[kondite]

Z przyzwyczajenia do troszkę większych aut w sanderce brakuje mi zamykanych schowków.
Kiedyś na pewnym bardzo znanym portalu aukcyjnym widziałem fajny patent, wkładane pudło do bagażnika i wyglądało to jak schowek pod podłogą (oczywiście nowa podłoga była kilkanaście centymetrów wyżej). Cena zaporowa - ponad 8 stówek.
Nie zależy mi na bagażniku, w 99% jeżdzę po mieście - praca, sklep, szkoła... wieć kosztem pojemności bagażnika, zapragnąłem coś takiego mieć.
Tchnięty weną twórczą poświęciłem pół dzisiejszej soboty i zbudowałem coś takiego:

---

DSC06223.JPG wszystko skrywa dyskretna wykładzina - bez obaw że przez szybę ktoś zobaczy za dużo... widać też uchwyty do pasów transportowych

Plik ściągnięto 269 raz(y) 59,87 KB

DSC06230.JPG w pakownym zamykanym schowku najważniejsze do życia (gąbka i dezodorant też o czymś świadczą)

Plik ściągnięto 259 raz(y) 76,66 KB

DSC06227.JPG dzielony schowek, z dzieloną klapą na zawiasach.

Plik ściągnięto 204 raz(y) 74,12 KB

DSC06224.JPG nie dużo burty zostało

Plik ściągnięto 175 raz(y) 69,51 KB

DSC06218.JPG rzut ogólny, w ten sposób po złożeniu foteli jest jeden poziom podłogi

Plik ściągnięto 248 raz(y) 66,26 KB

[lukka16]

Witam
Gratuluję pomysłu.
Po bagażniku to co niezbędne się nie wala tylko ma swoje miejsce :) Musisz być czyścioszkiem
Ciekawe co tam jeszcze upchasz ?
Twoje dzieło przypomina mi program jeszcze z czasów komuny "zrób to sam"
Ja w moim DUSTER-ku mam oryginał coś podobnego (styropian) i mieści się tam apteczka, gaśnica, kable, kilka niezbędnych narzędzi jak by kiedyś komuś coś ...a w bagażniku pusto czysto i luz. Nic nie lata podczas jazdy

[kondite]

W sumie pod podłogę weszła mi zawartość plastikowej skrzynki po mięsie ;) (nie, nie skrzynka mięsa)
Zrobiłem skuchę - kosztem tego że schowek jest dzielony, nie mieści mi się statyw od aparatu (stały element bagażnika)