Witam forumowiczów!
Tak jak wy jestem posiadaczem Dacii. Przejechałem ponad 30 tys. km i chcę zwrócić waszą uwagę na włącznik swiateł stopu. Lubi sie przepalić, a że czyni to niezauważalnie dla kierującego, to może się skończyć wizytą jadącego za nim pojazdu w bagażniku!
Mnie na szczęście o tym felerze ostrzegł jadący za mną przypadkowo kolega.
Naprawa to nie problem. Zrobili w serwisie w ramach gwarancji, za to jechałem tam (70 kilometrów) z duszą na ramieniu i modlitwą na ustach.
Pozdrawiam
MR
_________________ LOGAN 1.5 DCI (niestety troszke się poobijał i został sprzedany)
Przejechane 97000km, Only ON BP ULTIMATE.
Pozdrawia Krystian
gram w http://www.speedimspeed.pl
Marka: Opel
Model: Astra
Silnik: 1.6 CDTI
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 325 Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-02-13, 12:00 Re: Światła stop
MR napisał/a:
Witam forumowiczów!
Tak jak wy jestem posiadaczem Dacii. Przejechałem ponad 30 tys. km i chcę zwrócić waszą uwagę na włącznik swiateł stopu. Lubi sie przepalić, a że czyni to niezauważalnie dla kierującego, to może się skończyć wizytą jadącego za nim pojazdu w bagażniku!
Mnie na szczęście o tym felerze ostrzegł jadący za mną przypadkowo kolega.
Naprawa to nie problem. Zrobili w serwisie w ramach gwarancji, za to jechałem tam (70 kilometrów) z duszą na ramieniu i modlitwą na ustach.
Pozdrawiam
MR
Cos wiem o takiej jezdzie W Ibizie tez jakis czas temu popsul mi sie ten wlacznik, ale na szczescie migala lampka ostrzegawcza na liczniku i sam sie zorientowalem w czym rzecz Jak jechalem do serwisu to przy hamowaniu zapalalem swiatlo przeciwmgielne Trzeba bylo sobie jakos radzic zeby nikt sie nie zatrzymal na moim bagazniku
Trzeci "stop" widac w lusterku wstecznym, wiec z diagnoza ewentualnej usterki nie ma problemu...
PS. "lubi sie przepalac" to stwierdzenie troche na wyrost... To chyba pierwszy przypadek takiej usterki na forum...
PS2. Witam na naszym forum i przy okazji zycze dalszego - mam nadzieje - zadowolenia z samochodu
Witam wszystkich witajacych i zadowolonych z samochodów.
Kolega niech nie będzie taki pewny stopu w lusterku wstecznym. Radzę przeprowadzić próbę w słoneczny dzień. Chyba niedowidzę, bo konia z rzedem temu kto w dzień dojrzy rzeczone trzecie światło stop. To po pierwsze, a po drugie, to jak sie o tym nie mysli, to się tego nie widzi.
Co do "lubi sie przepalac", to moje niewesołe spostrzeżenia oparłem m. in. na lekturze Auto Świata, gdzie była mowa o tej samej usterce w modusie i clio III, a coś mi się wydaje, że nasze ukochane autka mają sporo wspólnego, szczególnie z modusem. Rzecz jasna nie chodzi mi o karoserię.
Zyczę wszystkim szerokiej drogi!
MR
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2008-02-13, 22:51
MR napisał/a:
Kolega niech nie będzie taki pewny stopu w lusterku wstecznym
Oczywiscie masz racje, ze nie bedzie widoczne w sloneczny dzien. Aczkolwiek istnieje duzo innych sposobow na sprawdzenie wszystkich swiatel bez wysiadania z samochodu. Odbijaja sie w innych samochodach, witrynach sklepowych, a gdy ciemno latwo sprawdzic wszystko na jakiejkolwiek scianie...
Druga sprawa taka, ze jak ktos nie mysli, to zwrocenie mu uwagi tez nie pomoze...
Problem nie jest w przepalaniu się włącznika, tylko w serwie i czujniku który źle reaguje na naciskanie hamulca.
Ten problem był opisywany przez wiele osób na poprzednim forum. U mnie teraz własnie się tak dzieje, wcześniej było dobrze, a to za sprawą wymiany serwa hamulca przez serwis. Przez wciskanie hamulca zgrzypiał mi pedał, więc serwis wymienił serwo i tu jest wymieniony problem, wczesniej przy starym serwie, wystarczyło lekko nacisnąć pedał i zapalały się wszystkie trzy światła stopu, i to było właściwe działanie, teraz jest tak że trzeba dość mocno wcisnąć pedał żeby zapaliły się światła i to jest wkurzające, bo przecież nigdy nie hamuje się mocno tylko lekko, a światła się wtedy nie zapalają, a nie będę przecież zawsze gwałtownie hamował, bo to powoduje szybbsze zużywanie się klocków i tarcz, a pozatym ja tak niegdy nie hamuje tylko normalnie jak człowiek czyli z wyczuciem.
Marka: Opel
Model: Astra
Silnik: 1.6 CDTI
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 325 Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-02-15, 19:24
waski napisał/a:
Problem nie jest w przepalaniu się włącznika, tylko w serwie i czujniku który źle reaguje na naciskanie hamulca.
Ten problem był opisywany przez wiele osób na poprzednim forum. U mnie teraz własnie się tak dzieje, wcześniej było dobrze, a to za sprawą wymiany serwa hamulca przez serwis. Przez wciskanie hamulca zgrzypiał mi pedał, więc serwis wymienił serwo i tu jest wymieniony problem, wczesniej przy starym serwie, wystarczyło lekko nacisnąć pedał i zapalały się wszystkie trzy światła stopu, i to było właściwe działanie, teraz jest tak że trzeba dość mocno wcisnąć pedał żeby zapaliły się światła i to jest wkurzające, bo przecież nigdy nie hamuje się mocno tylko lekko, a światła się wtedy nie zapalają, a nie będę przecież zawsze gwałtownie hamował, bo to powoduje szybbsze zużywanie się klocków i tarcz, a pozatym ja tak niegdy nie hamuje tylko normalnie jak człowiek czyli z wyczuciem.
Nie byles tego reklamowac?? Przeciez to nie jest normalne, wiec niech poprawia tak jak ma byc
Problem nie jest w przepalaniu się włącznika, tylko w serwie i czujniku który źle reaguje na naciskanie hamulca.
Ten problem był opisywany przez wiele osób na poprzednim forum. U mnie teraz własnie się tak dzieje, wcześniej było dobrze, a to za sprawą wymiany serwa hamulca przez serwis. Przez wciskanie hamulca zgrzypiał mi pedał, więc serwis wymienił serwo i tu jest wymieniony problem, wczesniej przy starym serwie, wystarczyło lekko nacisnąć pedał i zapalały się wszystkie trzy światła stopu, i to było właściwe działanie, teraz jest tak że trzeba dość mocno wcisnąć pedał żeby zapaliły się światła i to jest wkurzające, bo przecież nigdy nie hamuje się mocno tylko lekko, a światła się wtedy nie zapalają, a nie będę przecież zawsze gwałtownie hamował, bo to powoduje szybbsze zużywanie się klocków i tarcz, a pozatym ja tak niegdy nie hamuje tylko normalnie jak człowiek czyli z wyczuciem.
Nie byles tego reklamowac?? Przeciez to nie jest normalne, wiec niech poprawia tak jak ma byc
Ja mam to samo i ponoć tak ma być
To nie jest wina serwa tylko regulacjji pedału hamulca . Po prostu za wcześniej biorą hamulce
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1108 Skąd: krakow
Wysłany: 2008-02-16, 12:38
tak nie ma byc. musniecie hamulca powinno spowodowac zaswiecenie stopu. mysle, ze to kwestia ustawienia wlacznika stopu wzgledem pedalu. serwis ma obowiazek to odpowiednio ustawic bo sie bezposredio przeklada na bezpieczenstwo. jak Ci ktos wjedzie w tylek serwis nie naprawi za darmo. nie dajcie sie wodzic za nos. serwis niech robi co do niego nalezy, a nie opowiada bajki. jak nie to skarga do renault polska, bo wbrew pozorom, sprawa nie jest blaha. pozdr
tak nie ma byc. musniecie hamulca powinno spowodowac zaswiecenie stopu. mysle, ze to kwestia ustawienia wlacznika stopu wzgledem pedalu. serwis ma obowiazek to odpowiednio ustawic bo sie bezposredio przeklada na bezpieczenstwo. jak Ci ktos wjedzie w tylek serwis nie naprawi za darmo. nie dajcie sie wodzic za nos. serwis niech robi co do niego nalezy, a nie opowiada bajki. jak nie to skarga do renault polska, bo wbrew pozorom, sprawa nie jest blaha. pozdr
Byłem e serwisie i już światła działają super
Naprawa trwała 5 min,
Wysłany: 2011-06-02, 19:54 Duster - stale palą się światła stop
Wczoraj po przejechaniu 3km w deszczu zaczely palic sie na stale swiatla stopu. Nic niesetety nie pomaga. Po przekreceniu stacyjki w pozycje "go" od razu sie zapalaja. Wszystkie pozostale swiatla dzialaja bez zarzutu. Czy ktos mial taki problem w innych dackach>???
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-06-03, 06:04
Przyczyn może być kilka, ale najprawdopodobniej włącznik stopu (to zdjęcie które pokazuje Stempik) wyskoczył ci z mocowania, lub coś innego z nim się stało.
Jak wyciągniesz wtyczkę z włącznika stopu, to lampy stopy powinny ci zgasnąć, a wtedy włącznik do wymiany na gwarancji.
Dziekuje za pomoc. Po wyjęciu wtyczki z wyłącznika światła zgasły. Podjade do ASO, mam nadzieje ze to tylko to a nie jakieś zwarcie na wiązce elektrycznej
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-06-03, 07:24
Skoro zgasły, to zwarcia we wiązce raczej nie ma, tylko włącznik jest ciągle włączony pomimo tego że dzyndzel jest wciśnięty.
A właśnie sprawdzałeś czy światła zgasną, jak wciśniesz ten dzyndzelek od włącznika ?
Nie wiem dokładnie jaki masz ten włącznik, ale są też włączniki z regulacją wysunięcia tego dzyndzla i być może na regulacji ci się ten dzyndzel wsunął i dlatego non stop świeci, bo hamulec nie wciska dzyndzla a tym samym nie wyłącza włącznika.
Także może tylko należy wyregulować ten włącznik.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2011-06-03, 07:25, w całości zmieniany 2 razy
Marka: FSO / TOYOTA
Model: Caro i Corolla
Silnik: 1.6GLE i 1.4VVTi
Rocznik: 1992 i 2001
Dołączył: 26 Cze 2009 Posty: 153 Skąd: ze Śląska
Wysłany: 2011-06-03, 19:48
to może idiotyczne porównanie ale w Polonezie miałem coś podobnego - czujnik był za mocno wykręcony i cały czas dotykał pedału hamulca, zerknij - może po prostu trzeba go wyregulować, zamie Ci to 5 minutek
Ostatecznie wystarczyła regulacja (ASO), ale jak problem sie powtorzy mam zglosić się na wymianę na nowy. Pierwszy przypadek w Łodzi w dusterze, mam nadzieje ze wiecej takie głupoty mi sie nie przytrafia (dopiero 8400km)
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-06-29, 22:48
Również mnie dopadł problem z włącznikiem STOP. I nie chodzi tutaj o regulację włącznika względem pedału hamulca, bo nawet maksymalne wciśnięcie nie za każdym razem włącza światła stop. A dowiedziałem się o tym dzisiaj jak za mną na światłach stał autobus.
Ja wciskam pedał hamulca a w odbiciu autobusa nie widać świateł stop.
Więc wciskam ponownie na maksa pedał hamulca i znowu nic, światła stop się nie włączają.
Więc wciskam na maksa i puszczam , i tak kilka razy aż nagle stopy się zapaliły.
Ponowne wciśnięcie hamulca i ponownie się światła zapalają.
Pod domem, a było już ciemno testuje włącznik stopu, i tak na 10 prób połowa przechodzi niepomyślnie, czym częściej wciskam hamulec tym częściej się zapalają światła stopu.
Jak chwile poczekam i wcisnę ponownie to za pierwszym razem się światła stopu nie zapalą.
Także wyłącznik stopu do wymiany, nie wiem czy się zacina czy ma wypalone styki ale to i tak kwalifikuje wyłącznik do wymiany - także usterka uszkodzonego wyłacznika STOPU jak najbardziej jest możliwa.
Jest to niebezpieczna usterka również z uwagi na to, iż ABS nie zadziała jeśli nie otrzyma sygnału właśnie z tego wyłącznika STOPU.
Jutro jadę do ASO Przyguccy - ciekawe czy szybko zlokalizują usterkę i czy szybko wymienią wyłącznik jeszcze na gwarancji.
I teraz tak, styki w tym wyłączniku się przepaliły, i teraz zastanawiam się czy nie dodać do tego przekaźnika albo jakiś optocoupler, aby odciążyć styki włącznika STOP.
W końcu STOPY mamy takie : dwie żarówki 21W i jedna 16W czyli wychodzi jakieś 5 A.
No jeszcze muszę to przemyśleć czy warto.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2011-06-30, 23:37, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum