Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,6 16V
Rocznik: 2009
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 218 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-24, 21:55
czaju napisał/a:
Jak oryginalna to tylko aso zapewne.
Ojciec do Corolli 1.6 16v założył Boscha za ok 200zł (zajęło mu to jakieś 15min) i samochód odżył. W ASO za oryginał i robociznę zawołali 1200zł. Toyota zrobiła już ok 20k od wymiany i nic się nie dzieje (nie ma tam LPG)
Ja zdecydowałem na bosha za 280zł ( ponoć nie uniwersalna tylko do thali ), do tego robocizna 100zł, świece 68zł, robocizna 50zł ( tu akurat ciężko się w thali do świec dostać i ciężko o taki klucz ) oraz 50zł za podłączenie do kompa ( pokazanie błędu sondy + wykasowanie błędu ) Razem 548zł :(
Będę odbierał w poniedziałek.
po co usuwać błąd? chyba że zamierzasz szybko się pozbyć samochodu i nie chcesz żeby ktokolwiek wiedział że coś było ruszane ;p
Swoją drogą za podłączanie do kompa biorą olbrzymie sumy - za przewód najdroższy na allegro zapłaciłem 130zł a do użytku prywatnego jest mnóstwo programów darmowych.
Także mnie trochę drażni to że w serwisie mówią mi że musieli podłączyć pod komputer, bo przecież im nawet kod błędu przedyktowałem ;D
Ja też mam problem z tą lampką - uwaga - od wyjazdu z salonu i po prostu szlag mnie trafia. Wyjechałem z salonu - miganie - zatankowałem parę litrów 95 na Orlenie i wróciłem do salonu i - 1 koncepcja - rumuńskie paliwo (zrobić kilkadziesiąt km i ew. na komputer), zrobiłem w ten sam dzień i do serwisu, dodatkowo serwisant się nim przejechał i powiedział że nic nie miga, a na komputerze jest tylko sygnał, że jeden tłok słabo chodzi no ale na tym zostało (w między czasie znajomi mi rzucili masę różnych koncepcji w tym niedotarte tłoki itp.). Przejechałem kilkaset km i do drugiego ASO - tam go badali chyba 2 godziny i z rozbrajającą szczerością wyznali, że nie wiedzą o co chodzi ("1 tłok zawsze chodzi ze sprawnością poniżej 15%" (??)), facio pyta się czy mi nie szarpię - mówię nie - wszystko w porządku, więc proszę go dotrzeć i jak się nie zmieni umówić się na auto zastępcze (do teraz nie wiem czy to auto dostanę gratis?!) i ZACZNIEMY od wymiany wtrysku ... w pon. chyba podjadę do tego 1 ASO i każę im to porządnie przejrzeć, bo już tyle koncepcji słyszałem na ten temat, że masakra. Dodam, iż nie było więcej zauważalnych problemów - auto chodziło normalnie i nie było reguły czy miga czy nie (po wizycie w 2 ASO zaczęło się również świecenie lampki na stałe ale też gasła) - na autostradzie przy stałej prędkości i wyższych obrotach nie świeciło się nic, ale tylko do czasu, teraz już też zaczęło (przebieg 2800 km) - reasumując nie zależy to ani od obrotów, ani od temp. silnika, po prostu czasem nie świeci, czasem miga, a czasem świeci na stałe (sic!). Pierwsze kilkaset km zrobiłem na 98 zatankowanym na Crabie (sprawdzone paliwo w poprzednim aucie) - jakieś sugestie? Ktoś jeszcze miał podobnie?
PS. Dodam jeszcze, że przez jakiś czas dało się zauważyć spadek mocy silnika (klima wyłączona) - słabo się zbierał nawet ze skrzyżowania (1.6 87KM), jakiś czas "klekot" miał jak w dieselu, raz coś zakaszlało przy rozruchu ale odpalił za 1 razem i czasem ma różne obroty po odpaleniu, spalanie po dotarciu raczej w normie - poza miastem przy ok. 70 km/h ok. 6 l, w mieście ponad 8, autostrada 7-8,5
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-07-01, 13:20
koniu napisał/a:
... słabo się zbierał nawet ze skrzyżowania (1.6 87KM), jakiś czas "klekot" miał jak w dieselu, raz coś zakaszlało przy rozruchu ale odpalił za 1 razem i czasem ma różne obroty po odpaleniu ...
Takie objawy mogą rzeczywiście sugerować kłopoty z 1 cylindrem. Może spróbuj jeszcze w innym ASO.
Chodziło o to, że dla tego drugiego ten słabszy tłok to niby normalne ... nie jestem mechanikiem, ale dla mnie to nie jest normalne, szczególnie że tylko jeden tak działa ... nie stałem nad nimi w tym 2 ASO, ale pewnie jak to ASO kabli nikt nie macał :]; w 1 tylko podpiął pod komputer sprawdził spaliny i się przejechał na szybko ... ja cały czas myślałem że to elektronika, bo nie było żadnych innych problemów, które potem się pojawiły sporadycznie, ale też nie wiadomo czy z tym tematem związane. Skoro zaś mi powiedzieli że nie wiedzą o co chodzi, to chciałem zapytać czy ktoś nie miał podobnie, żeby tam kilka razy nie jeździć. Potem będzie - raz wtrysk, potem świece, filtry i tak zrobię 15 tys. do przeglądu w pół roku jeżdżąc do ASO tam i z powrotem i pewnie PŁACĄC za auto zastępczy przy okazji.
Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017 Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-07-01, 16:22
Jeśli się akurat zdarzy, że na wolnych źle chodzi, to wystarczy wziąć kombinerki ( z porządną izolacją ) i po kolei zdejmować przewody ze świec. Jeśli po zdjęciu któregoś nie zmieni się praca silnika na gorsze, to już praktycznie masz w 99% pewność, że to świeca / przewód / cewka.
Chyba, że akurat w tym silniku jest jakieś ciężkie dojście do przewodów? - bo nie mówię tego akurat konkretnie o Dacii.
_________________ Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1366 Skąd: Kępno
Wysłany: 2010-07-01, 17:20
a próbowałeś zrobić reset komputera ? jak mi głupiała elektronika, kiedś dawno w poldku 1.6gli, to gość z serwisu poradził mi przez telefon żeby zrobić tak:
Odpiąć klemy od aku, poczekać kilkanaście minut, (żeby rozładowały się wszystkie pojemości itp) po czym załozyć klemy, odpalić silnik -bez dodawania fazu i zostawić na wolnych obrotach do momentu osiągnięcia temperatury załączającej dmuchawę (bardoz ważne żeby nie dotykać gazu ani niczego innego). Taka procedura pozwlała ustawić w kompie wszystkie parametry na domyślne i wykasować ewentualne błędy. Pomogło, chyba 2 razy. Kiedyś sprawdzałem to na Lanosie i też zadziałało...
Postanowiłem złożyć meldunek z pola walki. Po wizycie w serwisie, przeprowadzonej diagnozie i wylaniu mych żali do centrali Renault / Dacia w Warszawie, sprawa ma się następująco - po konsultacji z działem technicznym w Warszawie i Francji pan z serwisu mocno zdziwiony (i ja nie mniej) stwierdził, iż otrzymał informację o konieczności wymiany paska klinowego napinaczy i rolek (!), które poprzez drgania zaburzają pracę czujników Oczywiście należy mi się auto zastępcze na czas naprawy w "geście handlowym" z uwagi na konieczność wyciągnięcia silnika i długość naprawy ... ciekawe jak się to zakończy, natomiast teraz oczywiście czekam na telefon, bo nie ma części ani w Warszawie ani we Francji ... jeśli po naprawie okaże się, że to coś innego, to będę nieźle wkurzony.
Ostatnio zmieniony przez koniu 2010-07-10, 13:28, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-07-10, 13:59
koniu napisał/a:
otrzymał informację o konieczności wymiany paska klinowego napinaczy i rolek (!), które poprzez drgania zaburzają pracę czujników
Wygląda jakby jakieś bajki chcieli wcisnąć - trochę to mało prawdopodobne.
koniu napisał/a:
z uwagi na konieczność wyciągnięcia silnika i długość naprawy
Do wymiany paska klinowego, rolek muszą wyciągać silnik ?
Dziwne, żeby tyle zachodu do wymiany paska i rolek ?
A może oni chcą jednak coś innego naprawiać- tylko nie chcą się przyznać albo nie chcą poinformować o tym ciebie, bo długość wymiany paska i rolek nie powinna przekroczyć maks. kilku godzin.
Coś kręcą - jestem bardzo ciekaw dalszego biegu tej sprawy.
PS. A powiedzieli ci, że robili diagnozę komputerem ?
Bo jak się zapala lampka MIL to komputer wtrysku coś tam złego wykrywa i sygnalizuje to konkretnym błędem.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-07-10, 14:27, w całości zmieniany 2 razy
No właśnie jakoś mi się też nie chce wierzyć, żeby takie części , z takiego silnika, nie były dostępne od ręki ... nie wiem co o tym myśleć ... facet stwierdził, iż sam się zdziwił, ale takie ma wytyczne z Francji ... i że taka naprawa razem z malowaniem listwy bocznej (o czym już pisałem) wyjdzie ok. 2-3 dni ... Jak byłem w tym 2 ASO to mi właśnie wtedy powiedzieli, że nie wiedzą co jest, ale zaczną od wymiany wtryskiwacza ... auto było na grubo kilkugodzinnej diagnostyce (2 raz) a zaraz po przejechaniu pierwszych kilkudziesięciu km od wyjazdu z salonu też byłem na komputerze w serwisie ...
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-07-10, 16:08
Skoro takie wytyczne dostali z Francji, to może faktycznie jakiegoś babola w fabryce zrobili dla jakieś konkretnej serii, np. zamontowali jakieś niewyważone części - rolki czy inne koła obrotowe - mając już kilka zgłoszeń o problemach doszli w fabryce co jest przyczyną problemów.
Miałem podobny przypadek u siebie w pracy z maszyną poligraficzną. Po wymianie bębna III łamu(który się bardzo szybko kręci) na nowy i oryginalny z fabryki, elektronika zaczęła nam szaleć co nie miara - okazało się, że bęben przyszedł z fabryki niewyważony - - wszyscy byliśmy w szoku, bo takie błędy z tak dużej o dobrej opinii firmy nigdy się wcześniej nie zdarzały - to tak jakby w wulkanizacji założono wam nowe koła, opony bez wyważenia.
Oby tak było w twoim przypadku i aby naprawa okazała się skuteczna.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-07-11, 05:52, w całości zmieniany 3 razy
I się nie doczekałem ... w końcu sam zadzwoniłem (pan odpowiedzialny na urlopie) i jestem świeżo po wymianie (zestaw dotarł w połowie zeszłego tygodnia). Na razie nic nie świeci, ale to tyle co przyjechałem z serwisu. Nie dogadaliśmy się wcześniej - z tymi 2-3 dniami to chodziło o malowanie listwy, a wymiana oczywiście parę godzin (znowu nikt nie zadzwonił i musiałem sam się dopytywać, ale auto już jest).
OK teraz mogę potwierdzić, po przejechaniu kilkuset km - kontrolka już się nie zapala. Wymieniono cały zestaw rolek, napinaczy i pasek klinowy (napędowy). Cieszę się że skontaktowano się z Francją, bo pewnie bym tak jeździł do ASO jeszcze kilka razy na kolejne wymiany ...
Wysłany: 2011-03-10, 19:54 Świecąca kontrolka układu oczyszczania spalin
Witam .
Dzisiaj jadąc na trasie moim Loganem 1.6 8V po przejechaniu ok. 50km zapaliła się lampka kontrolna układu oczyszczania spalin. Jest to pierwszy taki przypadek od nowości tj. już 6 lat . Dodam że autko jest wyposażone w sekwencyjną instalację gazową . Nie wiem czy to może mieć coś z tym wspólnego . Auto jeździ normalnie. Co może być przyczyną? Czy nie obejdzie się bez kasowania alarmu? Proszę o pomoc.
Czy to nie sonda lambda przypadkiem się skończyła? Rozumiem, że to "Check Engine" - bo FAPu raczej w benzynowej ośmiozaworówce nie masz :P
Mogę kiedyś podłączyć Twojego Logana pod komputer to będę w stanie powiedzieć więcej... (codziennie prawie jestem w Krakowie). Sonda lambda Boschowska to ok 200zł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum