Co do Orlando to myślę że nie jest to konkurencja dla MCV-ki. Póki co podstawowym kryterium przy kupnie samochodu w naszym kraju jest cena i jeśli ktoś tak podchodzi do sprawy, wątpię żeby dopłacał kilkanaście tysięcy złotych do chevroleta. Natomiast Orklando może odebrać część klientów zainteresowanych takimo wozami jak grand scenic, grand c-max nowy 308ka kombi (sporo mniejszy a cena wyższa...)
Co do Orlando to myślę że nie jest to konkurencja dla MCV-ki
Abotodlatego że wy wszyscy po prostu Źle Myślicie <; - tymczasem przecież tak naprawdę, skoro:
Cytat:
podstawowym kryterium przy kupnie samochodu w naszym kraju jest cena
- to de facto Access za 35 kzł i BlackLine za 52,5 kzł to są dwa różne auta, dla klientów o innej zasobności portfela. I rzeczywiście - Orlando dla Accessa konkurencją raczej nie jest - ale z kolei dla BL-a to już prawie na pewno tak...
...Co nie oznacza, że na pewno bije MCV-kę - a tylko że różnica cenowa jest już na tyle niewielka, że dla niektórych osób może być atrakcyjną alternatywą.
Hwgh! [:
Ostatnio zmieniony przez laisar 2011-03-21, 21:02, w całości zmieniany 1 raz
- to de facto Access za 35 kzł i BlackLine za 52,5 kzł to są dwa różne auta, dla klientów o innej zasobności portfela. I rzeczywiście - Orlando dla Accessa konkurencją raczej nie jest - ale z kolei dla BL-a to już prawie na pewno tak...
Może i tak... w sumie za 63 tys. zł (najtańsza wersja+klima) już jest dość sensownie wypasażony (opróćz wspomnianej klimy elektryczne szyby, 6 poduszek, radio cd mp3 usb, esp,) ale to i tak ponad 10 tys. zł różnicy. Z tego co sobie przypominam mierzyłeś wymiary i w tej kategorii stwierdziłeś remis?Dla zwolenników niskich kosztó spalania chevrolet ma w ofercie oprócz diesla również instalację lpg z zachowaniem gwarancji w całej sieci ASO - a to też może być zaletą...
Ostatecznie wszystko będzie rozstrzygane w kategorii kosztów - czy klient będzie mógł i chciał wysupłać dodatkowe 10 tys. zł.
Marka: Dacia
Model: Duster 4X2
Silnik: 1,5 dCI 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 846 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-21, 23:51
laisar napisał/a:
benny86 napisał/a:
Co do Orlando to myślę że nie jest to konkurencja dla MCV-ki
Abotodlatego że wy wszyscy po prostu Źle Myślicie <; - tymczasem przecież tak naprawdę, skoro:
Cytat:
podstawowym kryterium przy kupnie samochodu w naszym kraju jest cena
- to de facto Access za 35 kzł i BlackLine za 52,5 kzł to są dwa różne auta, dla klientów o innej zasobności portfela. I rzeczywiście - Orlando dla Accessa konkurencją raczej nie jest - ale z kolei dla BL-a to już prawie na pewno tak...
...Co nie oznacza, że na pewno bije MCV-kę - a tylko że różnica cenowa jest już na tyle niewielka, że dla niektórych osób może być atrakcyjną alternatywą.
Hwgh! [:
Laisar jak ktoś się decyduje na BlackLina za 52,5 to celuje w diesla bo mu taki motor jest potrzebny a ty proponujesz Orlando w benzynie.
No chyba, że różnica prawie 20 koła (Orlando diesel) jest dla Ciebie niewielka
Ostatnio zmieniony przez Seal 2011-03-22, 00:13, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004
Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-22, 01:02
Seal napisał/a:
Laisar jak ktoś się decyduje na BlackLina za 52,5 to celuje w diesla bo mu taki motor jest potrzebny a ty proponujesz Orlando w benzynie.
No chyba, że różnica prawie 20 koła (Orlando diesel) jest dla Ciebie niewielka
Laureate z silnikiem benzynowym 1.6 16V i wszelkim wypasem kosztuje 50 tysi. BL też był z silnikiem 1.6 MPi, wprawdzie nie pomnę, po ile, ale akurat w Dacii takiej kolosalnej różnicy w cenach wersji benzynowych i z silnikiem diesla nie ma.
"I ty też masz rację, rebe bebe" (; - z tym, że rzeczywisty full wypas (Laureate 105 KM, pakiety komfort, el. szyby tylne, roleta, półka, boczne poduchy, zapas i alusy) to... 52,5 kzł (((:
Natomiast ten akurat dieslowski BL miał być ilustracją dwóch tez naraz.
Pierwsza, to wspomniana spora różnica cenowa względem gołej MCV-ki oraz znacznie mniejsza do Orlando - i jak widać, benzyniak też może tyle kosztować. A dołożenie 10 kzł do 35 to znacznie, znacznie większy problem niż dołożenie 7 tys. do 53. Tym bardziej, że Chevy wciąż jest w kilku konkurencjach lepszy od Daćki...
Natomiast druga, to że zasadniczą nieprawdą jest, jakoby "podstawowym kryterium przy kupnie samochodu w naszym kraju jest cena". Otóż niemal zawsze występuje najpierw wstępna selekcja na podstawie innych kryteriów - czy to będzie rodzaj silnika ("tylko tedeik"), rozmiar auta ("co najmniej «pasek»"), bezawaryjność ("wyłącznie niemieckie"), producent ("ałdi") czy jeszcze coś innego ("byle nie »francuz«!" <; ).
Owszem, są również na świecie różne benny86 (bez urazy (; ), którym być może faktycznie jest zupełnie, ale to naprawdę zupełnie wszystko jedno, czym jeżdżą - tyle że jest w porywach do jakiegoś ułamka promila...
Owszem, są również na świecie różne benny86 (bez urazy (; ), którym być może faktycznie jest zupełnie, ale to naprawdę zupełnie wszystko jedno, czym jeżdżą - tyle że jest w porywach do jakiegoś ułamka promila...
Nie wiedziałem że należę do tak elitarnego grona
P.S. Tak swoją drogą to ciekawy byłby jakiś test porównawczy tych samochodów... Gdybyście wiedzieli o takowym, dajcie znać w stosownym wątku:)
Sam się przymierzam do zrobienia, jak już będą jazdy próbne (; - bo byłem dziś i jeszcze nie ma... Aczkolwiek auta już są w sprzedaży - i nawet jedno już widziałem na ulicy, jako taksówkę. A oficjalna premiera dopiero w kwietniu <:
Owszem pomysł fajny zwłaszcza gdy będzie go przeprowadzał użytkownik MCV-ki ale kwestia jakie egzemplarze będą dostępne na jazdach próbnych - u mojego deakera z reguły sa to wersje full wypas,żeby pokazać wszystkie bajery możliwe do zamówienia
No wiesz co...?! Myślę, że za karę powinieneś przejechać tak ze trzysta kilometrów jednym ciągiem w trzecim rzędzie tej Alhambry d: Tj. o ile w ogóle kiedyś będzie jej wersja z tymi dziecięcymi taboretami w bagażniku <:
Hmm... wprawdzie Laisar stwierdził że koszty nie zawsze są najistotniejszym kryterium, ale... Za cenę takiej alhambry 4x4 można by kupić pewnie dustera 4x4+mcv-kę
Sprawdzę z ciekawości cennik seata :)
EDIT:
No i chyba miałem rację. Najtańsza alhambra 1.4 tsi to 91 690zł, najdroższa niespełna 130tys. zł. Duster 4x4 benzyna laureate 55-56 tys. + mcv np black line/laureatte i koszty w granicach stu tys. zł ogółem... Wiem, że to dość specyficzne wyliczenie, ale pokazuje przepaść cenową między dacią a "prestiżowymi" samochodami:)
Ostatnio zmieniony przez benny86 2011-03-22, 20:46, w całości zmieniany 1 raz
No nie - Twa odpowiedz wyraznie nie byla na pytanie "gdzie to auto bylo?" - tylko byla stwierdzeniem o rzekomej (zekomej? trudna ta ortografia - ale chyba rzekomej) niskiej jakosci, z uwagi na "Made in China".
Ale ten samochod przynajmniej nic nie udaje - w autach "renomowanych" koncernow (VAG przede wszystkim) z 60% czesci stamtad pochodzi, a mimo to mowi sie na nie "europejskie samochody"
Tutaj mamy skrzyzowanie ssanyonga z x3, ktore nawet DVD potrafi odtworzyc!
edit: to jednak jest x5 nie x3
Ostatnio zmieniony przez fi 2011-04-01, 12:20, w całości zmieniany 2 razy
Jedno sprostowanie - port (Europort) nie jest W Rotterdamie, a tylko POD Rotterdamem - dzieli je jakies 20 km!! A reda do tego portu jest przed moim domem - jadac do pracy, w zaleznosci od ruchu w porcie (mieszkam okolo 30 km od rzeczonego portu) i pory roku mam wystawke "choinek" (to jak jest ciemno) albo widm (jak jest jasno)
Ciekawe, czy ten egzemplarz z Czech to taki "odstany" jest - niby nie, bo napisane, ze rok prod. 2010....
Ostatnio zmieniony przez fi 2011-04-01, 12:22, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum