Ostatnio czytałem o elektrycznie zaciąganym hamulcu postojowym - nie można tego diabelstwa obejść, np. aby sprawdzić hamulec zasadniczy na rolkach - bez komputera nie podchodzić.
Niestety wyłączanie piszczka w UCH poprzez DDT2000 nic nie daje.
Jednak po sprawdzeniu schematów dustera wynika, że kontrola zapiętych pasów jest sterowana przez komputer Airbag-ów(poduszek) a nie UCH - jak wcześniej sądziłem.
A widzę, że w konfiguracji komputera airbagów jest możliwość wyłączenia tego buzzera.
To kolego Juri musimy się jeszcze raz jakoś spotkać pod TESCO i wtedy sprawdzimy ponownie - mam nadzieję że teraz ten piszczek w końcu wyłączę :)
Tymczasowo sobie można poradzić z buczkiem, np. gdy jedziesz sam jako kierowca ja zapinam do pasa kierowcy pas pasażera i buczek milczy.
Krótka instrukcja jak to wyłączyć za pomocą komputera:
W DDT2000 wybieramy AIRBAC_TEMIC_X90_V2 i wchodzimy w ekrany - tutaj w szczegóły nie będę wchodzić - zostało to już opisane wcześniej na forum jak z programu DDT korzystać.
Następnie z kolegą juri wykonaliśmy kilka jazd testowych, buzzer się oczywiście już nie włącza, nic nie piszczy.
Do tego kontrola błędów komputerów auta żadnych nieprawidłowości nie wykazała - także pełen sukces.
Dusterjack napisał/a:
Tymczasowo sobie można poradzić z buczkiem, np. gdy jedziesz sam jako kierowca ja zapinam do pasa kierowcy pas pasażera i buczek milczy.
Jak się okazuje, można wyłączyć ten piszczyk za pomocą komputera.
Kolega Juri fajnie to skwitował : "No tak to można jeździć - wreszcie cicho :)"
Aha juri EPS- Direction Assistee to Electronic Power Steering System, czyli nic innego jak elektryczne wspomaganie kierownicy - diesle właśnie mają elektryczne wspomaganie kierownicy, a benzyniaki mają hydrauliczne wspomaganie kierownicy - dlatego u mnie komputera EPS program DDT2000 nie wykrywa, a u ciebie wykrywa :)
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2011-02-12, 08:19, w całości zmieniany 11 razy
Wysłany: 2011-02-11, 23:37 Sens buzzera niezapiętych pasów
Przerażacie mnie, koledzy... Naprawdę nie prościej po prostu zapiąć te cholerne pasy? Bo wiecie, one są zamontowane w aucie w dość rozsądnym celu - zdrowie, życie itp...
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2011-02-12, 06:27, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-02-11, 23:51
laisar napisał/a:
Przerażacie mnie, koledzy...
W Dusterze dali zbyt głośny buzzer - daje po uszach - gdyby dali buzer o ileś tonów niższy raczej nikt by się na niego nie skarżył - a jak widać już nie jedna osoba narzeka na głośny dźwięk przypominacza o niezapiętych pasach.
Ja wiem dali głośny aby lepiej przemawiał kierowcy o konieczności zapięcia pasów, ale bez przesady - mogłyby to być bardziej subtelne dźwięki albo chociaż trochę cichsze.
Buzer został wyłączony, ale wskaźnik na konsoli środkowej nadal działa tak jak działał wcześniej, czyli w przypadku niezapięcia pasów miga na czerwono kontrolka informując o konieczności zapięcia pasów.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2011-02-12, 00:20, w całości zmieniany 4 razy
Ja może i jestem nienormalny, ale dla mnie jest oczywiste, że najpierw zapina się pasy, a potem odpala auto... Wtedy chyba nic nie brzęczy, nawet w super głośnym dusterze? <;
(A wydawało mi się, że akurat daćkowcy są trochę rozsądniejsi niż przeciętna...).
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-02-12, 06:43
Cytat:
Ja może i jestem nienormalny, ale dla mnie jest oczywiste, że najpierw zapina się pasy, a potem odpala auto... Wtedy chyba nic nie brzęczy, nawet w super głośnym dusterze? <;
OT
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2011-02-12, 06:56, w całości zmieniany 4 razy
W Dusterze dali zbyt głośny buzzer - daje po uszach .... mogłyby to być bardziej subtelne dźwięki albo chociaż trochę cichsze.
Renault (niby ta sama rodzina ) jest w tej kwestii subtelniejsze, najpierw buuzer "grzecznie" - cicho - przez kilkadziesiąt sekund cichu przypomina a dopiero jak to nie skutkuje to "daje" po uszach...
laisar daj sobie spokój juz to pisałem - obowiązek zapinania pasów to dla niektórych zamach na ludzkie swobody (mój szef też jest takim człowiekiem; dodatkowo argumentuje to wypadkiem, w którym ktoś przeżył, bo nie miał zapiętych pasów i wyleciał przez szybę).
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2011-02-12, 13:10
Tak się zastanawiam, że inni użytkownicy to by chcieli mieć u siebie informacje o nie zapiętych pasach. http://www.daciaklub.pl/f...ntrolka+pas%F3w Można również zaoszczędzić mając zapięte pasy i uniknąć mandatu
Ostatnio zmieniony przez Mariusz 2011-02-12, 13:11, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-02-27, 10:36
Jak już, to można tylko wyłączyć dźwięk piszczenia. Nadal jednak miga lampka niezapięcia pasów na konsoli środkowej, co również przypomina o niezapięciu pasów - również a zarazem skutecznie.
Tę lampkę również można wyłączyć, gdyby ktoś chciał - ale nie sądzę aby ktoś chciał - zresztą ta lampka jest subtelna i bardzo przyjemnie sobie miga w przeciwieństwie do piszczka :)
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2011-02-27, 12:26, w całości zmieniany 1 raz
Decyzja przesadzona - wylaczam buzzer pasow. Pierwszy raz o malo nie doprowadzil mnie do zawalu podczas powrotu ze zlotu - na siedzeniu pasazera mialem butelke z mineralka, ktora widac pobudzila czujnik czterech liter pasazera i buzzer zaczal piszczec - zdezorientowany zaczalem zerkac na tablice czy mi jakis "czek endzin" nie wyskoczyl i dopiero po dluzszej chwili zalapalem o co chodzi. I wtedy bym mu darowal, ale czasami jezdze z psiakiem, ktory to nie lubi siedziec na podlodze podczas jazdy i oczywiscie sytuacja powtorzyla sie - widac raptem kilka kilo wystarczy, by komputer pomyslal, ze jedzie pasazer...
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-06-12, 19:14
Prosiłbym o pisanie w tym temacie na temat - wszelkie dywagacje czy to bezpieczne, czy lepiej zapiąć pasy, czy inne duperele będą natychmiastowo kasowane.
A jest możliwość deaktywacji tego piszczyka od niezapięcia pasów? tzn.. niech sobie miga kontrolka jakiś czas (chyba 2 minuty wg. instrukcji), ale piszczenie mnie wkurza...
p.s.
tylko nie piszcie, że najłatwiej deaktywować to zapinając pasy ))
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-03-28, 14:28
tylko w zasadzie po co? działa bardzo pozytywnie na moją koleżankę małżonkę, która ma czasem kłopoty z pamięcią . W poprzednim aucie też miałem taki wynalazek ale tamten w porównaniu z tym to pieścił uszy
Znalazłem rozwiązanie nieingerujące w gwarancję, elektronikę, komputer itp.
Rozwiązanie czysto mechaniczne.
Zapiąłem pasy "na stałe" przez siedzenie ))
Teraz jak siadam - zakrywam plecami zapięte już pasy.
Błoga cisza - bezcenna!
Prawy pas do lewego zamka.
Jeśli piszczek ma 1 okrągłą dziurkę, to jej zaklejenie gumą do żucia daje zwykle -30dB.
Ale wolałbym wyłączenie selektywne tylko lewego rygla - na żonę trzeba trąby jerychońskiej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum