji.
Przy licytowaniu się kosztami pokonania 100km na gazie warto także brać pod uwagę koszty benzyny "do startu" która w zależności od specyfiki eksploatacji mogą zdecydowanie zawyżyć statystyki.
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1394 Skąd: Kępno
Wysłany: 2011-01-23, 21:06
Beckie napisał/a:
Ale dodatkowo masz caaały bak na paliwo.
No tak... ;) ale to już przestaje być ekonomiczne. A wychodząc z tego założenia, to w kazym dieslu można wsadzić do bagaznika beczkę na ON, a nawet wiecej, mozna założyć ją jako drugi zbiornik :D To dopiero będzie zasięg ;))
edit:
ja wiem że dla wielu to mało istotne, napisałem tylko że nie to zniechęca. Nie lubię jeździć tankować - to dla mnie strata czasu. W suzuki najbardziej drażni mnie że ma zbiornik tylko 40L. Biorąc pod uwagę że to auto terenowe, na ramie, z krótko zestopniowaną skrzynią pewnie nie bedzie palił 4L/100 na trasie ;) Realnie oceniam że zasięg będzie nie większy niż 700km - Porażka :/ ;)
_________________ pozdrawiam
Paweł
Ostatnio zmieniony przez r70 2011-01-23, 21:13, w całości zmieniany 1 raz
Z gazem to komu pasuje to zakłada.Miałem w Poldku od 1000 km do 100.000 km.
Wymiana membrany ,filtrów i uszczelki pod głowicą.
Byłem zadowolony"kasjerka"też. Gaz był po 69 gr /1999 r./
Teraz "sponsorka" pyta kiedy gaz założę?
Myślę że na wiosnę trzeba będzi" pomyśleć."
Wydaje mi się ,że gdyby nie było LPG-to ceny benzyny i oleju napędowego byłyby
o wiele wższe.Dlatego SZACUN dla tych co na LPG!
Pozdrawiam serdecznie wszystkich! [quote="r70"]
Marka: Hyundai/Daihatsu
Model: ix35 4WD/Cuore VIII
Silnik: 2.0benz/1.0benz. Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Maj 2010 Posty: 172 Skąd: PL
Wysłany: 2011-01-23, 22:41
"r70"optymista jesteś,skróć ten dystans bo jest z czego swego czasu w AŚ4x4 lub Motorze było porównanie Jimniego diesla i benzyny. Wychodzi na to, że przy takich cenach paliwa silnik wysokoprężny zwraca się po 200tys. km (wersja JX) - czyli dla wiekszości Jimnich między 10-20 lat .Jednym słowem to nie plaskacz który śmiga na kropelce ;-)Nie PORAŻKA tylko samo życie Pora się przestawić.
Ostatnio zmieniony przez billbill666 2011-01-24, 01:12, w całości zmieniany 3 razy
tylko że koszt instalacji około 3000 / 3500 więc wolę dołożyć i mieć diesla.
Ja pół roku temu miałem oferowaną za 2100 (sekwencyjna z butlą w kole), bo na prowincji i stały klient jestem. Ale to nieważne.
Widzisz - zakładasz instalację za 3000 w dobrym zakładzie i masz spore szanse powodzenia (znaczy bez dokładania na częste dostrojenia). A za diesla "na dzień dobry" bulisz 5200 lub 8700 więcej - i tego wydatku nie unikniesz...
Ale jeśli wolisz diesle - proszę bardzo.
jjmalin napisał/a:
co do kosztów miałem okazję pracować w zakładzie montującym takie instalacje. opinie poł na pół. jedni zadowoleni inni co chwile przyjeżdżali na regulację. jeden nawet pomimo montażu wymontował instalację. i jeszcze kwestia albo butli w bagażniku lub butla w kole.
Właśnie sztuka polega na tym, żeby nie zakładac w byle jakim zakładzie, lecz u ludzi znającym się na rzeczy. A to u nas, niestety, rzadkość. Zanim więc się ktoś zdecyduje, musi dobrze poniuchać, wysłuchać opinii, zorientować się w temacie itd., a nie walić do pierwszego lepszego z brzegu majstra.
W tym problem z LPG (sam przejechałem bez problemów 100tys km na lpg), że albo majster tani labo dobry. A jak dobry i tani to 300km od Ciebie. Na szczęście mi działa gaz ok, ale znajomi już mają problem i mimo kolejnego regulowania nie wiadomo co. Porównując pb i diesla (przebiegi roczne 35tys km) diesel zwraca się poniżej 2 lat. A spalanie on i lpg wychodzi dość podobnie u mnie 11-12l lpg/100km, u znajomego 6l on / 100km.
Do montowanego przez dealere lpg zraziła mnie afera u skody.
1. montaż przez dealera to utrata gwarancji producenta.
2. w niektórych roomsterach są problemy z takimi właśnie instalacjami, niestety dealer umywa ręce, i zwala na montera, monter mówi, że jak dealer zapłaci to naprawi ....
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1394 Skąd: Kępno
Wysłany: 2011-01-24, 10:43
"billbill666" zobaczymy za jakiś czas - pisałem oczywiście o trasie - a ja potrafię oszczędnie jeździć ;) Obładowany berlingo w okolicach 4l/100 (poniżej też sie zdaża).
Marka: Dacia
Model: Sandero Stepway
Silnik: 1.6 MPI Pomogła: 1 raz Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 14 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2011-01-24, 14:40
Tak czytam te wypowiedzi i wtracę swoje cztery groszę. W grudniu założony GAZ DIEGO za 2100, spalanie 10 litrów, i teraz tylko należałoby żałować dlaczego tak późno został założony. Samochód odpala na benzynce sam automatycznie przełącza się na gaz, żadnego spadku mocy, żadnyej różnicy, a w portfelu zostaje.
warto także brać pod uwagę koszty benzyny "do startu" która w zależności od specyfiki eksploatacji mogą zdecydowanie zawyżyć statystyki.
To też prawda, ale dam Ci przykład: jeżdżę "zagazowanym" Lanosem (1.5 8V), samochód zaawansowany zarówno wiekiem jak i przebiegiem, instalacja gazowa - taka sobie (Lovato), jeżdżąc tym samochodem nie bawię się w żaden "ekodrajwing" tylko pedał gazu i do przodu, przy takiej jeździe zużycie gazu lokuje się na poziomie ok. 9,5 l/100 km, do tego dochodzi w zimie ok. 1 l Pb na 100 km - policz: 9,5 x 2,3 pln + 1 x 4,9 pln = ok.27 pln za 100 km, ten sam Lanos jeżdżąc tylko na Pb zużywa ok. 8,5 l Pb/100 km czyli (8,5 x 4,9) ok. 42 pln.
Łącznie daje mi to tańszą jazdę o ok. 23 pln na 100 km.
Przy racjonalnym podejściu do tematu (oszczędna jazda, właściwa dbałość o instalację) można uzyskać znacznie większe korzyści. Wniosek z tego taki, że niezbędny koszt dodatkowej etyliny nie jest taki znaczący...
dodano jeszcze to:
MARAKAM napisał/a:
Tak czytam te wypowiedzi i wtracę swoje cztery groszę. W grudniu założony GAZ DIEGO za 2100, spalanie 10 litrów, i teraz tylko należałoby żałować dlaczego tak późno został założony. Samochód odpala na benzynce sam automatycznie przełącza się na gaz, żadnego spadku mocy, żadnyej różnicy, a w portfelu zostaje.
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1394 Skąd: Kępno
Wysłany: 2011-01-24, 17:08
TD Pedro napisał/a:
do tego dochodzi w zimie ok. 1 l Pb na 100 km - policz: 9,5 x 2,3 pln + 1 x 4,9 pln = ok.27 pln za 100 km,
Ilość spalanej pb zależy od tego w jakich warunkach będzie ekploatowane auto - jeśłi pojedziesz nim na trasę, to wypalisz ten 1L albo mniej PB zanim instalacja się nie przełącz a resztę to będzie gaz, ale jeśłi będziesz jeździł na bardzo krótkich dystansach w mieście to może się okazać udział benzyny będzie jednak większy.
Biorąc pod uwagę niektóre samochody - Np 3 i 5 drzwiowy lanos, czy mój jimny, zakładając gaz trzeba pogodzić się z bardzo znaczą redukcją przestrzeni bagazowej (w suzuki, bagażnik przestaje praktycznie istnieć).
Jeździłem benzyną, benzyną+gaz oraz dieslem a teraz dacie mam na bezynkę. Świadomie wybrałem. Oczywiście wyższość ON nad Pb (lub na odwrót) to jakby wojna bez końca. Ale ja to widzę tak: przebiegi robię krótkie (w stopce sygnaturka z motostatu) i wychodzi mi na to, że w stosunku do poprzedniego auta – diesla – tracę na eksploatacji około 10zł na 100km (Xsara Picasso HDi). Póki co auto jest nowe, ale za parę lat… Zresztą nawet z takiego pobieżnego wyliczenia wychodzi, że różnica w zakupie to około 50000km. Biorąc powyższe pod uwagę, radzę wszystkim zastanawiającym się co wybrać, przeliczyć co się bardziej kalkuluje. A tak jak wspomnieli poprzednicy przy benzynie nie martwię się co leję do baku (Oczywiście bez przesady), szybciej w zimę się grzeje, akumulator nie musi być super mocny i – co ważniejsza – odpowiednio doładowywany (dzienne przebiegi poniżej 10km mogą się źle skończyć) i można by tak bez końca ale po co… Jak bym robił tygodniowo w okolicach 1000km – jak to robiłem wcześniej to pewnie, że brałbym diesla.
do tego dochodzi w zimie ok. 1 l Pb na 100 km - policz: 9,5 x 2,3 pln + 1 x 4,9 pln = ok.27 pln za 100 km,
Ilość spalanej pb zależy od tego w jakich warunkach będzie ekploatowane auto - jeśłi pojedziesz nim na trasę, to wypalisz ten 1L albo mniej PB zanim instalacja się nie przełącz a resztę to będzie gaz, ale jeśłi będziesz jeździł na bardzo krótkich dystansach w mieście to może się okazać udział benzyny będzie jednak większy.
Biorąc pod uwagę niektóre samochody - Np 3 i 5 drzwiowy lanos, czy mój jimny, zakładając gaz trzeba pogodzić się z bardzo znaczą redukcją przestrzeni bagazowej (w suzuki, bagażnik przestaje praktycznie istnieć).
Utrata miejsca w bagażniku nie podlega wątpliwości bez względu na to jaki to jest samochód. Swoją wypowiedzią nie chcę przekonywać o wyższości benzyny z gazem nad dieslem bo sam mam wątpliwości co jest lepsze. Bezpośrednio przed zakupem Dustera (benzyna) jeździłem przez dwa lata Renault Kangoo. Kupiłem go nowego w salonie, silnik diesla 78 kW, samochód z tym napędem bardzo dynamiczny i oszczędny. Niestety bardzo wrażliwy na jakość paliwa. Raz zatankowałem na stacji Orlenu w Barwinku, temperatura poniżej minus 20 st. C (styczeń 2009) i miałem problem z jazdą. Po tym zdarzeniu tankowałem tylko na Shellu i wszystko było ok. Ale niepokój pozostał. Silnik precyzyjny i nowoczesny ale wrażliwy. Piszę o tym po to by przekonać, że do silników diesla nic nie mam a nawet lubię charakterystyczny odgłos ich pracy (jeździłem w sumie siedmioma samochodami z ZS). Gdyby cena Dustera z silnikiem diesla była niższa pewnie też bym takiego kupił.
Ale wracając do meritum: zabrałem głos w temacie po to by wykazać, że udział benzyny w eksploatacji samochodu zasilanego LPG nie jest duży. Tak jak pisałem wcześniej w moim przypadku do 1 l/100 km i są to jazdy mieszane z przewagą miasta. Instalacja przełącza się automatycznie pomimo swej prostoty a na pewno będzie jeszcze lepiej w przypadku instalacji sekwencyjnej. Rozważam założenie takiej nawet kosztem miejsca w bagażniku (oczywiście we wnęce koła zapasowego).
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1394 Skąd: Kępno
Wysłany: 2011-01-24, 18:49
prawda że dopłata w dusterze jest na tyle spora że każe powaznie się zastanowić. Ja nie wiem czy tez nie zdecydowałbym się na wersję 4x4 1.6 16V - zwłaszcza że przy tej wersji, przewagę w kosztach eksploatacji po stronie ON niwelują częstsze wymiany, droższego oleju (a jak się mieszka 70km od najbliższego ASO to jeszcze dochodza koszty dojazdu + stracony czas).
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-02-02, 09:23
Po pierwszym tankowaniu LPG zużycie wyniosło na dystansie 470 km (300 km. trasa, 170 km. korki) = 47l.LPG x 2.55= 120 zł
Symulacja na benzynie (przy spalaniu wg instrukcji):
3x6.5l.x4.8zł= 94zł
1,7x11.x4.8= 90 zł
184 zł
Różnica LPG/PB= 64 zł
Wyliczenie nie obejmuje kosztów rozuchu na PB.
Refleksja-liczyłem na nieco mniejsze zużycie LPG. Chociaż średnia ok 10l. LPG w ruchu mieszanym nie wydaje się wstrząsająca.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: DACIA
Model: DUSTER
Silnik: 1,5 dCi 4x2 110 KM
Rocznik: 2010
Dołączyła: 21 Sty 2011 Posty: 162 Skąd: prawie Warszawa
Wysłany: 2011-02-02, 11:13
monopios napisał/a:
Przebieg 3000 km.
20% - miasto dynamicznie
80% - trasa 100-120km/h
pełny pokład mego statku i wyszło 7.6 l.
u mnie po pierwszym tankowaniu ( 1,5 dci Laureate, 110 km ); przebieg 605 km; miasto, głównie w korkach - komputer pokazuje 7,9/100 km; teraz zatankowałam 45,67 l - zobaczymy, co komputer powie po drugim
Mam nadzieję, że to na dotarciu; potem liczę na mniej :)
W lecie sprawdzę w trasie....
_________________ mausi64 życzy wszystkim bezpiecznej jazdy
mausi64 4x4 czy 2x4? Ja w tym tygodniu odbieram 2x4 i liczę na docelowe spalanie w okolicach 7l/100km głównie na trasie dojazdowej do wawy i korki (na Modlińskiej)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum