2) Citroen C4 Picasso 1,6 benz 120kM Seduction
Obrazek
Obie opcje za około 60 tysięcy złotych.
Co byście wybrali?
dla mnie zdecydowanie Duster i nie ma znaczenia to, że kupiłem Dustera, podoba mi się w nim zwarta, masywna i wg. mnie zgrabna sylwetka, dobrze dobrane proporcje ... ocena dot. wyłącznie wyglądu...
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-06, 10:53
Jesli zalezy Tobie na wygodzie podrozowania, rodznnym autem do jazdy po utwardzonych szosach i oczekujesz ciekawszego wnetrza i lepszego wyposazenia , tez w kwestii bezpieczenstwa wygrywa Citroen. Jesli chcesz miec ekonomiczne, proste , relatywnie niezawodne auto do podrozy nie tylko po asfalcie i godzisz sie na kompromis kosztem nizszego standardu wyposazenia bierz dustera. Plusem tez beda nizsze koszty przegladow.
Siedzialem w citroenie picasso, spodziewalem sie za te pieniadze lepszego wykonczenia autka.
Osobiscie bym tez mial dylemat majac do wydania 60 tys PLN. Jednak wybralbym pojazd bardziej uniwerslany - Dacie Duster.
Fresu, jeżeli dużo jeździsz z prędkościami powyżej 100Km/h to weź C4 napewno jest bardziej komfortowy od Dustera. Jeśli potrzebny samochód do spokojnego przemieszczania i wyjazdów w tereny gdzie asfalt się kończy i zaczyna się bruk,piach, błotko, kupę śniegu Bież Dustera ten słabszy Diesel w Dusterze jak by lepszy od mocniejszego .
_________________ Jestem handlowcem w salonie Carrara w Lublinie. Szukasz oferty na Nową Dacie? Pisz PW lub na e-mail
Marka: Hyundai/Daihatsu
Model: ix35 4WD/Cuore VIII
Silnik: 2.0benz/1.0benz.
Dołączył: 20 Maj 2010 Posty: 172 Skąd: PL
Wysłany: 2011-02-06, 13:29
maciek nie promuj piractwa na drogach a kolega niech przeanalizuje swoje potrzeby,oczekiwania wobec tych dwóch aut i wybierze co bardziej pasuje do codziennej jazdy.
Marka: Citroen
Model: Xsara Picasso
Silnik: 1,6 benz 110kM
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Kwi 2010 Posty: 68 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-06, 13:44
Ok, to może powiem do czego potrzebny jest mi samochód i jak widzę sam obie opcje:
Codziennie do pracy w Sulejówku z warszawskiego Ursynowa jadę 2x35km. Głównie po dobrych drogach, ale mam kilka uciążliwych fragmentów po nieprzyjemnych wybojach. Również w ramach obowiązków służbowych jeżdżę po Sulejówku w większości po nieutwardzonych drogach - pełnych wybojów, a w okresie zimowym nieodśnieżonych. Dwa razy w roku trasa nad morze lub w góry po krajówkach - ale bez szaleństwa szybkości: z powodu uwarunkowań psychicznych moje maksimum to 140km/h, a tak ogólnie jeżdżę nie więcej niż 120km/h. Ogólnie jestem spokojnym kierowcą - ot takim tatą za kółkiem. Aha jeszcze jedno, na codzień jeździmy w 3 osoby, ale często zabieramy rodziców i wtedy w 5 osób.
C4 Picasso byłoby konsekwentną kontynuacją samochodu jakim aktualnie jeżdżę - Xsary Picasso. W Picasso - zarówno starym jak i nowym - pasuje mi przestronne wnętrze, ponad 500 litrowy bagażnik z możliwością powiększenia do samochodu dostawczego (po złożeniu lub wymontowaniu tylnego rzędu siedzeń). Co więcej samochód bezawaryjny, przestronny dla 5 osób z fotelikami dziecięcymi, komfortowy w trasie i na dobrych drogach. Na wybojach miękkie zawieszenie dobrze tłumi, ale cały czas drżę o jego trwałość. Na pewno jest też świetnie zabezpieczony antykorozyjnie.
Duster - to trochę dla mnie przygoda w nieznane. Kusi mnie niesamowicie charakter SUV'a i wysoki prześwit - akurat na wertepy w Sulejówku i na dojeździe do przedszkola w Warszawie. Kusi mnie też oszczędny diesel i prawie 500 litrowy bagażnik, ale jednak mniej niż w Picasso. Co mnie zastanawia: węższa tylna kanapa: jak zmieszczę tam 2 dorosłe osoby z dzieckiem w foteliku? Zacznie gorsze wykończenie wnętrza niż w Picasso i na pewno mniej przestronne. Nie jest to jednak coś co by przekreślało Dustera. Dla mnie samochód musi być po pierwsze PRAKTYCZNY, po drugie OSZCZĘDNY, wreszcie musi mi się podobać. Nie chcę mieć też samochodu, o który będę wiecznie drżeć - akurat mojemu znajomemu ukradziono w zeszłym tygodniu Outlandera. Więc cena samochodu powinna oscylować około 60 tyś zł i nie powinien być obiektem pożądania złodziei. Zarówno Duster jak i C4 Picasso spełniają te wymogi.
A więc podsumowuję:
1. Dzielność w terenie tj. na wertepach: + dla Dustera
2. Dzielność w trasie: + dla Picasso
3. Bagażnik: remis ze wskazaniem na Picasso
4. Wygląd zewnętrzny: remis - to dwie różne bajki: ładny SUV vs ładny minivan
5. Oszczędność: + dla Dustera
6. Przestronność wnętrza: + dla Picasso
7. Jakość wykończenia: + dla Picasso
8. Awaryjność: ? ale chyba remis
W Picasso wybieram silnik benzynowy, bo po pierwsze 16i 120kM to efekt współpracy z BMW, a choć silniki HDi to podobno świetne konstrukcje, to jednak krążą legendy o kosztach naprawy FAP i ogólnie o tym jak właściciele rwą włosy z głowy gdy im się taki diesel spieprzy. Co do 1,5dCi 90kM Renault to nie słyszałem i czytałem złych opinii.
Takie mam wątpliwości. Choć Picasso jest chyba trochę ładniejszy (głównie we wnętrzu), to Dustera sam sobie odpicuję: powymieniam konsole (patrz inny mój wątek), mieszki, gałki biegów, założę ładne pokrowce na fotele itp. Najważniejsze jest zasadniczo porównanie cech użytkowych i praktyczności obu autek.
Co doradzicie?
Ostatnio zmieniony przez Fresu 2011-02-06, 13:49, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Citroen
Model: Xsara Picasso
Silnik: 1,6 benz 110kM
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Kwi 2010 Posty: 68 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-06, 13:58
A czy możecie rozwinąć wątek miejsca na tylnej kanapie? Czy zmieszczą się tam dwie dorosłe osoby z dzieckiem na foteliku? Bo w Picasso bez problemu - 3 niezależne fotele.
MSZ zmieszczą się bez najmniejszych problemów - o ile oczywiście nie są jakichś ponadstandardowych gabarytów... (; Ale najlepiej wybrać się po prostu do salonu i sprawdzić organoleptycznie - nie ma o jak osobiste doświadczenie.
Czy zmieszczą się tam dwie dorosłe osoby z dzieckiem na foteliku?
Na dzień Dziadka 4-ro dziadków+wnuk spokojnie się zmieścili.
Zdziwieni byli ,że z tułu nie jest ciasno.
Ja polecam ! Na "polskie"drogi niezastąpiony
A drogi nie będą prędko lepsze/Euro2012/
Pozdrawiam
Idealnie byłoby c4 śmigać do sulejówka i przeskakiwać na dustera na miejscu Ale tak na poważnie... Z autopsji wiem, że nawet stosunkowo nisko zawieszonym samochodem można jeżdzić po wertepach bez szkody dla auta - po prostu trzeba zwolnić, a szybka jazda po takich drogach gdzie zawieszenie dobija do konca co chwilę nie jest wskzana żadnym samochodem. Nie mniej Duster z racji choćby prześwitu będzie miał pewną przewagę. C4 natomiast będzie bardziej komfortowa na wybojach (też może mieć to znaczenie jeśli wozisz dziecko np.)
No i nie zapominaj, że w tej cenie z minivanów c4 to nie jest jedyna oferta (scenic,orlando,za ok 64tys c-max), można też pójść w stronę aut typu berlingo czy doblo... Szceezrze mówiąc sam miałbym twardy orzech do zgryzienia
Z uwagi na to, ze na tym forum slowo "Skoda" jest zakazane, nie moge polecic Yeti
Ale polecam Yeti mimo to, jako cos pomiedzy tymi dwoma autami.
Poza mniejszym, 400 litrowym bagaznikiem (ktory jest jednak praktyczniejszy niz w C4P - wystarczy dokupic siatke oddzielajaca bagaznik i mozna ladowac pod dach, a wejdzie wiecej), nie ustepuje obu samochodom - wygodny i cichy na dobrej drodze, pozwala sie zapuscic na droge gorsza. Za 60 kPLN dostaniesz bogato wyposazone Yeti 1.2TSI - silnik tez taki "pomiedzy" - pali malo jak diesel a jezdzi przyjemnie jak benzyna.
Tylko jak z trwaloscia samochodu i silnika - jedna wielka niewiadoma :)
Aha - z tylu tez ma 3 niezalezne fotele i mozna go przerobic na furgonetke.
Ale musisz ten post czytac szybko, bo zaraz przyjdzie piotrres i powie, ze Yeti kupowac nie wolno, bo jego wlasciciele posluguja sie niepoprawna polszczyzna
Marka: Citroen
Model: Xsara Picasso
Silnik: 1,6 benz 110kM
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Kwi 2010 Posty: 68 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-06, 16:38
No nie wiem, oglądałem Yeti i żeby mieć taki zakres wyposażenia jak C4 Picasso lub nawet Duster cena wyjeżdża do 70 tyś zł. Poza tym jakiś mały ten bagażnik... na moje oko praktycznie do wykorzystania jest jakieś 300L. Gdzie tu do 500L konkurentów? Również silnik 1,2L to sporo za mało jak na taki ciężki samochód.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-06, 18:03
Yeti jest fajne ale jednak mniejsze niz Duster. Plusem sa bardzo dobrze wyprofilowane przednie siedzenia. Ładny samochodzik ale ciut przydrogi. Jest o wedlug mnie jedyna ładna skoda. Roomster jest fajny jako samochod rodzinny ale trzeba sie przyzywczaic do jego nietypowego ksztaltu.
Jesli chodzi o watek dojazdow z Ursynowa do Sulejowka chyba nie wykorzystasz wlascicwosci jezdnych C4 Picasso w tych korkach Ja bym wolal sie toczyc majestatycznie dusterkiem. Zas wyjazd dwa czy trzy razy w roku moim zdaniem nie usprawiedliwia posiadania zbyt duzego auta. Jestem zwolennikiem rozbudowy samochodu na takie okolicznosci o bagaznik dachowy, box, uchwyty rowerowe. Sam jezdze Sandero i nie narzekam na brak miejsca na szerokosc. Oczywiscie w Dusterze jest troszke lepiej z tylu.
Marka: Citroen
Model: Xsara Picasso
Silnik: 1,6 benz 110kM
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Kwi 2010 Posty: 68 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-06, 18:49
mekintosz napisał/a:
Jesli chodzi o watek dojazdow z Ursynowa do Sulejowka chyba nie wykorzystasz wlascicwosci jezdnych C4 Picasso w tych korkach Ja bym wolal sie toczyc majestatycznie dusterkiem.
Akurat zawsze jeżdżę pod prąd i są nawet długie momenty gdzie mogę teoretycznie polecieć ze 120km/h - np. na Trasie Siekierkowskiej lub Trakcie Brzeskim. Mam nadzieję, że nie czyta tego nikt z drogówki... ;) Poza tym mam nawyki z Xsary Picasso: lubię przestronną kabinę i samą świadomość możliwości transportowych furgonetki, którą regularnie wykorzystuje bliższa lub dalsza rodzina.
2) Citroen C4 Picasso 1,6 benz 120kM Seduction
Obrazek
Obie opcje za około 60 tysięcy złotych.
Co byście wybrali?
Obie z a 60 tys ???
No nie wiem, benzynowy moja wersja Dustera 4x2 full wypas 52,700, a oglądana benzynówka na konfiguratorze w najtańszej wersji i wybierając niezbędą tapicerke i kolor ze strony Cytrynki to 68tys - bonus ... To jednak różnica. Nawet jak będzie bonus i okazja
nigdy nie będzieszz miał 21 cm pod spodem
cyt:
Cena wersji podstawowej ( brutto )
C4 1.6 VTi SX 66 600 ZL
Lakiery i tapicerki ( brutto ) 1 550 ZL
- Rouge Aden 900 ZL
- Tapicerka welurowa ciemna 650 ZL
Calkowita cena ( brutto ) 68 150,00 zl
Akurat zawsze jeżdżę pod prąd i są nawet długie momenty gdzie mogę teoretycznie polecieć ze 120km/h - np. na Trasie Siekierkowskiej lub Trakcie Brzeskim. Mam nadzieję, że nie czyta tego nikt z drogówki... ;) Poza tym mam nawyki z Xsary Picasso: lubię przestronną kabinę i samą świadomość możliwości transportowych furgonetki, którą regularnie wykorzystuje bliższa lub dalsza rodzina.
właściwie to jakiej rady oczekujesz, co chwilę dokładasz inne parametry, vide wyżej oraz:
Cytat:
Głównie po dobrych drogach, ale mam kilka uciążliwych fragmentów po nieprzyjemnych wybojach. Również w ramach obowiązków służbowych jeżdżę po Sulejówku w większości po nieutwardzonych drogach - pełnych wybojów, a w okresie zimowym nieodśnieżonych. Dwa razy w roku trasa nad morze lub w góry po krajówkach - ale bez szaleństwa szybkości: z powodu uwarunkowań psychicznych moje maksimum to 140km/h, a tak ogólnie jeżdżę nie więcej niż 120km/h. Ogólnie jestem spokojnym kierowcą - ot takim tatą za kółkiem. Aha jeszcze jedno, na codzień jeździmy w 3 osoby, ale często zabieramy rodziców i wtedy w 5 osób.
przestronną kabinę zapewnia Ci i Citroen i Duster, bardziej uniwersalny trakcyjnie jest Duster, na dobre drogi i dłuższe trasy Citroen, tańszy w serwisie Duster... i można tak jeszcze długo...
chyba jednak sam będziesz musiał się zmierzyć z "tą materią", sam określić swoje priorytety i ... wybrać
Marka: Citroen
Model: Xsara Picasso
Silnik: 1,6 benz 110kM
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Kwi 2010 Posty: 68 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-06, 20:52
TD Pedro napisał/a:
właściwie to jakiej rady oczekujesz, co chwilę dokładasz inne parametry [...] i można tak jeszcze długo...chyba jednak sam będziesz musiał się zmierzyć z "tą materią", sam określić swoje priorytety i ... wybrać
No właśnie - moje posty oddają stan mojego rozdarcia. Ideałem byłby uterenowiony C4 Picasso w dieslu, z prześwitem Dustera i w cenie tego ostatniego. ;) A szarpię się, bo to dwa samochody z dwóch różnych bajek, każda z bajek mi się podoba. Ideałem byłoby to co napisał kolega:
benny86 napisał/a:
Idealnie byłoby c4 śmigać do sulejówka i przeskakiwać na dustera na miejscu
Niestety jak większość z nas nie stać mnie by mieć 2 samochody wyłącznie do własnej dyspozycji.
PS: W sumie było kiedyś już takie auto: Renault Scenic Rx4
Ostatnio zmieniony przez Fresu 2011-02-06, 21:08, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum